dadario

Najlepiej zasiorbac. Albo zanurzyć cały pod wodą tak aby nie było powietrza i zamykając końce przenieść do zbiorników...

Tak, ale wężyk musisz odpowietrzyć.

Albo po jakimś czasie pada podtrzymanie pamięci. Nie wiem, może tam jest coś jak bateria zegarkowa która wymaga wymiany. Mi do tej pory to w sumie nie przeszkadzało... W sumie dla akwarium nawet przez dłuższy czas wyjazdu nie spowoduje to większych problemów. Ale fajnie było by to mieć ;-)

Moja rw4 też nie pamięta ustawień...wraca na pierwszy tryb z minimalną mocą...więc chyba to normalne dla tego modelu...

Tak, możesz go rozbierać(odkręć te dwa niebieskie końce) a do środka wsypujesz żywice mb20 albo mb40. Pamiętaj tylko że trzeba zostawić trochę miejsca ponieważ delikatnie pęcznieje pod wpływem wody. A ogólnie polecam artykuł na reefhub.pl na temat ro-di.

Ale w sumie ciekawe pytanie??? A jak u Was forumowicze jest na przykład z zoanthusami???

Masz rozmach...jak dla mnie szybko życie dodałeś, ale myślę że wiesz co robisz...w każdym razie powodzenia ;-)

Siporax lepiej umieszczać w koszykach, wtedy łatwiej usunąć ewentualnie zalegający detryfus...

Miałem zapytać o to samo ale stwierdziłem że każdy robi jak chce...ale dla mnie to trochę nie do końca przemyślane postępowanie...

W sumpie jest łatwiej, wystarczy jeden duży nad komorą centralnie. W przypadku małych też lepiej dać jeden większy po skosie pomiędzy bokiem akwarium a lampą. Z jednej strony zmniejsza promieniowanie ciepła od lampy a z drugiej zwiększa parowanie przez co spada temperatura wody...ważne też aby na czas upałów zwiększyć ruch powierzchni wody ponieważ rozpuszczalność tlenu spada.

Właśnie wręcz przeciwnie. Tutaj jest idealne potwierdzenie wolnego rynku. Bo zapomniałeś o jednym elemencie: przyjdzie głupi,BOGATY i kupi. To jest hobby czyli coś co tylko "uzupełnia" nam własne ego sprawiając przyjemność. Nie jest to nic koniecznego do życia. A więc wszystkie firmy z tej dziedziny opierają się na zasadzie: kupi tylko ten który naprawdę tego chce, a skoro chce to jest w stanie zapłacić(dużo). Teraz tylko zostaje tak wyznaczyć cenę aby wśród konkurencji dalej być atrakcyjnym a jednocześnie maksymalnie zarobić(bo wszystko do tego właśnie się sprowadza). W AF znają tą zasadę i stąd cena. A tylko czas pokaże czy produkt/cena została wyznaczona na dobrym poziomie. Moim zdaniem tak.

Problem jest też w tym, że daleki wschód tłucze na tony, byle jak i z byle czego i w zasadzie tyle go interesuje. Ile ton wyśle... A jakiej jakości będzie sam produkt to kwestia szczęścia w dużej mierze. Ktoś kto robi igiełki u nas najpierw kombinuje z czego, potem jak, projekt, prototyp, testy, poprawki, testy, poprawki, forma i dopiero gotowy produkt.

A pracownicy AF pracują jako wolontariusze... Za darmo i na czarno...

Taki oto kwiatuszek znalazłem w internetach. http://joemonster.org/art/39721/Dlaczego_nalezy_regularnie_czyscic_akwarium A najbardziej zabawne w tym wszystkim są komentarze...

Ależ oczywiście, że nie...Ale już nasze (i nie tylko nasze) państwo tak. Chcesz sprzedać legalnie kawałek plastiku, musisz zapłacić podatek, opłacić zusy za pracownika, do tego koszty maszyn, hali, materiału, pośredników, reklamy itp. Swoje też musisz zabezpieczyć na wypadek awarii i reklamacji. A najgorsze, że wszystko to robisz tylko po to aby chociaż trochę zarobić. To nie są mega duże serie (po kilka milionów sztuk) aby ceną konkurować z chinolami, a niestety sam fakt "kategorii hobby" podbija cenę. Ja tam szanuję AF i mam nadzieję, że z czasem będą produkowali tyle aby cena ich produktów mogła spaść.

Przypominam że nikt nie zmusza do zakupu...wolny rynek, wolny wybór. Cena wysoka ale producent z jakiegoś powodu taką ustalił. Trochę nie kumam nastawienia forum do AF. Cokolwiek tylko zrobią zawsze pojawiają się narzekający zazdrośnicy i krytykują pomimo że nie mają podstaw do tego...

1. Tak, tylko w komorze pompy powrotu będzie się zmieniał poziom wody. 4L wody nie wyparują w jeden dzień ale już teraz pomyśl nad automatyczną dolewką. Nie dasz rady systematycznie i codziennie dolewać wody z ręki. 2. Nie zda ponieważ: odpieniacz dla stabilnej pracy musi mieć stały poziom wody, glony będą wpadały do pompy powrotu, spływ może wzruszać piasek, a zooplankton będzie odfiltrowywany przez odpieniacz.

Z racji że to "trochę moja działka" postaram się pomóc. Powodów może być wiele ale warto na pewno zastosować miejscowo łagodny (nie zawierający alkoholu) środek dezynfekcyjny (polecam octanisept - jest super na wszelkie rany a dodatkowo nie powoduje szczypania/ pieczenia) dodatkowo zależnie jak to wygląda: 1. Podrażniona skóra uległa zakażeniu- zaczerwienienie/ból/ropna wydzielnina(mętna biało-żółta substancja która po wyschnięciu robi się twardą skorupą)/obrzęk/wyraźnie cieplejsza skóra w tym miejscu- zastosuj miejscowo maść z antybiotykiem (np maxibiotic bez recepty) 2. Berghia wydzieliła coś na co Ty jesteś uczulony/wrażliwy-zaczerwienienie, ból, obrzęk wydzielina surowicza (przezroczysty płyn jak wyschnie łatwo go zetrzeć)- zastosuj lek przeciwzapalny miejscowo (może być Panthenol na oparzenia słoneczne albo steryd w maści (hydrocortizol był kiedyś bez recepty- nie wiem jak teraz)) Jak przez kilka dni będzie się utrzymywać zgłoś się po coś mocniejszego po receptę do lekarza rodzinnego...

Silva ma rację...diody w nitce mogą mieć różne napięcie spadku. Ważne aby wszystkie miały ten sam prąd. Wyjątkiem jest sytuacja kiedy łączysz diody szeregowo-rownolegle: Do drivery powiedzmy 700mA dajesz dwie nitki z diod 1w 350mA. Jeśli suma napięcia spadku w każdej nitce będzie różna to będą świeciły z różną jasnością gdzie jedna będzie miała prąd 350mA a druga 400ma. Co w ciągu długiego czasu spowoduje mniejszą żywotność diody.

Albo kątowniki budowlane wygięte na wymiar obudowy i całość na zasadzie szuflady. Na przykład taki: https://goo.gl/images/eXJVAv

Wygląda bardzo fajnie, wyniki też super, ale zastanawia mnie wysoki poziom aluminium. Jak myślisz skąd może być jego źródło w akwarium???

A czemu aż tak bardzo przyjmujesz się azotem w świeżym akwarium? Cały proces dojrzewania i tak będzie musiał przejść, więc nadmiar zostanie skonsumowany przez kolejne plagi. Woda z podmianek jest ustabilozowana biologicznie, a więc dla bakterii jest mniejszy szok i łatwiejszy rozwój, co w ostatecznym rozrachunku i tak spowoduje łagodniejsze dojrzewanie. Co do samej wody popytaj wśród ludzi z okolicy, myślę że bez większych problemów nazbierasz na nowy zbiornik. Ludzie z większymi zbiornikami są zwykle bardziej pomocni a dodatkowo zawsze warto mieć znajomych którzy w przypadku późniejszych problemów pomogą...

Coś reklama/testy produktów sachem nie idą za dobrze...cisza od miesiąca...

Niczego prostszego a automatycznego niż sterownik Maga nie znajdziesz...warto skorzystać z jego płytek, wtedy wszystko zamienia się w projekt plug and play.

A zdjęcia???nie samym słowem pisanym żyje człowiek...