-
Liczba zawartości
355 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez R3BEL
-
Też nie rozumiem czemu durso miałoby być odradzane. Mam przedstawiony wyżej produkt Twistmana i sprawdza się u mnie znakomicie, w końcu skończył się problem siorbania rewizji. Wcześniej miałem rewizję ściętą pod kątem.
-
To normalne, na początku jak wstawiasz całkowicie czystą włókninę to chwilę się zejdzie zanim się zabrudzi i zacznie regularnie przewijać - przez ten czas możesz mieć wrażenie że Twój rollermat daje sobie swobodnie radę. Jazda się dopiero zaczyna jak włóknina będzie już w dużym stopniu zabrudzona i wtedy już wszystko sprowadza się do przepływu. Najwidoczniej w Twoim przypadku rzeczywisty przepływ wody przez rollermata jest większy niż zalecony przez producenta, miałem tak kiedyś przy za małym rollermacie. Obecnie przy pompie 7500l/h mam Clarisea, ale 5000 i nie jest on przewymiarowany do mojego przepływu, rzekłbym nawet że jest na styk, a moja pompa pracuje na 60%.
-
No właśnie nie powinno być okrzemek bo stosuję Serę w sumpie. Plankton w żelu zaczynałem od dawki 0,8ml/dzien i zgodnie z zaleceniami producenta zwiększałem co pewien czas. To ile powinienem w takim wypadku go podawać? Poza Ballingiem od Red Sea (KH+Ca+MG bez dodatków) nie podaję nic więcej. Mam już przygotowanego Ballinga od AF (ten z mikroelementami) ale jeszcze nie zacząłem go podawać. Mam zaprzestać podawania Nopoxa? Boję się, żeby znowu NO3 nie wróciło mi do wysokich wartości jakie miałem wcześniej przez długi czas.
-
Zeskrobywać z szyby nie próbowałem, natomiast naprzeciwko tej szyby mam dwa Vortechy, które nawet ustawione na wysokie obroty nie powodują odrywanie się tego badziewia. Na korale próbowałem dmuchać z bliska słabszą pompką cyrkulacyjną, ale w ogóle nic nie chciało się oderwać.
-
Czy ten brązowy nalot (brązowe włoski) to dino? Z początku mnie on tak nie martwił bo był tylko na szybach, jednakże z czasem zauważyłem że schodzi on z nich baaardzo powoli, natomiast to co mnie martwi to fakt, iż wchodzi on również na korale (np. po dwóch dniach wszedł już na jednego z nowo zakupionych SPSów, który się aklimatyzuje przy dnie oraz jak widać wszedł już na podstawki innych szczepek). Głównie, nie licząc szyb, atakuje to co znajduje się przy samym podłożu, w wyższych partiach skalnych ten problem nie występuje. Jeśli chodzi o prowadzenie to co tydzień idzie podmiana 30L + bakterie Special Blend, do tego codziennie podaję Nopox 4ml oraz Easybooster 5ml + Balling Red Sea. EDIT: Widzę, że nie wstawiło w stopce aktualnych parametrów więc podaję: Zasolenie 1025 Temp 25,5 PH 8,3 KH 7,4 NO3 0 PO4 0,04 Ca 425 Mg 1320
-
Obecnie mam 4-ry wentylatory 140mm i niestety ale nie dają rady, a w lecie to już w ogóle będzie kaplica. W zeszłe lato posiłkowałem się klimą w domu i to dawało rezultaty. Ale w tej chwili jest za zimno na zewnątrz żebym mógł uruchomić klimę, a za ciepło wewnątrz (+ te wszystkie pompy i lampy) żebym mógł utrzymać temp. akwarium w granicach 25 st.C. Dlatego myślę o chłodziarce. Teoretycznie mógłbym wystawić ją na taras, ale nie chcę robić dziur w ścianie, za to jak będzie trochę cieplej w salonie (chłodziarka nie stałaby w bliskim kontakcie z akwarium) to ani mi, ani żonie, ani dziecku by raczej nie przeszkadzało. Tylko pozostaje kwestia tej głośności.
-
Czy ktoś z ty obecnych posiada chłodziarkę D-D DC750 lub Teco TK500? Chodzi mi o opinię czy są głośne podczas pracy. Z racji posiadania małego dziecka w domu na razie chłodzenie klimą nie wchodzi w grę, a temp niestety coraz częściej zaczyna oscylować w granicach 27st. C.
-
Co do pomp Vortecha to szczerze polecam obecne modele. Są ciche, a jednocześnie mają powera. Jeśli szedłbyś w Ecotecha to rozważ też Vectre jako obiegówke, na prawdę solida pompa.
-
Niestety innego miejsca dla nich nie posiadam No właśnie miałem podawać do suma, a nie do głównego. Sądziłem, że pompa działa na zasadzie zasysania płynu z pojemnika i wyłączona nie spowoduje nagle przeciskania się przez nią płynu grawitacyjnie do sumpa.
-
Drobna aktualizacja. Udało mi się zagospodarować trochę czasu i rozpocząłem w końcu przygotowania do uruchomienia Ballinga. Pólka oczywiście DIY, dodatkowe pompy zamontowane, pojemniki na płyny czekają (niestety 3x1,5L to największy rozmiar jaki jestem w stanie jeszcze wcisnąć w szafce). Jeszcze jutro muszę znaleźć chwilę na kalibrację pomp, zalanie pojemników i zrobienie kolejnych testów. Jeśli chodzi o samego Ballinga to na początek wybrałem AF Component 1+2+3+ ze względu na fakt iż otrzymuję gotowy zestaw i nie muszę poświęcać dodatkowego czasu (którego ciągle brak przy małym dziecku) na przygotowywanie płynów
-
Dzięki za Wasze opinie
-
Rzeczywiście w obecnym miejsce powoli Ci się kończy, ale korale bardzo ładne 3mam kciuki za nowy projekt
-
Nie chcę rozpoczynać kolejnego wątku na temat "najlepszego oświetlenia" pod SPSy, ponieważ domyślam się odpowiedzi. Natomiast zapytam tylko czy Waszym zdaniem konkretnie moja lampa hybrydowa składająca się z czterech świetlówek T5 (4x 39W) oraz dwóch Radionów G5 XR15 (2x 105W) nada się do hodowli niewielkiej ilości prostszych SPSów tylu Monitipora, Pocillopora czy Seriatopora?
-
Powodów jest kilka. Po pierwsze Maxspect jednak miał szerszy zakres jeśli chodzi o wielkość zbiornika oraz posiadaną obsadę. Obecnie tylko jedna część pompy zasysa wodę, druga aktualnie robi za recyrkulację wody znajdującej się wewnątrz odpieniacza. Jak dojdzie trochę korali będę w stanie jeszcze większą ilość wody przepuszczać przez odpieniacz. Kolejna zaleta to możliwość sterowania pompą oraz moim zdaniem łatwiejsze jednak niż w przypadku Nyosa ustawienie piany. Do tego jeszcze wbudowany czujnik przelania. Kolejne "za" to konserwacja - rozbieranie i czyszczenie jednak jest wygodniejsze przy Maxspecie. Jedynie czego jeszcze bym sobie życzył przy tym odpieniaczu to możliwości automatycznego czyszczenia kubka. Wiem, że jest możliwość przeróbki wieczka i dodania do niego automatu z innego modelu, ale na razie wystarczy mi to co jest.
-
Po długiej przerwie postanowiłem powrócić do głównego wątku mojego akwarium. Nie będę ukrywał, że w międzyczasie ze względu na fakt pojawienia się potomka w mojej rodzinie i co z tym związane całkowitym brakiem czasu na wszystko oraz przez te wszystkie przygody z akwarium, które miałem przez cały ten okres myślałem nawet o zamknięciu całego projektu i likwidacji akwarium. Jednak moja osobista zawziętość sprawiła, że pod koniec zeszłego roku postanowiłem spróbować poskładać raz jeszcze to wszystko do kupy. Nie będę rozpisywał się co działo się przez pierwszy rok czasu od założenia zbiornika bo za dużo opisywać. Napiszę tylko, że od mojego ostatniego posta w tym wątku zmieniło się prawie wszystko w moim akwarium, za wyjątkiem samego szkła, skały wewnątrz oraz szafki pod akwarium. 1. W pierwszej kolejności wywaliłem z szafki do kotłowni cały system RO-DI, dzięki czemu uzyskałem dodatkowe miejsce w szafce i tym samym mogłem wstawić większego sumpa. Niestety odbyło się to kosztem automatycznej dolewki prosto z wodociągu, ale uzupełnianie co jakiś czas pojemnika na dolewkę nie jest aż takie czasochłonne jak mi się początkowo wydawało. No i w końcu mogę w spokoju przygotowywać cotygodniową solankę, nie zagracając salonu jakimś baniakiem, jednocześnie mając obawy że coś się rozleje. 2. Przy okazji wstawiania nowego sumpa (ze 120L zrobiło się teraz 180L) musiałem wymienić w zasadzie całą hydraulikę. Co do samego sumpa to w pierwszej komorze znalazło się miejsce na rollermata ClariSea 5000 (kilka dni po zamontowaniu już było widać różnice w przejrzystości wody) oraz odpieniacz Maxspect Aeraqua Duo z podłączonym dopływem filtrowanego powierza z zewnątrz (do tej pory bardzo skakało mi pH, a czasem spadało do wartości niepokojących). Dodatkowo pod rollermata wrzuciłem jedną cegiełkę XPort BIO Brick, ponieważ mi się ostała z wcześniejszego sumpa, ale o ceramice będzie dalej. W drugiej komorze postawiłem na refugium, w tym wypadku jest to połączenie żywej skały (10kg) wraz glonami spaghetti. Z każdym tygodniem widać w komorze coraz większy ruch drobnego życia, co mnie bardzo cieszy. Całość oświetla lampa Kessil H380 LED Grow (może nie jest tania, ale porównując do wcześniejszej robionej na zamówienie to ta naprawdę robi robotę, glony rosną jak szalone). Trochę bałem się początkowo o połączenie rollermata z refugium, ale finalnie nie dostrzegam problemów, glony się nie rozpuszczają z braku pożywienia. Trzecia komora to wyłącznie ceramika – dwa bloki XPort (BIO Plate i NO3 Plate). Ogólnie postawiłem teraz na złoża jednej marki, wszystkie kulki/bloki innej firmy wyleciały. Zrezygnowałem także z siporaxu, który miałem w poprzednim sumpie. Duży wpływ na taką decyzję miał materiał, który Seb zamieścił na YT (oby więcej tego typu materiałów). Z resztą nie wiem czemu, ale do tej pory miałem kilka różnych złóż naraz i jakoś nie chciało to wszystko zaskoczyć, cały czas miałem spore ilości azotanów (przez ponad rok nie zszedłem z NO3 poniżej 25). Ostatnia, czwarta komora to miejsce na pompę obiegową – wybór padł na Ecotech Vectra M2 i muszę powiedzieć, że jestem z niej bardzo zadowolony (świetnie utrzymuje stałą wysokość wody w kominie, nie trzeba co jakiś czas regulować spływu). W przyszłości w komorze tej pewnie jeszcze pojawi się reaktor wapnia jak dojdzie więcej korali. 3. Następnie ze zbiornika wyleciały pompy Gyre 330, a w ich miejsce weszły dwa Vortechy MP40qd od Ecotecha. Z tej zmiany nie tylko ja jestem zadowolony (teraz aż przyjemnie czyści się te pompki i można to robić spokojnie nawet co weekend), ale również moja druga połówka, ponieważ w końcu w salonie jest naprawdę cicho. No i co najważniejsze, pomimo specyfiki kierunkowej pracy, również koralom przypasowały. 4. W kolejnym etapie zmieniłem oświetlenie. Długo zastanawiałem się czy w ogóle je zmieniać (Recurve R6-090 sprawował się całkiem nieźle), ale finalnie postanowiłem zmienić same LEDy na hybrydę LED+T5. Padło na lampę Aquatic Life T5 Hybrid 2Gen, w której umieściłem dwa Radiony XR15W G5 Pro od Ecotecha oraz cztery belki ATI T5 39W (2x Blue Plus, 1x Actinic, 1x Coral Plus - sterowane programatorem czasowym). 5. Na sam koniec postanowiłem pozbyć się 18kg żywego piachu, w którym mimo posiadania babki kopiącej i setek Nassariusów gromadziła się tona syfu (było to szczególnie widać już po wyjęciu go). Oczywiście nie robiłem tego na raz, tylko etapami przez półtora miesiąca przy każdej podmianie. Po usunięciu piachu wsypałem (oczywiście wcześniej przepłukany) aragonit od Korallen-Zucht w ilości 9kg. Przy kolejnym zbiorniku od razu postawię na aragonit, ładnie wygląda i nie zbiera tyle syfu co piasek.. To tyle o zmianach, które zaszły. Obecnie NO3 w końcu mam bardzo dobre, PO4 też jest na zadowalającym poziomie, więc staram się jeszcze ustabilizować KH, Ca i Mg. Na razie zapotrzebowanie nie jest jakieś duże, aczkolwiek podmiany już nie wystarczają, dlatego postanowiłem wesprzeć się Ballingiem. W weekend myślę, że w końcu uruchomię dodatkowe pompy i zacznę podawać automatem. A do tego czasu muszę przygotować miejsce w szafce, którego wiecznie brakuje na pojemniki z płynami. Ostatecznie cieszę się, że dałem sobie i temu zbiornikowi jeszcze jedną szansę Teraz oby tylko do przodu. PS. Jeśli ktoś dotarł do tego miejsca to szacun, sam nie wiem czy dałbym radę Pozdrawiam
-
3mam kciuki Powodzenia
-
Ja swojego Aquaticlifa mam 20cm od tafli i korale są zadowolone. Mówię tu tylko o LPSach, ponieważ do SPSów dopiero się przymierzam.
-
Polecam. Miałem jakiś czas temu ten sam piasek co Ty i niestety, ale latał po całym akwarium drażniąc przy tym korale. Obecnie przy aragonicie problem zniknął, nawet babce kopiącej taki granulat nie przeszkadza jeśli być planował jakąś.
-
Jak napisał Hoom pewnie większość osób polecając Ci skałę będzie nawiązywało do swojej. Ja w przeciwieństwie do wcześniejszych wypowiedzi napiszę, że zaczynałem na RRR, ale drugi raz bym na niej nie wystartował, no chyba że połączyłbym ją w równych proporcjach z żywą (w głównym lub sumpie) to wtedy ma to sens. Jest ciężka, zero porowatości, tyle tylko że ładnie wygląda i z tego co widać po wypowiedziach na forum łagodniej przechodzi okres dojrzewania.
-
Polecam skorzystać z rady kolegi Krzysztofa. Też tak zrobiłem u siebie i teraz dopiero jak za membraną osiągnę niską wartość TDS załączam pojemniki z żywicą. Dzięki temu już nie muszę wymieniać żywicy tak często.
-
Miałem nową wersję i nic nie pomogła. Na szczęście też nie było żadnych szkód po jego zastosowaniu. U mnie cyjano zniknęło dopiero po zastosowaniu Royal Nature Red Slime Remover.