-
Liczba zawartości
396 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez AMP
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 17
-
Pewnie już było, ale mój szok każe zapytać.... dlaczego moje pokolce nie lubią i nie tykają się alg "ludzkich", ze sklepu, takich do sushi??? Jak powieszę te dla rybek, to jest tylko dym, a te wisiały pół dnia i nic. ???
-
trochę mniejsze są niż stare xxl, u mnie Newjet 1700 robi robotę i jest jeszcze teochę skręcony....podobno z czasem trzeba zwiększyć przepływ, po pelletki nabieraja wagi...
-
True, nie uważam się za dobrego (sądząc po moich plagach raczej słabego), ale widzę, że żywica do wymiany zanim TDS pokaże 001 .
-
A ja się dziwię, że mi acry padają...a jak to ustawić, żeby w piachu dziur do szkła nie robiło??? Ja mam WP-40 + 2x AquaEl 10000, z czego jedna Aquael w szafce...Poza tym pompy WP w trybie pożądanym wcale ciche nie są i ma się wrażenie, że zapomniało się o wyciszonym, wibrującym telefonie, niestety .
-
Z mojego marnego doświadczenia mogę powiedzieć, że rybki niestety (chyba) się nie uczą.... Twierdzę tak z dwóch powodów: 1: mój hoplolatilus purpureus skakacze jak głupi, jak go kupowałem, to mówili, że baniak ma być przykryty, ale ten czubek skacze sobie do i z komina dosyć regularnie. Zawsze twierdziłem, że w końcu się uszkodzi,,,i stało się, przez dobry tydzień miał oko wyłupione jak balon i siedział u siebie w norze nie jedząc. Na szczęście wydobrzał, ale niczego się nie nauczył - dalej skacze. Ostatnio dwa dni spędził w kominie, bo był niski poziom wody i nie umiał wrócić - musiałem podnieść poziom i zajęło mu to 10 minut... O obijaniu się o lampę nie wspomnę, o tym, że przy codziennym karmieniu, przed podniesieniem lampy muszę zaczekać, aż ze dwa razy się o nią obije też nie...2 powód: Pokolce głodne nie są, karmię dużo, ale jak powieszę algi, to przez 10 minut jest total wojna!, każdy chce "kolcować" każdego. Nie nauczyły się, że zawsze alg jest za dużo, zawsze zostają, nikt się już nimi nie interesuje, bo każdy ma wypchany brzuch, ale wojna musi być...i barwy wojenne też ...
-
Hehe też mi się podoba , powiem tylko, że prostopadłościan, kostka to tylko szczególny przypadek , ale przekaz jest jasny
-
Ja miałem przejść z VSV na te zwykłe, ale skoro pojawiły się nowe, to za namową Pana K. i kolegi z forum od tygodnia mam zasypane 500 tych nowych, później jeszcze ze 200 dosypię i zobaczymy...Jestem dobrej myśli
-
Hehe no z pokolcem może i jest łatwiej - u mnie białobrody i żółty normalnie pyszczki do kieliszka wkładają, jak karmię, ale gdyby zobaczyły siatkę, to tylko dym by był. W celu wyjaśnienia - Kolega @mirekaju pisał na temat łapania centropygi, która seriatopory wcina wrrr... :/.
-
Jak jadł mrożonki, to spoko, mój na szczęście też wcina, ale mimo wszystko, jak już ktoś pisał - inne rybki śpią, a on czatuje nad dziurą w skale i czeka, aż coś smacznego wyjdzie . Mam go z pół roku i miewa wypchany brzuszek, więc dobrej myśli jestem...
-
i jak tam sytuacja? xanthura fajna rybcia i szkoda by jej było, ale nie wyobrażam sobie złapania jej u mnie.. :/, a jak zakładałem, to mówili, żeby dużo kryjówek było.... to edit, co by offa nie było i cytat z kolegi @mirekaju: "....a pułapkę masz ? Ja mam taką z AM- działa tyle że trochę czasu trzeba. Ewentualnie w rogu kratka restrowa i tam ją z jednej otwartej strony zaganiasz zamykasz i wyciągasz siatką. Metoda prosta tylko jak ją tam zagonić? Ale jeśli ci się uda to bezinwazyjnie wyciągasz z wody i jeszcze można sprzedać. Spróbuj w nocy wtedy jest większa szansa, lub nie karm ze dwa dni i potem po wyłączeniu curkulacji podaj za kratkę restrową."
-
Hehe, u mojej dzidzi w pokoju stoi kostka 30l z malutkimi jeszcze błaznami czarnymi. Jak karmię kieliszkiem, to wpływają czubki normalnie do kieliszka i czasami dla zabawy na moment wyjmuję go w tym kieliszku .
-
Heheh normalnie leżę, właśnie widzę tego wróżbitę w jego zaje..stej fioletowej koszuli , nie wiem, może do niego zadzwonie, bo też mam problemy z baniakiem;). Maciej jest the beściak . Tak poza tym, to sorka za offtopa...
-
heh, jestem za , a jaki przepływ? Z cukierków kupiłem wczoraj tylko chemiclean.... Słyszałem, że też rano byłeś...
-
Ja mam mieszkanie i baniak ubezpieczone w TUW. Ceny dobre i 3k wypłacą nawet jak sie wnerwię i baniak młotkiem rozwalę. Sąsiadce remont po zalaniu do 150k zrobią, moje podłogi, meble i dywany po zalaniu też będą "zwrócone". Baniakowe życie niestety nie jest ubezpieczone .
-
Witam, mam zamiar zmienić metodę z VSV na pelletki i tu pytanie jakie kupić - małe, czy duże? Słyszałem, że duże są łatwiejsze, bo nie muszą się ruszać. Z tego samego żródła słyszałem też o przepływie 500l/h, a praktycznie w każdym temacie na forum piszą, że ~1500l/h. Jak to jest? Jak zorganizowac taką "przesiadkę"? Zmniejszać ilość VSV i stopniowo dodawać pelletek?
-
To podawaj, a jak to zabronione, to na priv poproszę...
-
Myślałem o czymś takim DIY na siłowniku teleskopowym, ale gdyby dało się coś takiego kupić, to malina. Będę szukał... edit: ten kosztuje ok. $2000... http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tr1FfrlHnYU
-
Na mapie jest błąd - Piaseczno podpisane jest jako Konstancin-Jeziorna... :/.
-
Ok, to proszę o rady. Kończą mi się bakterie, więc kupię te w niebieskich butelkach , tylko doradźcie proszę co kupić... Jakieś jedzonko dla nich też bym kupił, ale co wtedy? Rezygnować z VSV? Do kamyków jeszcze nie dojrzałem :/. Powiedzcie proszę które produkty kupić, żeby efekty bez kamyków były... Pozdrawiam P.S. CyjanoClean kropelkuję drugi tydzień i efektów raczej brak
-
Dużo wnosi Twój post, zakładając użyteczność tematu dla kogoś, kto będzie go czytał w przyszłości... Jak nie masz nic do powiedzenia, to się nie odzywaj, a nie dwa posty sobie do licznika dodajesz!Proszę o usunięcie tego posta, te dwa wyżej, to już kwestia interpretacji modów, ale ja bym wywalił .
-
Zastosowałem tę metodę i chyba jest poprawa. Jak do tej pory 0 strat. Zobaczymy we wtorek, bo jakoś tak domyka się cykl życia tego badziewia, przynajmniej tak mi się wydaje. Poza tym nie wiem, czy mam ospę, bo zsypują się tylko pokolce i chelmon. Zauważyłem też, że jak powieszę algi, to wieczorem są kropki. Cały czas liczę, ze to stresowe kropki, ale z tygodnia na tydzień, tak w okolicach wtorku jest coraz gorzej, więc sam nie wiem.... Teraz moje pytanie... W swoim baniaku zrobiłem roztwór: kubek wody z baniaka ~350 ml i 5-6 średniej wielkości, przeciśniętych edit: ząbków, nie główek :/ czosnku. Po jakichś 3 godzinach przez sitko i do baniaka. Drugiego dnia tak samo i 5 też. Piąty dzień był w sobotę. Chciałbym zapytać, czy to koniec kuracji, czy jakoś ją kontynuować? Jak tak, to w jaki sposób? Dodam tylko, że do mrożonek pół edit2: tu też ząbka, nie główki czosnku i witaminy dodaję codziennie. Pozdrawiam i życzę sukcesów w walce.
-
Ja pół pierwszej nocy i cały ranek od świtu musiałem siedzieć i ganiać żółtego, bo na bank zatłukłby chelmona. W dzień było spokojniej, a zaczynalo sie po zmroku, w całkowitych ciemnosciach też było spokojniej, ale nie zawsze - trzeba było pilnować. Po 2-3 nocach troche się uspokoiło, a teraz się ignorują. Strigosus doszedł razem z reszta pokolców po ok 2 miesiacach i nie ma problemu z chelmonem. Ogólnie raczej żółty czuje się panem baniaka, ale jak xanthurum dorosnie, to pewnie pokaże mu, kto tam rządzi . Ogólnie się da - u mnie się udało kosztem 2 nocy przy baniaku z siatką i latarką w rękach .
-
Też poproszę instrukcję + spolszczenie softu bprus1@op.pl Z góry dziękuję
-
NIKON COOLPIX P600 - umie sam robić fajne foty???
AMP odpowiedział AMP → na temat → Fotografia morska
Fotki robione kamera Ojca i w sumie taka jakość mnie zadowala. Pytanie, czy ten kompakt z tematu umie tak zrobić w jakimś trybie auto, żeby zbyt dużo nie kombinować. Kamerę odpalam, cykam i mam wystarczającą jakościowo, jak na moje potrzeby, fotkę.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 17