-
Liczba zawartości
53 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez piterpan_tm
-
Rewelka, widziałem poprzednie 112, ale to już miód malina. Nie wiedziałem że się przeprowadzasz. Napisz kiedy po jakieś szczepki można podjechać to na żywo chętnie zobaczę. Pozdrówko
-
Cienko, Auriga pod żadną postacią nie rusza, młodej, sflaczałej, starej, porwanej, nic. Z tym że jest u mnie krótko i jeszcze dużo poluje po skałach a tam robali trochę ma. Nic to, w sobotę podmianka znów trochę wyrwę może po weekendzie już brzydala znajdę. Cały czas mam go na oku, jak sobie zacznie pozwalać to będzie szukał nowego domu. Puki co tylko mały kawałek monti wylizany do zera
-
Potwierdzam, najpierw widziałem u kogoś z forum jak charatał teraz sam używam Tylko firma inna ale to już nieważne
-
Ja mam przykryte (spienione PCV) w środku 5x24W T5 + ledy nocne. Działa od sierpnia 2015, zero problemów.
-
No ja aipazji nie widziałem od prawie roku (wundermanki wyżarły) więc tego nie podje sobie. Monti fakt malutka, już wylizana do zera, puki co tylko ona ucierpiała, milkę omija seriatopory i pociloporę też. Wieczorem silularię dziabnął 2 razy ale tylko tyle. Muszę "zwiędnąć" xenię może wtedy ruszy. Dalej szukam brzydkiego.
-
Wpuściłem małego cheatodona aurigę, po za polowaniem na skale wrąbał małą montiporę Dam mu jeszcze szansę może się opamięta Xeni jak dotąd nie skubnął, ale też nic po za nieszczęsną monti nie rusza.
-
To ciekawe bo tak jak u kolegi keikan , mam KH-8, podobnie mam caulastreę i pompuje się jak szalona. Po za tym kupiłem 3 mordki a już jest ich 24, focha strzeliła jak spadł na nią czyścik (dość ciężki) ale następnego dnia o dziwo była pięknie napompowana. Czyli raczej aklimatyzacja, u mnie trwała 3 dni.
-
Czy po wszamaniu całej nie było odrostów? Niektórzy piszą że tylko skubie i zostawia. Jeżeli jest w stanie zeżreć młode osobniki w całości to już go lubię
-
Zgadza się, 3 kawałków muszę się pozbyć ale reszty mi szkoda. Może jednak młodą xenią Brzydki nie pogardzi, spróbuję.
-
Puki co dałem ogłoszenie, może ktoś ma takiego co gustuje.
-
Jak przyjedziesz osobiście i sam będziesz rwał to już odpalaj i kierunek Wa-wa Stary, nożyczkami? Ja pęsetą odrywam od skały tak że tylko w sumie ślad po niej zostaje i co? Za 2-3 tyg. kolejne małe paszcze kłapią. Skałę odwracałem to z piachu wylazły. Z zacienionych miejsc poprostu szybciej się przemieszczają w kierunku światła, łatwiej wtedy oderwać. Tylko "wróg" naturalny... Ku temu najbardziej się skłaniam zoa mam niewiele najwyżej przełożę do małego akwa na czas masakry Powiem tak, nie mam ich za wiele ale nawet gdyby zeżarł zoa i 80% tego chwasta to mu medal zafunduję. Nigdy Brzydkiego nie miałem (za brzydki ) i nie wiem czy każdy "zaopiekuje" się chwastem, jak to u Was wygląda?
-
Witam. Mam dość spory kłopot z nadmiarem Xeni. W którymś momencie przestałem panować nad tą plagą i wszędzie już się dostała, praktycznie na każdym kawałku skały jakieś "paszcze" są. Do mechanicznego usuwania już straciłem cierpliwość, niby oderwie się całe "drzewko" a za kilka dni w tym miejscu kolejne pulsujące ryje się pojawiają i tak w kółko. Pomyślałem że może jakiś zwierz, kreweta sexy, brzydki albo jakaś rozgwiazda mógłby jakoś pomóc. Dlatego zapytuję o doświadczenia w tym temacie. Zdaję też sobie sprawę z tego że "czyściciele" mogą zainteresować się resztą życia w baniaku ale może zdążą oczyścić skałę zanim potrzebna będzie eksmisja. 140L, kilka sps-ów, dunca, caulastrea, zoa, sinularia, claidella i mooooorze Xeni. Pozdrawiam
-
Daj mu czas, tydzień temu mój się położył, nie polipował, dostał plam i oblazły go asteriny. Stwierdziłem że zapewne trup i miałem wywalić któregoś dnia po pracy. Ze trzy dni, może cztery udawał trupa po czym jak gdyby nigdy nic "obudził się" i wygląda dokładnie jak przed "snem zimowym".
-
Moja parka też w zgodzie pływa raz nawet były młodziaki ale wcięło
-
Super kombajn na glony choć rzeczywiście urodą nie grzeszy. Staje śmiesznie na "stopie" i puszcza bańki co jakiś czas .
-
Mata pod akwarium, podkładki filcowe na drzwiczki i będzie cicho. Mobilnięte z M4 Aqua
-
Ja ostatnie szkło startowałem na 100% żywej w dodatku 50% było z poprzedniego baniaka i też przez 2 tyg. nic się nie działo ale życia nie dokładałem(no po za wieloszczetami, kiełżami, ślimorami które były). Zaczął się wysyp po ok 2.5 tyg i trwało ze 4 zanim się wszystko nie ustabilizowało. Ale cierpliwość popłaca i jest już czysto kryształowo i kolorowo Podpierałem się bakteriami z Sachema.
-
Jak wyżej napisano, Kiełż
-
Co to za plywajace i pulsujace żyjątko ?
piterpan_tm odpowiedział lukaszra → na temat → Identyfikacja
Porusza się tylko żeby znaleźć miejsce, potem obrastają muszlą i zostają na miejscu. Przynajmniej i mnie tak to wygląda. Mobilnięte z M4 Aqua -
Co to za plywajace i pulsujace żyjątko ?
piterpan_tm odpowiedział lukaszra → na temat → Identyfikacja
Rurówki. Mam ich pełno na szybie której nie czyszczę, a tych "lotek" to codziennie kilkanaście zasuwa. -
Tematy pomyliłem, sorki
-
Ja muszę się pochwalić (chyba) drobnym sukcesem w tępieniu, sokiem z cytryny. Trzy tygodnie temu potraktowałem dwa osobniki około 0,1 ml na każdą sztukę ze strzykawki z igłą. Miejsca po ich bytności takie jakby szare/wypalone a nowych potworów nie widać. Świadom jednak jestem że skoro były to będzie więcej, to też chcę kupić ze dwie sztuki wundermani z nadzieją że z młodymi egzemplarzami sobie poradzą o ile posmakuje
-
Jeszcze trochę i zaczniesz rybami handlować Mobilnięte z M4 Aqua
-
Widziałem na FB wczoraj. Gratki. Ze 2 mogę adoptować w późniejszym terminie Mobilnięte z M4 Aqua
-
Zerknij na reefexa\SPS\Porites może coś dopasujesz. Znalazłem już 3 takie stworki i obserwuję, jeden wydawał się martwym kawałkiem ale coś zaczyna się z nim dziać.