Skocz do zawartości

Tenshuchiyu

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tenshuchiyu

  1. Poziom Kh jest ważny a testy kropelkowe nie aż takie drogie. Ja bym proponował zakup takiego testu. Odczyt jest bardzo prosty i wszystko będzie jasne.
  2. Jak No3 będzie na rozsądnym poziomie możesz powoli wpuszczać ślimore. Coś zacznie się ruszać o powoli czyścić.
  3. Asterina pewnie się ukryła i dzieli się Ślimak ze zdjęcia to Tectus albo Trohus nie widać na fotce ale oba pożyteczne. Wężowidła tak mają u mnie też widzę tylko macki.
  4. Dopiero się wszystko zazieleni To małe zielone świecące to zapewne też rurówki sam mam ich parę. Ta na ostatnim zdjęciu też. Myślę, że nie powinieneś się sugerować testami paskowymi bo są na prawdę nie dokładne.
  5. Witam serdecznie i temacik od razu dodaje do obserwowanych. Na razie widzę miłe, pełne frustracji, pracy i cierpliwości początki. Oto parę moich uwag (nie rad, nie profesjonalnych uwag ale taki od początkującego dla początkującego): Piasek. W piasku zbiera się sporo syfu co bardzo negatywnie wpływa na parametry. Należy tu pozbyć się przyzwyczajenia z akwarium słodkiego. Sam w słodkim mam z 7 cm. W tak małym zbiorniku bez odpieńka będzie ciężko utrzymywać odpowiednie parametry a to co będzie zalegać w piasku z pewnością to utrudni. Jednak nie ma co panikować i od razu wywalać wszystkiego. Za parę dni na piasku pojawi się osad, z czasem glony i pewnie cyjano. Ja odsysam po troszkę razem z czyszczeniem i proponuję to samo. Falownik Za duży bo baniaczek mały. Ale nie koniecznie za mocny. Ja mam ReefMaxa - wyszczy zbiornik a jak ustawię na piasek to też go przestawia. Ale z ustawieniem cyrkulacji będziesz się jeszcze nie raz bawił. Na razie niech coś owiewa skałę. Jak dojdzie życie trzeba będzie to poprawić. Myślę że filtr z deszcownica to super rozwiązanie a falownik zostaw - będzie do większego baniaka. Oświetlenie. Z tym bym się tak nie spieszył. Np w ReefMaxach dają 2 świetlówki białe i jedną niebieską czyli biały 2/1. Ale po miesiącu sam postanowiłem wymienić jedną na niebieską bo taki kolor mi bardziej odpowiada. Zostaw na razie jak masz ewentualnie przyciemnij - rozjaśnij. Z czasem dopieścisz to tak by Ci odpowiadało. No i życie ... Tu niemal całkowicie zgadzam się z Dominiką. W skale jest mnóstwo przeróżnych żyjątek. Co prawda jak widziałeś pewnie u mnie w temacie. Ze skały kupionej w eRybce nie spodziewałbym się rewelacji. U mnie żadnego korala, jeden martwy krab... Nie było tez wężowideł ani wieloszczetów. Za to po szybach do tej pory poginają małe robaczki. Z czasem zaczęły pojawiać się jaies kiełże. Ale są i gąbki. Wężowidła i wieloszczety dostałem i pewnie Ty też w końcu od kogoś wyhaczysz. Ja na razie mam ich malutko ale jakby było więcej to się podzelę. Sporo dojdzie z dodatkowymi skałkami i szczepkami. Pierwsze dni u mnie też było pusto teraz wiecznie coś się gdzieś pojawia. Więcej cierpliwości. Obserwuj i nie podejmuj zbyt pochopnie decyzji o zmianach. Co prawda dopiero zasiedlam Reksia ale myślę że na dniach jak znajdę trochę czasu to mogę zrobić małą szczepkę Briarium dla Ciebie a za jakiś czas może trafi się coś jeszcze. Powodzenia.
  6. Witam wszystkich po małej przerwie. "Nie pisałem nic, bo nic się nie działo" - Takie stwierdzenie dość często pojawia się w tematach o akwariach , zwłaszcza tych świeżych. Moim zdaniem nie jest to prawda. Codziennie zaglądam do Reksia i codziennie coś się tam dzieje. Jak na razie poświęcam akwarium po parę minut dziennie na pielęgnację resztę pozostawiając samemu sobie. Szczerze mówiąc jedną z przyczyn jest brak takiej ilości gotówki żeby co chwilę coś do baniaczka pakować ale może to i doborze. Jestem bardzo wdzięczny za pozytywne opinie o moim temacie. Staram się pisać możliwie jak najdokładniej z myślą o ewentualnej pomocy ale i o właśnie nowych pasjonatach , którym mogę pomóc. Serdecznie zapraszam do lektury i komentowania. Co jakieś 4-5 dni szyby wymagają czyszczenia. Przez dwa dni są ekstra czyściutkie. Później pojawia się lekki pyłek, który przekształca się z czasem w kudłate kępki glonów. Jak do tej pory stosuję metodę gąbeczki ale jest ona o tyle problematyczna, że trzeba moczyć łapska co nie jest korzystne dla lokatorów akwarium. Dla tego grubo zastanawiam się nad czyścikiem magnetycznym i jakimś skrobakiem własnej roboty na tył. Jak widać na aktualnym zdjęciu prócz wszechobecnej sałaty pojawiły się cyjano. Wpierw było to małe poletko ale z czasem nalot pojawił się na paru skałach i piasku. Wczoraj odbyły się pierwsze próby narzędzia do odsysania i czyszczenie piasku. Efekty całkiem dobre ale prototyp wylądował w koszu. Był za słaby i nie wygodny. Jednak już mam pomysł na lepszą wersję i myślę że niebawem pojawi się opis i zdjęcia w temacie. Jak na razie w trakcie czyszczenia miałem mały wypadek i rozciąłem sobie dwa paluchy (nie o akwarium). Na moje nieszczęście ręce były mokre od słone wody i muszę przyznać że ostro zapiekło. Tak czy inaczej sporo cyjano odessałem. Wodę przefiltrowałem przez owatę i wlałem znowu do baniaka. Regularnie leje bakterie wymieniam owatę w pierwszej komorze i czekam. Discosoma znalazła sobie dogodne miejsce. W dwa dni zrobiła się dwa razy większa i dumnie się prezentuje. Teraz czekam tylko na rozmnażenie. A teraz parę słów o Caulastrei. Okaz który kupiłam był dość mocno pokryty glonami. Dla tego po aklimatyzacji ostrożnie go oczyściłem na ile się dało i okazało się że kupno korala porośniętego glonami nie było takim złym pomysłem. Na dość ciekawej podstawce z kawałka skały zobaczyłem coś co wyglądem przypominało discosome. Jedno dotknięte palcem było twarde – tak jakby była już sucha i martwa. Jednak już następnego dnia w baniaku owy szkielecik zaczął nabierać barw i lekko świecić w aktynce. Po paru dniach całość pokryła się tkanką i do tej pory wygląda coraz lepiej. Nie jestem pewien co to za koralowiec. Chyba jakaś odmiana Discosomy ale przecież te nie mają szkieletu. No i tkanka jest blaszkowata jak dół grzyba. Być może rosła na czymś twardym. Ale o identyfikację postaram się jak znikną glony. To jednak nie jedyna niespodzianka. Z boczku nieśmiało ukrywał się jeszcze jeden gość. Wpierw myślałem że to zwykły kamyczek. Ale jak się otworzył okazało się że to mała małża. Chyba ma się dobrze bo regularnie otwiera się i zamyka. Na chwilę obecną jedna z główek nie pompuje się wcale, inne w dzień rosną w nocy maleją. No i jedna jest w trakcie podziału. Ciekawy koralik, którego mogę z pełną stanowczością polecić. Drugi gagatek ma na imię Briareum. Od pierwszego dnia dumnie się pompował i falował z prądem. Jednak parę dni temu – po czyszczeniu złapał focha. Połowa polipów zamknęła się natychmiast. Następnego dnia reszta. Zacząłem się martwić ale nie wpadłem w panikę. Trwało to dwa kolejne dni aż nagle wesoło się rozłożył i cieszy oko. Co więcej powoli rozrasta się po piasku i lada dzień trzeba Bedzie zrobić jakąś szczepkę. Zdążyłem już zrobić jedną podmiankę około 10l. Nie chcę jeszcze z nimi szaleć ale z uwagi na parę korali w tym jednego lps i ślimaki trochę minerałów się przyda. Dwa dni temu wreszcie znalazłem chwilę na wykonanie pełnych testów. I choć obawiałem się nieco wyników te w pełni mnie zaskoczyły. Ph-8 Kh-6 No2-0 No3-5 Po4-0 Zasolenie -1,026 Cóż Purigen robi robotę i z pewnością jest godny polecenia. Ale i reszta filtracji spisuje się całkiem dobrze. Na dniach do Reksia mają wprowadzić się nowi goście. Discosoma i zoa. Ale chyba nadszedł czas na coś żywszego. Może jakiś krabik lub krewecia... Niebawem kolejne nowiny. Pozdrawiam.
  7. Tenshuchiyu

    Fioletowe glony co to jest?

    Też mi się pojawiły choć u mnie zbiornik świeży. Ale tak jak wspominali przedmówcy spróbowałbym odessać, co się da I poczekać zanim będziesz coś lał.
  8. Jak na razie nie mam zbyt wiele miejsca na "plaży”, więc chcę się wstrzymać. Jak już trochę zasiedlę Reksia to będę wiedział czy wstawiać skałkę z Xenią czy nie - a bardzo bym chciał bo to piękny koral
  9. Witam kolejnego posiadacza Reksia. Na wstępie zapraszam do mojego tematu. Ten sam baniak tylko w wersji T5 odpalony niecałe 2 miesiące temu. Wiedzę na jego temat wciąż zdobywam ale chętnie się podzielę tym co już mam. Fajna Rórówka oby przetrwała. Co do asteriny (tej mini rozgwiazdy) zdania są podzelone ale ja jestem raczej za eksmisją. Musisz wiedzieć, że mają one w swojej diecie polipy Zoantusów. Parametry możesz sobie mierzyć ale jedynie dla własnej radochy. Musi minąć trochę czasu zanim zaczną być w miarę przyzwoite. Na razie lej bakterie i czekaj. W temacie filtracji opcji jest wiele. Myślę że purigen się przyda ale nie dawaj go na początku. Zaczekaj aż No2 spadnie. Ja u siebie mam tak jak opisałem w temacie. Jeszcze sporo biobali, które są raczej niepotrzebne, ale używam ich jako wypełnienia, które stopniowo zastępuje porządniejszymi mediami. Z pewnością będę odwiedzał temacik - Powodzenia
  10. Z uwagi że bliżej co Capnelle chętnie przyjmę od Rav21. Xenii nie chcę bo jest chyba zbyt ekspansywna a nie chcę mieć później z nią problemu to na razie nie sadzę. Co do brireum to chętnie. Ale jak możesz to pokaż fotke. Z tego względu, że kupiłem od kolegi z Wałbrzycha i chciałbym sprawdzić czy to inny rodzaj. Widziałem, że jest parę. Ja mam taką z bardzo długimi główkami jakieś 2 -2,5 cm i krótkimi mackami, które od wewnątrz są zielone a od zewnątrz filoletowe. Jakbyś miał inną - chodzi mi o ta z krótszymi główkami i mocno zielonymi długimi mackami to oczywiści opłacę przesyłkę i dodam coś na pifko.
  11. "Purigen jest najwyższej jakości syntetycznym absorbentem, znacznie przewyższającym inne tego typu produkty dostępne na rynku. To nie tylko mieszanina wymieniaczy jonowych i substancji o właściwościach wchłaniających, ale unikatowy makroporowy syntetyczny polimer, wychwytujący rozpuszczalne i nierozpuszczalne zanieczyszczenia z wody. Jego wydajność i szybkość działania przewyższa podobne produkty o 500 %. Usuwając organiczne zanieczyszczenia pozwala na skuteczne wyeliminowanie ze zbiornika amoniaku, azotanów i azotynów, jednocześnie nie pozbawiając wody cennych pierwiastków śladowych." "Prawie nie wchłania prostych cząsteczek, wychwytując przede wszystkim wielkocząsteczkowe związki zawierające azot, których głównym źródłem w akwarium są odchody ryb i bezkręgowców oraz rozkładające się pędy roślin. " Ja tam się nie znam ale producent twierdzi coś innego. "Purigen kiedy robi się czarny może zostać zregenerowany... Regeneracja: Purigen jest łatwy do regeneracji. Podczas użytkowania zmienia barwę z jasnej poprzez ciemny brąz na prawie czarną. W tej postaci może zostać zregenerowany poprzez wypłukanie w wodnym roztworze wybielacza. Zawarte w nim chemikalia „wypalają” nagromadzone w granulkach Purigenu zanieczyszczenia. Produkty nadające się do regeneracji w roztworze soli kuchennej zawierają wyłącznie wymieniacze jonowe. Co więcej, w ten sposób nie wypłucze się zanieczyszczeń organicznych, które stopniowo kumulują się w żywicy. "
  12. W okolicy na pewno ktoś się znajdzie. Baniak mi dopiero dojrzewa ale RODI mógłbym oddać za puchę piwa Silvia ma rację. Myślisz że w 500zł się zmieścisz ale z pewnością przed wprowadzaniem życia cenę przekroczysz. Wiem po sobie bo pociłem się długo nad obliczeniami żeby wyszło 2k golda. A po zakupie samego szkła zrozumiałem że spokojnie trzeba trójkę wpompować a i tak nie mam wszystkiego. Nie twierdzę że się nie da możesz próbować oszczędzić byleby Ci to bokiem nie wyszło. Na ten przykład ja kupiłem Hudrometr za parę złotych niby na czas dojrzewania. Mili panowie ze sklepu niby go sprawdzili i podali ile przekłamuje ale wielka kupa. Dzięki ich "życzliwości" przez tydzień jechałem na zasoleniu 1,030 i tyle z moich oszczędności. Jeździłem po całym mieście żeby zbadac jak działa ten mój sprzęt a i tak musze kupić refraktometr. A to tylko taki przykład. Odpieniek jak już robisz powinien chodzić cały czas. Doraźnie to można czopki stosować
  13. Lepiej byłoby poczekać bo z pewnością przenoszenie będzie utrudnieniem. Ale to jeszcze pół roku i kichy będzie skręcać. Jeżeli już to ja bym postawił kostkę na jakąś grubą dechę większa od zbiornika. Spokojnie niech sobie dojrzewa. A przy remoncie złapać za dechę i przenieść. To tylko 30l ze skałą nie przekroczy 40kg. A jak decha będzie duża to albo 2 chłopa albo ze 3 osoby i spokojnie można całością manewrować.
  14. Wielkie dzięki za porady. Z Discosomą mam pierwszy raz styczność (jak z wszystkimi koralami). Dzięki wam obeszło się bez nerwów (dla mnie i korala) z klejeniem. I faktycznie nie przemyślałem tego jak mu będzie i pewnie na siłe bym próbował go zostawić aż sam by uciekł. Teraz widzę, że się zmarszczył. Zaraz wezmę go w kielonka i dam mu kawałek kamyczka. A jak się z nim zaprzyjaźni to popatrzymy gdzie mu będzie dobrze. Nooo dziękuje bardzo za uświadomienie dziewczyny
  15. A no teraz już załapałem. Ja staram się Discosome do skały na stałe dać. Ale Twój patent jest godny spróbowania. Z tym że czy dla małej Discosomy? Ja i tak chciałem ją na stałe gdzieś dać. Bo albo większy kawałek skały, aby z czasem nie spadała i nie była strącana albo mniejszy i gdy przyrośnie to skałę dokleić tam gdzie pasuje. Ale czy nie lepiej samej Discosomy potraktować kropelką w żelu i do skały ?
  16. Przeczytałem cały temat z wielką przyjemnością Co do lampy to ja radze wsiąść więcej o ile masz możliwość skręcenia mocy. Ale skoro sam robisz lampę to chyba da rade dodać jakiś potencjometr ? Koledzy i koleżanki, (choć bardziej koledzy) trochę naciskają na Ciebie i są nieco poirytowani ale mi przypomniało się jak sam byłem młody i zajarany... Co prawda na początku tematu oburzyłeś się na propozycje o większy baniak twierdząc, że masz miejsce tylko na tego jamnika i to z przytupem a w ciągu paru dni wymiar zmienił się chyba ze 4 razy i każde dałbyś radę gdzieś ułożyć. Do tego bardzo podobała mi się wzmianka o tym, że mam pozwoli podłączyć tylko dwie wtyczki i koniec Ale w pełni cię rozumiem. Z rodzicami tak bywa zwłaszcza jak jest się młodym. A akwarystyka naprawdę wciąga. Od siebie mogę poradzić tylko żebyś przejrzał jeszcze raz tematy dla początkujących, bo może coś przeoczyłeś a jest tam sporo. Poczytał tematy innych, bo jest tam wiele błędów które dzięki temu mogą Cię ominąć. No i nie śpieszył się mimo wielkiej chęci żeby już mieć piękną rafę. Matrixa do filtra bym olał, sam kupiłem puchę, ale wydaje mi się, że lepiej wziąć siporax. Purigen wystarczy tyle ile pisze producent, bo w Twojej bańce będą pewnie miękasy może jakieś lps a dla nich w wodzie powinno być odrobinę syfku. Jak nie masz w co włożyć mediów to możesz zakupić woreczki ale możesz tez poprosić mamę o stara rajstopę Skałę bierz żywa najlepiej z dobrego źródła (poczytaj temat o żywej skale np na ReefHubie). Postaraj się wybrać coś, na czym będzie jakieś widoczne życie to da Ci na start dużo radochy. A z koralami się nie spiesz. Pooglądaj to, co jest w ofertach sklepowych potem przewertuj opisy tego co Ci się spodobało i zastanów się podczas dojrzewania co będzie pasować. I tak mała prośba jak już się zacznie cos dziać to wstawiaj więcej fotek. Osobiście będę kibicował i zaglądał Powodzenia
  17. Tenshuchiyu

    Słone "Coś"

    A no taka opcja byłaby dobra. W razie podobnej awarii przy zbyt częstym załączaniu pompy wyłączy się aż do manualnego uruchamiania. Tylko gdybyście mieli takie cos teraz to faktycznie sterownik wyłączy pompę, ale jak was nie będzie to o ile nikt nie zobaczy spadającego poziomu wody (bo nie został do tego przeszkolony) to woda zacznie parować a zasolenie rosnąć. Mówię tu o przykładzie gdzie nikt albo nie zwróci uwagi na to albo nikogo nie będzie. No ale zawsze można powiedzieć osobie pilnującej domu by patrzyła "Czy ta dioda się nie świeci, jeśli tak to dzwoń" i wtedy poprosić o ręczne dolewanie wody.
  18. Chyba nie rozumiem. Mały kamyk do kieliszka i na to discosomę. Czyli Na kieliszek ?? No to widzę, że popełniłem błąd. Bo moja jest właśnie dość odsłonięta i całkiem mocno na nią dmucha. Nieco się pofałdowała, ale myślałem, że to foch po aklimatyzacji no i wbitej igle. Jak wrócę z pracy przełożę ją w inne miejsce może znajdę takie, do którego da rady docisnąć gumką ...
  19. Tenshuchiyu

    Słone "Coś"

    Jak dobrze rozumiem to macie sterownik, który jeżeli wykryje niski poziom wody włącza pompę na określony czas czy aż woda nie osiągnie poziomu drugiego czujnika "MAX" ? Bo jeżeli na czas i chcecie w sterowniku stawić, że dajmy na to maksymalnie może załączyć pompę 4 razy na godzinę to niby spoko. Jeżeli poziom wody nie podrośnie w miejscu czujnika właśnie za sprawą zapchanej waty nie będzie dolewał, ale tylko przez godzinę. Po godzinie gdyby sytuacja się nie poprawiła czujnik znowu będzie załączał pompę. Więc niby ograniczenie jest, ale jak poziom wody w miejscu czujnika będzie za niski mimo dobrej ilości na cały system to i tak będzie się załączał. Teraz włączał się, co chwilę a tak będzie te 4 razy na godzinę. Jednak jak was nie będzie w domu tydzień to woda w takim przypadku i tak się przeleje tylko nieco później. O ile dobrze zrozumiałem zasadę działania.
  20. Powolutku wciąż udoskonalam mojego ReefMaxa. Być może ktoś powiedziałby, że to lipa bo kupiony zestaw nie powinien już wymagać przeróbek. Ja uważam, że każdy baniak trzeba z czasem dostosować zwłaszcza jak się zaczyna zabawę z tym hobby. Tak jak wspominałem na początku przyszedł czas na małego (na razie) moda oświetlenia. Moim zdaniem 2 świetlówki białe to za dużo. W dzień było zbyt biało a akwarium morskie jak dla mnie powinno mieć ten błękit oceanu. Dla tego postanowiłem jedną ze świetlówek białych wymienić na niebieską. Zakupiłem taki oto model: Operacja niezbyt trudna. Z uwagi na fakt, że zawsze wpierw zapala się światło niebieskie a później dochodzi białe trzeba było zrobić małą przekładkę. Do tej pory były 2x białe i 1xniebieskie. Ale p prostu w miejsce białych dałem dwie niebieskie a za niebieską białą. Programatory zamieniłem czasem i już jest git. Efekt? Cóż nie powalił mnie na kolana, ale jest bardzo bliski tego co chciałem osiągnąć. Przy samym świetle niebieskim widać tą głębie i znacznie bardziej widać korale zwłaszcza fluo. Gdy dochodzi biała robi się jasno, ale wciąż pozostaje błękitna poświata. Co prawda miałem zamontować niebieskie paski led które kisze w szafce. Jest ich niewiele i wymagają paru przelutowań, ale teraz sam nie wiem czy to robić. Mam tez białe paski, więc chyba poeksperymentuje z tymi i z tymi - wiadomo raczej od strony estetyki nie dodatkowych lumenów. Dotarła także do mnie zamówiona na początku tygodnia owata. Jak wspominałem (chyba) koszt takiej owaty to 3,80zł za m2 grubości około 20mm. To o wiele wiele taniej niż wymienne patyki z fizelina czy wkłady fizelinowe "akwarystyczne", a różnica? Cóż trzymałem w ręce jedno i drugie. Pomiętosiłem, powąchałem, poszarpałem - jak dla mnie to to samo. W przypadku zamówionej owaty zaobserwowałem lekkie prószenie, ale wydaje mi się, że jest to wina zmiętolenia i sponiewierania podczas przesyłki. Po wycięciu interesujących mnie kawałków przetrzepałem je za oknem i już po problemie. Za 3m2 zapłaciłem 20zł z przesyłka a wystarczy mi na bardzo długo nawet przy częstym wymienianiu. Po rozpakowaniu przesyłki natychmiast pozbyłem się tej z pierwszej komór w panelu i wymieniłem na 4 warstwy nowej - będą ją wymieniał jak tylko zobaczę, że zabrudzenia myślę, że co 2 - 3 dni. Wreszcie przyszedł tez czas na patyki z ostatniej komory, które do tej pory moczyły się w baniaku bez żadnego skutku. Tu operacja równie prosta. Wystarczyło wyciąć prostokąt z rulonu owaty i dopasować pod patyk. Możliwości montażu jest wiele - gumka, drucik, ziperka, sznurek. Gumka nie wiem czy pod wpływem słonej wody by nie puściła. Z drugiej strony wata na patykach tez będzie często wymieniana. Drucik raczej odpada, bo zacznie rdzewieć. Ziperek parę mam, ale będzie problem z rozcięciem. Dla tego na pierwszy raz postanowiłem przetestować sznurek - a raczej nitkę. Tak, tak zwyczajną nitkę. Wystarczyło wziąść szpulkę , patyk obłożyć owatą i okręcić niczym baleron. Po pau minutach 4 kiełbaski były gotowe. Zamontowane razem trafiły do baniaczka. Od razu wielkich efektów się nie spodziewam ale... Zanim skończyłem zabawę z Reksiem przejechałem gąbką szyby i ponownie spróbowałem umieścić Discosome na skałce. Cała operacja wzburzyła sporo pyłu. Jednak ten dosłownie w chwile zniknęły a woda na powrót stała się klarowna. Moim zdaniem jest to trafiony zakup nie tylko ze względu na cenę, ale i możliwości. Z wielkiego rulonu można z łatwością wyciąć dowolny kształt i umieścić gdzie tylko potrzeba. Wracając do mojej pierwszej Discosomy. Cóż po aklimatyzacji przyłożyłem ja do skałki i ciachnąłem igłą. Myślałem, że 2 dni jej wystarcza ale okazało się że w ogóle nie che sie przyczepić. Doszło do mnie, że skała, na którą chciałem ją wprowadzić jest trochę zasyfiona. Wyczyściłem kawałek gąbeczką i ponownie umieściłem. Dotyka tylko w niewielkim stopniu skały, ale przyjrzałem się dokładnie, aby dotykała ją stopą. Teraz poczekam trochę dłużej. A jak u was z tym koralem? Długo czekacie aż się przyczepi? Na koniec jeszcze jedno pytanie początkującego, które nurtuje mnie od dość dawna. Co oznaczają literki "sp" przy nazwach koralów ??
  21. Czy ta nić wygląda jak taka żyłka z przyczepionymi co kawałek białymi pędzelkami ? Też mam takie cuś. Chyba ze dwa. Na razie nie mam korali w obrębie działanie ale skoro to ślimaki to zaklejać je ?
  22. Tenshuchiyu

    Słone "Coś"

    Nie twierdze ze to rozwiązanie. Po prostu sam gdybym nie był pewny na 100% systemu to bym go nie zostawiał. Jak idziecie na spacer czy do pracy to trwa to chwile, ale wyjazd na parę dni to co innego. Wydaje mi się, że warto przemyśleć ustawienie w panelu. Może wyciągnąć Siporax z 1 komory tam dać czujnik i pod nim watę? A siporax gdzieś w woreczku np do ostatniej? U mnie filtracja wygląda bardzo podobnie w Reksiu. W 1 komorze są koszyki z mediami i nad nimi wata w drugiej odpieniek i pompa i w ostatniej patyki. Jakbym montował dolewkę to chyba pozbyłbym się jednego koszyka i zamontował czujnik, watę i 2 koszyki a media z kosza, który wyciągnąłem dał do ostatniej przegrody. Czy ja dobrze widzę czy macie jakieś kielony w baniaku ? Korale świętują ?
  23. A nie są puste w środku? Jeśli tak to mi się wydaje, że to rurki po dzikich rurówkach. Mam takich pełno na jednej ze skałek. Na początku były same puste rurki a teraz z większości zaczynają wychodzić "szczoteczki"
  24. Co prawda na razie jestem na etapie planowania... Być może spróbuje postawić na oknie, ale nie mam aż tak mocno nasłonecznionego miejsca. Poza tym pojawia się inny większy problem pod tytułem "Zabierz mi to zielone świństwo z okna!" Dla tego rozważam dwie opcje: 1. Butelka 5l wsadzona do styroboksa razem z jakąś żarówką. Do butelki doprowadzony napowietrzacz. 2. Wstawienie niewielkiego akwarium typu jamnik pod szafkę z akwarium słodkim. Szklana przykrywka z paskami led i napowietrzacz.
  25. Z tego co idzie się domyśleć na Reeflexie jest to określenie zwierząt, które nie jedzą wszystkiego co im się poda a wyłącznie określony rodzaj pokarmu, którego nie da się lub bardzo trudno jest zastąpić czymś innym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.