lukaszkrzyszczuk

Tak, byłem u Konrada, jest niesamowity, widać, ze to jego życie, pozazdrościć tylko takiej pasji i możliwości spełniania się!:) Nie byłem pewny co to jest, a krewetki na aiptasie sa jakieś takie niewielkie i chyba bałbym się aby była razem z krewetka czyszcząca , bo taka zamierzam kupić może niebawem. Co do żeni to może faktycznie zamienię ja miejscem z briareum, które swoją droga o poranku znalazłem na piasku, wiec krab ma się dobrze;) mam jakiś opór przed przyklejeniem, bo boje się ze jak przykleje podstawki do skaly to później będę miał problem w przypadku zmiany aranżacji, lub gdyby z koralem coś poszło nie tak, słuszne obawy? Może ktoś jest z Warszawy i ma jakieś grzybki kolorowe na zbyciu?

Pewnie, kasa to nie wszystko OK, oddaje honor koledze, z którym się jednak dzisiaj spotkałem. Byłem, widziałem i to jest istny słony świr w dobrym słowa znaczeniu! Cała hodowla, dziesiątki zbiorników, krewetki, błazenki, makro glony, krewetki, wielki szacunek. update: dzień 33 Pojechałem do kolegi z konkretnym planem, ale oczywiście nie wyszło w 100% to co chciałem, ale i tak jest nieźle, przynajmniej dla mnie. Zakupiłem sinularia zielona super fluo: briareum zielone: oraz dostałem gratis caulastrea pomieszana z xenią na podstawce: Wszystko po jakiś 3h super się napompowało. Zdjęcia pod niebieską lampą bo już akwa idzie spać. W międzyczasie, sąsiad dał 3 malutkie ślimaki: A obecnie całość wygląda tak: Nowe korale na podstawkach, które póki co położyłem, bo muszę pomyśleć, czy to będzie ich docelowe miejsce, ale jak dla mnie jest ok. Wiem, że xenia może zacząć złazić z podstawki na skałę, ale w sumie, to niech idzie, tym będę martwił się za jakiś czas, jeżeli w ogóle. Obecnie jeszcze poluje na jakieś disco, myślę nad red dragon, bo to co jest w akwarium teraz jest dość zielone, więc może ładnie byłoby to przełamać czerwienią. Zbiorniki wygląda póki co ładnie i czysto, okrzemki zniknęły całkowicie, na szybach łażą miniaturowe białe robaczki, krab gdzieś się zmył za skałę. Jest tylko jedna rzecz, która mnie martwi, z kawałka żywej skały wychodzi co jakiś czas taki coś, co przypomina apitasie (wybaczcie za jakość zdjęć, ale lepiej się nie dało telefonem):

update: dzień 32 Szybki update co z solniczką. Zakupiony krab zeżarł wszystko (za dużo tego nie było), a teraz siedzi i w zasadzie nic nie robi, zmienia tylko codziennie miejsce leżakowania. Wczoraj dostałem jakieś mrożonki od sąsiada, to wrzuciłem niewielka cząsteczkę, aby coś tam sobie skubną i co wylądowało w miarę blisko zostało skonsumowane, więc może z głodu nie padnie. Otrzymane korale widać, że mają się dobrze, Caulastrea napompowana, ale nie tak idealnie. Nie wiem, czy to możliwe, ale ten konkretny egzemplarz nawet u sąsiada nigdy nie był tak nadmuchany, jak inne które posiadał, więc może to kwestia tej sztuki, ale dla mnie wygląda i tak b. ładnie. Pavona polipuje, wydaje mi się, że trochę zmieniła kształ, ale to raczej niemożliwe w ciągu niecałego tygodnia?! Dodatkowo, zrobiłem dolewkę grawitacyjną z baniaka po wodzie, zestawu kroplówki i dodatkowego zaworka - wszystko póki co szczelne, nic nie przecieka, ale będę robił kontrolę codziennie na wszelki wypadek, a pewnie za jakiś czas trzeba będzie zrobić nowy "zestaw" na wszelki wypadek i podmienić, bo koszt całkowity, to baniak po wodzie i kroplówka za 1,5zł. Zaworek jest częścią regulującą przy akwarium, więc może być wykorzystywany wielokrotnie, bo pełni rolę kranika, który kapie do akwarium. Dokładna regulacja pewnie zajmie kilka dni, ale i tak lepiej niż dolewać codziennie, co w takiej kostce może robić różnicę w zasoleniu. Chciałbym wrzucić więcej życia, korali. W tym celu odezwałem się do jednego z hodowców z Warszawy, czekam na kontakt, ale jakoś nie spieszno drugiej stronie, pomimo, że chciałbym zostać trochę złota u niego, dziwne Dzisiaj bez zdjęć, bo czasu trochę mało, ale jak będą, to zrobię edit.

Ja mam fzn3 i na początku była głośna, ale kwestia ustawienia odpowiedniego pompki i wkładów i jest cicha. Śpimy jakieś 1,5 od akwarium i słychać przyjemny dla ucha szum wody, ja osobiście polecam, ruch wody też jest wystarczający.

No właśnie, po wyjęciu koszyków grzałka by się zmieściła a ja niedawno je tam włożyłem bo luźno ułożony siporax powodował, że Kaskada była dość głośna. Teraz mam zagwozdke, czy wyjmować koszyki raz jeszcze i starać się uciszyć kaskadę i spokojnie włożyć grzałkę, czy szukać takiej co wejdzie po lekkiej modyfikacji koszyków powoli skłaniam się ku temu aby wyciąć w koszykach miejsce na grzałkę i ją tam umieścić. Ni nic, mam 2 tygodnie wolnego, bo mi się Rysio urodził wczoraj, wiec coś pokombinuje. i na koniec pytanie: krabik zeżarł cała zieleninę ze skał, ryb nie karmie, bo ich nie mam, wiec co mu dać jeść aby nie padł z głodu? Niebawem wjedzie krewetka ale to jeszcze kilka dni, wiec nie mam co karmić poza krabikiem, bo 2 korale liczę, ze jeszcze kilka dni się jakoś będą żywiły zanim kupię jakieś koralowe papu.

Fajne, bardzo fajne, zwłaszcza, że sterownik jest poza akwarium, ale boje się, że akwarium i życie może nie przetrwać czasu dostawy, licząc optymistyczne 2-3 tygodnie. Szkoda, że nie da rady kupić takich wynalazków w Polsce Poszukam jeszcze na alledrogo i olx, może coś się trafi, co podpasuje. Ewentualnie może ktoś się trafi, co miał jakieś sprawdzone rozwiązanie w kostce 30L.

W domu jakieś 21st, ale jak przyjdzie zima, to będzie pewnie około 20. Chciałbym włożyć coś do kaskady, ale szukając czegoś najmniejszego, co zmieściłoby się pionowo to raczej ciężko, w poziomie to raczej nie wejdzie. Myślałem też aby wyciąć odpowiednio koszyk, to może wtedy jakoś by upchnął. Najcieńsze, to chyba Aquael Easyheater, ale też ciężko znaleźć wymiary :/

update - dzień 28 (4 tygodnie od zalania) Z racji, że woda już się trochę kręci, postanowiłem wpuścić pierwsze życie do zbiornika. Tak jak pisałem, chciałem krabika rozmiaru S i takiego właśnie nabyłem w sklepie w Markach. Byłem tam pierwszy raz i zrobił na mnie ogromne wrażenie pod względem dostępności "towaru". Wracając do krabika, jest to czerwononogi Clibanarius diguetti (tak jest na paragonie ). Zwierzątko przyjechało do domu, trochę się aklimatyzowało i został położony na skale, gdzie jest trochę zielonych glonów nitkowatych. Od razu wybrał się na piknik i po kilku godzinach zbastował, widać było, że nażarł się dobrze. Czyści skałę idealnie. A wygląda tak: Do tego, wczoraj, sąsiad (pozdrawiam Darku jeżeli czytasz) sprezentował mi 2 korale: Caulastrea furcata (7 główek jeżeli dobrze policzyłem) i odłamany kawałek Pavona (wielkości paznokcia) - oba korale przyszły na podstawkach + umieszczone na kleju jak plastelina, więc póki co tak zostaną. Caulastrea po kilkunastu minutach wypuściła polipy w poszukiwaniu jedzenia, a po kilkunastu godzinach zaczęła się pompować. Pavona też wypuszcza polipy, więc na chwilę obecną wszystko wydaje się ok. Zdjęcia: Jedynie co mnie martwi, to temperatura, która spadła do jakiś 23st. - chłodniejsze dni, wietrzenie + nieogrzewanie mieszkania (bo lubimy mieć zimno w domu) i woda się wychłodziła. Muszę kupić grzałkę, nie ma co kombinować. Chciałbym umieścić ją w kaskadzie, ale mam oryginalne koszyki. Czy ktoś z Was ma jakiś model grzałki, który zmieścił się w koszyku, ewentualnie na koszykach po szerokości (jeżeli to możliwe ze względu na wątpliwe zanurzenie). Zastanawiam się nad Aquael EasyHeater 25W (z regulatorem) albo Fluval Edge 25W (wyposażona tylko w termostat ustawiony na jakieś 26st.). Nie wiem, czy 25W wystarczy, ale liczę, że w obiegu jest jakieś 30l. Aquael powinien grzać do zadanej temperatury raczej, Fuval do 26st. o ile przy takiej mocy da radę ogrzać 30l. Jakby ktoś miał jakieś sugestie to chętnie przyjmę.

Tak mi się właśnie wydaje. Nie mniej, póki kostka się kręci, to będzie takie oświetlenie. Może kiedyś, jeżeli będzie decyzja o wymianie na większe szkło, będzie inne oświetlenie. Nie mogę doczekać się jutra, kiedy pojadę po pierwsze życie do sklepu, cieszę się jak dziecko

Update: dzień 25 Tak jak wspominałem, dotarł dodatkowy moduł aktyniczny Aquaela, więc trochę gorącego kleju i zabawy i jest już zamontowany. Poniżej zdjęcia (oczywiście przekłamują trochę, bo jak zauważyłem, im więcej niebieskiego światła, tym gorzej wychodzi na zdjęciu, a dodatkowo woda trochę zmętniała): Tak było (1 marine + 1 actinic): Tak jest (1 marine + 2x actinic): Tak było (1 actinic): Tak jest (2x actrinic): Chcę zastosować 2 włączniki czasowe, aby można było ustawić na jednym 2 moduły aktyniczne, a na drugim 1 moduł marine, co da, iż po jakiejś godzinie świecenia modułami actinic dojdzie marine, a na koniec świecenia wyłączy się wcześniej moduł marine i jeszcze chwile poświecą 2 moduły actinic. Szkoda, że nie można oddać tego na zdjęciach, ale ogólnie jest bardziej niebiesko, co chyba mi pasuje, bo ten actinic i tak du** nie urywa sam w sobie, więc 2 moduły wyglądają lepiej.