Przemek79

tak. a co? wygaduję herezje?

Akwarium strzeliło 2 miesiące. Z tej okazji małe podsumowanie wydarzeń a działo się sporo. Wszystko rozwija się znakomicie poza dwoma rzeczami. Małe błędy z prześwietleniem korali ledami, które były za mocno podkręcone. Najbardziej ucierpiała montipora, pobielała ale już przechodzi rekonwalescencję. Drugie co mnie martwi to utrzymujące się NO3 na poziomie ok 25, wstępna diagnoza to brak życia, które by absorbowało NO3 bo niewiele z miękasów mi się podoba. Na szczęście zdecydowanie więcej rzeczy cieszy Zwierzaki ogólnie wydają się w dobrej kondycji, żółtek rośnie jak na drożdzach, świecę już 12h a glony są pod kontrolą. Tak więc przyszedł czas na większe zakupy Brykają więc radośnie w akwarium po 2 turach zakupów rozgwiazda piaskowa, maretia planulata (ksywka operacyjna "myszka"), mitrax (miał zjeść valonię ale oczywiście je wszystko tylko nie te bąble), stadko krewetek debelis, malutki hepatus, Centropyge argi (pierwsza rybka wbrew planu ale ... urzekła nas), gramma loreto (wygrałą z fridmani) i mandaryn wspaniały, na szczęście trafił się jedzący mrożonki choć będzie to wyzwanie go podtuczyć. Przybyło też sporo korali na czele z przepiękną zieloną catalaphyllią jardinei, acroporą echinatą, dwiema sporymi acanami, trzecią już euphyllią i plerogyrą, do której nie byłem przekonany na początku ale teraz moje oko coraz częściej pada na prawy kąt akwarium i zestaw jardinei - plerogyra Kilka innych korali powoli zapełnia miejsce na skałach.

Moją kupiłem w Acroporze w zestawie z babeczką.

Jak się mojemu przyglądam to na razie każde grzebanie przy koralach tak jakby im pomagało. Może więc nie taki z niego bad boy

jeszcze tydzień temu nie chciałem mitraxa.... bo zje ryby, bo brzydki.... a teraz coraz bardziej mi się podoba, taki mały bandzior Pomyślę nad kolejnym

46 dzień od zalania Coraz więcej dzieje się w akwarium. Glonów coraz mniej, tak szybko ich ubywa, że wydłużyłem świecenie do 8/10h. Żółtek okazał się skuteczny z walką z glonami niczym drużyna A, dzielnie wspomagany przez krówkę i ślimaki. Pojawiła się za to valonia, sztuk jeden ale dzięki temu przekonałem się do konieczności zakupu kraba mitraxa, no cóż piękny nie jest ale w sumie nawet zaczyna mi się podobać . Wraz z nim przybyła Archaster angulatus, detrytusu już trochę mam, trochę się boję czy nie za wcześnie ją wpuściłem, stres jest. Kolejny zafundowała mi babeczka Stonogobiops nematodes, która znikła na ponad tydzień, dziś chyba udało mi się ją wreszcie nakarmić pipetą do korali. A jak już o nich mowa wczoraj był mój pierwszy raz Pięknie jedzą acany, szczególnie ciemnozielona. To właśnie jeden z nowych nabytków, przybyły piękne, duże 2 sztuki, druga krwistoczerwona. Oprócz nich doszła już 3 euphyllia, śliwkowo-zielona favia, ricordea florida i kolejne zoaski .

"Słońce" zachodzi to i zdjęcia nie takie prześwietlone. Krówka wróciła na z góry upatrzone ulubione miejsce... no i weź się człowieku nie uśmiechnij od ucha do ucha na ten widok

Dzięki za rady. A jak nie przepalić? No i jak spowodować żeby zdjęcia były bardziej ostre? patrząc z góry mam jakieś 25, lekko ponad może. na pewno nie 100.

Próbuję uczyć się fotografii morskiej, na razie efekty są średnie ale się nie będę poddawał. Nie mogę się powstrzymać aby podzielić się z Wami zdjęciem jednej z dwóch moich ulubionych rybek, po prostu urzeka, dostała ksywkę "krówka"

W tym tygodniu nowości ciąg dalszy. Żółtek zasługuje na miano kosiarki, wyjadł wraz z ślimakami astralium mnóstwo glonów, tempo imponujące. Do tego stopnia że nawet lekko wydłużylem świecenie. Wszystkie korale się przyjęły więc w piątek wprowadzili się nowi lokatorzy: Blenniella chrysospilos Gobiosoma oceanops Paguristes cadenati Ophiolepis superba Alpheus randalli z Stonogobiops nematodes Plectranthias inermis parka Pterapogon kauderni malutka Acanthastrea lordhowensis kolejne Zoanthusy druga Euphyllia kilkugłówkowy egzemplarz Caulastrea Ultra fluo Montipora Stylophora sp. "Milka" Pavona Parametry wody są zadowalające, podkręcam dozowniki i czekam na spadek NO3 bo to jedyne co mnie martwi (nadal ok 100 patrząc na saliferta "z boku" a więc wg instrukcji 10). Póki nie zejdę trochę wstrzymuję się z wkładaniem bardziej wymagających koralowców i ryb.

Krótki raport z tego tygodnia. Glonów jest coraz więcej, na skale, szybach i piasku o długości 1-2 cm więc ładnie nie wyglądają. Poza tym wszystko wygląda świetnie, życie dobrze się czuje więc wczoraj zawitali nowi domownicy tj. żółtek oraz kilka korali czyli: pomarańczowe zoaski z pomarańczową discosomą euphyllia fungia caulastrea fluo briareum fluo echinopora Żółtek jest na razie bardzo strachliwy, chowa się jak tylko ktoś podejdzie do akwarium ale bryka żwawo i wcina glony aż miło patrzeć. Widok czyszczących go krewetek jest zjawiskowy, tak samo jak otwierająca się gęba fungii Dosypałem kolejną 9kg paczkę piasku. Korale chyba dobrze się czują bo polipują, jedynie zoa na razie są trochę pozamykane. Poniżej fotka sprzed kilku chwil

No właśnie tło jest czarne a nie niebieskie Nie radzę sobie jeszcze z robieniem zdjęć. Nikonem lepiej niż iphone6 ale jeszcze tutaj też dużo nauki przede mną. Świetlówki ATI blue plus, coral plus i aqua blue special. moc jest bo samych T5 jest 1W/1 litr wody + Ledy

Bunkrów nie ma ale i tak... Blask daje na całą jadalnię, salon i kuchnię, można oglądać akwarium z ogrodu a to dopiero 30/70% mocy

Proszę bardzo, zdjęcie sprzed tygodnia jeszcze bez korali i błazenków. Nie bardzo wychodzą mi jeszcze zdjęcia, muszą poczytać co zrobić żeby nie były takie niebieskie.

Na żywo wygląda dużo lepiej niż na zdjęciu. Jest bajecznie szczególnie przy pełnym świeceniu w dzień (fotka wieczorna).

W tym tygodniu było sporo zmian: dorzucone świetlówki wpuszczona parka błazenków fioletowe discosomy rhodatis fluo Dziś była chwila grozy bo za skała dostrzegłem resztki krewetki. Jaka była ulga jak się okazało, że to wylinka Stracha miałem bo skoczyło NO3. Rhodatis ładnie rośnie, na discosomach zauważyłem wirki, niestety nie ma jeszcze wargacza. Po odpaleniu lamp odpaliły też glony, na razie to tylko meszek na skale i szybach ale strach myśleć co będzie dalej. Ale w sumie po 3,5 tygodniach od odpalenia akwarium to chyba jest całkiem nieźle. Jestem bardzo zadowolony z efektu wizualnego, oczywiście na tym etapie a więc praktycznie samej skały, piachu, wody i światła.

jakie to szczęście że moja ukochana nie czyta forum

Raz że się wypalają na innej lampie. Dwa że łączna moc pozwala oświetlić stadion narodowy więc nie ma sensu ryzykować plagi glonów na początku. Trzy co mam oświetlać? skałę, piach, wodę, ślimaki i krewetki?

Mały update. Wczoraj odpalona lampa, na razie same ledy skręcone na 30%, świecę 12h. Zawitali też pierwsi mieszkańcy: Astralium - prawdziwe pędziwiatry kilka trochusów dwie krewetki czyszczące Lysmata amboinensis - wczoraj przy nocnym świetle można je było zobaczyć dzisiaj 10 minut świecenia latarką po szparach w skale i nigdzie ich nie widzę. Aż tak dobrze się chowają przy świetle? Rano je jeszcze widziałem W międzyczasie leję bakterie i czekam na poprawę parametrów wody (NO3 badane konserwatywnie czyli patrząc z boku nadal ok 50-70). Musze nauczyć się zdjęć pod ledami bo wychodzą mi plamy

RRR to syntetyczna a nie sucha IMVHO

A świetlówki kolega wymieniał? Co pół roku należy a moim bardzo skromnym zdaniem to najłatwiejsze wytłumaczenia poza jeszcze zasoleniem na granicy, jak się dołoży jakiś błąd pomiaru to też może być rozwiązanie.

Tak. Dzięki wielkie. A co to są te włoski, które porastają mi kilka kawałków skały ? to glony?

Mam prośbę o identyfikację tej białej struktury. Przepraszam jeśli to totalnie naiwne pytanie.

Mały update po 10 dniach dojrzewania. Jak w polskim kinie. Nic się nie dzieje. Ze skały wylazły jeden wieloszczet, malutkie ślimaki, aiptasia sztuk 1 oraz dużo takich malutkich włosków szaro-burego koloru. Sporo zabawy miałem z ustawieniem poziomu wody, odpieniacza oraz cyrkulacji. Piasek przewalałem dwukrotnie, dziś czyszczenie sumpa więc parę razy zafundowałem sobie lekką burzę syfu. NO3 nadal na poziomie 50. Leję codziennie bakterie, chodzą pellety i absorbery. Brak okrzemków, cyjano czy rozrostu glonów ale to też efekt nieświecenia jeszcze lampą. Czuję się niczym uczeń u buddyjskich mnichów i ćwiczę cierpliwość Aż korci żeby wrzucić życie.

Fajne akwarium. Podoba mi się dużo przestrzeni między skałą, będzie mnóstwo kryjówek dla zwierząt. Odpaliłem akwarium tuż przede mną więc z przyjemnością będę obserwował