pilot

Hei Sevara, velkomnen til nano-reef.pl Lykke til !

Czesc, jedyny w swoim rodzaju! Piekny!

Cześć podłączę się. Moja ma "krzywy ryj" Wieczorami ładnie wystawia też macki. Czasami podam jej coś pipetą. Niebawem będą trzy mordki. Lubię tego korala. Foto z telefonu, ehhh. Zapomniałem się spytać o to, czy mój koralowiec to lobophyllia, czy trachyphillia?

Cześć, bardzo ciekawi mnie ten wątek, Wasze opinie i życzenia. Sam powoli przymierzam sie do zmiany oświetlenia. Podane przez Was modele sprawdzam w sklepach, analizuję pod własnym kątem. Zastanawiam się tylko, dlaczego nikt nie wspomniał jeszcze o lampach Reef Flare. Póki co życzyłbym sobie Reef Flare Pro BLUE M Black 130 W . Mam blisko do Bydgoszczy i serwis praktycznie pod ręką. U kolegi świecą starsze modele i bardzo sobie je chwali. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z Reef Flare? Pozdrawiam, Rafal

Czesc, mialem dawno temu akwarium 150x50x50 z panelem 150x25x50. Bylo super. Tylko calosc dostepna byla z 4 stron oraz z gory, poniewaz akwarium stalo w drugim pomieszczeniu, gdzie podloga byla wyzej niz w pokoju z ktorego obserwowalo sie akwarium. Nie mialem ograniczen do co wysokosci odpieniacza i calego ustrojstwa. Moglem tez obserwowac bez problemow spsy z gory. Natomiast 1,5 roku temu zaczalem bawic sie w morskie na nowo. Na szybkosci wykleilem panel w gotowym akwarium 120L. Umiescilem tam odpieniacz i grzalke, dodatkowa komore na ceramike. Z czasem stalo sie to uciazliwe w codziennej obsludze, dolewaniu wody, odsysaniu, braku mozliwosci montazu wiekszego odpieniacza, automatycznej dolewki, zbiornika na RO itp. Panel odebral sporo miejsca w akwarium, a jego szerokosc 12cm mnie dobijala. Wiedzialem, ze to tylko przejsciowe rozwiazanie. I jak juz tylko moglem, to postawilem nowe akwarium z sumpem ponizej. Uwazam, ze lepszym rozwiazniem jest tradycyjny sump. Pamietaj, ze z czasem apetyt na rozne zwierzaki rosnie, a to pociaga za soba montaz kolejnych urzadzen oraz dodatkowe czynnosci pielegnacyjne. Panel sprawdzi sie w minimalistycznym akwarium np. 2 blazenki i ukwial

Szacunek i uznanie! Wszyscy moga tylko pozazdroscic wiedzy i umiejetnosci. Niesamowity sukces! To bardzo budujace, ze w Polsce sa tacy Akwarysci

Czesc, tak jak inni pisza - to sie rozsiewa, gdy tylko poczuja sie zagrozone. Mialem 3 aiptasie srednich rozmiarow 3-4cm. Pomyslalem, ze zaraz je ubije na starcie. Uzylem preparatu JoesJuice. Solidnie je "nakarmilem". Otworzylem tym samymn puszke Pandory. Na skalkach zaczely wyrastac jak grzyby po deszczu malenkie ukwialki. Zaprzestalem jakichkolwiek dzialan. Kupilem dwie krewetki Wundermanii (wiem,ze powinno byc stadko). Krewetki sa troche niesmiale i za dnia raczej siedza w swojej jamce. Po miesiacu ani sladu po malych aiptasiach. Ostaly sie te 3 najwieksze sztuki. Niech sobie zyja. Krewetki wyjadaja swieze pokolenie. Moze kiedys dokupie wiecej, to rozprawia sie z duzymi okazami. Natomiast zawsze jest ryzyko, ze przywleczesz cos na skalce ze swiezym nabytkiem.

Wszystkie koralowce kupiłem/dostałem od jednego kolegi. Jestem mu bardzo wdzięczny za pomoc. Fajnie że nie musiałem dosłownie i w przenośni "wychodzić z lasu". Jestem zdania, że warto się dzielić. Nie mam wiele, ale zawsze mam coś przygotowane.

Przybylo troche korali, choc glownie szczepek zoa, kilka LPSow.

Chyba jest OK. Kiedyś przyjęło się 10x objętość akwarium. Nie wiem, jak teraz się przyjmuje.

Dmucha całkiem mocno, w końcu to 13.000L/h, a akwarium ma 1m. Trochę słychać ten falownik, ale w garażu mi to w ogóle nie przeszkadza. Skałki są tak ułożone, że praktycznie nie ma martwych stref. Korali trochę przybyło i glonow tez. Niech sobie rośnie i to jak najwolniej! Byle nic nie zdychało. Jutro dodam jakieś bardziej aktualne zdjęcie. Akwarium jest w 50% czasu samopasem z racji pracy zmianowej.

Dzien dobry Wszystkim, chcialbym przedstawic moje akwarium i siebie przy okazji. Na imie mi Rafal, mieszkam na malowniczym Kociewiu. Kiedys juz mialem zbiorniczek morski, ale po kilku latach zrezygnowalem. Teraz wiem, czym to grozi i dlatego 240L uwazam za wystarczajace jak dla siebie. Akwarium stoi w ogrzewanym garazu, gdzie dzieja sie rozne historie hobbystyczne. Bardzo mi to odpowiada. Woda moze sie lac na lewo i na prawo. Stad tez wynika dosyc prosty "dizajn". Mialo byc tanio i praktycznie. Oto kilka zdjec z poczatku marca: Zwykle szielko float 8mm (100x40x60), czarna folia na tlo, stol drewniany DIY. Nie ma komina. Zamontowalem pudelko przelewowe. SUMP - akwarium 80x35x50h: 1/3 to zbiornik na dolewke, 2/3 to refugium oraz komora na sump i pompe. Odpieniacz to Reef Octopus 110sss, pompa obiegowa Jebao DCP-3000, skarpeta zakladana okazjonalnie od potrzeby, dolewka Aquatrend, pompa dozujaca ballinga Aquatrend + pH + temp. Bardzo zadowolony jestem z odpieniacza. Pracuje cicho, rowno i efektywnie. W sumpie znalazlo sie kilka litrow ceramiki. Wiekszosc skaly to sztuczny twor. Nie pamietam ilosci. Akwarium zalane jest na 50cm. Pozostale 10cm sluzy pod oswietlenie. Za cyrkulacje odpowiada Jebao SLW-30M 13000L/h. Nad akwarium swieca sobie LEDY Aquaela 108Watt. 50/50 : 10000K/aktynika. Rybki: para blazenkow, wargatek, babka inzynier, salarias, scopaska. Korale: Kilka LPSow, duzo szczepek miekasow, jakas montipora, 3 ukwialy. Reszta: Krewetki boksujace, tanczace, czyszczace, wundermani, wezowidlo, rozgwiazdy, slimaki i kraby. Pozdrawiam, pilot ps. Przepraszam za brak polskich znakow.

Czesc, jest to moj pierwszy post po wielu latach. Choc w tamacie akwarystyki morskiej swiezy nie jestem, mialem podobne dylematy jak Ty. Przez 14 lat lub wiecej wiele sie zmienilo i naprawde musialem troche poczytac, poszukac, podpytac odnosnie wspolczesnych trendow, itp. Postaram sie w miare tresciwie odpowiedziec na Twoje pytania. 1. Wybralbym 120x60x60. Rozwazalem niemalze identyczne akwaria. Brak miejsca zmusil mnie na wybor 100cm akwarium i caly czas zaluje. Pamietam, ze przy pierwszym akwarium morskim apeptyt na roznego rodzaju zyjatka, ryby rosl szybko. 100cm to zdecydowanie za malo dla wiekszosci rybek (przede wszystkim pokolcow). Jesli finanse to nie problem, miejsca i zapalu wystarczy, to stawiaj nawet 150cm. 2. Nie mam rollermata, choc go nie wykluczam w przyszlosci. Skarpete zawieszam sporadycznie. Paprochy moga plywac. Szkoda mi bylo kasy na rollermat. Poki co jakos mi jego brak nie przeszkadza. 3.. Jestem starej szkoly i postawilem na kompaktowy, cichy, wydajny odpieniacz. Po konsultacjach z uzytkownikami, objerzeniu wielu zbiornikow zdecydowalem sie na dwie firmy Reef Octopus lub Red Sea. Ostatecznie kupilem Reef Octopus SSS110. Swietnie pieni, jest cichutki (choc akwarium stoi w warsztacie hobbystycznym). Regulacja, czyszczenie jest banalne. Moje akwarium ma 260L i odpieniacz przewymiarowalem 2 razy, czyli taki co nadaje sie do 500L z maksymalnym obciazeniem. 4. Wg. mnie bez odpieniacza nie zaczynaj. Mocny odpieniacz pomoze zlagodzic skutki pierwszych bledow, problemow z dojrzewaniem itp. Nawet jesli z czyms przesadzisz, to odpieniacz uratuje sytuacje w wiekszosci przypadkow. Nie mam doswiedczenia z Rollermatem, ale u kolegi - bardzo doswiadczonego akwarysty robi ogromna robote. Powiedzial mi, ze wychwytuje tyle syfu , ze odpieniacz przestal wyrzucac tyle co zawsze. Idealnie byloby miec rollermat i odpieniacz zaraz na starcie. 5. Oswietlenie....temat rzeka. Pewnie na jednej lampie/producencie sie nie skonczy. Idealnie byloby kupic sprzet z wyzszej polki. Ja z gory zalozylem, ze chocby nie wiem co, w akwarium beda glownie miekasy i kilka LPSow. Jade na zwyklych ledach. Natomiast jesli w przyszlosci chcialbys miec piekne LPSy i SPSy, warto zaiwestowac w porzadny sprzet. 6. Balling - zdecydowanie latwiej wystartowac na Ballingu, niz na reaktorze. Na poczatku same regularne podmiany wystarcza. Niczego nie naknocisz. Zaplanuj dobrze przestrzen w szafce na wypadek Ballinga lub reaktora. 7. Grzalka 300W wystarczy. Dobra pompa obiegowa albo taka ktora posiada elektroniczne sterowanie moca to duze ulatwienie. Cyrkulacja - 2 pompki zalatwia sprawe. Sam mam tylko 1 pompe Jebao (13000L/h) i tez swietnie sie spisuje. Zwykle falowanie satysfakcjonuje mnie. Co do testow, to nie kupowalbym za duzo na poczatek. Dojrzewanie, to dojrzewanie i akwarium potrzebuje duzo czasu na pelna stabilizacje. Odczekalem ok. 1,5 miesiaca i nie musialem kupowac zadnego testu. Poszczegolne glony i roznego rodzaju zwierzatka oraz forum podpowie Tobie , ze juz nadszedl ten czas na pierwsze zasiedlenie. Kiedy zasiedlilem akwarium miekkimi koralowcami i dodalem kilka sztuk LPSow, dopiero potem kupilem test Saliferta na KH. Zaczalem lac Ballinga malymi dawkami. Nie ma co szalec z testami i przezywac. Moga one okazac sie trafione lub malo dokladne. Regularna podmianka i obserwacja oraz cierpliwosc ( chyba najlepsze co moze spotkac Twoje akwarium) rozwiazuja rozkminki swiezych morszczakow. Nie przesadzaj z obsada. Rybki dodawaj z rozwaga. 8. Warto zaplanowac w sumpie komore na refugium. Nie musisz miec refugium odrazu. Z czasem sam wyrobisz sobie zdanie, moze zajdzie nawet taka potrzeba. Ja mam taka wolna komore. Moze w przyszlosci posluzyc tez jako schronienie dla slabszego zwierzaka, a moze doloze tam zywej skaly. Poki co, jest praktycznie puste. Sama swiadomosc tej komory chyba mnie uspokaja hehe. Zycze powodzenia i wielu wspanialych chwil na obserwacji akwarium! Pozdro, pilot ps. Przepraszam za brak polskich znakow. Wybaczcie.