-
Liczba zawartości
5 727 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez katani
-
-
Szkoda Coltrane, że światło zmieniasz w tym samym ( +/-) czasie co pozbywasz się piasku. Żeby doświadczenie było miarodajne lepiej było by 1 zmiana na raz i obserwacje.
-
Głos oddany.
Powodzenia wszystkim uczestnikom.
-
Jak to ładnie zarośnie to będzie miazga
-
Przeczytałem ten temat jeszcze raz i wcześniej nie wychwyciłem jednej rzeczy - na wężyku rzeczywiście może się skraplać woda. Jakiś pomysł żeby temu zapobiec? Dadario jak wszystko połączysz daj znać/porób i wrzuć jakieś zdjęcia.
-
Czytąłem ten artykuł ale chyba o nim zapomniałem. W sumie taki zawór 4drozny kosztuje 14 zł na Allegro http://allegro.pl/zawor-czterodrozny-do-systemow-ro-osmoza-qz4-i6671174277.html
I nie bardzo w nim jest coś co może się popsuć, Profilaktycznie raz na 1-2 lata wymienić i z głowy. Czy on zastąpi elektrozawór? Z opisu wnioskuję, że tak.
Martwi mnie nieco część dotycząca niskiego ciśnienia wody. O ile braki prądu zdarzają się we Wrocławiu bardzo, bardzo rzadko, to z wodą co rusz jest ciekawie. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu była awaria i nie było wody przez kilka godzin. A po usunięciu awarii czasem rurami płynie niezły syf.
Tak czy inaczej ten zawór wart ozastosować jako dodatkowy element bzpieczeństwa. Tani i łatwy w montażu.
-
We Wrocławiu jest twarda woda. W takim zaworze po roku będzie milimetr kamienia. Wystarczy żeby się nie domykał.
-
Czytam z dużą uwagą ten temat bo też planuję doprowadzić wodę i kanalizację do szafki. Ale jak wiadomo podłączenie nieskończonego źródła wody do akarium w razie awarii zrobi kuku nie tylko w akarium ale i w mieszkaniu, do tego można zalać sąsiadów niżej.
Nie będę zakładał nowego tematu i jeśli można tu się podłączę.
Zastanawiam się czy nie lepiej zrobić tak, że wstawić do szafki akwarum 60-80l (70x20x60 cm = 82l brutto - wejdzie mi obok sumpa) pojemności i uzupełniać co jakiś czas. Rzadko mi się zdarza wyjeżdżac na dłużej, a jak już to brat wpada doglądać akwarium (też akwartysta). Przy parowaniu nawet rzędu 20 l tygodniowo powinienem mieć zapas wody na 3-4 tygodnie. W tej chwili ze słodkiego paruje mi 4l wody. Morskie będzie miało powierzchnię x3, doliczając sump x4, taką sama temperaturę. Kotów, myszy, psów, fretek, które mogłyby przegryźć/urwać przewód nie mam, syn też już wyrósł i wie co wolno a czego nie.
Widzę tu kilka zalet:
- przy takim rozwiązaniu nie musiałbym ciągnąć rur z łazienki do salonu,
- filtr RODI byłby zamontowany w łazience i tylko przewód do salonu,
- będę miał miejsce w szafce na taki duży pojemnik na dolewkę, (przy założeniu, że filtr pódzie do łazienki)
- unikam ryzyka braku prądu,
- unikam ryzyka przelania akwarium,
- mógłbym nawet zmniejszyć dolewkę z 80 do 60 litrów, postawić na 20cm podeście i zainstalować zwykłą, tanią dolewkę grawitacyjną zamiast drogiej i awaryjnej elektrycznej,
- to z kolei zmniejsza pobór prądu (pewnie o marginalną wartość, ale zawsze coś)
Są też wady:
- trzeba pamiętac o włączaniu i wyłączaniu osmozy (co może narobić bałaganu jesli się zapomni zamknąć dopływ wody)
- wprowadza element manualny do potencjalnie zautomatyzowanego rozwiązania - więcej roboty
- w przypadku braku wody można rozchwiac parametry w akwarium
-
Heya,
Zazdroszczę ci wodowania. ja muszę kilka miesięcy jeszcze czekać. po tych zdjęciach niestety nie za wiele widać i ciężko powiedzieć czy coś tam żyje.
-
zróbcie backup przed zmianą ;]
-
Widzę, że coraz więcej osób przechodzi na opcję bez odpieniacza,
-
Ze zdjęcia ciężko wywnioskować jakie to duże, ale jak będzie taki odważny to raczej długo nie pożyje.
-
Jak tam Karol zakupiłeś chelmona?
-
Takie pytanie może. Dla stabilności nie lepiej czyścić raz jeden raz drugi? Wtedy jeden zawsze pracuje pełną parą i nie ma "dziury", kiedy oba mają mało glonów.
-
Może masz jakiegoś wieloszczeta z tych niepożądanych gatunków?
-
Siema, też planuję takie rozwiązanie. Dam trójnik za pompą obiegową. Dodatkowo na rurce do filtra zawór, żeby można było regulować przepływ. Powrót będzie też do komory pompy obiegowej. Najmniej kombinacji. Część wody będzie przechodzić dodatkowo przez filtr ale to będzie nieznaczna część.
No i zależy jaką masz obiegówkę. Czy ma zapas żeby obsłużyć i obieg, i filtr.
-
Niezły pomysł, żeby zamiast okoni to chelmona robalami karmić ;]
-
No to jak to mówią poszły konie po betonie. Teraz tylko czekać i patrzeć jak rosną glony ;]
-
Karol ze 3 tygodnie temu byłem w Trzmielu na Rogowskiej, mieli chelmona w akwarium wystawowym, i wydaje mi się, że drugi pływał w akwariach sprzedażowych. Jutro pracuję z domu, to nie podjadę żeby sprawdzić.
-
Jacyś posoleni na Gaju?
Rusza edycja WBO 2017. W 2015 i 2016 roku razem ze szkołami, Radą osiedla i kilkoma pozytywnie zakręconymi ludźmi udało się przepchać kilka projektów. Jak ktoś ma pomysły, albo będzie zgłaszać projekt, dla którego szuka poparcia to ja będę działać.
-
Marqo glony ci zaczynają schodzić i odkrywasz skarby ;]
-
Oho, Aquaforest może spać spokojnie. Dale ma nową ofiarę. Teraz Inpost jest paserem transportującym przesyłki kanciarzom ;]
(Taki joke dla rozluźnienia)
-
Ja też kilkadziesiąt razy korzystałem z Inpostu. I jestem chyba najbardziej zadowolony ze wszystkich firm dostawczych.
Dostaję sms i email, że paczka jedzie, doszła itd. Można ją śledzić i odbieram kiedy mi pasuje. Ani razu mi się nie zdarzyła krzywa akcja. Jakbym mógł to wszystko do paczkomatu bym zamawiał. Nawet jak kiedyś dostałem polecony Inpostem to punkt odbioru był na osiedlu otwarty do 21.
A z innymi firmami to bywa różnie. Poczta Polska jest "najlepsza". Siedzę cały dzień w domu, później sprawdzam - awizo w skrzynce, z dopiskiem, że do odbioru po 17. Idę po 17 grzecznie na pocztę, kolejka jak za mięsem w latach 80tych, stoję pół godziny, po czym się dowiaduję, że paczkę będzie można odebrać na drugi dzień. Idę na drugi dzień, Znów kolejka - Chyba papier toaletowy rzucili. Znów stoję pół godziny i mam paczkę. I tak za każdym razem. Chcesz zrobić komuś głupi kawał, wyślij mu polecony Pocztą Polską.
Z kurierami to samo. Zostawiają po sąsiadach, w przychodni, u zegarmistrza, w kiosku... Zamiast zadzwonić pół godziny wcześniej to dzwonią jak są pod klatką.
Najlepszy był magik z DPD. Zamówiłem pralkę, dzwoni, że jest pod klatką, to mu mówię, że mogę być za pół godziny - z pracy dojadę. To on mi chętnie pralkę do pracy dowiezie. To tłumaczę, że w pracy jestem rowerem, nie mam jak zabrać pralki. Na co gość odpowiada: jakoś pan sobie może poradzi? W końcu mówi, że czeka, to ja na rower, ile fabryka dała, wpadam do domu w 25 minut spocony jak dzika świnia bagienna, a gościa nie ma. Dzwonię a on: nie chciało mi się czekać, jutro przyjadę.
-
W działaniu nie ma. Ale siporax ma to do siebie że zbiera się w nim detrytus i dobrze go od czasu do czasu wypłukać. W woreczku/koszyczku łatwiej wyciągnąć bez robienia bałaganu.
-
Chyba się zdecydował http://nano-reef.pl/topic/53752-morska-przygoda-coltrane/page__st__300 post #316
ToTM - Akwarium Miesiąca
w Konkursy
Napisano · Edytowane przez katani (wyświetl historię edycji) · Zgłoś odpowiedź
Takie pytanie, wczoraj głosowałem a dzisiaj znów mogę. Codziennie można czy tylko provider mi IP zmienił i stronka już mnie nie rozpoznaje?
Edit: po próbie głosowania dostałem info, że już głosowałem ;]
Więc nie da się dwa razy.