konwiasty

Akwarium faktycznie ruszyło, skała mieliła się w sumpie przez ponad tydzień. Podczas lekkiego oczyszczania po tygodniu jedna skałka była konkretnie śmierdząca, zacząłem w niej grzebać, była tam jakaś spora materia organiczna. Cholerstwo gniło, śmierdziało a skała czerniała. Odłupałem kawał skały do momentu aż była czysta. Wczoraj skała została przeniesiona do głównego zbiornika, niestety nawet jak dodam swoją Marco z działającego zbiornika to będzie zdecydowanie za mało. Prawdopodobnie wybiorę się do AM żeby dokupić kilka kilo. Mam spore problemy z ogarnięciem lampy, dziś na hard corze do zdjęć i do premierowego oficjalnego uruchomienia połączyłem LEDy na krótko. Nie miałem do tej pory Cree, pozytywnie mnie zaskoczyły jakieś 50W konkretnie oświetliły ponad 200l zbiornik. Do przeniesienia życia za około miesiąca będzie świeciła sobie na raczej małą mocą i będzie powoli ogarniana, mam nadzieję że do weekendu będzie świeciła na driverach na chociaż 50W. Chciałbym w weekend przenieść większość skały ze starego zbiornika, zaaplikuję wtedy Special Blend i niech się mieli.

Styrobox, worek, gazety ale asterina i slimak przeżyły, wiadomo osobiście odebrane i przewiezione w wodzie to inny temat, trzeba się liczyć ze życia sporo ubedzie ale ogólnie szkoda

Kurierem pewnie około 30h.

Do nocy nie dotrwalem ale kilka godzin po zgaszeniu światła po 23 kontrola z latarką, dziś około 8 przed zapaleniem też i ani jednego malutkiego mysis nawet tylko zielenina faluje.

Hmmm nie chce żeby wyszło ze psioczę na erybke bo skała jest w porządku, aż tak kolorowa jak na fotkach nie jest ale obiektywnie u mnie wyszła dość blado przy świetle żarówki. Kształty fajne, dostałem różne wielkości, a nie miałem specjalnych życzeń. Jest porośnięta materią organiczną, są też algi wapienne, porowata. Przy oświetleniu nie widziałem szczerze mówiąc nic ciekawego poza asterina i malutkim slimakiem. Dzisiaj jak dam radę zrobię nocny nalot i mam nadzieję że coś znajdę.

Strzelone na szybko telefonem pod światłem z żarówki w sumpie. Nie chcę mieszać póki co w sumpie, dzisiaj wylazł z tego malutki ślimak, nie wiem może stomatella ale baaardzo mała. Głownie widzę jakąś zieleninę, ale na ostatnia fotka po prawej stronie to mi nie wygląda na glona,

Jutro jak będę w domu postaram się coś wrzucić. Generalnie nie jest może tak kolorowa jak na fotkach erybki ale też wygląda ciekawie. Obawiam się też tego burzliwego dojrzewania ale moze będzie burzliwe i w miarę szybkie, a nie rozwleczone w nieskończoność . Mimo wszystko wolę nie ryzykować i niech sobie poleży te dwa tygodnie w sumpie tak na wszelki wypadek.

Ufff wreszcie coś się ruszyło, jak planowałem dzisiaj został odpalony sump, wrzuciłem sporo piachu na bazie którego powstanie mam nadzieję DSB I do tego doszło 10 kilo żywej skały z erybki. Skała z ostatniej dostawy, porośnięta różną materią, dostała dzisiaj parę godzin światła i póki co wylazła z niej jedna asterina. Pierwszy raz mam kontakt z tak świeżą skałą, do tej pory albo sucha albo żywa odgazowana coś czuję że może być wesoło

Mała zmiana planów, start będzie na nowej solance (no prawie bo w jakiś 90%), sól najprawdopodobniej Red Sea niebieskiej (rozważam jeszcze AF Reef Salt ale raczej zostanę przy RSS). Najpierw odpale sump z DSB, wyląduje tam również żywa skała z erybki i zobaczę co za ciekawostki się pojawią i jak się rozwinie sytuacja. Po około tygodniu czy dwóch uruchomię resztę pomieszam kilka dni i skała trafi do głównego zbiornika jak wszystko będzie si .

Na pewno wlece jak znajdę chwilę i zglosze się na pw po kontakt Chyba dzisiaj albo jutro rusze z produkcją rodi i potem uzupełnię żywą wodą i pewnie zamówie skałę z erybki .

teraz jest za 1,4 , ale może faktycznie te 50% to nie jest taka złą opcją

Jako że na dniach wystartuję (mam nadzieję bo cały czas wiatr oczy wieje ) to zakładam nowy temat, może podpowiecie mi w paru kwestiach. Akwarium: 60x60x60 + sump więc razem jakieś mniej więcej 250l wody, Sump: 3 komory: Odpienień, DSB i refugium no i komora pompy, Odpieniacz: Red Sea Berlin 25-250 galonów (taki mi się trafił zestawik) z pompą 1500l/h, Obieg: pewnie Newa Jet 3000 póki co, Cyrkulacja: Jebao RW-4 + Tunze 6025/Koralia 1600/Koralia 900 (coś się z tego skleci). Lampa: LED DIY jakieś 100 parę wat, diody Cree i Epiled/Epistar, Skała: jakieś 9 kilo Marco Rocks z obecnego zbiornika + około 10 kg żywej i tu mam problem ale o tym za chwilę. Piach w zbiorniku: 10 kg żywego Red Sea plus jak będzie trzeba coś dołożę z obecnego zbiornika albo i nie. O zwierzakach i foty może później póki co mam 2 dylematy, no może 3 ale ten pierwszy już raczej ogarnąłem. Piasek do DSB kupiłem drobny kwarcowy (0,1-0,3 mm), postawiłem (znów) na kwarc po lekturze (ponownej) reefhuba i forum, ostatnio płukałem go w RO kilka razy i koniec. Czy to wystarczy czy trochę więcej uwagi trzeba na to poświęcić? Skała, skała, skała no właśnie chcę tym razem żywą (z Marco z obecnego zbiornika chyba się nie pożegnam więc zostanie pół na pół). Chciałem kupić odgazowaną w którymś z poznańskich sklepów ale myślę o zamówieniu z erybki. Mam wątpliwości jednak czy to dobry pomysł kupić żywą skałę kurierem a potem wrzucać ją do zbiornika, czy nie wpłynie to negatywnie na dojrzewanie? Zależy mi na szybkiej stabilizacji zbiornika ponieważ zasadniczo przekładka a nie nowy zbiornik i chcę wybrać optymalne rozwiązanie. No i w związku z powyższym chciałem startować w jak największym procencie na żywej wodzie, udało mi się załatwić mniej więcej 1/3,1/4 pojemności systemu, wlałem wczoraj wieczorem do akwarium. Załączyłem cyrkulator, a rano woda żółta i śmierdzi stęchlizną w całym domu, woda wylądowała w kiblu a ja się zastawiam skąd wziąć tyle wody z podmianki (1,4zł za litr w jednym z poznańskich sklepów jest dla mnie lekką przesadą)... nie wiem czy jednak nie będzie to w 100 albo 90% świeża solanka, no ale wtedy znów wszystko się wydłuży. Chcę wystartować na bakteriach Special Blend no ale fajerwerków raczej nie będzie przy świeżej solance więc chyba pozostaje mi być cierpliwym, no i mam nadzieję że moja żon też cierpliwie zniesie 2 akwaria w pokoju...

Dzieki, kawałek jest ale nie ma tragedii jak nie da rady bliżej to się odezwę

Moja V. Puellaris też tak robi

Przyjmę wodę z podmianki - Poznań im więcej tym lepiej bo potrzebuję jakieś 150l

Brałem go już pod uwagę, jeśli w nowym szkle nie będzie jakiś grubszych problemów z glonami to pewnie go kupię .

Niestety po Salariasie, szefie zbiornika pozostały jedynie fotki . Dziś znalazłem go między skałami, co niestety nie było dla mnie dużym zaskoczeniem. Od kilku dni był zdecydowanie mniej aktywny, jednocześnie jego słabość sprawiły że babka i krewety były bardziej aktywne. Jak dzisiaj Kuekenthali wyszła sobie bezczelnie w środku dnia na spacer to wiedziałem że już chyba po zawodach i miałem rację . Salarias od początku jadł tylko glony ale było ich dużo i nadal jest i raczej nie wyglądał na chudzielca, nie miał też śladów bo jakimś ugryzieniu, raczej dogadywał się z babką, a jeżeli już to raczej on miał przewagę. Jedynie co zwróciło moją uwagę to ostatnio zrobił się jakby... ciemniejszy. Przetrwał w zbiorniku prawie 2 miesiące. Tak więc pozostały 3 ryby, 3 krewety i sporo ślimaków, za dwa tygodnie zamierzam w końcu wystartować nową kostkę i pewnie znajdzie się tam jakiś ślizg chociaż nie wiem czy akurat Salarias. Czytałem opinie że nie zawsze Salariasy dogadują się z babkami kopiącymi więc może postawię na jakiegoś innego ślizga, ważne żeby był pożytecznym glonożercą.

Ja Euphyllie wrzuciłem po ponad 2 miesiącach od startu. Przetrwała też około 4-5 dni, zoa które wrzuciłem razem z Euphyllia w większości też nie przetrwały ale to już wina krewetek. Od tamtej pory nie zdecydowałem się już na Euphyllie i nie wiem czy to się zmieni. Ryby i krewety wrzuciłem po 3 miesiącach i później krewetki 3/3 przeżyły, ryby 4/5. Warto być cierpliwym

Dokładnie rhodactis . Co do soli kupiłem ostatnio w erybce na próbę 2 kg Red Sea niebieskiej i dołączono do niej polską instrukcję w której dokładnie opisano proces przygotowania soli, mieszać 0,5 - 2h, a nie więcej niż 4h i tego się trzymam. W sumie woda bardzo szybko się klaruje, z IO było podobnie.

Lampę sam robiłeś? Fajne nóżki i obudowa, można coś więcej na jej temat?

U mnie mimo że ogólnie korale marudzą to z 5 grzybków w 3 miesiące zrobiło się 12

Dzisiaj kolejna podmiana i czyszczenie glonowiska. Przy okazji Błazenki chyba zdecydowały się na zmianę lokalu, czyscik już nie jest na topie

Korona około 10 cm nad lustrem wody. Babka lubi przeskakiwać do panelu, ale odpukac jeszcze z akwarium nie wyskoczyła. Do końca nie wiem jak przeskakuje bo pomiędzy panelem a akwarium też jest korona z około 2 cm przerwą pomiędzy górną krawędzią szyby oddzielajacej panel a dolną częścią korony zrobiona tak na wszelki wypadek. Nie wiem czy potrafi tak wycyrklować że trafia w tą szparę czy jednak idzie 10 cm w górę i przeskakuje calość, ale raczej ta pierwsza opcja bo blazenki też czasem przeskakują do panelu a one takie skoczne nie są.

Czytając temat kolegi o słabych wzrostach korali postanowiłem zrobić test KH po około dwóch tygodniach i wyszło nastepujaco: - Salifert używany który dostałem razem z nowym akwarium, nie wiem kiedy otwarty ale ważny jeszcze rok. Wynik - 9,3. - Colombo kupiony przeze mnie jakieś 2 miesiące temu w sklepie. 2 pomiary, pierwszy 13 drugi 12,4. (Jakby co wiem w Colombo wynik wychodzi z dodanego współczynnika ) wynik kosmiczny do zmiany soli było wysoko bo Colombo pokazywał koło 11, myślałem że spadnie po wprowadzeniu Red Sea niebieskiej.

Mam podobnie z tym że akwarium mam nieco krócej (od lutego), od kilku miesięcy kiepskie, bądź żadne przyrosty korali (xenia i briareum się nie przyjęły i zniknęły, caulastrea padła). W sumie wspólnym mianownikiem jest chyba wysokie KH 10 i wyżej, NO3 mam dosc wysokie.