-
Liczba zawartości
2 694 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez chwialek
-
Romanie bardzo chętnie tyle że ja jestem częściej w wielkopolsce niż w Łodzi. Ale na Łódzkie spotkanie przyjadę obiecuję... nawet zostawię samochód pod blokiem u brata.
-
Nie doszukałem się tematu poświęconego mojej drugiemu hobby... Myślę że więcej osób jest odklejonych na punkcie wędkarstwa. Proponuję aby w temacie ujawnili się wędkarze będący wśród morszczaków. Dla mnie wędkarstwo może być w formie połowu sportowego tzn no kill. Bowiem największą frajdę daje mi spędzenie czasu nad wodą gdy coś się dzieje. Wędkuję spławikowo, gruntowo, sporadycznie spining. W tym roku planuję udać się na kolejne spotkanie z jesiotrem także komercja też czasem się kłania. Zachęcam zapaleńców do ujawnienia się.
-
W ramach łączenia się morszczaków z Łódzkiego zaproponuję. Może jakieś spotkanie ponad 80 osób niech co 4 przyjdzie to już będzie z kim i o czym pogadać... Może ktoś podjął by się zorganizowania takiego spotkania w Łodzi? Temat łączmy się więc integrację w tym temacie też chyba można zaproponować
-
Czym można dokarmiać dolabelle? W krótkim czasie uporała się z zielonymi trawnikami procesu dojrzewania.
-
To i ja się ujawnię z czego obecnie żyję... zatem praca wykonywana obecnie... Zaopatrzeniowiec w branży mleczarskiej, a co za tym dalej się kryje budowlanej, samochodowej, hydraulicznej, elektrycznej, labolatoryjnej, ogrodniczej i wszystko co tam w firmie potrzebują. Z wykształcenia Ekonomista z doświadczeniem w kontroli finansowej obecna praca z wyboru zmiany miejsca zamieszkania i zderzenia z rzeczywistością małomiasteczkowości. Ale tu żyje się wolniej spokojniej... nikt mi nad głową nie stuka, puka i mam przestrzeń wokół siebie. A że uważam się jeszcze za młodego, to może kiedyś coś innego znowu zacznę robić- ale narazie mam stałą pracę bez opóźnień z wypłatami...
-
Na moje to apitasia to na nóżce, ale ja jestem świeżak morski także mogę się mylić. A toto zielone to nie przypadkiem... http://pl.reeflex.net/tiere/2040_Acetabularia_sp01.htm
-
A to nie jest mała Apitasia...
-
Za akwarium można dostawić panel i połączyć go ze zbiornikiem za pomocą u rurki. Nie stosowałem ale widziałem tego typu rozwiązanie, w którymś z tematów.
-
W 40-45l netto mam 2000l/h. Obieg ustawiony w przeciwną stronę do cyrkulatora. Czy takie przewymiarowanie jest szkodliwe? U mnie zbiornik jest z wbudowanym panelem.
-
Morska sałata to było moje pierwsze skojarzenie gdy zobaczyłem ten glon na skałce z frachtu. Rośnie powoli, ale ładnie aż szkoda go wyrzucać. Obecnie zrodził mi się pomysł w panelu obok odpieniacza mam trochę miejsca... może by tam posadzić glony, w które moje akwarium jak widać w temacie obfituje. Panel otrzymuje trochę światła z lampy która wisi nad zbiornikiem woda w nim również płynie więc glon jakoś mógłby żyć. Tylko czy któryś z glonów jakie posiadam na skale nadaje się do takiego niby minirefugium. Czy tego typu zastosowanie nie będzie określone jako przerost formy... Zbiornik ma 40-45 litrów netto razem z panelem wiem że da się to obsłużyć bez udziwnień. Ale czy będą one przeszkadzać?
-
Chyba znalazłem pogromcę glonów... Dolabella zrobiła co do niej należało. Obecnie powinna szukać nowego domu, lecz do momentu gdy nie osiągnę magicznego pułapu 50 postów nie mogę nic ogłosić. Od niedawna dokładnie od wczoraj w zbiorniku mieszka docelowy gość... Na obecną chwilę jeszcze nie dostał imienia. Może Nemo - tak dla przełamania stereotypu że nemo to musi błazenek. Czekam na Waszą opinię...
-
time lapse makro w niesamowitch kolorach i jakości
chwialek odpowiedział kaspy → na temat → Fotografia morska
chyba obejrzę jeszcze kilka razy... -
Coś żyje się rusza znaczy się chyba nie jest tragicznie... Stwór jest mały i się przemieszcza pełznąc znaczy się żyje. Ze skały wyrosły 2 polipy zoa zielone nie są super urodziwe bo małe i zielone ale cieszą bo same wyrosły. Glony póki co nie są super silną plagą więc cierpliwie czekam... Jakby ktoś był w stanie zidentyfikować pełzającego stworka choćby na poziomie wróg czy nie szkodliwy to było by miło.
-
-
Zbiornik żyje i sobie dojrzewa powoli powoli ale ważne że ciągle do przodu... Coś się dzieje, coś faluje coś pływa... Glony rosną ale to chyba wszędzie tak jest na początku... Jeżeli stwierdzicie, że czegoś z przedstawionych zdjęć się bać to proszę o podzielenie się tą wiedzą... Fotka całościowa na obecną chwilę nie zasługuje na umieszczenie dwa ogniska zielonego dywanu. 1. 2. 3. 4. 5. Ten glon-coś zielone z 5 zdjęcia jest płaskie jak liść sałaty. Nie jest kulką. 6. 7. 8. 9. Delikwent z 9 zdjęcia póki co ma ksywkę pan Rybek ale może zaproponujecie dla niego coś specjalnego.... Gobiodon Okinawae jakoś brzmi tak trudno. Wężowidło Ernie ma się dobrze jego dwaj mniejsi koledzy też wystawiają łapki i udowadniają mu że mniejszy da radę schować się w skale... Krab Henio (ten czerwony) co pewien czas się uwidacznia w obszarze prawie całego akwarium. Krab zidentyfikowany przez BAU póki co też nie dostał jeszcze imienia, ale lubi swoją jamkę z której rzadko kiedy wychodzi, nawet po wyciągnięciu skały siedział w niej udając że go tam nie ma.
-
Krab póki co mieszkał w jamce w pobliżu zielonych glonów. Korale (póki co zoa) będące w pobliżu nie znikały tajemniczo. Z dokarmiania szły głównie pokarmy oparte na planktonie. Krab fajnie że przyszedł tyle że go prawie wcale nie widać w zbiorniku... taki ukrywacz zniego. BAU dziękuję za szybką reakcję i pomoc. Technolognicznie zbiornik od jakiegoś czasu wzbogacony w odpieniacz Tunze 9002 i została zmieniona pompa obiegowa obecnie Eheim z przepływem 2000l/h z możliwością regulacji w dół. Życie również urozmaicone.. kilka zoa, i innych bywalców.
-
A kto to... Najbardziej chodzi o to czy pozytywny czy negatywny bywalec. Sam przyszedł ze skałą i siedział przyczajony w jamce. Na reflexie próbowałem zlokalizować delikwenta, ale się nie udało. Może ktoś wie co to za krab, lub czy jest mile widziany w zbiorniku. Obecnie wielkość około 1grosza może mniej, aparat troszkę przekłamał kolor w realu jest jaśniejszy, Dziś zbiornik został zasilony nową porcją mieszkańców... Na zdjęcia jest trochę za wcześnie bo dopiero życie trafiło do zbiornika. Wielkie dziękuję należy się... Piostu, oraz jego małżonce, oraz córeczce. Za charytatywne obdarowanie. Maciekełk Patrykruda
-
Dziś w zbiorniku zlokalizowałem malutkiego krabika, niestety ujawnił się w miejscu niemożliwym do sfotografowania, ani dokładnego obejrzenia. Ma około 0,5 cm i chyba wcina glony lub czyści skałę. W zbiorniku znajduje się również malutka 0,5cm rozgwiazda... Ślimaków jest więcej niż się wydawało na początku. Życie jest głównie w rozmiarze mini-super mini. Widziałem też bardzo małe białe żyjątko szybko zasuwające po szybie pomiędzy glonami.
-
Niewielka aktualizacja po dołożeniu / wymienieniu części skały... Zbiornik ma 2 tygodnie... Akwarium powoli dojrzewa... Ale zdecydowałem się już wprowadzić kilku nowych mieszkańców... Erni ujęcie większego fragmentu... W skale przyszedł jego mniejszy brat, ale nie jest taki kolorowy. Jak widać jeszcze nie doczekał się swojego zdjęcia portretowego. póki co wystawia tylko 2-3 macek. W kilku miejscach widoczne są parasolki - chyba rurówki. Wystarczy coś do nich zbliżyć i się całkowicie zwijają. Mówię/piszę o tym czymś na piasku nie na skale. W kilku miejscach są innego rodzaju parasolki... Za ostatnich mieszkańców bardzo dziękuję użytkownikowi Jacekberet. Grzybki wyglądają o wiele ładniej niż na zdjęciu i naprawdę warto było je odebrać. W rzeczywistości jest zielony fluo.
-
Tak w zbiorniku zawitała jeszcze niewielka porcja skały, fracht - w sklepie podobno spoczywał 2 tygodnie. Na dotychczasowej skale odnalazłem dodatkowe wężowidło... Małe i niestety nie mam jeszcze dobrego foto. Widziałem 2 wieloszczety? pomarańczowe a od połowy czarne. Oto ich zdjęcie. i obecnie zastanawia mnie co to te niby bombelki... Skała pokrywa się włoskami, parasolkami różnymi, niektóre ładnie świecą w RB+Actinica Aktualizacja całości będzie pewnie jutro.
-
Zbiornik dzisiaj skończył tydzień właściwie wczoraj wieczorem. Jak widać okrzemki jeszcze dają o sobie znać ale są już w fazie wycofywania (mam nadzieję) Ernie wystawił łapkę Jak na 15 cm wężowidło prawie wcale go nie widać, a szkoda bo obecnie to najładniejszy stwór w mojej kropli. (Ophiomastix annulosa)
-
Może i jestem nowy świeży na forum i w morszczyźnie, ale czy to temat jednego sklepu? Kompletując słoną kroplę zawitałem w Botia Euroakwarium Seaworld największy porządek panował w Pabianicach, ale w reszcie sklepów też było życie... Są jeszcze jakieś warte odwiedzenie sklepy stacjonarne?
-
Zbiornik istnieje, czy ma się dobrze to pewnie czas pokarze. Ale mi się podoba... Do Was szanowne wilki morskie mam pytania jak na nowicjusza przystało... Czego z powyższych zdjęć się bać, z czego się cieszyć, co usunąć? Z martwego koralowca położonego odwrotną stroną. W niektórych miejscach wyrastają sobie mini parasolki. Ten sam martwy koralowiec widok z drugiej strony... Jakaś twarda rurka, wygląda jak skamielina. Ale to moje zdanie początkującego. Z innego kawałka skamieliny wystaje również twarda rurka z jakby skorupą... Na dole całej misternie ułożonej konstrukcji znalazłem hmm apitasie ? niestety rośnie tak jakby na nóżce która jest w rozpadlinie, nie ma do niej dojścia pensetą. Usuwać rozbierając konstrukcję i rzeźbić dremelem w skale czy macie jakieś inne sposoby. A przede wszystkim czy na obecnym etapie startu aż tak się ich obawiać czy lepiej zostawić i za niedługo wpuścić wunderwafe... Proszę o pomoc, akwarystyka morska to dla mnie raczkowanie.
-
HBL-701 silnik zatrzymał się i zgrzał z korpusem. Najprawdopodobniej miałem pecha, ale nie podobają mi się kaskady i dlatego wybrałem panel, który wg mnie daje nieco większe możliwości rozwojowo, obserwacyjne procesów które zachodzą w nieco większych zbiornikach z sumpem. Ale to jest moje zdanie, więc nie neguję kolegów którzy doradzali mi kaskady- poprostu wymarzyłem sobie coś innego. Apitasia całkiem ładnie wyglądała na skale szkoda, że to niepożądany gość. Usunąłem z fragmentem skały (wyciętym). W zbiorniku zlokalizowałem ślimaka nr3 o jego istnieniu nie miałem pojęcia kupując życie. Gapowicz. Uda się sfotografować ślimaka "kopacza". Temu koralowi chyba faktycznie przypasowało bo jest coraz ładniejszy... Ale to jeszcze nie to co było w sklepie. Kompletując sprzęt trafił w moje ręce odpieniacz Aquarium Systems Visi-Jet-PS ale jeszcze go nie uruchomiłem, lecz w panelu na 100% jest dość miejsca na tego typu maleństwa. Już teraz chciałbym podziękować wszystkim osobom, które wypowiedziały się na temat kompletowania sprzętu. Zdania co do panela oczywiście brałem pod uwagę, jednak zdecydowała moja wizja, która też ma na forum zwolenników. Nie chciałem kaskady z powodu urazu do tego typu sprzętu (głośność) i znikoma możliwość rozbudowy. Panel który mam jest troszkę przy duży i Tester miałeś rację co do wielkości panela... wystarczył by mi mniejszy. Ale to wiązało by się z różnymi szerokościami zbiornika. Tego chciałem uniknąć. 10cm szerokości panela to chyba było minimum pompa obiegowa ma 8,5 i nie jest jej za luźno. Ale faktycznie to chyba lekki przerost formy... Za okazaną pomoc w budowie lampy (której na obecną chwilę jeszcze nie pokazałem z racji połowicznego sukcesu) pragnę podziękować użytkownikom Hernio i Tomcio. Naprawdę jesteście w stanie pokierować laika elektronicznego (mnie) w sposób na tyle prosty i zrozumiały iż udało się złożyć lampkę spełniającą swoją najważniejszą funkcję. A budowa tej lampy nie wiąże się z super dużymi kosztami. W ożywianiu kropli pomoc okazały sklepy łódzkie. Euroakwarium tutaj dziękuję właścicielom za okazaną pomoc i cierpliwość, wybór skały powierzyłem obsłudze sklepu i nie żałuję, skała ładna, porowata, kolorowa, na obecnym etapie na skale nie dopatrzyłem się niechcianych pasażerów. Dziękuję za wyrośnięte, ale ładne kolorowe wężowidło. Ma się dobrze w nowym domu. Botia wielkie dzięki za kolejną część skały, która znalazła się w zbiorniku. Za porady, pogawędkę, wodę, część sprzętu technicznego. Zooland to dla mnie najbardziej zaprzyjaźniony sklep, obecnie niestety już tylko słodkowodny, ale pomoc i doradztwo jakie otrzymałem od właścicieli sklepu nieoceniona. Stąd również pochodzi część skały. Seaworld najładniej wyglądający sklep, byłem już kilka razy. Pierwsze wrażenie gdy nie kupowałem a tylko byłem wybadać teren było hmmm jak z nich coś wyciągnąć. W drugiej wizycie przy zakupach okazali się dużo bardziej rozmowni, wybór i wygląd korali na rynku łódzkim na bardzo wysokim poziomie. Lecz brak nazw sprzedawanych zoa... za to niewielki minus. Łysemu z A.Ziarko za pomoc, podpowiedzi, oraz sugestie gdzie po co i skąd. Dziękuję BAU oraz michalzgierz1989 za wsparcie merytoryczne, wsparcie wodą, piachem, i rezerwacją życia (michal). Szczególne podziękowania należą się mojemu bratu bad_79. To on zaszczepił w mojej głowie zamiłowanie do akwarystyki, a obecnie namówił mnie do spróbowania sił w słonym życiu akwariowym. Pomagał mi od samego początku w przemyśleniu koncepcji, zebraniu fragmentów w całość. Odbiorze wszystkich elementów morskiego świata. I nadal liczę na jego duży udział w tworzeniu mojej pierwszej nanorafy. Dzięki niemu pierwszy raz trafiłem na to forum i poznałem kilku bardzo ciekawych ludzi zaangażowanych w morski świat (obecnie i kiedyś) od zamierzchłych czasów gdy akwarystyka morska raczkowała na łódzkim rynku akwarystycznym. Pewnie po dniu dzisiejszym do listy dojdzie jeszcze kilka osób, którym należą się podziękowania. Jeżeli kogoś pominąłem lub nie wymieniłem przepraszam i poprawię się w przyszłości.