Miklas

Witam, odgrzeję kotleta. Chciałbym zrobić sobie zewnętrzny pojemnik na odciek z pojemnika 1 - 2 l z zamontowanym odwrotnie pływakiem od automatycznej dolewki tak, żeby po przelaniu odpieniacza wyłączyło mi odpieniacz. Myślę, że dwa litry RO jak dolewka doleje do około 320l w obiegu to nic złego się nie stanie. Jedyna rzecz której nie wiem to średnica rurki odpływowej z odpieniacza. Czy taka 4/6 mm od RO nie będzie za wąska?? Proszę o podpowiedź jakiej średnicy użyć.

Bardzo mi się podoba akwarium, ustawienie skały w moim guście

Piszesz, że znikają Ci ślimaki, piszesz też, że masz pustelnika. 2+2=4 Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

@twistman, zazdroszczę projektu i życzę bezproblemowej przesiadki. Nawiążę jeszcze do rozwiązania z dolewką. Miałem zrobione dokładnie tak jak Ty tylko bez alarmu. Dwa razy zalałem sąsiadkę, raz lało się przez cały weekend. Nigdy kiedy byłem w domu lecz za każdym razem jak wyjeżdżałem na weekend i mi się przypomniało, że trzeba dolewkę uzupełnić. Za każdym razem jak robiłem to na spokojnie, to ustawiałem sobie timer w telefonie i się lało aż do alarmu i bez problemu zakręcałem zawór. Jak dolewałem na szybko przed wyjazdem, to timera zapomniałem ustawić, bo przecież wyłączę jak będę z chałupy wychodził, ale przy dwóch dzieciakach i tych wszystkich manelach do zabrania oczywiście zapominałem i za pierwszym razem przypomniałem sobie po 4 godzinach podróży i ojciec zakręcił, a za drugim razem zastałem powódź po przyjeździe, bo sąsiadki nie było i też nie zareagowała. Radzę Ci zrób sobie podwójne zabezpieczenie jeśli się boisz elektrozaworu. Najpierw alarm, a parę cm wyżej elektrozawór, przed elektrozaworem kulowy, żeby móc ręcznie zamknąć. Tak mam teraz zrobione (nie licząc alarmu). Ewentualnie dorób do alarmu jakieś powiadamianie smsem, bo alarm nic Ci nie da jak Cię nie będzie w domu.

Tak dla sprostowania, ja nic nie doradzam, za cienki w uszach jestem. Komar3333 doradzał Ballinga. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

I według Ciebie KH 5 nie jest powodem do zmartwień? Poza tym z tego co doczytałem naczelną zasadą nie tylko w morszczyźnie jest "każde akwarium jest inne". No i zrozumiał bym, że zrobiłeś wywiad i wiesz że chłopak ma same miękkie, wtedy doradzasz bo Tobie się sprawdziło. Jeszcze jedno, ile masz doświadczenia, żeby podważać ogólnie przyjęty uniwersalny sposób na prowadzenie zbiornika, nie mówiąc o tym, że dwa miesiące to za krótko, żeby powiedzieć czy coś się na dłuższą metę sprawdza. Na koniec, nigdzie nie napisałem, że Ty nie masz tak prowadzić, zauważyłem tylko brak ostrożności w poradach przy IMHO małym doświadczeniu. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Moje sumienie. Ostrożnie z takimi poradami. Bez testów to ja mogłem sobie roślinniaka prowadzić, bo najwyżej mi roślina za 10 zł zgniła a najczęściej po korekcji nawożenia odżyła z kawałka łodygi. Koralowce trochę droższe są jednak i chyba mniejszą zdolność regeneracji posiadają. W moim wątku też napisałeś tego typu poradę pod którą stanowczo się nie podpisuję. Jak nabiorę tyle doświadczenia co z roślinami to może testy wrzucę, ale do tego czasu szkoda mi życia i kasy na nie. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Można powiedzieć, że internet pomógł w poznaniu mojej żony. Poznaliśmy się na wyjeździe motocyklowym organizowanym na forum motocyklistów. IMHO chodzi o to, żeby to zaskoczyło naturalnie i samo z siebie a takie serwisy randkowe to takie trochę na siłę. Oczywiście trzeba sobie pomagać i organizować czas tak, żeby była szansa poznać kogoś nowego. Jak obracasz się cały czas w tym samym wąskim towarzystwie to szansa maleje, internet poszerza te kręgi. Dla tego uważam, że internet tak, ale nie serwisy randkowe, bardziej nowe hobby, nowi znajomi.

Najprościej sprawdzić na routerze, podłączasz kamerkę kabelkiem do routera, a na oprogramowaniu routera sprawdzasz jakie IP są przydzielone, czasem router pokazuje nawet model czy jakiś identyfikator sprzętu. Wchodzisz na IP kamerki z kompa przez przeglądarkę i logujesz się na oprogramowaniu wewnętrznym kamerki.

Dropbox od sierpnia wyłączył możliwość linkowania zdjęć, więc wstawiam linka do albumu >ALBUM<, a jak znajdę chwilę czasu to podmienie linki do zdjęć na picasę. Pozdrawiam, Marek. EDIT: Podlinkowałem zdjęcia z Picasy w poprzednim poście. Pozdrawiam.

Właśnie walczę z dropboxem. Ktoś wie jak udostępnić fotki, żeby były widoczne publicznie? Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Tak jak obiecałem wstawiam kilka świeżych fotek. Przepraszam za jakość, ale jakość nie umiem wyostrzyć na zbliżeniach, a już nie daj Boże jak jest pod kontem do szyby. Jeżowiec przykrył się caulerpą i poszedł spać do jamki z tyłu akwarium. Może kiedyś mi lepiej zapozuje. Zauważyłem, że żółtek podjada vallonię, co mnie cieszy. Hepatus dostał kilka pojedynczych kropek. Mam nadzieję, że to przejściowy stres w związku z nowym żółtym lokatorem. Poz tym w akwarium wszystko idzie w dobrym kierunku. Przesyłam na koniec serdeczne podziękowania dla JanuszaD, który poratował mnie pompą AB UP 2000/1 do mojego odpieniacza. Poprzednia odmówiła współpracy wywalając korki. Ekspresowa przesyłka pozwoliła zminimalizować czas kiedy akwarium chodziło bez odpieniacza. Dzięki wielkie Janusz. Pozdrawiam, Marek.

CNCRob, gdzie tak robiłeś? W Polsce ze dwa lata temu usłyszałem, że policja to nie zakład usługowy więc takich usług nie świadczą.

O niuansach metody Ci nie napiszę bo jej nie stosuję, ale w zarysie chodzi o to, że podając pożywkę (vsv, wódka, pelety) powodujesz szybsze namnażanie bakterii azotowych. Jak nazwa wskazuje bakterie wbudowują w swoją masę azot ale i fosfor wyciągając je z wody z fosforanów i azotanów. Żeby jednak usunąć azot i fosfor z systemu należy te bakterie odpienić odpieniaczem. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Eee bez przesady, korale rosną ładnie, mają widoczne przyrosty w skali powiedzmy miesiąca i z koralikami nigdy nie miałem problemu, jedynie z glonami. Dzięki za rady, ale ja na prawdę nie mam problemu ze swoim akwarium. Jestem cierpliwy, więc cierpliwie poczekałem aż glony same zejdą i zeszły. Co do porad pisanych gwarą, to chyba Kolega o którym myślimy właśnie sprzedaje swoje akwarium na forumowej giełdzie, taka złośliwość za złośliwość ;-). No i dziękuję za miłe słowo ma temat skały :-) Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

A z tym dojrzewaniem to czytałem różne opinie, cykl azotowy cyklem azotowym, a niektórzy twierdzą, że akwarium jest dojrzałe jak całe zdechłe życie ze skały zostanie skonsumowane i wszelkie plagi przejdą. Fotki postaram się porobić dziś wieczorem. Pozdrawiam.

Na samych podmianach nie utrzymałbym KH, poza tym wstawię świeże zdjęcia, to sama ocenisz, w tej chwili skała jest czyściutka i mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że dojrzewanie dobiegło końca. Usłyszałem wiele opinii, że skała z e-rybki ta tańsza, a taką mam, nie jest najlepszej jakości. Stawiam na to, ze to było przyczyną tak długiego dojrzewania. Słyszałem też wiele opinii o tym, ze dojrzewanie może trwać nawet rok, więc i tak nie jestem rekordzistą No i de facto można liczyć, że zalane zostało w połowie grudnia jak przyszło mi akwarium z reklamacji po pęknięciu pleców. Pozdrawiam, Marek

Przeczytałem w pierwszym poście, że lejesz wódkę a nie masz odpieniacza. To chyba nie wróży nic dobrego. Poczytaj o metodach probiotycznych. Jeśli wódka/VSV/bio pellets to wydajny odpieniacz inaczej będzie kłopot. Pozdrawiam, Marek.

Witam, żeby wątek nie umarł dodam parę słów co tam w baniaku piszczy. Refugium zdecydowanie zaskoczyło. Glony nitkowate praktycznie w całości się cofnęły, została tylko kępka mniej więcej 5x2 cm na jednej skałce. Postaram się zrobić świeże fotki, ale dzisiaj mam jedną fotkę całości z komórki sprzed prawie 3 tygodni, dziś jest zdecydowanie lepiej. Ostatnio wahnęły mi się parametry w związku ze zbyt dużą suplementacją wapnia, ale na szczęście koralowce tego nie odczuły. Do góry za bardzo poszło Ca i Mg, ale po zmniejszeniu dozowania Ca i podbiciu KH widać dobrą tendencję. Wklejam kilka ostatnich pomiarów: W opisie zaznaczone jest jak zmieniały się dawki dzienne w ml poszczególnych płynów rozrobionych wg instrukcji i z proszków i płynów do Ballinga Light Fauna Marin. Do zbiornika ponad tydzień temu trafiły nowe zwierzaki, acanthastrea lordhowensis, jeżowiec mespilia globulus i zebrasoma flavescens. Zwierzaki mają się na dzień dzisiejszy b. dobrze. Niestety w ostatnim czasie po kilku miesiącach dobrego samopoczucia i pełnego brzuszka, mniej więcej w okresie kiedy glony nitkowate zaczęły się cofać, zauważyłem, że mój salarias zaczyna chudnąć. Po tygodniu już nie znalazłem mojego salariaska, podejrzewam, że został skonsumowany przez resztę ekipy, bo nie znalazłem truchła w pobliżu akwarium. Na dzień dzisiejszy obsada wygląda następująco: Koralowce LPS: Euphylia divisa (1 szt) Euphylia paradivisa (1 szt) Acanthastrea lordhowensis (1 szt) Tubipora Musica (1 szt) Catalaphyllia Jardinei (1 szt) Favites Sp. (1 szt) _________________________________ Koralowce SPS Montipora hodgsoni czerwona (talerzowa) (1szt) Seriatopora hystrix (1szt) Montipora Digitata stalowa zielona (1szt) Stylophora Pistillata (1szt) Kilka innych SPSów od VDR'a i Włodka (do identyfikacji) _________________________________ Koralowce miękkie Rhodactis sp. 07(1szt) Rhodactis sp. 04 (2szt) Ricordea florida (1szt) Ricordea yuma (1+2małe szt) Discosoma (zielona, niebieska, pomarańczowa) (kilka szt) Lobophyton (2 szt) Zoanthoides (różne odmiany) (kilka) _________________________________ Ukwiały stichodactyla haddoni (1 szt.) _________________________________ Bezkręgowce Lysmata amboinensis (czyszcząca) (2szt) Lysmata kuekenthali (3szt) _________________________________ Ślimaki Turbo (20+ szt) Tectus (1 szt) _________________________________ Ryby amphiprion ocellaris (2szt) Paracanthurus hepatus (1szt) Zebrasoma flavescens (1 szt.) _________________________________ Szkarłupnie mespilia globulus (1 szt) archaster typicus - r. piaskowa (1szt) Postaram się niedługo porobić świeże fotki. Na dzień dzisiejszy skała w akwarium wygląda czyściutko, zostały tylko caulerpy i inne glony wyższe, niestety przywlokłem ze sklepu vallonię i będę musiał się zastanowić co z nią począć. Była już próba z borsukiem, ale ryba padła kilka dni po wpuszczeniu jej do akwarium, może tym razem spróbuję mitraxy. Pozdrawiam, Marek.

Też się wzorowałem na tym projekcie i szczerze mówiąc on mnie popchnął w morszczyznę. Szkoda, że kolega nie aktualizuje, ale nie samym internetem człowiek żyje .

Widzę, że szafka z perspektywami . Czasem jestem w Bielsku u teściów, pięknie położone miasto. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Witam, kolega cYg miał chyba rację, zbyt duża suplementacja wapnia spowodowała taki skok Mg. Ostatnim razem zmniejszyłem dozowanie wapnia i podbiłem trochę KH w wyniku czego magnez jak i Ca powoli zjeżdża w dół. Wklejam screena z pomiarów:

Chcesz, to Ci podeślę rysunek mojego całego systemu łącznie z szafką i stelażem w Google sketchup. Akwa o dnie 70/70 to sobie na głębokości zwęzisz. Jakby coś to wal na PW. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Masz rację, z wapniem za bardzo pojechałem. Co do opisu dozowania, są to dawki dzienne rozbite na kilka w ciągu dnia, korygowane mniej więcej co tydzień po podmiance i testach. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Dzięki za informację, to rzeczywiście może być przyczyną. Pozdrawiam, Marek (z telefonu)