jarob

A ja myślę, że dopiero jak zaczniesz niszczyć glony to parametry się rozchwieją. Na chwilę obecną pożerają one i kumulują NO3 i PO4.Daj dodatkowe dawki zjadliwych bakterii po czym zastosuj "atrament". Powtarzaj czynności. wstrzymaj podmiany. U mnie pomogło. Zmieniłem sól na ubogą./IO/

Ale chemiclean zwalczyłeś tylko objawy, przyczyny pozostają. U mnie po zniknięciu cyjano pojawiło się wkrótce dino i jeszcze raz cyjano. Zacząłem podawać dodatkowe dawki bakterii i ubogą sól, no to następne przyszły zielone nitki- ale to już pikuś.

Daj dodatkowe dawki baktrii między podmianami i ogranicz karmienie. U mnie pomogło BIO-GRO

To na piasku to cyjano początek, za jakiś czas zbiją się bakterie w kożuch-możesz dać chemię, ale ja u siebie przy takich problemach w tak wczesnym stadium dojrzewania dawałem dodatkowe dawki BIO-GRO między podmianami, podmiany na ubogiej soli IO, ograniczenie karmienia. Również zacząłem wcześnie wprowadzać życie do niedojrzałego zbiornika, co następnie odbiło się na moich finansach. Nie opisywałem tego na forum, bo chciałem uniknąć ukamienowania, ale moje błędy kosztowały mnie kilkanaście tysięcy. Przy okazji zaliczyłem wszystkie możliwe plagi. Co do glutów na skale miałem je u siebie i nic na nie, nie działało. Przy okazji jakiejś plagi zniknęły.

Miałem trawnik jak w ogrodzie, zaciemnianie nie pomagało/w przypadku glonów zielonych/ po podaniu phosphate glony robiły się z dnia na dzień jaśniejsze i wypłowiałe. Kurację powtarzałem co 2 dzień. Absorbenty usunięte. Ślimaki i takie tam inne nie dawały rady. Oczywiście żadnych podmian przez 4 tyg. Zacząłem stosować ubogą sól IO. Po rozpadzie glonów do wody trafia dużo zmagazynowanych w nich związków/NO3, PO4/ aby je obniżać podawałem dodatkowe dawki BIO-GRO. Strat w życiu nie odnotowałem. Czyszczenie mechaniczne powodowało jakby rozsiew glonów. W chwili obecnej mój kolega boryka się z podobną plagą, a jest w 4 miesiącu dojrzewania i z dnia na dzień po zastosowaniu takiej kuracji widać poprawę.

Takiego kraba przywiozłem przypadkowo ze sklepu razem z koralem, żal było go wyrzucać wiec trafił do aqua. Niestety pół roku później żałowałem, urósł i podgryzał wszystko nawet salarisa. Długo na niego polowałem, ale udało się, już mam spokój.

Swój zbiornik zalałem pierwszego grudnia 2013, a dopiero teraz następuje powolna stabilizacja. Nawet nie chcę pisać o plagach i stratach jakie mnie spotkały, głównie z powodu braku cierpliwości. Przez długi okres mogą u Ciebie występować niewielkie tylko zmiany, więc pozostaje Ci tylko obserwować.

A wszystko bez sumpa, bałem się takiej innowacji, a teraz trochę żałuję

Mój ukwiał wędruje już drugi miesiąc po skałach, nie wiem czy nie pasuje mu ruch wody? Twój wygląda rewelacyjnie.

U mnie przy Dino wystarczyło zaciemnienie na 72h, żal mi było ekipy czyszczącej na zastosowanie chemii. Niestety pojawiły się zielone glony nitkowe.

Fajnie się zapowiada, niemniej dojrzewanie cały czas trwa i mogą występować straty w obsadzie /ja miałem takie problemy/. Na glony zielone pomógł mi atrament, od razu zbielały. Natomiast na cyjano wystarczyło ograniczenie karmienia i dodatkowa dawka BIO-GRO rewelacyjna mieszanka bakterii. Życzę powodzenia.

Przeszedłem już wszystkie plagi/masakra/, więc ujawnię co mi pomogło. -Zaciemnienie na 3 pełne doby- dino powinno ustąpić, -Chemiclean plus intensywna cyrkulacja i napowietrzanie- cyjano -Przy wysokim No3 i PO4 jakie posiadasz zwiększyłbym dawkę bakterii/ ja daję BioGro przy podmianie i połowę w 3 dobie od odmiany/ Zrobiłem kiedyś doświadczenie doprowadziłem do pojawienia się cyjano, a następnie zwiększyłem ilość BioGro- i to już pomogło. -Nigdy nie miałem niczego na piachu, bo mam dużą ekipę kopaczy/babki i rozgwiazdy/ Przy założeniu że płuczesz mrożonki i woda ROiDI jest ok.

U mnie przy parametrach NO3- 2 i PO4-0,03 po raz pierwszy zastosowałem jakiś czas temu chemiclean i pomogło, natomiast w chwili obecnej w początkowym stadium pojawiania się cyjano podaję dodatkową dawkę bakterii Bio-Gro- wszystko znika przez noc.

To samo wystąpiło jakiś czas temu u mnie, po zaciemnieniu na 72h znikło DINO i również glony nitkowe. Niestety po ostatniej walce z ospą /gdzie dodatkowo obficie karmiłem ryby/ Dino zaczyna powracać, powtórzę zaciemnienie. Miałem już wszystkie plagi, ale boję się o tym pisać na forum bo zaraz ktoś mi dokopie.

Zaciemniłem swoje akwarium na 3 pełne doby/za pomocą ręczników plażowych/ i po problemie. Dodam że gdzieniegdzie na glonach było też DINO. Pomogło na wszystko.

Witam wszystkich.Do chwili obecnej zajmowałem się akwarystyką słodkowodną/25 lat/ specjalność amazonia, aż tu u przyjaciela zauważyłem kostkę morską/zatkało mnie, nie mogłem zasnąć z wrażenia/. Ku zaskoczeniu utrzymanie nawet większego akwarium morskiego nie jest tak kosztowne, jak kilka lat temu wyczytałem na jakimś forum/1000zł miesięcznie/. Obecnie czytam to forum,później zacznę budowę.