Darek85

Frezarkę mam już jakieś 6 lat i ciągle coś w niej dłubie. Po ostatniej przeróbce zwiększyłem pole robocze do 350x300 mm. Planowałem dołożyć głowice z drukarki i podgrzewaną nakładkę na stół roboczy i drukarka gotowa, ale jakoś nie mam na to na razie parcia. Zamontowałem reaktor w szafce. Musiałem zrobić małe przemeblowanie z elektryką. Do połączenia się ze zbiornikiem wykorzystałem zestaw załączony do prefiltra na wężach 12x16. Ile świecić w reaktorze? Jak macie ustawione światło w refugium? Podłączyć pod ten sam programator co niebieskie światło w zbiorniku czy świecić cały czas?

Kontynuacja tematu:

Nareszcie znalazłem trochę czasu żeby pociągnąć temat mojego reaktora spagetti. Jest to kontynuacja tematu: Mam zbiornik 160l bez sumpa i postanowiłem spróbować wykonać własny reaktor i sprawdzić jego działanie na moim systemie. Z góry uprzedzę że projekt nie miał na celu wykonanie reaktora jak najtańszym kosztem, ale zrobienie go tak, żeby nie odstawał od reaktorów dostępnych na rynku. Przy okazji zaspokoić chęci twórcze i zdobyć nowe doświadczenia. Całość materiału zamówiona została w internecie, uszczelki wygrzebałem w przydasiach. Reaktor wykonany jest z plexy pmma klejonej klejem Acrifix. Dużym ułatwieniem jest fakt posiadania frezarki cnc, którą kiedyś zbudowałem i wciąż przerabiam i ulepszam. Brak sumpa wymuszony jest szafką do której musiałem dopasować zbiornik, tak więc i wielkość reaktora również jest ograniczona wolnym miejscem w szafce. Decyzja padła na reaktor średnicy 100mm i wtsokości 200mm. Całość zasilana pompką o przepływie 400l/h z prefiltra, który będzie podłączony przed reaktorem. Docelowo prefiltr posłuży jako zasobnik węgla lub absorberów. Reaktor został rozrysowany i zaprojektowany w Autodesk Inwentor, rysunki obrobione w Edgecam, a elementy wycięte na frezarce przy pomocy Mach3. Powierzchnie poddane obróbce zrobiły się matowe. Użyłem więc lutownicy na gorące powietrze i nadtopiłem obrabiane elementy aby nadać im gładką i na nowo przezroczystą fakturę. Reaktor został poklejony i złożony do kupy. Owinąłem go 1m niebiesko czerwonych diod 5050. Całość prezentuje się następująco: Kosztorys: -Oświetlenie 55zł -Plexi 55zł -Klej 25zł (wykorzystam jeszcze nie raz wiec nie liczę jako koszt reaktora) -Uszczelka 5zł -Hydraulika 30zł -Frezowanie i robocizna: bezcenne Doliczając transport, koszt całości kreuje się w granicy 180 zł. Reaktor wypełniłem do połowy glonem i dziś zamierzam podłączyć. Niestety nie obyło się bez pomyłek i błędów. Usuwając zaciek kleju z tuby zbytnio ją nagrzałem i uległa lekkiej deformacji. Z rozpędu odwrotnie wkleiłem złączki. Ta odkręcana miała być na wylocie. Po przymiarce do szafki okazało się że reaktor mógł być większy. Myślę że całość prezentuje się całkiem nie najgorzej. Jutro powinny dotrzeć części do reaktora o średnicy 120mm i wysokości 250mm :). Zamierzam zbudować dwa. Drugi zasypie gruzem albo siporaxem. Uzupełnię temat po zainstalowaniu całości.

Możesz podać model? Testowałem też jeden indukcyjny chyba ale też miał zbyt duży zakres

Dorzucę dwa grosze. Odpieniacz Tunze 9004 jest dedykowany do max 250l. Może okazać się za słaby. Ja poszedł bym w model wyżej. Odpuść sobie automatyczna dolewke. Testowałem to u siebie. Też nie mam sumpa i wewnętrzny tunze 9004na 160l. Problem z dolewka jest taki że pływaki mają zakres pracy 1.5-2 cm. To znaczy że dolewka załączy się kiedy poziom opadnie o te 2 cm. Niby nic wielkiego, ale ten typ odpieniacza pracuje najlepiej na stałym poziomie wody. Jeśli dobrze go ustawiasz żeby nie puszczał bombelków wlotem to po opadnieciu poziomu wody o 1.5-2 cm woda jest poniżej wlotu. Wniosek taki ze masz dolewke ale wiecznie kiepsko działający odpieniacz.

W szafach elektrycznych maszyn i urządzeń wszelkiej maści standardem jest że wentylatory zamontowane w górnej części wyciągają powietrze. W dolnej części robi się otwory którymi zaciągane jest zimne powietrze z podłogi bo tam ma najniższą temperaturę. Taka konfiguracja jest najwydajniejsza.

Mam nadzieję że rozwiniesz temat o zdobyte doświadczenia. Będę obserwować.

Ogólnie pomysł jest ciekawy ale czy gra jest warta świeczki? Masa sprzętu. Przydała by się jeszcze grzałka. A co jak coś zawiedzie? Zacznie tylko zlewać albo co gorsze dolewać? W połączeniu z automatyczną dolewka może drastycznie spaść poziom zasolenia.

Ze sprzętu którego chcesz użyć drugi zbiornik byś postawił ;). A tak na poważnie to wyobraź sobie że masz 100l zbiornik. Robisz raz w tygodniu podmiane 10l. Rezultatem jest zmniejszenie stężenia np NO3 o 10%. Oczywiście przy okazji uzupełniasz minerały itd. Teraz twój system. Zlewasz 100 ml wody i wlewasz 100ml świeżej solanki. Po pewnym czasie znowu zlewasz 100 ml wody, ale w tych 100 ml zlanej wody jest teraz trochę tej świeżej którą przed chwilą uzupełniłeś. Przy każdej kolejnej małej podmiance ze zbiornika zlewasz coraz więcej świeżej wody która starasz sie dolewać. Kiepski jestem z obliczeń stężeń procentowych, ale żeby podmienić 10% na pewno nie wystarczy 10l świeżej wody. Ciekawy pomysł ale w rezultacie walczył byś ciągle z parametrami przez kiepska podmiane wody. Przy podmianie najważniejsze żeby woda miała ta sama temperaturę co ta w zbiorniku i warto żeby solanki trochę odstała zanim wlejesz ja do zbiornika. Wlewasz powoli, po trochu i z szokiem nie ma problemu.

Ogólnie właśnie o to chodzi. Taki pojemnik chyba w ikea widziałem. Tylko czy przy częstym otwieraniu nie zacznie wkoncu cieknąć.

Większość części już zamówione. Brakuje mi podłączenia węży pod sam reaktor ale zajmę się tym już na finiszu. Za składanie zabiorę się pewnie w przyszłym tygodniu. Będę na bieżąco informować o postępach.

Ciekawy ten HW-602B. Zamiast którejś gąbki mogę dać worek z węglem i w zestawie są przyłącza wlotowe i wylotowe.

A zbierający się tam syf nie stanie się źródłem azotanów?? Myślałem o gąbce na dole i u góry reaktora spagetti. Co byś doradził jako ewentualny wkład drugiego reaktora?

Jest kilka mocniejszych modeli ale czy przepływ w reaktorze spagetti nie będzie za mocny? A co myślisz o dołożeniu drugiego reaktora z siporaxen na przykład?

Byłem niedawno w jadwidze i zaciekawił mnie pomysł reaktora spagetti. Niestety warunki "meblowe" nie pozwoliły na założenie sumpa i akwarium kręci się na samym odpieniaczu. Podłapałem więc temat i postanowiłem samemu coś takiego zbudować. Materiał już zamówiony, a że mam frezareczkę cnc to nie powinno być z tym większego problemu. Napalony całym projektem stwierdziłem że skoro zrobię jeden reaktor to mogę wpiąć w szereg drugi na jakieś inne media albo wkłady typu absorbery lub węgiel. Akwarium 160l na 13 kg RRR, 18kg żywego piasku i tunze 9004. I pytanie do was: 1. Warto wpinać kolejny w szereg? Nie zrobi się z tego filtr kubełkowy? Jeśli warto to czym go zapełnić? Dążył bym do jakiegoś substytutu sumpa. 2. Jaką pompę użyć? Według jadwigi do ich najmniejszego reaktora wystarczy 400l/h. Mój będzie w podobnym rozmiarze. Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/pompa-przeplywowa-aquael-mk-650-do-minikani-80-120-i6317736291.html

Ja założyłem pasek ledów niebieskich w koronie z przodu i do tego zasilacz 12V i potencjometr do regulacji natężenia światła. Ustawiłem tak żeby dawały lekką poświatę i bardzo fajnie wszystko widać. Jeśli chce coś w akwa zrobić to w każdej chwili mogę podkręcić ledy bez uruchamiania głównego oświetlenia. Wyłącznik ustawiony tak że wyłącza się o północy. Caulastrea ładnie się otwiera, wszystkie ślimaki wychodzą z piachu i reszta robaczków też więc takie lekkie niebieskie światło raczej nie przeszkadza w nocnym życiu. Dodam jeszcze że korale zaczynają "świecić" w takim świetle. Zwłaszcza moje pomarańczowe rico.

Proszę o pomoc w identyfikacji. Wydłubałem trzy takie żyjątka z nowej szczepki. W pierwszej chwili myślałem że to wieloszczet ale jak podrażniłem wykałaczką to zwinęło się w kuleczkę i samo wypadła z jamki. Jest dość twarde, a z jednej strony ma trzy wypustki. Kiełże??

Może to: https://pl.reeflex.net/tiere/2127_Crossaster_papposus.htm#katID76

Postanowiłem zapytać bo lampę sam dobierałem. Skoro uważacie że wystarczy to super. A co ze świetlówkami? Powtórzyć tą konfigurację czy może doradzicie coś innego?

Chciałbym prosić o pomoc przy doborze lampy nad mój zbiornik. Wymiary to 100x40x40. Planowana obsada to głównie miękkie i kilka LPS. Zbiornik ma ponad 3 miesiące i do tej pory używałem lampy z targowiska 4x39W. Świetlówki doradzali w koralach: 1x Giesemann Super Actinic, 1x Giesemann Actinic Blue, 1x PowerChrome Actinic Blue i 1x PowerChrome Aquablue Coral. Za 2-3 miesiące planuje wymienić świetlówki więc pomyślałem że może zmienię całą lampę jeśli ta okaże się źle dobrana. Zastanawia mnie czy moc nie jest za słaba. Dobierałem 1W na1l brutto. Zdjęcie mojego zbiornika

Sory. Poprawiłem http://www.youtube.com/watch?v=kkP3w0R5Pr0&feature=youtu.be Niestety nie palę. Pomysł był mój więc postanowiłem sprawdzić czy się da. Jeśli autor tematu podchwyci pomysł to już niech rozwinie prototyp i zrobi dokładne testy ;).

Podjąłem wyzwanie ;). Skleciłem coś takiego w 10 minut. Słoik 1l zapełniony w 3/4 objętości, około 1 m wężyka z rodi i Tunze 9004. 20170613_182111_xvid_001.avi Faktycznie odpieniacz ciągnie mniej powietrza. Pracuje jak by bardziej na sucho. Pewnie przy mniejszym słupie wody pobierał by więcej powietrza.

A niby w jaki sposób teraz wtlaczasz powietrze w odpieniacz? Sam zaciąga. Pytanie tylko czy będzie miał dość siły żeby z takim filterkiem pracować. Myślę że martwisz się tymi pyłkami niepotrzebnie. Przeciesz jak wietrzysz pokój to też dostają się do pomieszczenia. Mieszają się z wodą bo zbiornik pewnie masz odkryty, a i tak potem wszystko odpieniacz wyrzuci.

Ja bym zastosował filtr wodny. Całe powietrze przechodzące przez wodę pozostawi wszystkie pyłki w takim filtrze.

Ja opróżniam pojemnik raz na 3-4 dni. Może masz go za bardzo na mokro? Wydaje mi się że można dokupić kubek z przelewem. W górnej części masz rurkę pod wężyk i podłączasz jakąś butelkę. Wszystko ponad poziom przelewu zleci do butelki.