Skocz do zawartości

norbi2222

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    2 250
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez norbi2222

  1. Dzięki Robert:) Urządzenie wygląda ciekawie, z wieloma możliwościami. Jedyny problem to taki, że jest bezcenne ($0,00) i na forum http://www.ultimater...r-maxspect-gyre piszą chłopaki, że jest problem z tym sterownikiem, uszkadza pompy - palą się silniki. Ponoć ma wyjść nowe oprogramowanie, które ma rozwiązać problem. Chyba też poczekam i zobaczę jak pojawi się sterownik Maxpecta.
  2. Robert, ja też się "uśmiecham" i proszę o info na pw
  3. Wymiary CP40 to: 29.5 cm x 6.5 cm x 4.5 cm. W taki razie jak chcesz ustawić pompę w poziomie to potrzebujesz minimum 29 cm szerokości wewnętrznej komina. Jak pionowo to komin musi być wysoki przynajmniej na 40 cm, żeby pompa nie była pod samą powierzchniom wody. Lub zamontować pompę na innej ścianie - boczne lub przednia. Zostają jeszcze klasyczne cyrkulatory.
  4. Ja użyłem Nature s Ocean Bio-Activ Live Natural White. Dwa worki po 9 kg. Pamiętaj, aby zrobić na tyle szeroki komin by zmieścił się magnes CP-40. W moim przypadku jak patyki się rozrosną to planuję dodać dwie RW-4.
  5. Komin w moim akwarium jest na środku tylnej ściany i jest zewnętrzny. Gyre umieszczony jest na kominie w 3/4, a nawet 2/3 wysokości akwarium i chyba jest to najbardziej optymalne ustawienie. Wieczorem podrzucę fotkę. Edycja: Fotka robiona telefonem, co skutkuje słabą jakością. Ustawienie cyrkulatora widać
  6. Mamy podobny rozmiar akwa, z tym, że moja kostka to 80/70/60. U mnie świeci hybryda 2 x Chinka + 3 x T5 (głownie SPS i LPS). Chinki świecą 25% biały i 70% niebieskie (zastanawiam się nad wymianą diod ciepłych białych na 15000 K, czerwone na Royal Blue, a zielone na UV). Odpieniacz to Deltec SC1351 zazwyczaj pracuje na poziomie 6, do tego za filtrację robi DSB i refugium plus 5 l siporaxu i 13 kg suchej skały - karmie korale i ryby. Przez długi czas miałem NO3 i PO4 na poziomie 0,0 - jednak po awarii pompy w odpieniaczu ( dwa tygodnie bez), NO3 lekko podskoczył. Za obieg robi Jebao DCT 6000 - pracuje na 50%-60%, a cyrkulację zapewnia Maxspect Gyre XF130 - działa na 80% mocy, co na chwile obecną jest wystarczające, polipy SPS-ów są majtane i raczej nie ma stref martwych - jak zabraknie mocy to dołożę. Liczę, że pomogłem w dokonaniu wyboru.
  7. Jednym z bardziej skutecznych sposobów przemówienia ludziom do rozumu, to "zagłosowanie" swoim portfelem. I tu ukłon w Waszą stronę (importerów, sklepów itp.). Poza tym bardzo Wam dziękuję (Seb, AquaManiac), za dzielenie się swoim doświadczenie, bo żaden akwarysta nie jest w stanie "przerzucić" takiej ilości koral,i co skutkuje brakiem możliwości zebrania takich doświadczeń.
  8. Ewa, dzięki za Twoją opinię. To pokazuje, że jest to w dużej mierze zależne od "charakteru" konkretnego osobnika. Strigosus jest zabawną i ciekawą rybą. Interesujące jest patrzeć jak on obserwuje (swoimi wielkimi ślepiami z lekkim pochyleniem na bok) inne ryby w trakcie karmienia i zaczyna je naśladować, pływa za jedzeniem jak one, ale nie łapie pokarmu. Jak mu się raz zdarzyło złapać mrożonkę, chyb przez przypadek, to się zdziwił (jego oczy zrobiły się jeszcze większe), i wypluł. Na razie skubie skały i szyby (specjalnie nie czyszczę tylną szybę), i odnoszę wrażenie, że mu to wystarcza. Bańdzioch ma pełny, nie chudnie i jest światełko w tunelu, że poprzez obserwacje i naśladownictwo innych ryb naumie się jeść inne pokarmy niż glony z szyb i skał. Edit. No i obserwacja innych ryb pomogła, pokolec wcina mrożonki Musi się jeszcze nauczyć jeść algi nori, tu nie ma kogo obserwować - chyba, że ja mu pokażę Na chwilę obecną wyczyścił tylną szybę, cyrkulator, powrót i grzebień do gołego plastiku.
  9. Nik@, ubawiłem się... Ja Centropyge wczoraj też groziłem paluchem i nawet puki widziała mojego paluch to odstępowała od Strigosusa, jednak tylko na chwilę. Dzisiaj przyjrzałem się Centopyge i zobaczyłem powód odczepienia się i unikania pokolca - ślad po jego kolcu na prawym boku .
  10. Bardzo ładnie i funkcjonalnie przerobiłeś szafkę. Pokrywa tez niczego sobie i ta ilość światła:) Dywanik będzie pod akwarium? Jeżeli tak, to obawiam się, że będzie wiecznie mokry,przynajmniej ja mam taka przypadłość, że jak robię coś przy akwa to podłoga jest mokra:(
  11. Tak Nika@, spróbuje pokarmić częściej niż dwa razy dziennie, dodam soku z czosnku (przeciw wampirom;) ), i poobserwuje. Lubię obserwować jakie mają zachowania społeczne, to chyba wynika z mojego zawodu:), który również daje mi możliwość czasową. Ap ropo Strigosus to rzeczywiście piękna i majestatyczna ryba, mi w sytuacjach gdy podpływa do Acanthopsa i Chrysusa, zaczepia i gapi się tymi swoimi wielkimi oczami z żółtymi obwódkami, to przypomina mi kota ze Shreka -"proszę zaprzyjaźnijcie się ze mną, jestem fajna" Dzięki
  12. rysio2000, w akwarium jest: Centropyge Acanthops, Halichoeres Chrysus, Signigobius Biocellatus i rzeczony Ctenochaetus Strigosus. Jak pisałem w poprzednim poście, to dzisiaj zaobserwowałem, że skubie glony ze skał i szyb Centropyga też sobie odpuściła i trzyma się z daleka. Widzę w akwarium większą harmonię, bez agresywnych gonitw, więc liczę, że będzie wszystko OK. Michał, spróbuje pomoczyć w soku z czosnku, zobaczę co będzie się działo. Jutro podjadę do Ciebie popatrzeć jak Twoje akwa. Będę około 16.00 - pasuje?
  13. Nik@, ja też teraz myślę, że dwa pokolce to za dużo do mojego zbiornika (mimo jak niektórzy liczą, to w obiegu brutto jet 470 litrów). Mi osobiście borsuk się nie podoba i jest stanowczo za dużą rybą do mojego akwarium. Wracając do sytuacji Ctenochaetus - Centropyga, to dzisiaj obserwuję, że pokolec musiał się postawić centopyge. Centopyga czuje respekt do Ctenochaetusa, omija go szerokim łukiem i zaciekle nie atakuje jak wczoraj, co skutkuje swobodnym pływaniem pokolca po całym akwarium i skubaniem glonów:) Czyli, zaczął jeść - teraz tylko nauka jedzenia pokarmu zastępczego i tu wracam do mojego pierwotnego pytania. Jak uczyć Ctenochaetusa przyjmować zastępczy pokarm?
  14. Zdjęcie fajne:) rzeczywiście to świetnie wygląda. Myślałem nad żółtkiem, tylko moje akwa jest zbyt małe dla żółtka (360 litrów netto w obiegu, a samo akwarium 300 litrów), stąd pomysł na dwa stosunkowo małe pokolce. Jak bliżej się przyglądam, to rzeczywiście możne być problem z terytorium. Żółtek też będzie zabiegał o swoje miejsce. Może najlepszym rozwiązaniem będzie pozostać przy tym jednym pokolcu - bez tominiensisa i żółtka?
  15. Dziękuję Raffy14 za Twoją opinię, trochę mnie uspokoiłeś i poczekam co będzie się działo z tym jedzeniem. Problem polega na tyle, że dwa razy mniejsza Centopyga nie daje mu poskubać skał. Jak tylko się oddali od przedniej szyby i spróbuje wpłynąć w głąb akwarium to dostaje bęcki od Centropygi. Nie planuję innych glonożernych ryb poza tymi dwoma pokolcami (Strigosus i Tominiensis), liczę, że się dogadają, czytałem w kilku wątkach, że dawały radę. Na razie Strigosus nie ma za wiele do pogadania w akwa.
  16. Witajcie, W sobotę (3 września), wpuściłem do akwa Ctenochaetusa Strigosusa i Tominiensis. Niestety po czterech godzinach Tominiensis padł - w worku był już mało ruchliwy, ospały- myślałem, że to stres. Natomiast liczyłem, że jak wpuszczę je razem to nie będą się tłukły, a w takiej sytuacji zobaczę jak będzie, jak po jakimś czasie dopuszczę nowego Tominiensis. Problemem z Strigosusem jest taki, że od wpuszczenia nie widziałem, żeby tknął jakikolwiek pokarm - nori i spirulinę przyczepiałem w rożne miejsca, rozcierałem i luźno wrzucałem do akwarium i nic. Mrożonki, również nie zauważa. Zastanawiam się jak go zainteresować jedzeniem zastępczym. Nawet słabo skubie glony na skałach. Może problemem jest stres związany z gonieniem go przez Centropyge - cholera dwa razy mniejsza, a nie pozwala pokolcowi odpłynąć od przedniej szyby, a ten tylko pływa góra/dół, lewa/prawa strona szyby. Jedynie ma trochę spokoju jak Centropyga idzie spać do swojej jaskini, którą notabene pokolec próbował zająć pierwszego dnia. Jak pomóc pokolcowi i nauczyć go jeść? - Poczytałem, że jest szansa i spróbuje żywego pokarmu. Spróbuję dzisiaj z ochotką i wodzieniem. Dzięki za wszelkie sugestie. Ps. Co ciekawe Centropyga świetnie dogaduje się z Chrysusem, razem pływają
  17. norbi2222

    Solarium V2

    No Michał, widzę, że cyjano schodzi (u mnie zaczyna się rozwijać), a glonów też coraz mniej Co najważniejsze, to widzę całkiem spory przyrost korali. U Ciebie Imperator organizuje życie innym mieszkańcom, szkoda mandaryna - taka fajna kiełbaska z niego była. U mnie Centropyge acanthops tłucze dwa razy większego Ctenochaetusa strigosusa, bu próbował chatę jej zająć i nie daje mu żyć. A co najlepsze centropyga świetnie dogaduje się z Chrysusem, razem pływają. Muszę do Ciebie wpaść i zobaczyć na żywo jak rozwija się Twoje akwa. Jak pracujesz w najbliższym tygodniu?
  18. wyglądają ładnie - do pierwszego (nieudanego) czyszczenia Silvia, Ty widziałeś? Posiadam w słodkim (roślinnym), jakieś 8 lat szklany wlot i wylot i nie ma problemu z czyszczeniem. Przez kilka lat nie rozbiłem wylotu, bo on najczęściej lubi pękać. I tak jak pisze P1otr przy XL nie ma potrzeby mocnego poruszania.
  19. norbi2222

    Pochwalę się... błazenki

    Gratulacje. Każdy taki sukces przybliża do zmniejszenia liczby odławianych zwierząt. Super Akwarystka
  20. norbi2222

    Oceanarium - Kopenhaga

    Jak zwykle świetna fotorelacja, mam poczucie jak bym sam był w tym oceanarium. Dziękuję.
  21. Ładna, kolorowa, a co ważne czysta rafka:) Super. Co do wentylatorków w szafce to wspieram ten pomysł. W moim przypadku zamontowanie dwóch 120-stek niskoobrotowych dało efekt wilgotności na poziomie 50% do 60% przy sumpie 70/46. Bez wentylatorów, przy samych kilku otworach wentylacyjnych wilgotność sięgała nawet 90%.
  22. norbi2222

    Regeneracja purigenu

    koloidy zatykają pory purigenu, co skutkuje brakiem możliwości absorpcji tego na czym nam zależy. Powoduje również brak możliwości regeneracji.
  23. norbi2222

    Regeneracja purigenu

    Również stosowałem powyższy sposób i sprawdzał się w 100%
  24. Ja mam w akwarium Signigobius biocellatus i podawanie pipetą w piach mysis-u wymieszanego z ikrą to jedyny sposób, żeby biocellatus coś zjadł. Podaje w miejsce, w którym właśnie przekopuje piach, na chwilę ucieka, a zaraz wraca i wykopuje jedzonko.
  25. Byłem, widziałem - ŁADNE Nawet kilka zabrałem ze sobą, teraz uśmiechają się w moim baniaku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.