Skocz do zawartości

lukaszkrzyszczuk

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lukaszkrzyszczuk

  1. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że faktycznie, różnica na białej kartce jest niewielka, ale za to dobrze zauważalna przy innych kolorach, co powoduje, że woda jest trochę jakby "zawieszona" i to nawet przy niewielkiej grubości szkła.
  2. Krótki update: dzień 16 W akwarium nić się nie dzieje, stwór z przed kilku dni się nie wychyla - może już po nim, albo się schował i czeka na lepsze czasy. Kilka zdjęć akwarium: Przybliżenie na skałę i glonową kuleczkę: Widok z boku: Ogólnie to wieje nudą strasznie... Niby coś się dzieje, nabiera kolorów, ale bez życia, to dalej kawałek kamienia w słoiku. Chciałbym wpuścić chociaż jakiegoś krabika lub krewetkę dla urozmaicenia, ale pewnie nie ma jeszcze to sensu.
  3. Ładny zbiorniczek. Najbardziej podoba mi się rhodactis fluo. Myślałem, że to ja mam jakąś uszkodzoną lampkę z zestawu, bo świetlówki wiszą na jednym końcu, ale widzę, że to wtopa ze strony producenta jednak, bo u Ciebie tak samo. Myślę żeby to poprawić, bo wygląda słabo. A tak w ogóle, to jak okaże się, że za mało niebieskiego, to dorzuciłbym jeszcze jedną niebieską tubę, przesuwając obecne, aby weszły 3 do jednej lampki.
  4. Update - dzień 14. Dziwne stworzenie nie pojawia się już 2 dzień. Glony wychodzą na dobre - początkowo wydawało mi się, że to okrzemki, po czym zobaczyłem, że w kilku miejscach utworzyły się takie małe kuleczki, do tego doszły jeszcze glony z bąbelkami (cyjano?) i pokazują się zielone nitki. Zdjęcie z zieloną kuleczką: Z bąbelkami: I jeszcze całość: Jak widać glony wyszły na żywej skale - sucha tylko ma w kilku miejscach brunatne plamki. Robić coś, czy grzecznie czekać na rozwój sytuacji? Nie chciałbym przegapić odpowiedniego momentu reakcji, aby później nie walczyć z glonami przez kolejny rok.
  5. Dzięki wielkie za podpowiedź. Zbiornik ma już 13 dni. 2 kawałki żywej skały nabierają kolorów. Na jednej są piękne czerwienie i borda, ale to chyba pozostałości po algach wapiennych, które tam kiedyś rosły i się ożywiły w zbiorniku. W kilku miejscach na innych skałach pojawiają się brunatne plamy, koloru bladego brązu, więc coś się dzieje. Poniżej zdjęcie kawałka żywej skały i jej kolorów: oraz rurówki (jak sądzę). Jak zauważyłem, nad ranem kiedy nie ma jeszcze włączonego światła, to super wychodzi na zewnątrz, po zapaleniu po kilku minutach jakby się chowała, ale później wychodzi, ale nie już tak na 100% jak przy zgaszonym. Wiem, że jest to jeszcze małe i pewnie dzikie stworzenie, więc nie liczę na identyfikację, nie mniej, jeżeli macie jakieś informacje co to może być, to super.
  6. Super, dzięki za poradę. Ja stosowałem bakterie BioDigest nie miałem potrzeby wąchania, ale pewnie też nie pachną fiołkami Wodę kupowałem w sklepie na ul. Oriona 2 (Bielany) - 1,2zł za 1 litr. Jest to woda na soli Tropic Marine Pro Reef - pochodzi z ich zbiornika, który zasila akwaria w sklepie.
  7. Przykleić potrzebuję 2 mniejsze kawałki, które są na tyle małe, że pewnie jakiś krabik byłby w stanie je wywrócić i narobić kuku.
  8. Pytanie odnośnie skały - było już poruszane w kilku wątkach, ale wolałbym się upewnić. Myślę cały czas, czy nie warto byłoby skleić skały. Obecnie jest ona ułożona - 3 większe kawałki są na tyle duże, że niczemu nie zagrażają. 1 leży na piachu jako oddzielny element (na pierwszym planie) i tak zostanie, bo chciałbym wykorzystać go do jakiegoś ekspansywnego zwierza, 2 mniejsze (na górze po prawej stronie) są ułożone i o nie boję się najbardziej. Wychodzi na to, że potrzebowałbym przykleić tylko te 2, więc niewiele. Czytałem, że większość wykorzystuje CX-5 co wiąże się z wyjęciem z wody i sklejeniem, odczekaniem chwili i włożeniem raz jeszcze. Dobre to to? Potrzebowałbym pewnie garstkę kleju, więc zależy mi na jak najmniejszym opakowaniu. Może jakaś alternatywa? Mam jeszcze kilka tygodni do życia, więc chciałbym to wykorzystać aby zneutralizować ewentualne skutki klejenia. Na oko oceniam, że powierzchnia klejenia nie powinna być większa niż moneta 5zł.
  9. Mały update: Minęło 11 dni od zalania, kawałki żywej skały (te bardziej brunatne na zdjęciu powyżej) wyglądają jakby nabrały więcej koloru, takie subiektywne odczucie. Co fajniejsze, to wychodząc dzisiaj do pracy i zapalając światło zobaczyłem miniaturową rurówkę na kawałku żywej skały, który znajduje się na górze po prawej stronie. Na oko wielkość około 3mm, ale i tak cieszy, bo przynajmniej potwierdza, że może coś z tego będzie.
  10. Faktycznie, krabik piękny:) trzeba będzie doczytać czym się żywią, jak żyją i może kiedyś... póki co to czekam spokojnie aż woda będzie dojrzała i poszukam jakieś zwierzęta, może kiedyś krabik:) Update: Minęła 9 doba od zalania. Lekko przestawiłem układ skały po komentarzu maciej01 - fakt było płasko i 5 min po Twoich słowach już kamienie stały inaczej. Jak pisałem, są tak niefortunne, bo każde ustawienie powoduje, że robi się jaskinia, ale nic, już tak stoi kilka dni i nie zamierzam ruszać, a jaskinia przyda się dla życia pełzającego i wpływającego. Woda czysta, żadnych oznak czegokolwiek, więc spokojnie czekam dalej. W międzyczasie myślę o obsadzie i chyba nie obejdzie się bez ricordea (fajnie byłoby trafić yuma) - dla mnie póki co no. 1! Poniżej aktualne zdjęcie:
  11. Zasięgnąłem opinii człowieka w jednym ze sklepów z koralami i powiedział, żeby poczekać, tym bardziej, że ampułka bakterii, które zastosowałem jest dla zbiorników 400-1000l więc powiedział, że jeżeli nie wychlapałem całej wody przez tydzień, to warto poczekać kilka tygodni i obserwować co się dzieje. Przy okazji, w klepie były piękne kraby porcelanowe, wielkości około 1-2cm, czyli maluszki. Siedziały w ukwiale. Miał ktoś takiego krabika w kostce? Czy jest w stanie zaprzyjaźnić się np z Euphyllią? EDIT: Niby start na suchej skale (poza 2 kawałeczkami) a jednak coś się zaczyna ruszać w akwarium. Poniżej zdjęcie komina kaskady po której pomykają białe robaczki, wielkości takiej, że prawie niewidoczne - nie jest to jakiś spektakularny zwierz, ale cieszy
  12. Hej, powoli mija już prawie tydzień od zalania akwarium. Pytanie do doświadczonych kolegów i koleżanek, po zalaniu dodałem ampułkę bakterii prodibio digest 1. Czy powinien powtórzyć ten zabieg i dodać kolejną? Przypominam, że start na suchej skale z niewielką domieszką żywej, oraz suchym piasku i siporaxie.
  13. Tak, poprzednio było bardziej przestrzennie. Problem jest taki, że posiadane skały jak bym nie ustawił tworzą wewnątrz coś w rodzaju jaskini. Też mi się podoba bardziej aranżacja w górę, ale na prawdę, ciężko coś ulepić, a wybredny nie jestem, więc przewracanie skały przez 30min jest strasznie frustrujące widząc, że jakbym nie ustawił, to i tak wygląda słabo. Przestawiłem raz jeszcze, mam nadzieję, że chociaż z tydzień tak już pobędzie. Wolałbym już nie wkładać rąk do wody. Co do pisaku, to takie ujęcie, że wydaje się, że jest go b. dużo. teraz jak go w miarę równo rozgarnąłem mieszając kamieniami, to średni poziom nie powinien przekraczać 1cm na całej powierzchni. Zdecydowanie żaden kopiący ślimak by się nie schował, za mało piachu.
  14. Tak, zestaw zalany, piasek dosypany. Oczywiście musiałem wsadzić łapska, aby zmienić ułożenie skały, bo poprzednie pomimo, że ładne, to trochę chwiejne z powodu braku sklejenia poszczególnych elementów. Obecnie wyjąłem jeden kawałek aby zrobić trochę więcej miejsca, bo tak pomyślałem, że szczepki też będą pewnie wchodziły z kawałkiem podstawki, skałki, więc trzeba zostawić trochę miejsca na przyszłość. Kaskada filtruje, światło się świeci kilka godzin na dobę. Jedynie co, to na powierzchni wody zbiera się jakby takie małe drobinki, które zapewne pochodzą od skały i nie chcą zatonąć. Mam włożoną wełnę, już 3 kawałek i za każdym razem jest lekko brudna, więc łapie co większe syfy. Wszystko to przez mój błąd, bo nie opłukałem skały przed jej włożeniem, a to dlatego, że wody miałem tyle aby zalać baniak i dolać lekki ubytek. Jutro żona jedzie odwieźć baniak 20l po solance do sklepu, więc poproszę aby dokupiła 3-4 litry RO, to starczy na kilka dni dolewek. Czy wysyłanie ciężarnej żony po wodę do akwarium, to jednak przesada ?! Poniżej zdjęcie w nowym ustawieniu. Woda jeszcze nie jest idealnie klarowna, chociaż już całość ładnie wygląda. Teraz tylko dolewać wody i patrzeć jak się zieleni
  15. lukaszkrzyszczuk

    Początkujący akwarysta

    Ja kilka dni temu zalałem wszystkim znana kostkę 30l. Kupiłem jako zestaw używany za 250zl. W zestawie miałem sucha skale i piasek nowe. Musiałem dokupić media do kaskady i gotowa wodę bo na początku nie chciałbym inwestować w RODI. Całość wyszła mi niecałe 350zl. Wiec można tanio wystartować. Wiem ze będzie ciężko utrzymać parametry ale jeżeli wytrzymam kostkę to i 200l powinno pojąć już lepiej. Zachęcam szukać i czytać! Powodzenia
  16. Cześć! Czyli zaczynamy podobny zestaw w tym samym czasie. Chętnie również zobaczyłbym zdjęcia, bo sam wrzuciłem około 3,5kg skały i wydaje mi się, że to za dużo, ale może Twój zbiornik pokaże, że jednak nie. Ja dałem sobie 24h na sprawdzenie, jaka temperatura panuje w akwarium bez grzałki i wyszło mi 25-26st. więc póki co jej nie kupuje. A u Ciebie jak z tym?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.