
konwiasty
Klubowicz-
Liczba zawartości
163 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez konwiasty
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Mijają 2 tygodnie od ostatniego wpisu, w sumie akwarium bez większych nowości, cały czas sen z powiek spędza mi plaga chociaż jest już nieco lepiej (może nawet trochę lepiej niż nieco ale wolę nie zapeszać ). Przy tej okazji kilka słów na temat mojej lampy DIY ponieważ światło, bakterie, wata i odsysanie to zestaw którym walczę z plagą. Moja lampa składa się z (wszystkie diody 3W w większości Epistar) : 12 x Royal Blue na jednym kanale, 6 x białych 12000- 20000 na drugim, 4 x blue (chociaż zbytnio nie widzę różnicy pomiędzy rb), 1 x czerwona, 1 x UV 410 na kolejnym kanale (kolorki żeby było ciekawiej), 3 x białe , 2 x czerwone i 1 x Full Spectrum w kanale świecącym nad refugium w nocy Pierwotnie świeciłem 10h zbiornik, 4h pełnej ciemności, 10h refugium. W zbiorniku Royal na 70%, Kolorki na 50%, białe na 30 potem na 15%. Refugium było oświetlane nocą na jakieś 15-20% mocy, niestety minusem mojej lampy jest to że światło refugium trochę ucieka nocą do zbiornika co prawda dość mocno przytłumione ale jest i robi za "oświetlenie nocne", zanim zaatakowała plaga nie robiło to różnicy ale potem było widać delikatne brązowienie piasku w miejscu prześwitu. Po pierwszym podaniu bakterii (20 ml) założyłem watę na cyrkulatorach, w panelu, odessałem sporo glutów i szorowałem skałę. Na początku watę zmieniałem codziennie, potem co 2 dni ale bez zmiany oświetlenia efekty były bardzo słabe. Drugi tydzień rozpocząłem (poza ponownym czyszczeniem zbiornika) od podania 30ml Special Blenda, wyłączeniem białego światła oraz kolorków, niebieskie na 4 godziny na 10%, refugium na 4 godziny na 1% (rozważałem pełne zaciemnienie ale widząc panikę błazenków zrezygnowałem). Zrezygnowałem z waty na cyrkulacji za to cały czas jest w panelu ale zmieniam co 2-3 dni bo obecne wolno się brudzi). Taka konfiguracja funkcjonowała przez 3 dni, gluty zaczęły ustępować (a na pewno znacznie ograniczyły przyrost), więc następne 4 dni świeciłem 6 godzin 20% niebieskiego, 6 godzin 2% refugium. Po tygodniu ponownie podałem 20 ml bakterii światło cały czas tylko niebieskie na 30% przez 7h, refugium 5% na 7h. Wczoraj po 2 dniach takiego świecenia na piasku jedno większe skupisko glutów około 2 cm2 zaraz odessane, na skale pojawiają się jeszcze małe ogniska, na tylnej szybie glony zbielały i walczą z nimi duże turbosy. Teoretycznie wszystko idzie w dobrym kierunku ale... Ale według moich testów cały czas NO3 (koło 50) więc obawiam się że wracając do normalnego oświetlenia glony znów mogą zaatakować. Dziś w miejsce Korali 900 pojawił sie Tunze 6025 i razem z Koralią 1600 robią niezły młyn w zbiorniku, 4100l/h cyrkulacji w 90 litrowym zbiorniku to jednak sporo i niestety Błazenki średnio sobie radzą ale liczę że się przyzwyczają (na początku z samymi Koraliami miałby problemy ale trochę podrosły i było si). Pompki są używane więc pewnie nie dmuchają już ma maksa jednak odpalając dziś Tunze zrozumiałem co to znaczy "cyrkulacja" . Na montaż czeka Newa Jet 3000 w miejsce Newy 1200 chociaż nie wiem czy to już nie będzie trochę za grubo dla miękasów i LPSów, cały czas karmię zwierzaki mrożonkami ze strzykawki żeby ograniczyć ilość niezjedzonego pokarmu. Refugium z DSB wygląda już nieco mniej sterylnie co nie zmnienia faktu, że pewnie jeszcze nie zaskoczyło i minie sporo czasu zanim zaskoczy. Pewnie z odpieńkiem byłoby łatwiej -
O dobrze wiedzieć bo powoli rozglądam się nad większym zbiornikiem więc Skorpiona chyba sobie odpuszczę. Co do lampy nie do końca się zgodzę bo nie wiele taniej niż ta w linku (oczywiście nowa lampa) kosztowała mnie 90 watowa diy na 5 kanałach. Taka 18 wyjdzie dużo taniej, ale oczywiście nerwy mogą się pojawić, a czasu trochę mi zeszło . Poza tym droga/tania to pojęcie względne można faktycznie rozejrzeć się po targowisku albo olxie i wtedy diy nie będzie robić takiej różnicy.
-
Lampa DIY do tego arduino, soft magu i masz lampę jaką chcesz za niewielkie pieniądze. Trochę czasu i chęci i można bez problemu ogarnąć, na forum jest multum informacji i pomocnych użytkowników. Ostatni raz lutownicę trzymałem jakieś 12 lat temu w technikum i ogarnałem bez większych problemów po lekturze działu DIY.
-
Przytargałem jedną albo dwie asteriny ze szczepkami i po 3-4 miesiącach widuję w zbiorniku około 5-6 sztuk. Nie przyłapałem ich na jedzeniu korali.
-
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Walka z plagą trwa ale bez spektakularnych sukcesów więc nie będę się zagłębiać w temat. Pytanie dotyczące refugium (z dsb), rządzi w nim czerwony wieloszczet. Przynajmniej 5 albo i więcej centymetrów, 10 chyba nie ma. Chciałbym wrzucić tam Nassariusa żeby trochę rozruszał piasek. Czy ma szansę przetrwać z takim wieloszczetem w sąsiedztwie? -
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
konwiasty odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
Z tym że ja leje z baniakow z Auchan więc to też nie wchodzi w grę. -
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
konwiasty odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
Pytam o skałę bo szukam wspólnego mianownika z moim zbiornikiem. Walczę z bardzo podobną plagą, choć u mnie jest bardziej brązowa niż zielona . Jednak biorąc pod uwagę pozostałe czynniki poza lokalizacją ciężko znaleźć jakąś cechę wspólną . -
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
konwiasty odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
Tak z ciekawości zapytam na jakiej skale startowałeś? -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Chyba jednak zostanę przy tej babce. Myślę nawet czy dziś jej nie kupić ale poranne testy wykazały NO3 szybujące już w przedziale pomiędzy 25 a 50 (taka podziałka w teście Sery ), PO4 co prawda małe chyba blisko 0 jak na test Zooleku (przy szałowej rozpiętości między 0 a 0,25). Do tego po wczorajszych porządkach i bakteriach woda mętna, wata brudna, ale wraz z akwarium dino budzi się do życia. Jak przyjdzie babka za jakiś czas i zacznie mieszać pewnie znów parametry poszybują w kosmos więc nie wiem czy jest sens czekać, ale też nie chcę ryzykować życiem ryby. -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Jak tak wyrasta w reefmaxie to ja nie wiem czy chcę mieć jeszcze wężowidło , trafiłem właśnie na jakiś temat archiwalny o wężowidłach z 2007 roku i już obawiam się tego malucha którego wpuściłem do zbiornika w środę . -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
50 centymetrów ? To chyba jednak nie moja waga z tym litrażem Wczoraj popstrykałem jeszcze kilka fot, dopiero staram się ogarnąć aparat pod tymi ledami (w tej chwili świecę tylko na 15% białych) no i nie mam szkla macro więc wyszło jak wyszło. -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Według instrukcji dla 76-113l na start 30 ml, dzień 8, 15, 22, 29 - 20 ml, a potem co 7 dni - 10 ml. Dla wody morskiej dla poprawienia efektów 25-50% więcej więc wydawało mi się ze chyba nie przesadzilem :). Wyszło w sumie trochę więcej niż przypominająca. Przedwczoraj wraz ze szczepkami dostałem małe wezowidlo w gratisie ale raczej tego nie ogarnie , nie myślałem o wezowidle wcale ale muszę w takim razie zagłębić się w temat. Jeśli chodzi o plage to stawiam że jest to przede wszystkim dino, cyjano pojawiło się również ale jest w zdecydowanej mniejszości. -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Porządki zrobione, wata w panelu, cyrkulatory owinięte (już raz wata zmieniona). Ogromne ilości syfu gromadzą się na wacie więc jak nie zobaczę poprawy chyba zrobię sobie mały odpieniacz DIY na kostkę. Nie spodziewałem się że tak dużo syfu jest w moim małym zbiorniku . Mimo ogarnięcia zbiornika (wiadomo że nie na błysk) po ponad godzinie zaczęły znów pojawiać się gluty, przed chwilą podałem 20 ml Special Blend i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Ostatnie 2 dni spędziłem na czytaniu działu plagi, zaczynam od podania bakterii ale w planach kolejne kroki. Na tą chwilę obowiązkowo muszę wybrać jakiegoś robola to piasku babka/rozgwiazda/strombus chociaż nie jestem przekonany czy rozgwiazda czy strombus nie będą zbyt leniwe, nie chce kolejnych leniuchów pokroju Babilonii. Muszę dołożyć cyrkulacji rozważam coś z Tunze 6015, 6025 albo Jebao SW-2, RW-4 , myślę także o zmianie obiegówki na silniejszą . BTW idzie jakoś rozkręcić i porządnie wyczyścić te Koralie? A i znalazłem szczepkę Zoa, krewety oderwały ją od podstawki -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Akwarium budzi się do życia. Poglądowy obraz przed planowanymi na dziś i jutro porządkami. Po lewej na pierwszym planie nowe grzybki fluo, wraz z nimi trafiły do zbiornika przedwczoraj dwie szczepki zoa i mały czerwony grzybek. Dzięki uprzejmości krewet grzybka i jednej szczepki zoa już nie ma, trochę mnie kosztuje ich koralowa dieta. Wczoraj podskoczyło mi ciśnienie jak zobaczyłem rozerwanego grzybka fluo, ale okazało się że to podział . -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Podzwoniłem i nawet znalazłem sklep gdzie dobraliby parkę ale jeszcze się wstrzymam z rybami. Plaga znów szaleje, rzuciłem okiem na kilka tematów w dziale "plag" i chyba jednak trzeba zacząć lać bakterie. Dziś moje "testy" pokazały PO4 prawie niewykrywalne, ale NO3 znów w górę sporo ponad 10, planuję podjechać po Microbe-Lift Special Blend, kupić watę i zabrać się za to cholerstwo. Dobry wybór bakterii? -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Faktycznie piękna rybka, już kiedyś wpadła mi w oko. Może uda się ją znaleźć gdzieś w okolicy. Dzięki za podpowiedź -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Aktualizacja bez foty co akwarium wygląda tak samo jak ostatnio jeżeli nie gorzej . Moje poglądowe testy wody, którym przesadnie nie ufam w ciągu kilku ostatnich 2-3 dni wykazały spadek NO3 (z 25 na 10) i PO4 (z 1,0 na 0,5). Dość szybka poprawa wystąpiła po małym przemeblowaniu panelu dzięki czemu syf powinien opadać na piasek a nie w większości na glony (i zmniejszeniu ilości tych glonów). Nie wiem czy miało to związek czy po prostu zbiornik się stabilizuje albo testy pokazują głupoty ale teoretycznie jest lepiej. Praktycznie natomiast plaga jak hulała tak hula także dalej odsysam i czekam na poprawę (w końcu jeśli wierzyć w wyniki testów do idealnych parametrów jeszcze daleko) . Sobotnia wizyta w poznańskim Starym Zoo trochę podniosła mnie na duchu, widziałem zbiorniki po zmianie ekspozycji przy których moja plaga to tylko niewinna, mała plagunia . Poza dojrzewaniem wśród przyczyn zaczynam również doszukiwać się słońca świecącego przez okno. Podczas porządkowania zbiornika znalazłem kolejnego ślimaka osiadłego i kuleczkę valonii, kawałek skały na którym to znalazłem został brutalnie odrąbany ale byłbym naiwny gdybym wierzył że pozbyłem się tego cholerstwa. Testowo w ciągu najbliższych paru dni zamierzam dołożyć do akwarium troche zoa i grzybków, zobaczę czy zmiana systemu karmienia krewetek wpłynie pozytywnie na przeżywalność korali. Kilka słów o obsadzie (ryby), początkowo planowałem 3 ryby: 2 błazenki i mandaryna (wspaniałego). Niestety jestem jednym z tych którzy oszaleli z lekka na punkcie tej rybki i lecz mimo to w tym swoim szaleństwie staram się maksymalnie odwlekać zakup tej ryby aby w skale namnożyło się jak najwięcej życia. Jestem przygotowany żeby przeczekać jeszcze dobre kilka miesięcy zanim wpuszczę mandaryna do zbiornika, chciałem lać też fito żeby wspomóc rozwój życia w skale. Jednak póki nie zwalczę plagi nie chcę ryzykować z fito żeby jeszcze bardziej się to cholerstwo nie rozkręciło. Tak więc dość mocno nastawiłem się na zakup mandaryna, ale problemy z piaskiem sprawiły że rozważam również zakup babki V. sexgutatta. Obawiam się jednak że w tym litrażu może być trochę ciężko z tą rybką. Wpadła mi też w oko ryba Amblygobius rainfordi, czytałem że coś tam może pokopać (kopie norki) i wcina glony nitkowate więc może byłby pożytek z jednej lub dwóch sztuk. Musiałbym wybrać coś z zestawu mandaryn/sexgutatta/amblygobidus, ewentualnie jeżeli zdecydowałbym się którąś z tych dwóch babek nie byłaby ona jakąś konkurencją dla mandaryna? Jeżeli nie wezmę mandaryna (a też rozważam ostatecznie taką opcję) muszę jeszcze spełnić warunek żony, żona chce mieć niebieską rybkę . Pod tą niebieską chciałem podciągnąć mandaryna ale jak z niego zrezygnuję muszę jakoś wypełnić tą lukę jakąś bezproblemową (może nawet pożyteczną) niebieską rybą. Podsumowując chciałbym maksymalnie jeszcze 2 ryby wśród których znalazłoby się coś pożytecznego i coś niebieskiego . Pomożecie? -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Jeśli będę miał jeszcze okazję zakładać solankę pewnie zdecyduję się na żywą skałę, tak dla porównania . Dzisiaj w planach podmiana, niewielka bo obawiam się czy nie "dokarmię" mojej plagi, przy okazji ogólne ogarnięcia zbiornika i małe przemeblowanie w panelu. Glonów spaghetti mam naprawdę sporo, do tego skubane rozsiewają mi się (jak xenia) do zbiornika głównego dlatego chcę zrobić lekką przycinkę i zobaczyć jak szybko się odbudują. Babylonie kupiłem bo akurat była w sklepie, pojechałem do sklepu po ślimaki do piachu i akurat takie mi zaproponowano więc kupiłem. Myślałem też o rozgwieździe ale obawiałem się że może nie wyżyć w tej ilości świeżego piachu. Zobaczę jak się sytuacja z piachem wyklaruje, jak będzie taka potrzeba kupię jeszcze coś dla wsparcia babkę/rozgwiazdę/nassarius. Co do karmienia krewet chyba pipeta będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem. Póki co wstrzymuję się z wszelkimi zakupami życia chcę wyprowadzić na prostą akwarium, niestety team krewetki i glony najbardziej doskwierają zoa i briareum, szczęśliwie (odpukać) kilka LPSów które mam jakoś się trzyma, po prostu stoją w miejscu. Reszta miękasów w miarę rośnie. -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Dzisiaj parę przemyśleń związanych plagą w moim akwarium. Zgodnie z tym co pisałem od początku założyłem sobie że spróbuję prowadzić spokojny low tech, bez odpieniacza, bez bakterii i może nawet bez testów świadomy praw i obowiązków wynikających z takiego pomysłu . Ogólnie rzecz biorąc na wejściu utrudniłem sobie życie, ale wszystko na upartego mogę w każdej chwili kupić (choć odpieniacza już sobie tak łatwo w panel nie wrzucę) i skorygować swój pomysł. Testy, a właściwie "testy" (PO4 Zooleku i NO3 Sery :D) kupiłem po dwóch miesiącach od startu kiedy wraz z kilkoma miękasami kupiłem małą Euphyllie, która w ciągu 3 dni zaczęła się rozlatywać. Wleciałem do najbliższego sklepu i kupiłem co mieli, zrobiłem te dwa testy, przy ich dość sporej rozpiętości wypadły dość dobrze ale nie powiem żebym im szczególnie ufał. Co kilka tygodni robiłem NO3 i zasadniczo wypadał kolorkiem między 0 a 10 taka jego dokładność , nawet myślałem że jest lipny bo zawsze kolor był prawie identyczny. Jak rozpoczął się atak tej nieszczęsnej plagi również wartości wypadły podobnie. Powoli poirytowany kolorem mojego piasku rozważałem coraz poważniej zakup babeczki kopiącej, ale staram się (już) porządnie przemyśleć każdy zakup więc postanowiłem poczekać jeszcze trochę licząc że moje leniwe Babilonie się zlitują i ogarną trochę piasek. Biorąc pod uwagę że zmiana oświetlenia i kombinacje z lokalizacją cyrkulatorów nie przyniosły żadnych widocznych efektów (jedynie na skale przybywa glonów zielonkawych) stwierdziłem ze może zrobię ten lipny test NO3 do którego nawet zgubiłem podziałkę i.... TADAMMM... zamiast żółci w fiolce zrobił się konkretny pomarańcz. Już wiem że glony nie wzięły się z niczego i stwierdzam że testy nie gryzą a nawet mogą się przydać . Szukając przyczyny obstawiam dwie opcje (nic mi ostatnio nie padło, nie zwiększyłem karmienia) więc najprawdopodobniej jest to po prostu dojrzewanie, zbiorniczek na suchej skale, piachy i świeżej solance bez wspomagaczy chyba faktycznie potrzebuje sporo czasu na rozkręcenie . Skoro tak to moja długa do ustabilizowania zbiornika będzie o wiele dłuższa niż się spodziewałem (akwarium ma 4,5 miesiąca). Druga opcja to moje refugium, które muszę przemeblować. Glony spaghetti rozrosły się ostatnio dość mocno, syf który spada do refugium (refugium z piachem ale do DSB to mu jeszcze daleko) zatrzymuje się na glonach, do tego stopnia że ostatnio o 4 rano wypatrzyłem czerwonego wieloszczeta buszującego w glonach, kilkanaście centymetrów nad piachem. Może właśnie ten syf mógł spowodować taki wzrost NO3. Swoją drogą ciekawostka z tym wieloszczetem bo kiedyś miałem tylko ciemnego, który trafił do mnie wraz ze szczepką i wpuściłem go do refugium, a teraz nagle znalazł się tam sporo większy czerwony. Podsumowując (jeśli ktoś przebrnął przez moje wypociny) polecam słuchać rad bardziej doświadczonych i jednak nie utrudniać sobie życia idąc na żywioł bo ja póki co chyba sobie trochę utrudniam. Jak ktoś jest z Poznania lub okolic to będę miał trochę glonów do oddania jakby co . A i podczas pisania tego posta zauważyłem że walnęła mi jedna nitka ledów niebieskich (druga już gorzej świeciła od pewnego czasu) więc chyba czeka mnie przegląd lampy i wymiana kilku ledów . -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Jest to jakieś rozwiązanie, chyba zaopatrzę się jeszcze w pipete do karmienia żeby jak najwięcej pokarmu trafiało do krewet bo błazny robią się kwadratowe -
[90l + panel] Powolutku bezstresowo
konwiasty odpowiedział konwiasty → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Przede wszystkim moje fotki pod ledami pozostawiają wiele do życzenia więc rzeczywisty wygląd skały trochę różni się od tego na fotce, ale faktycznie kiedy odsłoni się kawałek będący pod piaskiem to różnica jest ogromna. Skała przechodzi ciągłe metamorfozy i szczerze mówiąc ciężko stwierdzić na co ją jeszcze stać . Zakładałem zbiornik na nowej solance, suchej skale i piachu, po tygodniu wrzuciłem do panelu kawalek żywej skały. Przez pewien okres czasu wydawało mi się że mój zbiornik bardzo lekko przeszedł dojrzewanie, ale teraz stwierdzam że chyba się myliłem i jestem w jego trakcie . Pierwsze 4 tygodnie to nuda z odrobiną zielonych glonów na skale, potem po około miesiącu pojawiły się delikatne okrzemki na piasku które zwalczyłem dość łatwo zmianą cyrkulacji. Równocześnie pojawiły się w zbiorniku pierwsze miękasy wraz z nimi na szybach pojawiło się mnóstwo małych żyjątek. Potem miałem atak glonów brunatnych na tylną szybę wraz z którymi pojawiły się setki innych większych żyjątek. Jednak skała cały czas pozostawała jasna, powoli pojawiały się na niej różowe i zielone kropki - chyba algi wapienne, przypałętało się trochę dino ale po odessaniu zniknęło. Kamienie sciemniały tak mocno jakieś 3-4 tygodnie temu wraz z konkretnym atakiem okrzemek który powoli zmienia się w atak okrzemko-dino-cyjano-niewiadomo do końca czego, z którym walczę odsysajac, poza tym przed wakacjami ograniczylem świecenie - bez większych efektów. Tak więc w miejscach gdzie dociera więcej światła jest to bardziej ta plaga która "robi ten kolor" , w miejscach gdzie światło jest mniejsze skała również pociemniała ale jest jaśniejsze i obsypana zielonymi, różowymi i fioletowymi chyba algami Póki co poza ewentualnym dołożenien cyrkulatora i konsekwentnym odsysaniem nie łapię się innych rozwiązań, ale nie wiem na ile starczy mi jeszcze cierpliwości Skała nie wyglada źle staram sie chronić przede wszystkim korale, znacznie gorzej jest z piaskiem no ale Babilonie wylegują się w piasku i może raz na 2-3 dni delikatnie przekopią łaskawie kilka centymetrów . Panelem nie bardzo chce się chwalic bo w sumie jest nieciekawy . Co do karmienia, karmię zwierzaki około 1/3 kostki na dzień (mysis, artemia lub drobny kryl). Przez jakiś czas zwiekszyłem karmienie ale sam "postawiłem się pod ścianą" przez brak odpieniacza i muszę uważać. Mniej wiecej w czasie gdy zwiekszylem karmienie pojawiła się wyżej wymieniona plaga, możliwe że ma to ze sobą niewiele wspólnego ale wolę dmuchać na zimne przynajmniej do czasu ustabilizowania się sytuacji . Ech zawsze coś kosztem czegoś ale trudno . -
Dobry wieczór. Jakoś udało mi się zebrać w sobie i zacząć temat o mojej pierwszej solance. Akwarium założyłem na początku lutego, zakładając starałem się wzorować na rozwiązaniach "bezstresowych" które pojawiły się na forum. Oczywiście szybko przekonałem się że słona woda to nie taka łatwa zabawa i zazwyczaj wiatr w oczy wieje, ale staram się nie wariować i powolutku kulać ten zbiornik do przodu chcąc przede wszystkim aby był przyjemnością a nie udręką . To tyle wstępu teraz już konkrety: - zbiornik: klasyczne 112l 80x35x40, do tego dokupione szybki od szklarza do zbudowania panelu. Akwarium podzielone na długości 15/65 cm, - panel: komora pompy, a w drugiej piach, żywa skała i glony, - obieg: Newa Jet 1200, - cyrkulacja: Koralia 900 i Koralia 1600, - lampa DIY LED: 72W nad zbiornikiem głownym, 18 W nad panelem sterowane za pomocą AQmy, wymaga ogarnięcia bo ostatnio wpadła do akwarium w trakcie czyszczenia, szczęśliwie obyło się bez większych strat , - dolewka: póki co brak, ale robi się , - odpieniacz: brak, - sół: IO. Start na suchej skale około 8 kg (Marco Rocks), suchym piasku, świeżej solance bez żadnych dopalaczy. Zwierzaki: - 2 Amphiprion Ocellaris (jeden czarny, jeden pomarańczowy), - 1 Lysmata Amboinensis, - 2 Lysmata Kuekenthali, - 2 Ślimaczki Babylonia (straszne lenie), - 4 Turbo (chyba już więcej bo jakieś małe ślimaki buszują po skałkach) - 1 Stomatella (przypałętała się z jakąś szczepką), Korale: - Pavona Cactus, - Briareum (gnębione przez krewetki), - Zoa zielone i czerwone, - Pseudogorgonia, - Caulastrea, - Blastomussa Merletti, - Xenia, - Anthelia, - Sinularia Dura, - Sarco, - Clavularia, - Capnella Tylko tyle i aż tyle, były jeszcze Disocosmy ale jak wspominałem w kilku miejscach krewety zjadły (zoa jeszcze jakoś żyją ale poniosły duże straty), była też mała Euphyllia ale chyba zbyt wcześnie podjąłem tą rękawice i nie ma. Wyraźnie rośnie Anthelia, Sarco, Sinularia (chyba będę musiał ją podzielić) i Pseudogorgonia reszta powolutku do przodu, albo stoi w miejscu. Najważniejszym testem były wakacje z których wróciłem tydzień temu, przez 7 dni zostawiłem akwarium pod okiem sąsiadów, szczęśliwie podołali i obyło się bez strat . Tyle na początek, będę starał się na bieżąco aktualicować.
-
U mnie dwóch krewetkowych killerow zeżarlo wszystkie Discosomy (5 sztuk), zoa od czasu do czasu tracą trochę poliów, briareum niszczą regularnie a wczoraj na moich oczach oderwała od skały slimaka turbo którego uratowałem ale z 4 zostały już tylko dwa Marzy mi się Mandaryn ale chyba nie podejmę się bo krewetki zjedzą mu wszystko co się rusza i nie rusza
- 257 odpowiedzi
-
- cyphastrea
- akwarium na biurku w pracy
- (i 20 więcej)
-
Mógłby ktoś podpowiedzieć czy to hochi, californica, kuekhentali, boggesi czy jeszcze coś innego? Kupione 2 sztuki jako seticaudata ale to chyba jednak nie seticaudata... Na aiptasie się sprawdziły bo problem sporadycznie pojawiających się szklanych róż zniknął, przed zakupem co kilka dni musiałem usuwać mechanicznie nowe aiptasie od momentu zakupu na oczy żadnej nie widziałem. Niestety są wiecznie głodne, rozprawily się z większością życia na skałach i bezczelnie na moich oczach wzięły się za zoa. Zoa jeszcze jakoś przeżyłem ale 2 dni temu kupiłem krewete czyszcząca i przez 2 nocki straciłem już 2 discosomy ale jednak bardziej niż na czyszcząca obstawiam te 2 potwory. Mają około 4-5 cm, ile to ustrojstwo musi zjeść żeby było najedzone?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7