Miklas

Parametry rozjechane bo źle używałem testu i miałem bardzo wysoki magnez, długo dochodziłem żeby zbić go do 1400. Teraz zauważyłem wzrost konsumpcji wapnia i dałem za duże dozowanie. Tak naprawdę dopiero uczę się suplementacji. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Hmm, może to jest powodem. Po przyjeździe uśmiechnę się do Darka VDRa i spróbuję zrobić jego testy. A może już ktoś miał ten problem z testami red see? Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Macie pomysł dlaczego mi wyszły takie dziwne pomiary . Nie robiłem podmian 3 tygodnie, byłem na urlopie. Stosuję ballinga light ale nie dozuję magnezu. Poprzedni pomiar 1400 , obecny 1580 . Obecny pomiar powtórzyłem dwa razy dla pewności. Zanim zrobiłem pomiar kleiłem szczepki klejem dwuskładnikowym takim jak w linku http://erybka.pl/product-pol-5778-Deltec-Aquascape-113-4-g-Szary.html . Czy to może być przyczyną takiego dziwnego pomiaru? Stosuję proszki oryginalne z FM. Podmianki na pewno nikt nie robił w międzyczasie. Akwarium opiekuje się mój Tata a jego przeraża czyszczenie kubka odpieniacza. Zasolenie wzrosło z 33 ppm do 34 ppm. Czy jeden gram soli na litr robi taką różnicę? Wcześniej też miałem wahania w tych okolicach i nie miałem takich problemów. Następne pomiary będę mógł zrobić dopiero w niedzielę. Ostatni pomiar zrobiłem przy okazji, w drodze z jednego miejsca urlopowania do drugiego. Jeszcze jedna sprawa. Mam ukwiał stychodactyla haddoni i pompuje się b. ładnie. Ukwiały raczej nie lubią wysokiego magnezu. To mogłoby świadczyć o przekłamaniu testu. Załączam jeszcze zrzut z ostatnich pomiarów W opisie dane oznaczają zmiany w dozowaniu płynów w ml. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Rozwiązaniem Grzesia, o ile dobrze zrozumiałem intencję po lekturze jego postów jest brak odpieniacza ;-) Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

No tak,z tym że po wypadku na motocyklu niewiele tych organów ze mnie zostanie. Dla mnie nielogiczne określenie. Druga sprawa, że ostatnio bardzo promuje się transplantologię, a podpisywanie oświadczeń woli jest postrzegane bardzo pozytywnie, więc określenie nawet nie jest obraźliwe. Określenie dawca organów, ani logiczne ani obraźliwe, świadczy bardziej o ułomności używającego, nie wiem o co miałbym się obrażać jako motocyklista. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Grzegorz, z ciekawości, jakie opaski miałeś założone? Ja mam stalowe zaciskane śrubą i zastanawiam się nad zmianą na plastikowe, ale może po prostu co jakiś czas zmienię jak rdza za bardzo chwyci. Współczuję, oby omijały Cię takie przygody. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Też mam tą z biedronki. Jestem zadowolony. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Doszły dziś do mnie ślimaki ze sporym bonusem, polecam kolegę. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

No i jest to zbawienie, jeśli masz zrobioną dolewkę na elektrozaworze. Np. ja mam dolewkę z pojemnika, który jest uzupełniany automatycznie urządzeniem marki tunze z eletrozaworem (nie pamiętam modelu chyba tunze osmolator się nazywa). Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

BTW zaznaczyłem wątek jako obserwowany. Z tym gabarytem i dostępnością życia musi być rakieta. Kibicuję. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Do wyłączania przepływu wody przez filtr. Żeby zamknąć przepływ wody przez filtr bez zaworu czworodrożnego trzeba zamknąć zawór przed filtrem, który często jest w trudno dostępnym miejscu, jak u mnie w szafce pod zlewozmywakiem, albo zamontować dwa zawory na wyjściu czystej wody i ścieku. Trzeba by wtedy pamiętać o zakręceniu obydwu. Zawór czerodrożny zamyka za nas odpływ do ścieku w chwili gdy zakręcamy ujście czystej wody. Jest też szkoła montażu zaworu zamiast na ścieku to przed filtrem. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Witam, mam kilka chyba lepszych fotek zwierzaka i filmik:

Jeśli masz stałe ip to nic więcej niż router nie potrzebujesz, jeśli masz zmienne ip to potrzebujesz założyć sobie konto np na dyndns.com jeśli masz ip niepubliczne, to musisz wystąpić do swojego operatora internetu o przydzielenie publicznego ip. Ten ostatni przypadek może coś ekstra kosztować. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Wrzuciłem filmik, może ktoś coś w nim zauważy. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

No właśnie to mi się nie podoba. W tapatalku można wtedy podejrzeć tylko miniaturę i nie działa link do dużego zdjęcia. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Bardzo fajny tutorial i to chyba specjalnie na moją sugestię, dzięki. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Nie lubię Imageshack bo często wstawiane są na forum miniaturki z linkiem do serwisu imageshsck, który nie dość, że zamula, to na tapatalku wyświetla miniaturę bez możliwości otworzenia linku. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Mogę jeszcze dodać, że korpus wygląda na mięsisty, ewentualnie na jakąś skorupę, a te wystające rzeczy wyglądają jak jakieś piórka. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)

Witam, wczoraj, po pól roku istnienia akwarium zlokalizowałem takiego potwora w moim akwarium. To co widać na zdjęciach, słabych bo słabych (w miejscu gdzie siedzi jest bardzo ciemno) ma kolor biały i szerokość 1-1,2 cm. Zastanawiam się co to. Na początku pomyślałem, że to głowa jakiegoś wielkiego wieloszczeta, ale to raczej nie jest mobilne, bo siedzi w jednym miejscu od wczoraj. Jak zaświecę latarką to potrafi się schować. Może to jakiś małż.

Temat, nad którym ostatnio mocno się zastanawiałem. W swoim zbiorniku głównym nigdy nie miałem aiptazji, może dla tego, że pierwszymi mieszkańcami były 4 krewetki kuekethali nie karmione pewnie z miesiąc czasu, może dłużej. Niestety w sumpie odkąd wrzuciłem glony spaghetti do zaimprowizowanego refugium zagościła również aiptazja (przylazła z glonami). Zastanawiam się, czy ktoś trzyma krewetki na aiptazję w sumpie i czy w takim przypadku należy dokarmiać je w sumpie czy wystarczy im to co spłynie z karmienia w zbiorniku głównym.

Mi też kiedyś padł modem od neostrady po burzy, chyba jakiś ericsson. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)

PW Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)

No dobrze, a to moje to też yuma? Może się pompować do takich rozmiarów? Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)

Rob, moje wygląda bardzo podobnie, tylko może zdjęcie nie oddaje kolorów. Też ma niektóre polipy takie zgrubiałe. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)

Witam, zakupilem kiedyś od kolegi z forum ricordeę. Rico trzyma się świetnie, tylko zastanawia mnie, że nawet nazbyt świetnie, bo rozkłada się na ponad 10 cm, a w reeflexie piszą, że jedna max 8 cm, a druga 7,5 cm. Czy to na pewno ricordea, może jakiś rodactis? W tej chwili obok niej wyrosły 3 maluszki średnicy około 1 cm, może nawet nie. Zdjęcie poniżej: