-
Liczba zawartości
1 424 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Miklas
-
Jaką temperaturę macie dzisiaj w baniakach?
Miklas odpowiedział WolfAtTheDoor → na temat → Off-Topic
Hehe, efekt żyroskopowy -
Jaką temperaturę macie dzisiaj w baniakach?
Miklas odpowiedział WolfAtTheDoor → na temat → Off-Topic
U mnie w chałupie (ostatnie piętro, blok 4 piętra, okna południowe)28 st, a w akwarium wieczorem było 29. Chcąc nie chcąc zabrałem się za lutowanie zakupionych wcześniej 4 szt wiatraczków 12v 10cm, zasilacz, gniazdo i wszystkie szpeje do zmontowania też wcześniej zakupione, tylko weny nie było. Zbieractwo też się opłaciło, bo zalegały jakieś płaskowniki aluminiowe w piwnicy i przy pomocy kilku trytek wyszła bardzo zgrabna konstrukcja. Wszystko podłączone do RT-2"0" i rano temperaturka 26 stopni a wiatraczki wyłączone -
Chodzi o to, że chcąc wyedytować post robią się krzaczki. Żeby było czytelnie trzeba napisać tekst, który chcemy dodać jako nowy post. Pozdrawiam, Marek . (tapatalk)
-
Zrobiłem dokładnie tak samo, na około i kilka "x" w środku. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
A ja kleiłem podobnie jak kolega tylko pół roku temu i plecy już mi wypłynęły, a spod dna jak przypadkowo stuknąłem czyścikiem wypłynął bąbel powietrza (nie śmierdział) i zastanawiam się kiedy to będą bąble siarkowodoru. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Wydaje mi się, że dzieje się tak jak napiszesz coś w obserwowanym temacie. Chyba jest ustawiona jakaś funkcja, która czyści "zaznaczenie obserwowania" po napisaniu odpowiedzi, albo przywraca domyślne zaznaczenia, czyli bez obserwowania. Też to zauważyłem jakiś czas temu i staram się pamiętać, żeby zaznaczyć ponownie do obserwowania, ale jest to trochę niewygodne.
-
A propos miłości. Idzie sobie wiekowe małżeństwo przez park, trzymają się za ręce jak nastolatki, i uśmiechają patrząc sobie w oczy. To miłość bez pamięci, jedno nie pamięta drugiemu co mu w życiu złego zrobiło. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Witam, długo nie aktualizowałem wątku. Czekałem aż zejdą glony, ale nie doczekałem się. Po braku zasilania przez około dobę dojrzewanie jakby powróciło. W tej chwili glony są już słabe i rozpadają się, ale jednak nadal są. W akwarium przybyło mieszkańców. Niestety również ubyło. Do akwarium trafił borsuk, który jednak po paru dniach padł z bliżej nieznanych przyczyn. Zaginął też w niewyjaśnionych okolicznościach krab pustelnik. Oto kilka fotek nowych i starych mieszkańców. Nowi mieszkańcy przyszli głównie od Darka VDR'a i Włodka. Tutaj również zamieszczam serdeczne podziękowania dla Was chłopaki.
-
Darek, chyba, że podróżujesz w dwie osoby z trzema kuframi i namiotem, to już mało miejsca się robi , dla tego mam XXa. Poza tym sportowy traveller, to jakiś oksymoron. Teraz już wiem, że to jakaś mżonka. Jeśli traveller to jakieś turystyczne enduro, tylko i wyłącznie. gdyby nie to, że odkąd pojawiły się dzieci przebiegi roczne sięgają czasem tysiąca a czasem nie, to dawno kupiłbym jakieś wiadro, a tak to poczciwy XX na gaźnikach stoi w garażu. Jak zaczniemy na poważnie jeździć od nowa to zastanowimy się nad dwoma GSami 800. Teraz to już moim XXem bym np do Rzymu nie wjechał, a na podróży poślubnej był lans po Rzymie w japonkach
-
U mnie się pojawiło po braku zasilania, czyli mało tlenu. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Mam dwie czyszczące i czasem czyszcząca przegoni kuekenthali przy jedzeniu jak karmię rybki, a poza tym luzik, kuekenthali nie wchodzą po prostu czyszczącym w drogę.
-
Ja mam 4 kuekenthali (ostatnio widuję tylko 3 przy karmieniu) baniak wystartował na dobrą sprawę na początku grudnia, na początku stycznia wpuściłem krewetki. Do dziś nie widziałem żadnej aiptasji, aczkolwiek każdy mówi, że przy żywej skale to raczej gdzieś tam się chowają te ukwiałki. W każdym razie jestem zadowolony z tych krewetek. Może sukces u mnie polegał na tym, że wpuściłem je jak nie było jeszcze żadnej ryby do karmienia i musiały same szukać sobie jedzenia.
-
No i pokazała się i u mnie wraz z całą gamą różnych innych glonów wyższych. Utwierdźcie mnie czy to ona. Porastała jedynie muszlę po jakimś padniętym ślimaku, którego musiałem nie zauważyć. Czy jeśli wyłowiłem ją w całości i nie widzę jej w innych miejscach, to jest szansa, że się już nie pokaże? Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Luzik, może jestem za mało lotny, żeby pojąć pewne zawiłe aluzje. W każdym razie miłego wiosennego popołudnia życzę. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
No to w końcu napisałeś o tych co zostali czy nie? Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Strasznie agresywny jesteś. Zacytowalem całą Twoją wypowiedź. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
CNCRob, czyli twierdzisz, że to w Polsce zostali sami nieudacznicy. IMHO wyjeżdżają różni ludzie, a mówiąc tak dałeś taki sam komentarz jak ten na który sue oburzyłeś. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
No dobrze, ale widzę jak Ci ludzie żyli w Polsce i jak żyją na zachodzie, to moi znajomi. IMHO nic się nie zmieniło, albo zmiana jest niewielka, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
CNCRob, a w Polsce znałeś kogoś kto robił na zmywaku?? Ja w Polsce też nie znam, co nie znaczy, że naczynia się same zmywają w lokalach, nawet do zmywarki trzeba włożyć . IMHO "Zmywak" to tylko symbol, znam wiele osób, które poszły robić do fabryki przy taśmie czy na farmę zbierać mieczyki i tulipany. Status im się nie podniósł w stosunku do tego co mieli w Polsce. Trochę więcej zarabiają i trochę więcej wydają na życie i tak to się kręci. Pewnie w ich kierunku skierowany był kąśliwy komentarz. Nie znaczy to wcale, że umuję takim osobom i sam bym takiego komentarzu nie umieścił. Wyjechali, bo myśleli, że będzie lepiej i już tak trwają. Znam też kilka osób, np mój szwagier, którzy wyjechali do UK mając b. dobry status życia w Polsce, żeby mieć jeszcze lepszy w UK, on akurat jest programistą i programuje w językach niskiego poziomu. Wszystko sprowadza się do wykształcenia, ewentualnie tzw zaradności życiowej. Jak ktoś dawał radę w Polsce, to da radę wszędzie, a jak ktoś nie miał siły przebicia w Polsce to na zachodzie raczej też się nie przebije.
-
A jacy to naturalni wrogowie? U mnie też rośnie i jeszcze jakiś inny gatunek caulerpy taki z drobnymi podłużnymi listkami. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
W ciągu jakiego czasu najczęściej się to zdarza? Mój pływa ok 2tyg bez żadnych kropek na szczęście. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Byłem dwa razy w Chorwacji, oba razy na motocyklu. Raz wracając z Czarnogóry, w tamtą stronę przez Serbię, powrót przez Bośnię. Drugi raz wracając z Sycylii, prom Bari-Bar, i też przez Bośnię. Nie widziałem nic niebezpiecznego w Bośni. Za to zakochałem się w Mostarze, bardzo polecam szczególnie nocą. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Normalnie wydala, czasem w ksztacie standardowych bobkczasem takie nitki jakby nieprzetrawione glony. Aha, mam wraenie, e urodkd jest u mnie. Pozdrawiam, Marek (z tapatalk)
-
Witam. Powiedzcie mi czy takie dziwne zgrubienia w dolnej części u małego hepatusa to coś czym trzeba się martwić?? Hepatus ma średnice mniej więcej 5 złotówki, jest u mnie prawie 2 tygodnie i zachowuje się bez zarzutu, przyjmuje pokarm, podjada ze skałek i szyby glony, pływa to tu to tam, na noc chowa się do upatrzonej jamki. Takie guzy ma od początku, w sklepie nie zwróciłem na to uwagi, było ich kilkanaście w akwarium i po prostu poprosiłem o wyłowienie któregoś, bez wyraźnego wskazania.