-
Liczba zawartości
553 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tenshuchiyu
-
Nie demonizuj tak tych Palythoa. Ja mam u siebie parę od samego początku i wszyscy żyją. Oczywiście nie będę przekonywał na siłę ale poczytaj o tym trochę, nie tak łatwo się zatruć nimi.
-
Dziś zrobiłem trochę świeżej solanki do testów. Kh - 6 Mg - 1160 Ca - 280 Kh zmierzyłem dwa razy i to aktualne w baniaku. W Reksiu mam 8. Dla tego wydaje mi się, że sporo za mało soli dałem co może oznaczać, że mój hydrometr zaczyna szwankować. Choć to trochę dziwne bo utrzymuje w akwarium stały poziom zasolenia i próbka miała taki sam. W przyszłym miesiącu kupuję refraktometr to się okaże czy miałem racje. Tym czasem zrobię jeszcze ze dwie podmianki na tej soli i zobaczymy jak zacznie reagować życie., że w końcu akwarium zacznie zarastać algami wapiennymi, których jak na razie nie widać (za wyjątkiem tych, które przyniosłem z jednym kawałkiem skałki i te się trzymają cały czas). W Wałbrzychu w Auchanie są ale nie Ocellarisy tylko jakieś inne. Mi tam najbardziej podobają się właśnie te pospolite dla tego czaiłem się właśnie na ta odmianę.
- 175 odpowiedzi
-
Po ostatniej aktualizacji dostałem kolejną wiadomość o tym, że fajnie się czyta moje posty, za co jestem ogromnie wdzięczny. Bardzo lubię pisać (może ktoś che poczytać moje opowiadania ? ) ale z uwagi na sens tego co tu robię jeszcze bardziej lubię dyskutować. Dla tego będę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju komentarze, uwagi, pomysły, podpowiedzi, porady i wytykanie błędów. Z czasem mój baniaczek się rozwija i dochodzi coraz więcej życia, więc przyszedł czas na zakup brakujących testów - Mg i Ca. Nie kupowałem ich na początku przygody bo idąc za podpowiedzią kolegów z forum doszedłem do wniosku, że są one raczej zbędne w akwarium dojrzewającym, w którym praktycznie nic jeszcze nie ma prócz skały. Na chwilę obecną mieszkają już w nim jednak 3 LPSy sporo Miękasów do tego rybki, krewetka i krab - no i ślimore. Niestety nie udało mi się zbadać wody pod kontem Mg i Ca przed podmianą. Jak pamiętacie podczas walki z Cyjano i Dino nie robiłem podmianek dla tego też można się było spodziewać, że poziom tych składników nie będzie zachwycał. W niedzielę zrobiłem pierwsza porządną podmiankę wody po walce. Użyłem do tego soli Aquaforest Sea Salt. Wybrałem ją z uwagi na to że nie jest zbyt bogata a u mnie w Reksiu zalanym na IO i bez konkretnych podmianek nie powinienem szaleć z czymś mocniejszym. Podmieniłem około 20l. Opinie na temat soli są dość różne. Mi spodobało się starannie wykonane wiaderko oraz sposób zapakowania soli wraz z całkiem poręczną miarką. I choć po paru dniach nie było widać super rezultatów to muszę powiedzieć, że nie zaatakowały mnie też żądne plagi (na razie). No ale przejdźmy już do samych testów. Wraz z nowo zakupionymi testami sprawdziłem od razu Ph i Kh ale wyniki podam na koniec. Wybrałem testy kropelkowe firmy JBL. Oczywiście opinie są różne ja jednak posiadam od dawna walizkę tej firmy i jak do tej por nie narzekam na ich testy. Zestaw z Mg i Ca również wyglądał pozytywnie a i cena nie przyprawiła o ból głowy. Jako ciekawostkę dodam, że za pudełko z przesyłką zapłaciłem 62zł a ten sam komplet w sklepie w Wałbrzychu kosztował 95 zł Jak widać w pudełku znalazło się wszystko co potrzebne do przeprowadzenia testów. Dwie fiolki, po 3 buteleczki z odczynnikami oraz "czopek" z proszkiem, szpatułka, strzykawka oczywiście instrukcja oraz mały bonus. Jak widać firma nie poskąpiła chemii i z uwagi na dużą ilość kropli dodała do obu testów aż po 2 butelki z odczynnikami. Jako bonus w pudełku znalazły się dwie mini saszetki z planktonem ale nie zgłębiałem tematu co to jest i czy nadaje się do akwarium czy na kanapkę. Na razie skupiłem się na sprawdzeniu wody. Testy JBL na Mg i Ca są podobnie jak na Kh niezwykle proste w wykonaniu co z pewnością stanowi spory atut. Na pierwszy ogień poszło Mg Do fiolki wlewamy 5ml wody i dolewamy 5 kropel pierwszego odczynnika. Woda natychmiast zmieniła barwę. Teraz wystarczy powoli, po kropli dodawać drugiego odczynnika, cały czas mieszając to co we fiolce i czekać na zmianę koloru. Z własnego doświadczenia z testami powiem wam jak ja to robię: Koło fiolki zawsze biorę kawałek papierowego ręcznika albo srajtaśmy. Zawsze przed kropieniem wycieram szyjkę butelki i przechylam ją nad papierem. Jeżeli niekontrolowanie coś z niej poleci, będę miał pewność że nie zakłóci to testu. Teraz delikatnie naciskam buteleczkę i patrze czy w szyjce nie ma pęcherzyków powietrza. Jeżeli nie dodaje krople do próbki. I tu uwaga nie puszczam buteleczki bo ta lubi się zapowietrzyć i przy ponownym naciśnięciu może nie polecieć cała kropla. Dla tego trzymam cały czas ściśniętą i dodaję kolejne krople. Na jednym "ścisku" spokojnie można wlać z 20 kropel więc nie ma problemu. Jak widać zmiana koloru jest ewidentna więc ciężko się pomylić. Należy tylko pamiętać, że czasem nim czerwień (w przypadku tego testu) zmieni się w zieleń zrobi się brązowa - niby zmienia kolor ale mamy przestać dodawać jak będzie na pewno zielona. Identyczną metoda zabrałem się za test Ca. Jest on niezbędny do określenia poziomu Mg bo od wartości z testu pierwszego trzeba odjąć ilość Ca. Tu kolejna uwaga. W instrukcji wkradł się błąd. W przykładzie jest 1600 a powinno być 1680 (czy jakoś tak). Późniejsze przeliczenia mogą nieco zakłopotać ale sprawdziłem na internecie i na pewno od wyniku z testu na Mg trzeba odjąć wynik z testu na Ca. Producent napisał, ze woda po dodaniu pierwszego odczynnika zrobi się mętna - i tak też się stało. Ale zaraz po dodaniu odczynnika w proszku przybrała barwę różu. Podczas dodawania kropelek i mieszania nagle kolor zmienił się na brąz a po kolejnej kropli na niebieski. Co do wyników są następujące: Ph - 8 Kh - 8 Mg - 960 Ca - 360 Tak jak wspominałem, spodziewałem się, że będzie kiepsko. dla pewności jutro powtórzę testy i sprawdzę parametry świeżej solanki. Natychmiast dopadła mnie przypadłość młodego akwarysty i zacząłem się zastanawiać jak podbić te parametry. Ale opanowałem się wziąłem głęboki wdech i stwierdziłem, że nie ma co się śpieszyć. Sama sól nie jest zbyt bogata ale wydaje mi się, że pryz regularnych podmianach podniesie poziomy Mg i Ca. Kiedy zacznie się kończyć wiaderko zacznę mieszać z nieco bogatszą. Od teraz też postaram się regularnie monitorować główne parametry i znaczymy jak to będzie ...
- 175 odpowiedzi
-
Odkopiemy jeszcze temacik Minęło trochę czasu od lektury więc nie jestem już pewien. Powiedz mi Jarek czy ty miałeś w swoim RM Cryptocentrusa Cinctus ? Bo cos tak mi się wydaje i na ostatniej fotce Twojego Reksia chyba sie właśnie wyleguje na Caulastrei. Dobrze widzę ?
-
U mnie podobnie (jak dalej śledzisz mój temat to jest tam o walce z cyjano i dino). Z własnego doświadczenia wiem, że od razu chce się reagować na wszelakie glony i inne zaczątki plag ale prawda jest taka, że w młodym i niestabilnym zbiorniku efekty będą zupełnie inne niż w takim który już swoje ma. Jeżeli już masz zamiar kupować ślimore to z własnego doświadczenia polecam kupić ich duuużo. Jeśli masz kasę to najlepiej po parę z każdego gatunku jeśli nie skoncentruj się na jednym i kup więcej, żeby się mnożyły. Na początku miałem pojedyncze sztuki i efekty ich pracy były ledwie zauważalne, teraz gdy zrobiła się ich solidniejsza ilość widać, że coś robią.
-
Wiele zależy od tego czy to błazen z hodowli czy z oceanu. U mnie sytuacja wygląda tak że jeden odkupiony od innego morszczaka, u którego mieszkał w Euphyli i drugi malutki ze sklepu. Ten mały zapewne jest z hodowli ale jak widać p zachowaniu cos tam wie choć nie przyzwyczajony. I tka jak wspominałem wpierw oba władowały się w ukwiał a następnego dnia pływały w kącie. Akurat doszły dwie Euphylie i ten większy co już w takim koralu pływał od razu się nią zainteresował. Co więcej oprócz tego, że całe dnie się o nią ocierał podpływał do mniejszego i jakby namawiał go do odwiedzin korala. Koniec końców maluszek woli ukwiał a większy Euphylie. I w ciągu dnia młody najczęściej męczy ukwiała drugi pływa to do swojego korala to do niego a wieczorem razem śpią w kącie.
-
ReefMax ma pokrywę, wentylacje a i tak u mnie ubywa z pól litra na dobę w ciepłe dni. Teraz może trochę mniej.
-
A może raczej jakiś jeżowiec typu Mespilia Globulus ?
-
Widzę sporo zoasów i grzybow. Wszysto wyglada na prawdę świetnie. To dobrze, że masz nowy odpieniek. Mam nadzieję że już żadna ryba w nim nie zginie. A powiedz jak tam Pterapogony? Udało się coś odchować? Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
-
Pamiętacie jak się cieszyłem, że moje Błazenki od razu polubiły ukwiał? Cóż ... Chyba to nie było to. Następnego ranka po zwiedzaniu baniaczka spodobał im się naprzeciwległy kąt. Troszkę mnie to zaniepokoiło bo jakby nie patrzeć nie za ciekawie wyglądają rybki pływające gdzieś w rogu. Na szczęście doszły dwie Euphilie. Duży błazen od razu zainteresował się jedną z nich. Nie ma co się dziwić, przyszedł do mnie z akwarium w którym właśnie w tym koralowcu miał domek. Od tej pory cały dzień się o nią ociera robiąc niewielkie wycieczki. Mniejszy kolega wciąż najbardziej lubi kącik ale czasem podpływa do większej koleżanki a czasem to ona go "woła". Do tego bardziej lubi wycieczki po Reksiu. A teraz maluch podczas wycieczki znowu zauważył ukwiała i już od dobrych 10 minut się z nim tuli. Jak widać Euphylie pompują się całkiem dobrze. Nie chę jednak się chwalić jak to dobrze się mają w moim akwarium bo w końcu to dopiero pierwsze dni. Na koniec parę danych. Spis aktualnej obsady: Koralowce: Zoanthus Watermelon Zoanthus BIG EYE RED Rhodactis sp. 07 Briareum Briareum ultra fluo Pseudogorgonia Palythoa Discosoma Red Discosoma Green Caulastrea Green Fluo Cribrinopsis Crassa Capnella Xenia Euphyllia Paraancora [Fioletowa zielone tipy] Euphyllia Divisa [Zielona Fioletowe tipy] Bezkręgowce: Columbella Nassarius Turbo Strombus sp Clibanarius Signatus [Pustelnik] Lysmata Amboinensis Ryby: Amphiprion ocellaris x2 Cryptocentrus Cinctus Oraz wczorajsze parametry: Ph - 8 Kh - 6 No3 - 1 Po4 - Niewykrywalne Zasolenie - 1,024 Jak widać coś Kh kuleje. Winą może być fakt, że nie robiłem praktycznie podmian przy walce z cyjano. Ze 2 razy kiedy przy czyszczeniu odlałem jakieś 5l podmieniłem świeżą solanką. Jak myślicie zacząć podbijać Kh czy zaczekać do przyszłego tygodnia kiedy zrobię już normalną podmiankę 20l i zobaczyć jak się będzie zachowywać? No i na sam koniec fotka całości:
- 175 odpowiedzi
-
Czy New Jet 1200 i NewA Jet 1200 ot dokładnie te same pompy?
Tenshuchiyu odpowiedział temat → ReefMax Klub
Panowie tunning odpieńka nie ma nic wspólnego z tematem ... -
Walka trochę trwała ale właśnie to jest ta Cierpliwość akwarysty stepo powiem Ci tak. W okolicy jest sporo lepszych, może nawet tańszych ale na pewno lepiej zaopatrzonych sklepów ale jak ktoś (tak jak ja) nie ma auta i wypad gdzieś to sporo czasu, spore koszty i parę kłopotów to przy kupnie jednej czy dwóch rybek warto jest zajrzeć do lokalnych sklepów. W galerii jedyne co mają to Aiptasie wielkie jak kciuki (a i dorodniejsze okazje się znajdą). W Auchanie zdążają się ciekawe okazy. Jednak mimo próśb nikt mnie nie powiadamia o dostawach a często zaraz po nich tych najciekawszych już nie ma. Korali raczej tam nie znajdziesz bo mają biedę a jak coś się trafi to na ogół duże kolonia a pracownicy sklepu nie chcą robić mniejszych szczepek. Mają za to trochę chemii w cenach które są podobne do tych ze sklepów internetowych jeśli doliczymy przesyłkę. No i jest jeszcze centrum ogrodnicze. Dobre miejsce jak chcesz się wybrać na zakupy z żoną która nie pała takimi emocjami jeśli chodzi o akwarystykę. Bo cały sklep jest pełen różne rodzaju biedulek. Ponadto jak wybierzesz się autobusem to jest w sklepie mały bar gdzie możesz nawet napić się piwka. Dostawy raczej rzadko ale jak już są to jest parę ciekawych okazów. Co więcej jak zostawisz numer telefonu to zadzwonią albo napiszą smsa. Mają też całkiem pokaźny zasób baniaków sprzętu, chemii i pokarmów. Nik@ z pewnością artykuły kogoś kto zajmuje się akwarystyka tak długo i tak intensywnie jak Tester są bogatym źródłem wiedzy. Ale i Twoje spostrzeżenia sporo pomagają komuś takiemu jak ja. Sam obserwowałem, kombinowałem i badałem w miarę możliwości to co się dzieje w baniaku. Fakt na początku piasek był bardzo brudny. Wiele razy kombinowałem z cyrkulacją ale nic to nie dawało. Najczęściej cyjano pokrywało cały piach a na skałach pojawiało się na krawędziach z przodu. Jedno czego nie robiłem to starałem się raczej nie wzruszać piasku myśląc, że to może bardziej zaszkodzić. Ale spróbuję Twojej metody i zobaczymy jakie będą efekty. No i ślimaków na początku miałem parę. Teraz Columbelle się rozmnożyły doszło parę Turbo i Nassariusów i liczę, że też się rozmnożą. W najbliższym czasie przemyślę dodanie paru Olivek bo na rozgwiazdę myślę że za wcześnie.
- 175 odpowiedzi
-
Przyznam że z testami Saliferta jeszcze nie obcowałem ale trochę kropelkowych już robiłem. Jeżeli robi się mentna a z RODI nie to chyba bardzo prawdopodobne jest że test jest trefny - może po terminie? Proponuję zapytać w dziale z chemią bo nie każdy czyta twn temat. Na okrzemki zaraz po starcie nie ma co kupować dodatków- są normalne i szybko znikają. Natomiast testy Ca i Mg na starcie baniaka jak nie ma życia są zbędne. Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
-
11.Październik 2016 126 Dzień od zalania Witam wszystkich czytających moje wypociny. Minoł miesiąc od ostatniego wpisu dla tego zalecam zaparzyć kubek kawy i przygotować jakąś przekąskę zapowiada się dłuuugi monolog. Cały miesiąc za wyjątkiem paru ostatnich dni trwała moja bierna walka z plagą Cyjano/Dino. Tak jak pisałem wcześniej postanowił dać zbiorniczkowi czas. Niby dziwne, niektórzy koledzy po dwóch tygodniach od zalania wpuszczają życia a ja po ponad 90 dniach misze, że jeszcze cierpliwie czekam. Ale wydaje mi się, że to dobra droga w akwarystyce morskiej. W każdym razie po kolejnych dwóch tygodniach od ostatniego wpisu zauważyłem, że ewidentnie ekspansja się zatrzymała. Codziennie dodawałem kroplę bakterii i krople polimerów starając się jedynie czyścić szyby czyścikiem i wymieniać watę. Po kolejnym tygodniu zrobiła się już konkretna skorupa ale kolor z fioletu i brązu zaczął robić się ewidentnie wyblakły. Dla tego przyszedł czas na porządki. Odessałem cały kożuch ze skał i piasku wymieniłem watę i postanowiłem zrobić małe zaciemnienie na dobę. Zaraz po tym zabiegu wszystko było czyściutkie. Po paru dniach pojawiło się odrobinę cyjano na piachu i na skale. Nieco mnie to podłamało ale skoro czekałem tak długo... Po paru dniach wszystko zaczęło znikać. Na chwilę obecną da rady dojrzeć gdzieś resztki ale chyba mogę powiedzieć oficjalnie, że wygrałem tą walkę. Teraz kiedy obraz akwarium powiedział mi, że jako tako jest ono ustabilizowane postanowiłem dodać więcej życia. Tak się miło złożyło, że i czas wypłaty nadszedł. Od kolegi z forum kupiłem dwie Euphyllie - trzeba było tylko poczekać na dostarczenie. Dostałem tez informacje z centrum ogrodniczego, że mają wreszcie Błazenki. Razem z moją drugą połówką zdecydowaliśmy się na Amphiprion ocellaris. Niby jedna z najbardziej pospolitych rybek ale dla nas jest chyba najpiękniejsza i Reksiu nie mógł się obyć bez nich. Niestety w centrum mieli tylko jednego. Drugiego nabyłem tego samego dnia od kolegi z Wałbrzycha. Rybka ze sklepu ma jakieś 2,5 cm. Ta od kolegi jakieś 4cm. Obie dotarły do domu w osobnych workach i osobno przeszły aklimatyzację. Obawiałem się, że po wpuszczeniu mogą się nie polubić i będzie problem. Na szczęście było zupełnie odwrotnie. Duża po wpuszczeniu zeszła w kącik nieśmiało oglądając okolicę. Mała niczym petarda wystrzeliła w toń dokładnie oglądając każdą skałę i każdego korala który napotkała. Gdy wreszcie trafiły na siebie, od razu zaczęły się do siebie tulić. /co więcej od razu zlokalizowały ukwiał. Mały wetknoł w niego nos a duża zaczęła pływać w koło. Razem z ukwiałami do baniaczka trafiła też babeczka. Cryptocentrus Cinctus Była na mojej liście od samego początku. Więc jak tylko zobaczyłem ją w sklepowym baniaku, długo się nie zastanawiałem. Przeszła aklimatyzacje tak samo jak inne rybki. Zaraz po wpuszczeniu usiadła na skałce i tak została na noc. Z samego rana zobaczyłem ją już na piasku. Chyba nie do końca wie gdzie ma się podziać to tu posiedzi to tam... Dziś jednak podczas umieszczania szczepek, jedną ze skał podzieliłem na parę kawałków. Te niezużyte wrzuciłem w róg i to okazał się dla niej idealny domek. To jednak nie koniec nowych gości. Tego samego dnia późnym wieczorem przyjechał znajomy, który przywiózł mi dwie Euphyllie. Spanie musiało poczekać... Najpierw włożyłem je do zbiornika aby wyrównać temperaturę. Po tym aklimatyzacja kropelkami. A na koniec do Reksia. Rano okazało się jednak, że jedna z nich leżała już na piasku. Dało to ewidentnie mi do zrozumienia, że do tych korali potrzeba będzie trochę kleju. W ruch poszedł testowany już Miliput. Lekkie przemeblowanie i wszystko znalazło się na swoim miejscu. Ku memu zdziwieniu jak spojrzałem na całość okazało się że wygląda to super (jak dla mnie). Obie Euphyllie dostałem na sporych nóżkach (tak jak poprosiłem kolege, od którego je kupowałem) więc zaszczepienie nie było trudne. Teraz z każdą chwilą coraz mocniej się pompują i mam nadzieję, że szybko się będą rozrastać. Euphyllia Paraancora Euphyllia Divisa
- 175 odpowiedzi
-
Ja mam u siebie Cribrinopsis Crassa. Wczoraj wpuściłem Błazenki i byłem pewien, że minie parę miesięcy zanim się polubią. Tym czasem już po 2 minutach jeden z błaznów wsadził nos w ukwiał a drugi zaczął pływać w koło. Super - pomyślałem ale dziś cały ranek pływają po akwarium i od parunastu minut upodobały sobie kąt baniaka z drugiej strony od ukwiału ...
-
Panie kolego myślę, że na samym początku zaczyna już Ci brakować cierpliwości. Akwarium ma tydzień a Ty już wpuszczasz życie a cykl azotowy jeszcze się nawet porządnie nie rozhulał. To zakrawa na spore problemy w niedalekiej przyszłości. Gorąco polecam przewertować dział dla początkujących, parę tematów innych użytkowników i np stronkę http://reefhub.pl/ Aiptasia to gagatek którego ja bym usunął ze skałką jeżeli jest niewielka. Sam zrobiłem podobnie. Miałem jedną różyczkę na małej skałce z palythoa więc odłupałem ten kawałek i zostawiłem z samymi koralami - do tej pory aiptasi brak. Asteriny jak kolega wspomniał wyżej rozmnażają się przez podział. Istnieje spora szansa że zregeneruje brakujące odnóża ale nie wiadomo ile to potrwa. Mimo, że wielu akwarystów trzyma je w swoich akwariach należy wspomnieć że to tzw. specjalista pokarmowy, który ma w swojej diecie zoanthusy. Nie znaczy to, że od razu będą je pożerać ale może się tak zdarzyć.
-
Ja mam 2x niebieskie i 1x białą. Niestety nie powiem Ci dokładnie jakie. Jedna niebieska i biała była jak go kupowałem ale to urzywka więc nie wiem czy to te standardowe. A jedną niebieską dokupiłem (Dokładna nazwa w moim temacie). Wydaje mi się, że takie ustawienie jest bardzo dobre. Przy wszystkich jest lekko błękitnie przy samych niebieskich mocniej ale bez przesady. Może za jakiś roczek jak będzie konkretna obsada dołożę czwartą dla korali ale na razie kolorystycznie bardzo mi pasuje.
-
Sprzedajesz pojedyncze główki ?
-
Bardzo mi miło widzieć, że kolejnej osobie przydał się mój temat. Liczę na jakieś komentarze, skoro udało Ci się już całość przewertować. Sam dodaję do oberwanych I w miarę możliwości postaram się pomóc. Ja na początek poradziłem sobie z chlupaniem wody dzięki wacie pod płytką. dopiero przy montowaniu dolewki będę myślał nad ewentualnymi modyfikacjami.
-
Ogranicznik to to co jest zamontowana na zdjęciu na czerwonym wężyku.
-
Zawsze można część skały pokruszyć i w panel dać. U młodych akwarystów mamy dwie cechy warunkujące ilość korali oraz czas w jakim alwarium jest zasiedlane. Pierwszy to cierpliwość podyktowana dojrzewaniem a drugi to kasa. Dla tego u mnie akwarium stoi już jakiś czas a miejsca jeszcze duuuużo Cx Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
-
W moim (i pewnie wielu początkujących) przypadku ze względów finansowych trzeba "polubić" te tańsze metody do czasu zakupienia sprzętu do ułatwienia życia. Wkurza mnie dolewanie wody z ręki ale na razie nie stać mnie na dolewkę więc wyboru jeszcze przez jakiś czas nie mam. Co do bakterii wcześniej lałem z butelki co parę dni a te fakt - codziennie. Jeszcze nie mam ryb więc codziennie nie karmię więc będzie to uciążliwe ale nie ma wyjścia na razie.
-
Właśnie zakupiłem fiolkę ProBioS i NP Pro. Jak na razie mogę tylko powiedzieć że są w bardzo wygodnych w użyciu zakrapiaczach. Ale co do efektów muszę poczekać bo wczoraj wpadło dopiero po pierwszej kropli.
-
Dawno nie robiłem testów ale dziś przy sprzątaniu będę robił więc wyniki będą w temacie. Gąbka może być siedliskiem ale ja mam plasterek jakieś 0,5cm żeby przedzielić to co w koszu. Poza tym mam Owatę zaraz pod płytką. Wata wyłapuje znaczną większość zanieczyszczeń, które mogłyby się rozkładać na gąbce. Samą watę wymieniam co jakieś 3 dni.
-
Witam kolejnego ReefMaxowca. Niestety przy zalewaniu dokładnie nie sprawdzałem ile wody weszło ale tak jak pisze Jarek, trzeba liczyć wszystkie bebechy a to sporo plastiku i nie tylko. Przecież wszelakie media, patyki, grzałka czy nawet czujnik to zawsze trochę wody mniej. Ja wciąż dopracowuje system filtracji. Obecnie mam resztki biobali (jako wypełniacz), Owatę na starcie, purigen, gąbka to przedzielenia, trochę Matrixa i 1l Siporaxu. Dziś jednak wymienię resztki biobali na kolejny literek Siporaxu, który już czeka. W drugiej komorze pompa obiegowa a na niej odpieniek Turboflotor 500. W małej komorze czujnik temp i w ostatniej grzałka i patyki z owatą. Więcej możesz poczytać w moim temacie, do którego serdecznie zapraszam.