slovy
Klubowicz-
Liczba zawartości
866 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez slovy
-
No bracie córa to Ci się udała....A swoja droga to przypomina mi z wyglądu Brodke, Monikę Brodke oczywiście...
-
Najlepiej od hodowcy , no ale wszystkiego nie kupisz tylko to co się da rozmnożyć w baniaku...
-
No nie wiem czy to taki dobry pomysł , w solniczce wszystko żyje woda, skała a nawet podłoże(nade wszystko) Możesz doprowadzić do powolnego zamierania całej biologii. Przemyśl to dobrze bo akwarium morskie t nie słodkie, obyś za jakiś czas nie musiał robić restartu...
-
Prowadzimy panowie...
-
Z przyjemnością... Pozdrawiam..
-
Widać jednak ,ze ten narybek to nie dzieło przypadku... Gratulacje...
-
Ja jakbym teraz zakładał to mierzyłbym w około 200 -350 l i nie dlatego ,ze duże baniaki mi się nie podobają , ale dlatego ,że naprawdę trzeba mieć sporo gotówki , aby taki baniak się zakręcił, chyba ,że się posiada jakiś używany sprzęt na podorędziu i no i jeszcze kwestia utrzymania...
-
Stawiam na ocet...Kilka razy nanieś i po jakimś czasie spróbuj gąbką do naczyń , oczywiście nieużywaną. Skoro z kamieniem sobie radzi do da radę z twoim problemem...
-
Adam coraz lepsze foty Ci wychodzą..
-
Przygode czas zacząć - miało być 72 L a będzie 96 L + sump :-)
slovy odpowiedział moroland → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
To zleży , co chcesz osiągnąć.Warto jest dać te 3cm, piasek to przecież tez warstwa biologicznego filtra.W jakimś stopniu przyczynia się do poprawy stabilności całego ekosystemu. -
Pomyśl o zmianie szkiełka przy takich rozmiarach można się wiele nauczyć , a przede wszystkim pokory...
-
Ryby mogłyby mieć problem.
-
Z tego co pamiętam to skracają go chłopaki przed wsadzeniem do kaskady , miałem gdzieś artykuł o tym w miesięczniku akwarium.
-
Powiem tak ...Na ulotce wyraźnie pisze ,ze może przyczynić bezpowrotnie do zmiany parametrów całego ekosystemu., ale zawsze możesz kleić skałę w niezalanym baniaku, a cała chemia utlenia się podczas połączenia dwóch składników poxyliny, więc jak odczekasz te 15 min. to świat sie nie zawali. Ja kleiłem korale do skały w już zalanym baniaku i jakoś do tej pory mają się dobrze. Zapomniałbym dodać ,że stosowałem węgiel , jakby nie było to spore medium absorbujące...
-
Ja osobiście mam baniak w tej samej fazie dojrzewania, kilka sztuk korali miękkicch , kraba , dwie krewetki szkliste.Wszystko ma się dobrze, u korali zaobserwowałem wzrost i nowe przyrosty i nie mam zamiaru stosowania chemii na poziomie dojrzewania. Każdy zachwala , bo niby nic się nie dzieje, ale kto ma 100-tu procentową pewność ,ze nie niszczy pożytecznych szczepów bakterii Nikt nie wiąże stosowanie tych specyfików z późniejszymi chorobami zwierząt, bo np. ryby na pewno nie były poddane odpowiedniej kwarantannie w sklepie,, bądź już były chore.... Ale to tylko moja teoria, a każdy ma prawo decydować o tym jak prowadzi własna solniczkę... Do jednej ingerencji w ekosystem mogę się przyznać,że zastosowałem cukier jako pożywkę dla bakterii... Pozdrawiam i życzę powodzenia w tej pięknej pasjii
-
Nie do końca pamiętam ,ale sk300 zdaje się , ze były przerabiane i stosowane w kaskadzie. Skoro strzykawkowy w tak niewielkim akwarium da radę, nie ma co kombinować.Popracuj nad parametrami , musisz poznać swój zbiornik i jego możliwości pod kątem stabilności, wrzucisz kilka miekasów niech trochę oko pocieszyszą , a o sps-ach to możesz pomyśleć jak już przejdziesz cały proces dojrzewania . Jedno wiem w tej pasji cierpliwość to klucz do pełnego zadowolenia i nie jeden z kolegów pewnie przyzna mi rację, ze przez niepotrzebny pośpiech można utopić kupę kasy w życie , które się wprowadzi do niestabilnego baniaka.
-
Kolega powyżej ma racje , odpieniacz musisz skręcić tak , aby wywalał tylko suchą pianę.
-
Dzięki Bart......Nigdy nie byłem. Zdjęcia super . Na żywca pewnie eksplozja wrażeń.
-
Michał sam wiesz ile plag Cię nawiedzało w ciągu tych kilku miesięcy. Poza tym problemy z utrzymaniem przy życiu obsady - ospa . W stabilnym ekosystemie nie spotkałem się z ospą , pewnie ,ze zawsze można powiedzieć, ze ryby zestresowane bez odpowiedniej kwarantanny trafiły do twojego baniaka, ale czy MASZ PEWNOŚĆ...???
-
Kolego mała korekta co do mojej wypowiedzi , jak zauważyłeś w moim poprzednim wątku podaje przykład 1000 litrów prowadzonych na trochę powyżej 200 w z koralami miękkimi ., czyli 0,2 watt na litr. Mój błąd , bądź małe niedopatrzenie po pierwszym zdaniu nie dałem znaku zapytania i wyszło twierdząco jakoby nie można było prowadzić solniczki z miekkimi na 0,8 wata. Jak widzisz sam nie czytasz wypowiedzi do samego końca W kwestii crystali to owszem widziałem je w 20 litrach , ale na wystawie, bo w profesjonalnych hodowlach nie są rozmnażane w takich miniaturach.
-
Czemu wszyscy uwzięliście się na tą chemię.Czy dwadzieścia lat temu istniał Algeax... Zbiornik pewnie w trakcie dojrzewania bakterie sobie powinny same poradzić, ...Chemia niszczy również pożyteczne bakterie o których istnieniu być może nikt jeszcze nie wie. Po jakimś czasie napiszesz ,ze masz następy problem. Chemia w jakimś stopniu pomaga pozbyć się problemu, ale i poważnie destabilizuje i upośledza zbiornik pod względem obecności pełnego spektrum obsady biologiczno-bakteryjnej.
-
Natura potrafi płatać nam figle, Tobie spłatała mega przyjemny... Gratulacje...
-
Ile masz sztuk crystali w tej dwudziestce,, trochę mały baniak jak na tak wymagające krewetki.
-
0,8 w na litr na miekasy to mało . Panowie na własne oczy widziałem 1000l oświetlone świetlówkami w o mocy nieco powyżej 200w -akwarium korale miękie. U mnie akwarium niedawno odpalone wychodzi jakieś 0,5 w na litr i miękkie jak na razie dają radę-zaobserwowany wzrost i przyrosty..
-
No Arku kawał dobrej roboty. Wielki szacun....