dadario

@Nik@ ja nie mówię że tego nie zrobię...ale teraz nie mam na to szans bo jestem 80km od domu w pracy i wracam dopiero jutro wieczorem. A historię o Twojej babce znam bo śledzę Twój temat :-)

No ładnie...genialnie to wygląda...

Na wszelkie próby ratunku będzie czas jutro wieczorem...teraz jestem w pracy na 24h i żona będzie go doglądać... Wyrzucić będzie jeszcze czas, a skoro ma szansę to mu pozwolę z niej skorzystać. Ja wiem, że to zwierze i ma układ nerwowy ale też bez przesady. Brak centralnego układu nerwowego uniemożliwia mu odczuwanie bólu, może tylko instynktownie reagować na bodźce i tyle... W wodzie dzisiaj rano jak go wyciągnąłem to wyglądał dokładnie tak jak na zdjęciach, teraz jak wychodziłem to był w rogu komory sumpa, miałem wrażenie że trochę większy niż wcześniej. Na pewno stopą przyklejony do szyby...

@Nik@pewnie masz rację ale szkoda mi dzisiaj znowu ingerować w system i robić podmianę, a wcześniejszą wodę już wylałem...zobaczymy...jutro go sprawdzę, jak nie będzie śmierdział to być może uruchomię mu zbiornik zastępczy...

Woda podmieniona...10%...odpieniacz na mokro i czekam...ogólnie po koralach nie widać różnicy...tak samo parametry bez zmian... Ukwiał wylądował w sumpie w komorze odpieniacza, tam ma spokojny przepływ wody i nic go nie będzie drażnić. Odpieniacz to tunze 9004 więc też bez szans na to aby go znowu pociachało... Zgodnie z Waszymi radami poczekam...kontrola wody i jego samego jutro po pracy... Dam znać jak będzie się rozwijała sytuacja...

Pytanie do tych którzy spotkali się z podobną sytuacją. Po ostatnich burzach i problemach z dostawą prądu moje ukwiały zaczęły łazić po akwarium no i jeden wylądował w cyrkulatorze. Została stopa i kilka całych ale nie napompowanych czułek/czułków czy jak to nazwać. Na dłoni delikatnie się rusza(chociaż bardziej nazwał bym to zwijaniem czy chowanie się w sobie). Na zdjęciu dokładnie to co zostało... Pytanie brzmi. Wywalić czy ma szansę na regenerację.

Ostatnio na targowisku były dwie genialne lampy w dobrych pieniądzach(radion i pacific Sun).Moim zdaniem warto kupić ledy ewentualnie samemu taką lampę zrobić. Masz spore możliwości w regulacji barwy i mocy Oświetlenie...

Ale ładowarki w ups nie działają jak stare prostowniki. Ładują stałym napięciem powiedzmy 14V a zmieniają prąd aby zapewnić długi czas życia akumulatora(czym bardziej naładowany tym podają mniejszy prąd) W przypadku dodania akumulatora do takiego zestawu prąd będzie dzielony na pół więc i czas ładowania będzie dłuższy. @SU1 nasze wyliczenia są zbliżone więc chyba jest ok...

Nic się nie stanie z ładowarką, jedynie co to czas ładowania akumulatorów będzie dłuższy ewentualnie nie będą doładowane w 100%... A co do czasu podtrzymania to kiedyś czytałem że 1Ah akumulatora wystarczy na minimum 1minutę podtrzymania urządzeń o poborze 200w. Ale tak z praktyki to jest to bardzo optymistyczny wynik.

Ciężko będzie znaleźć mały kompaktowy ups o twojej mocy który wytrzyma powiedzmy 2h pod obciążeniem 100w. Te komputerowe podtrzymują na kilkanaście minut, abyś na komputerze mógł dokończyć pracę i bezpiecznie go wyłączyć. Poza tym zwykle nie mają pełnego sinusa na wyjściu a więc nie nadają się do pomp. Opcje masz trzy: 1.sinus pro 500 i akumulator minimum 20Ah niezawodne i wystarczy na długo. Ale duże 2.ups komputerowy i modyfikujesz akumulatory dalej duże, trochę tańsze i musisz sam grzebać. 3. Kupujesz akumulator i przetwornice samochodową z pełnym sinusem mniejsze, tańsze ale sam musisz przełączyć pompę, nie ma automatu ,

Jebao jecod dct/dcp3000... Za niewiele więcej możesz mieć nową :-) Ja polecam...

Dokładnie...masz za słoną wodę...zmień zasolenie na 35ppt a parametry będą optimum. Ale zwróć uwagę na kh ponieważ będziesz musiał delikatnie je podbić wtedy. Ps. No i musisz zacząć walczyć z fosforem, bo nie widzę na teście wyniku z azotu...

A ja mam pytanie. Jak to się ma do polskiego prawa gdzie towar musi 24miesiące być sprawny, wolny od wad. A żaden producent nie może tego czasu ograniczyć.

Tunze 9004 świeżą wodę pobiera w 100% z kratki. Ale pompa mieli cały czas wodę, ponieważ jej poziom w komorze pompy jest równy z poziomem w komorze zbiornika/sumpa. Więc musiało by wyparować około 15cm wody a to DUŻO, aby pompa działała na sucho. Wypoczywaj w spokoju.

Popieram przedmówcę. Na start taki układ pozwala już na dużo a i koszty jeszcze nie będą tak boleć. Bo niestety pierwszy start kosztuje najwięcej. Zwłaszcza w przypadku niepowodzenia... Poza tym daj sobie czas, przeglądaj forum, szukaj sprzętu z targowiska. Rozmawiaj z ludźmi.

Moim zdaniem bez sterowania będzie za kolorowo...diody czerwone, zielone i Amber na pełnej mocy będą nadawały zbyt cukierkowej barwy. Zaprojektuj sterownik a będziesz to mógł korygować na bieżąco. Ja osobiście polecam projekt Maga. Napisz do niego jakich i ile diod chcesz użyć a dobierze Ci odpowiednie drivery. A sam sterownik dostaniesz zaprogramowany na płytce. Podłączysz tylko kabelki, ustawiasz kanały i masz gotowe. Ps. Moim zdaniem zamiast zielonego lepiej dawać cyjan. W małych akwariach (mniejsza lampa mniej źródeł światła) bardziej miesza się z niebieskim...Ale to moje osobiste zdanie :-)

A powiedz mi proszę jaka jest różnica czy ustawiasz 3 pojemniki o wymiarach 10x10x30cm każdy czy jeden 10x30x30cm. Powiem Ci więcej trzeba pojemniki mają tą zaletę że możesz umyć je osobno i osobno mieszać roztwory, bo z czasem prowadzenia akwarium zauważysz że równe lanie Bailling mało kiedy się udaje więc i roztwory będziesz mieszał w różnym czasie. A o 10krótkiej różnicy w cenie nawet nie wspomnę...

Ja używam 3x3l pojemniki na dobową zbiórkę moczu. Fajnie są wykonane i śmiesznie tanie...polecam!! A pompy to micon jenhsenn. Mam je już kilka lat, kupione jako używki i jak do tej pory bezproblemowe... Minus tylko taki że zajmują więcej miejsca...

Powiem szczerze, że jestem w szoku. Mając takie zaplecze stracić połowę obsady przez ospę z powodu braku kwarantanny...Masakra...Nie zazdroszczę, bo pewnie sam sobie tego nie możesz wybaczyć.

Ja w 100l mam jedną rw4 na połowie mocy i jedną tunze 6020...Tobie też polecam zainwestować w większy model Jebao.

@M@te no ale oprócz tego że się znudziło jak je oceniasz po czasie użytkowania??? Były z nim jakieś problemy??? @Ura No ja wiem, ale nie będę zbiornika teraz zmieniał tylko po to aby mieć tło inne... Poza tym sama pianka kosztuje 70zł, a nie wiem czy warto płacić aż tyle za to samo co można zrobić na tanim CX5

Ogólnie myślałem żeby tło,, wylać" najpierw na szkle i przygotować a potem przenieść do akwarium dopiero. Aby z tyłu było maksymalnie płaskie. No i całość dociśnięta tylko do tylnej szyby, bez kleju itp. @tihs dzięki za linka!!!

Witam. Nie wiem czy dobry dział wybrałem ale zastanawiam się nad pewnym pomysłem. Mam akwarium 100L (50x40x50h)plus sump. Akwarium jest widoczne z 3stron(1krótki i 2długie boki) na tylnej ścianie komin zewnętrzny. Na środku akwarium jest wyspa ze skały o podstawie trójkąta. Niestety do dzisiaj (a akwarium ma pół roku) nie zagospodarowałem tła, to znaczy pomogła mi w ukryciu wszystkiego natura i rosną tam jakieś glony itp. Ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie aby na tylnej ścianie zrobić ściankę z skały na której później będzie można "posadzić" korale. Myślałem, aby gruz z RRR o różnych wielkościach brył przecinać na pół( aby tył był płaski) i na cx5 pokleić je by powstało coś na kształt tafli możliwie płaskiej z tyłu aby dobrze przylegał do szyby. Później całość oczywiście wymoczyć, "ożywić" i do akwarium... Całość na kształt robionych w zbiornikach Tanganika/Malawi teł ze skał... Jak myślicie cx5 wytrzyma gdy będzie użyte w takiej konstrukcji??? Czy pomiędzy tłem a szybą nie będzie się zbierał syf??? Czy pomiędzy tłem a szybą nie powstanie strefa nisko/beztlenowa??? Ktoś stosuje takie rozwiązanie??? Jakieś rady??? Zdjęcie poglądowe aby pokazać co mam na myśli. Źródło widoczne :-)

Ale pytanie jak najbardziej na miejscu. Też jestem ciekawy w czym pomoże usunięcie życia z tej muszli. A co do zwichnięcia więzadła. Są to raczej proste stworzenia więc system regeneracji jest bardziej rozbudowany niż u ludzi... Myślę że ustawienie muszli w prawidłowy sposób i unieruchomienie na kilka dni pomoże. A jeśli nawet to nie zaszkodzi...

Jest. Swojego czasu miałem coś takiego w 240L akwarium roślinnym http://www.akwaswiat.net/wlasnej-roboty-filtr-przelewowy-t-31249.html Przelew zrobiłem z rurek kanalizacyjnych w kształt u-rurki, gdzie w najwyższym miejscu miałem wklejony wężyk do odpowietrzania. Użytkowałem tak ten filtr przez 4lata i nigdy mnie nie zawiódł, nigdy się nie zapowietrzył, nie zatkał itp. Powiem więcej, sam przepływ wody powodował wyrzucanie z rurki pęcherzyków powietrza. Do małego panela (mała moc pompy)powinien wystarczyć szklany wlot do filtra, będzie ładniej :-)