Skocz do zawartości

R3BEL

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    355
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez R3BEL

  1. R3BEL

    Prośba o identyfikację

    Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc
  2. R3BEL

    Prośba o identyfikację

    Ryby - błazenek, zebrasoma, doktorek, salarias, decora, żaglówka Ślimaki: Tectus, Trochus, Astralium, Babylonia, Strombus, Nassariusy, Pusiostoma mendicaria Bardzo prawdopodobne, ponieważ nawet widać na zdjęciu pod tą stertą jaj (wystający fragment z lewej strony), że siedzi tam Babilonia.
  3. R3BEL

    Prośba o identyfikację

    Co w takim wypadku powinienem zrobić? Tych przeźroczystych płatków jest kilkanaście, a w każdym z setka jaj. Nie chciałbym nagle mieć plagi ślimaków w zbiorniku...
  4. Dzisiaj rano zaglądam do akwarium i widzę coś takiego. Jeszcze wczoraj wieczorem tam tego nie było. Co to może być i czy mam to zostawić czy jak najprędzej usunąć?
  5. OK, absorbery już wywalone. Siporax zamówiony. Zobaczymy ile tego da się jeszcze upchnąć do mojego sumpa. Dzięki za wszelkie rady.
  6. OK, postaram się jeszcze gdzieś upchać trochę siporaxa i zmniejszę jeszcze ilość kostek (BTW mrożonki zawszę są płukane przed podaniem). Nie mam. A sumpa czyszczę jak już widzę, że grzałka czy pompy obrosły jakimś syfem. W mojej szafce poza tym co zmieści się w sumpie już nic więcej nie wejdzie, miałem kiedyś filtr zewnętrzny, ale był ogromny problem kiedy musiałem się dostać czy to do filtrów Ro/Di czy też zaworu używanego przy cotygodniowej podmianie wody. Niestety ale muszę się posiłkować tylko tym co uda mi się upchać w sumpie, a w tej chwili jest on już prawie zapełniony na maxa. Siporaxu w zasadzie wejdzie tylko tyle ile uda mi się upchnąć w drugiej komorze zamiast obecnych absorberów.
  7. Co do rollermata to akurat on zajmuje najmniej miejsca w sumpie bo dosłownie jest zanurzony na kilka centymetrów (reszta ponad poziom wody), więc usuwając go i tak nie zyskam nic miejsca na inne złoża. Jeśli chodzi o te wszystkie absorbery to rzeczywiście może nie powinienem tyle tego pakować, ale powiedzcie mi jeszcze co w takim razie zrobić z kulkami Maxspecta i Life Bio Filem? Mam też to wywalić? Z tego co czytałem na tym forum to zarówno kulki jak i LBF miały pozytywne opinie. Do tej pory inni akwaryści polecali mi kulki, a teraz nagle wszyscy zalecają mi siporax? To jak to jest w końcu z tą ceramiką? Co do sterylności mojego sumpa to zwyczajnie nie lubię syfu dlatego też staram się regularnie go czyścić, ot zagadka wyjaśniona.
  8. Problem jest taki, że w moim sumpie za bardzo nie ma gdzie tej skały włożyć... Właśnie dlatego poszedłem w kulki Maxspecta oraz Life Bio Fil, żeby jednak było jakieś porowate złoże, gdzie te bakterie mogłyby się osiedlić.
  9. Może omówię wszystko po kolei. Rollermat to mój pomysł. Wcześniej miałem włókninę filtracyjną i skarpetę, ale w obu przypadkach było za dużo zabawy z ciągłym czyszczeniem/wymianą na świeżą. Jeżeli chodzi o kulki i LBF to doradzano mi żeby trochę ich dać do sumpa skoro wystartowałem na na skale RRR. Jeśli chodzi o reaktor glonowy to też poszedłem za radą innych osób celem uzyskania pożądanej wartości NO3 i jeszcze do niedawna super się to sprawdzało. Węgiel dałem celem poprawy jakości wody, Sera Silicate po tym jak strasznie zaczął mi piasek brązowieć. Co do AF Phosphate Minus to dałem go samemu po tym zaczęły mi rosnąć szybko fosforany, Purigen polecono mi do walki z NO2.
  10. Akwarium wydaje się być w dobrej kondycji. Korale się pompują, ryby mają apetyt, więc ogólnie wydaje się być ok. Tyle tylko, że te parametry skaczą i boję się, że nagle podskoczą do takiego stopnia, że będzie to miało negatywny wpływ na życie w akwarium i obudzę się rano a tam wszystko będzie pływało na boku. Co do prowadzenie to tak jak napisałeś głównie to cotygodniowe podmiany ok 10% + bakterie, a dodatkowo reaktor glonowy bo niestety miejsca na normalne DSB + refugium niestety nie miałem w sumpie. Niedługo będę musiał pomyśleć jeszcze o Ballingu bo dokładając korale widzę coraz większą konsumpcję mikroelementów. Starowałem na skale RRR (brak żywej skały) i świeżej solance plus żywy piasek i bakterie na starcie. A filtracja wygląda jak na zdjęciu - woda spływa do rollermata, a następnie to co przepuści rollermat w jakimś stopniu wyłapuje odpieniacz. W kolejnej komorze są różne absorbery (Seachem Purigen, Sera Silicate Clear, AF Carbon, AF Phosphate Minus), a w następnej 3kg kulek Maxspecta. W ostatniej znajduje się reaktor glonowy oraz filtr przepływowy z 3L Life Bio Filu (+0,6 znajduje się w woreczku). I to byłoby na tyle jeśli chodzi o filtrację.
  11. Akwarium wystartowało pod koniec października zeszłego roku. Zarówno Purigen jak i AF Phosphate Minus wymieniałem niedawno, ponieważ w przypadku Purigenu to już był trochę zabrązowiony, więc wolałem wsadzić nowy, a Phosphate wymieniałem zgodnie z zaleceniami producenta. Co do testów to w przypadku NO2 i PO4 raczej pokazuje prawidłowo. Robię je na małej Hance i dla pewności zrobiłem je zarówno na testach które były w zestawie jak i nowo dokupionych reagentach (wynik zawsze taki sam). W przypadku NO3 jest gorzej, bo tak jak napisałem Colombo pokazuje poza skalą, a co AF to od początku miałem co do niego wątpliwości.
  12. Powoli zaczynam tracić pomysły na ustabilizowanie parametrów wody w akwarium, a ponieważ nie chcę ryzykować życia które pływa w zbiorniku postanowiłem zwrócić się o pomoc do bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. Otóż mam od pewnego czasu olbrzymi problem z NO2 i NO3 oraz trochę z PO4. Co do NO2 to jeszcze kilka tygodni temu myślałem, że już będzie dobrze bo cały czas spadało i było już prawie niewykrywalne (0,03), tak od tego momentu znowu poszło w górę i skacze tak 0,15; 0,10; 0,18. Dodam, że prawie od początku cały czas podaję zgodnie z zaleceniami naprzemiennie bakterie Microbe-Lift Special Blend oraz Prodibio Biodigest, a w ostatnich tygodniach w celu zbicia azotynów zacząłem dodatkowo podawać Microbe-Lift Nite-Out II oraz dołożyłem Seachem Purigen. Wiem, że skała którą posiadam jeśli chodzi o osadzanie się bakterii jest do niczego (RRR), ale specjalnie dodałem do sumpa jeszcze 3kg kulek Maxspecta oraz prawie 4kg Life Bio Fila żeby jednak było jakieś podłoże dla bakterii (więcej niestety nie jestem w stanie wcisnąć do środka). Ryb nie mam jakoś dużo bo jak na mój litraż jest ich tylko 6 i do tego są one niewielkie, karmie je raz dziennie (2 kostki mrożonki), rollermat ładnie wyciąga pozostałości, odpieniacz pieni dobrze (ustawiony na suchą pianę), a mimo to nie mogę już sobie poradzić z tym cholernym NO2. Jeśli chodzi o NO3 to też już było dobrze po tym jak uruchomiłem reaktor glonowy, ale od momentu ostatniego wywalenia większości jego zawartości i pozostawieniu tylko części najbardziej dorodnych zielonych glonów NO3 znowu podskoczyło i nie chce spaść. Najdziwniejsze jest to, że glony w reaktorze powoli rosną, nic nie brązowieje w środku reaktora, ale po wynikach testów nie widzę jakoś poprawy, test Colombo pokazuje ponad 4, a wg testu AF (któremu nie do końca wierzę po tym jak jakiś czas temu został wycofany z kilku bardziej znanych sklepów) 25-50. Jeszcze na koniec sytuacja z PO4, która też mnie zaskoczyła. Otóż po tym jak wcześniej nie mogłem zbić fosforanów postanowiłem skorzystać z chemii i do sumpa dołożyłem AF Phosphate Minus. Po tym zabiegu od razu widać było efekty, PO4 0,04-0,05 i tak przez miesiąc. Natomiast tydzień temu wymieniłem wkład z Phosphate Minus na nowy i dzisiaj ku mojemu zaskoczeniu PO4 pokazało 0,18. Gdzieś od tygodnia podaję także AF NitraPhos Minus, który miał raczej za zadanie zmniejszenie NO3, ale czytałem że na fosforany także działa jednak to też nie przynosi efektów. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to będę wdzięczny za wszelką pomoc. Mam nadzieję, że niczego nie pominąłem w opisie, a gdyby tak to dajcie znać. Sprzęt: Lampa Maxspect Recurve R6-090 Pompy cyrkulacyjne Maxspect Gyre 330 x2 Pompa obiegowa Maxspect Turbine Duo TD-6K 6500 l/h Odpieniacz Nyos Quantum 160 Rollermat Tropic Creations ROLLER CLEAN 100 Reaktor glonowy Skimz MBR127 Obsada: Ryby - błazenek, zebrasoma, doktorek, salarias, decora, żaglówka i ślimaki na glony i kopiące w ilości w sumie kilkudziesięciu sztuk (Tectus, Trochus, Astralium, Babylonia, Strombus, Nassariusy, Pusiostoma mendicaria). Okazy raczej młode. Korale - Euphyllia glabrescens x2, Euphyllia paraancora, Capnella, Sabellastarte magnifica, Discosoma "Orange", Lobophytum compactum, Catalaphyllia jardinei, Goniopora, Cladiella, Briareum Fluo, Sarcophyton, Favia x2, Duncanopsammia, Zoanthus x3, Trachyphyllia geoffroyi (większośc raczej M, czasem nawet S)
  13. Wykorzystałem kilka pomysłów, które tu się pojawiły i na całe szczęście poskutkowało. Wprawdzie spadło mi trochę zasolenie (którego nie byłem w stanie uzupełnić jedną podmianą), ale za to wywaliło całą masę syfu i odpieniacz w końcu może normalnie pracować. Udało mi się też podłączyć rollermat, tak więc mam nadzieję, że w sytuacji kiedy musiałbym się obejść znowu kilka dni bez odpieniacza nie będzie już takiego problemu z gromadzeniem się syfu. Dziękuję wszystkim zainteresowanym za pomoc! Teraz w końcu woda zaczyna wyglądać coraz bardziej klarownie, może jeszcze to nie kryształ, ale różnica i tak jest znacząca (i to jeszcze bez rollermata). To jest fotka jeszcze przed czyszczeniem akwarium (stąd ten syfek na pompach i dyszy). Więcej fotek pewnie przygotuję w najbliższym czasie aktualizując wątek założonego przeze mnie zbiornika. Dodam tylko, że te białe plamki to nie są paprochy pływające w wodzie, ale "coś" co przyczepione jest do tylnej i bocznej szyby akwarium.
  14. Nie mam urazy Doskonale sobie zdaję sprawę, że jestem jeszcze osobą niedoświadczoną i dlatego też jeżeli pojawiają się u mnie jakieś wątpliwości albo obawy to korzystam z pomocy na forum. Jednak jakieś życie już u mnie pływa i nie chciałbym przez swoją niewiedzę albo co gorsza jakąś głupotę to życie uśmiercić. Jeśli coś będę robił niewłaściwie to zawsze przyjmę każdą krytykę
  15. Ja również nie mówiłem o kubku Zrobię tak jak napisałeś i zobaczymy czy pomoże, a jak nie to jakaś kratka rastrowa się zachowała, więc będzie z czego zrobić podstawkę. Dzięki za wskazówki
  16. Ja jednak staram się go czyścić częściej Tak się składa, że jak dzisiaj będę czyścił sumpa to również pewnie wyczyszczę odpieniacz, zobaczymy może też problem sam zniknie
  17. Co do rollermata to chęć posiadania spowodowana jest tylko jedną rzeczą - uproszczeniem filtracji wody. Mnie np to ciągłe czyszczenie skarpety czy też wymiana włókniny zwyczajnie znudziło, więc skoro mogę ten proces zautomatyzować to czemu nie A co się tyczy herbtany to może przy lepszej filtracji nie będzie w przyszłości dylematów co zrobić z odpieniaczem na okres kuracji. Na tą chwilę widzę jednak, że jak odpieniacz nie działa to w moim zbiorniku zaczynają się dziać rzeczy, których wolałbym uniknąć. A i tak myślę aby w przyszłości zainwestować w jakiś zbiornik do kwarantanny i wtedy nie byłoby problemu z laniem chemii do głównego
  18. Odpieniacza celowo nie wyłączałem, miał mi natleniać wodę podczas prowadzonej kuracji i teraz też dalej chodzi z tego powodu. W przypadku rollermata w tym rzecz, że dzisiaj będę robił dopiero pierwsze przymiarki (jeszcze go nawet nie odebrałem), może coś uda mi się pokleić hydraulikę pod niego (będę musiał niestety przerobić część hydrauliki w szafce), ale samą instalację dokonam pewnie dopiero po weekendzie, dlatego też tak bardzo zależałoby mi na wcześniejszym uruchomieniu w pełni tego odpieniacza. Parametry też zaczęły mocno iść w górę i nie chciałbym doprowadzić do jakieś podbramkowej sytuacji.
  19. OK, wieczorkiem wrzucę fotkę bo i tak dziś czeka mnie sporo pracy przy akwarium (nowy rollermat, więcej ceramiki i ogólnie czyszczenie sumpa). Ogólnie to na spadzie wody z akwarium (spływ i rewizja) mam aktualnie skarpetę RED SEA 225 MICRON THIN (na czas czyszczenia wstawiam RED SEA 225 MICRON FELT, ale ta bardzo szybko się zapycha), a następnie przed absorberami włókninę filtracyjną 200g/m2 o grubości 5mm, która też po dwóch dniach jest cała brązowa i nadaje się do wymiany. Cyrkulatorów nie zmieniałem (mam dwa Maxspecty 330), jak chodził odpieniacz to woda wyglądała bardzo dobrze, bez tych paprochów. No właśnie dlatego, że nie widziałem różnicy po samym wstawieniu normalnej dawki węgla nie chciałem ryzykować z wstawianiem większej ilości. Co do absorbera krzemianów to właśnie używam sera silicate Wcześniej, kiedy jeszcze pracował sam odpieniacz, miałem podobne problemy z brązowieniem piasku i właśnie wstawienie sery pomogło. Ale kiedy odpieniacz nie działa prawidłowo (czyli tylko napowietrza, a nie wyłapuje syfu) to piach i skały znowu brązowieją.
  20. Używam węgla AF. Węgiel wstawiłem kilka dni po zakończeniu kuracji (w dawce odpowiedniej do mojego litrażu) ale efekt był żaden, więc mam mieszane uczucia czy jeśli zwiększę jeszcze dawkę to czy to coś da. W tej chwili pieni tak mocno, że nie jestem w stanie ustawić go na sucho. Żeby obniżyć (a w zasadzie wyeliminować do zera) poziom piany musiałbym całkowicie zdławić pompę, ale chyba nie o to w tym chodzi. Jeśli do pompy odpieniacza dopuszczę choć odrobinę powietrza to od razu przelewa kubek. Pomysł sam w sobie spoko, tylko oznaczałoby to dla mnie siedzenie dłuższy czas bez przerwy przy odpiedniaczu i wylewanie co chwilę przepełnionego kubka, dolewanie braków, a później czekanie 10min na ponownie uruchomienie (mam ustawione zabezpieczenie 10minutowe w przypadku braku prądu) i tak być może kilkanaście albo kilkadziesiąt razy w kółko Ogólnie już tak robiłem, ale po 5 zapełnionym kubku i godzinie straty (jednak wolałem pilnować tego 10min opóźnienia bo jak przelewa to chlapie mi na wszystko w szafce) przestało mi się to podobać W wodzie pływają jakieś paprochy, a do tego piach i skały zaczynają robić się całe brązowe (dodam, że mam w sumpie absorber krzemianów, ale to sprawdza się tylko w połączeniu z działającym odpieniaczem). Owszem, posiadam zarówno watę filtracyjną jak i skarpetę, ale te czyszczę/wymieniam max co dwa dni, a w ostatnim czasie w zasadzie codziennie. Co do karmienia to staram się dawać tylko tyle, żeby ryby zjadły i żeby nie pływało za dużo resztek w zbiorniku. Jak czyszczę skarpetę (a robię to w miarę często) to nie zauważyłem jakiś pozostałości po karmieniu.
  21. Tak, mam węgiel, nie pomogło.
  22. Drodzy forumowicze, dziesięć dni temu zakończyłem kurację herbtaną w moim akwarium, a odpieniacz cały czas pieni jak zwariowany (cały czas pracuje tylko jako natleniacz bez kubka przelewowego). Czytałem już na ten temat, że zazwyczaj po 10 dniach już się uspokajało i odpieniacz wracał do normy, ale niestety w moim przypadku prawie w ogóle nie widać różnicy w porównaniu sprzed ponad tygodnia kiedy zaprzestałem podawać środek. Czy jest jakaś metoda aby wyeliminować resztki środka z wody? Robiłem już dwie podmiany w ostatnich dniach (każda po ok 10%), dodałem znowu absorber z węglem do sumpa, ale za bardzo to nie pomogło niestety. Zaczyna mi się w zbiorniku głównym niezły syf już robić, do tego parametry skoczyły w górę, dlatego też chciałbym w końcu zrobić użytek z odpieniacza.
  23. R3BEL

    Reaktor glonowy a choroba gazowa?

    Może i masz rację, może powinienem podejść do wszystkiego trochę bardziej z chłodną głową. Zrobiłem dziś testy i jedyne co mnie zaniepokoiło to to, że delikatnie wyskoczyło NO2 i trochę wzrosło NO3, ale to może wynikać z tego że od tygodnia odpieniacz w ogóle nie pieni, tylko działa jako natleniacz, a jednak ryby karmić trzeba. Widzę, że muszę dołożyć jeszcze ceramiki bo skała RRR jako filtrator i miejsce do osadzania się bakterii do niczego się nie nadaje.
  24. R3BEL

    Reaktor glonowy a choroba gazowa?

    Reaktor ma 3.2 litra i jest oświetlany światłem LED (czerwony, niebieski, biały). Reaktor na ten moment nie jest przepełniony, po ostatnim zabiegu sprzed tygodnia tak na oko wydaje się, że glonów powoli znowu przybywa w normalnym tempie (całość zapełnia się ogólnie po 3 tygodniach). Wcześniej jak startowałem od 1/3 pojemności to przez 3 tygodnie nie było żadnych problemów. Sprawdzałem poziom pH wczoraj w dzień i było 8,3 a rano kiedy to zobaczyłem 8,29, więc w zasadzie nie było różnicy. Dzisiaj rano, pomimo wyłączonej lampy reaktora na noc (pH znowu 8,29), wszystkie ryby też znowu było trochę przechylone, ale widzę, że powoli dochodzą do siebie i zaczynają poruszać się już normalnie. Zaraz zrobię wszystkie testy i zobaczymy co wyjdzie. Dodam jeszcze, że dopiero co 4 dni temu zakończyłem kurację Herbtaną i na razie odpieniacz pracuje bez kubka (bo by co chwilę przelewał) tylko jako natleniacz wody. Wczoraj też na wszelki wypadek zrobiłem też podmianę 10%. Może to jeszcze kogoś nakieruje na możliwe przyczyny takiego zachowania ryb. Więcej zabiegów w akwarium nie robiłem w ostatnim czasie.
  25. Na wstępnie, przepraszam jeśli to nie jest odpowiedni dział. Miałem dylemat czy umieścić to tutaj czy może w dziale Szpital. Może to nie ma nic wspólnego ze sobą, ale wolę się upewnić, ponieważ nie chciałbym stracić mojej obsady rybnej, a jednak dzisiaj zauważyłem coś niepokojącego. Ale może od początku. Korzystam z reaktora glonowego Skimz, który świeci codziennie od 22 do 10 rano (odwrotny tryb pracy lampy). Tydzień temu opróżniłem reaktor glonowy, ponieważ już był pełny (wewnątrz glony urosły piękne zielone) pozostawiając 1/3 tego co było wewnątrz. I przez cały tydzień nie zauważyłem niczego niepokojącego, aż do dzisiaj. Dziś rano zauważyłem, że mój Pterapogon oraz Błazenek (jako że zawsze wstają pierwsze) pływają lekko pochylone na bok. Od razu internet i szukanie możliwej przyczyny. Jako że objawy najbardziej przypominały te od choroby gazowej od razu zwiększyłem napowietrzenie zbiornika przez podkręcenie pracy falowników i ku mojemu zdziwieniu bardzo szybko ryby doszły do siebie (było to w czasie załączenia się lamy przy jednoczesnym wyłączeniu oświetlenia reaktora glonowego). Cały dzień wszystko było super, ryby szalały aż do godziny 22.30, kiedy to zauważyłem, że wspomniane wcześniej ryby znowu zaczęły pływać pochylone i ogólnie zachowywały się dziwnie (nie wiem jak reszta bo już pochowały się), gdzie normalnie o tej porze Pterapogon by już szalał po zbiorniku (zawsze uaktywniał się wieczorem), a Błazenek szykowałby się do spania. Być może moje przypuszczenia są całkowicie mylne, nie mam za dużego doświadczenia jeszcze, ale chciałem się dowiedzieć czy jest to możliwe? Ewentualnie co mogłoby powodować że przez cały dzień ryby zachowują się całkowicie normalnie, a rano i wieczorem wyglądają jakby wybierały się za wielką rafę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.