Skocz do zawartości

Darek85

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    954
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Darek85

  1. Nic nie powinno się stać? Jak zakładam terrarium to znaczy że mam tam grzechotniki trzymać? A jak nie mam jadowitych węży to znaczy że terrarium nie jest dla mnie? Gratuluje podejścia. Niektórzy z nas mają dzieci w domu i woleli by unikać takich przygód jak u Artka. A jak mi zaraz który napisze że jak są dzieci to nie powinienem się pchać w solniczkę to podwójne brawo. Wiadomo że trzeba zachowywać ostrożność. Niektóre korale mogą podrażnić czy poparzyć. Niektóre stworzenia również. Więc skoro wiadomo że koral jest toksyczny i potencjalnie niebezpieczny dla życia i zdrowia akwarysty to po co go wkładać do zbiornika?
  2. Jak poznać która z odmian zoa posiada toksyny? Sklepy zazwyczaj umieszczają zapobiegawczo notatkę przy każdej odmianie "uważaj niektóre odmiany są toksyczne". Mam odmianę watter melon i dzieliłem ostatnio szczepke na mniejsze i dwie główki uszkodziłem. Koral nie wydzielal żadnego śluzu czy mleczka ani zapachu. Oczywiście ubralem rękawiczki i okulary ale pewnie niepotrzebnie.
  3. Wieloszczety poszły do kibla a kiełże do zbiornika. Wracając do sedna to czy kiełże mogły podrażniać briareum czy to raczej wieloszczety? Po dobie od połamania szczepki i poskładania jej z powrotem połowa polipów już się pokazała.
  4. Tych wieloszczetów są 3 szt. Tego co najlepiej widać ma prawie 10 cm. Dwa pozostałe 1,5cm. Nie mogę znaleźć żadnego podobnego na zdjęciach. Podobno te pomarańczowe są pożyteczne. na razie mam je w kieliszku ale nie wiem czy tam noc przeżyją. Kiełże? Podobne.
  5. Od jakiegoś czasu mam problem z briareum które raz na kilka dni nie chce polipować. Na co dzień bujnie się zieleni, ale często potrafi nie pokazać się przez cały dzień. Nawet jak pustelnik się po nim przetoczy to po godzinie lub dwóch znowu wysuwa polipy. Zauważyłem kilkukrotnie wieloszczety wysuwające się z pomiędzy polipów i prawdopodobnie tu jest przyczyna. Dziś pokruszyłem skałkę na której miałem szczepkę. Briareum kupiłem w erybce. Ktoś przykleił fragment żywej skały do ala betonowego krążka na którym rozrósł się koral. Kiedy zacząłem rozdzielać szczepkę okazało się że cały fragment skały miał konsystencję trocin. Wszystko w drobnych luźnych kawałkach. Wyłapałem trzy pomarańczowe wieloszczety i sporo krewetkowatych małych robaczków. Krewetkowate mają czarne prążki i około 2 mm długości. Proszę o identyfikację. Wieloszczety raczej wrzucić z powrotem? Co jak mi znowu w briareum pójdzie? Co z tymi krewetkami? Mogły podrażniać korala??
  6. Też mam coś podobnego. Buduje sobie rurkę z ziaren piasku i wystają z niej dwa malutkie czarne wąski. Stworzenie jest bardzo małe. rurka ma średnice niecałego milimetra. Tylko u mnie nie zauważyłem żeby przeszkadzało briareum. Moje jak nie polipuje to praktycznie całe. Walczę ze sobą żeby szczepki nie łamać bo nie poskładam jej do pierwotnego stanu i na pewno narobię strat i część polipów ucierpi.
  7. Darek85

    Proszę o identyfikację

    Postaraj się przenieść na podstawkę lub małą skałkę i umieść na piachu. Briareum mocno się rozrasta i może zdominować spory fragmęt skały.
  8. Mam podobny problem. Mam ładną, dużą szczepkę briareum i raz na kilka dni wcale nie polipuje. Myślałem że może parametry, albo krab czy krewetka po nim łazi. Zmieniałem miejsce kilka razy i nic nie pomaga. Nie wygląda jak by nie domagał. Na co dzień bujnie się zieleni, ale raz na jakiś czas potrafi przez cały dzień nie wysunąć żadnego polipa. Któregoś dnia podczas karmienia wysunął się z niego czarny wieloszczet, a kilka dni temu zauważyłem pomarańczowego wijącego się wśród polipów. Rozmawiałem wczoraj w korale.pl czy nie ma jakiejś chemii żeby wymoczyć szczepkę i wypłoszyć robactwo ale polecili mi tylko rozbicie skałki i mechaniczne usunięcie. Pomarańczowego mam zostawić a czarnego do kosza bo rosną do sporych rozmiarów i są potem problemy. Podobno ostatnio byli na serwisie i wytargali 1,5m wieloszczeta który na ryby polował. Też nie obeszło się bez rozbicia skały.
  9. Darek85

    Plaga glonów

    Wróć do bakteri. Ja leje Aquaforest ProBio S. Wszystko opiera się o równowagę bakteryjną w zbiorniku. Jeden szczep rozkłada szczątki organiczne na azotyny, drugi azotyny rozkłada na azotany, a trzeci azotany na azot. Bakterie robią też konkurencję żywieniowa dla glonów i hamują ich rozwój przez ich zagłodzenie. Moim zdaniem brak Ci bakteri które rozkładają NO2, a raczej jest ich za mało.
  10. Darek85

    Krab na gapę ;)

    Ja obstaje przy swoim. Tu masz zdjęcie Pachygrapsus-a z googla. Dość charakterystyczne oczy i łączenie szczypiec, ale oceanologiem nie jestem ;). Twój gapowicz to młody osobnik i pewnie nabierze kształtów po kilku wylinkach. Według reeflex krab wszystkożerny, ale jak większość jak głodny to na ślimaki lub małą rybkę zapoluje. Samym odcieniem pancerza się nie sugeruj. Kraby zmieniają odcień w zależności od tego czym się żywią.
  11. Darek85

    Krab na gapę ;)

    Jak dla mnie to Pachygrapsus minitus. Zerknij tu https://pl.reeflex.net/tiere/3009_Pachygrapsus_minutus.htm#katID58
  12. Z ciekawości zmierzylem głośność swojego 9004. W akwa zostawiłem włączony tylko odpieniacz. Pomiar robiłem na wysokości kubka na pianę jakieś pół metra od odpieniacza w nocy przy totalnej ciszy w pokoju. Na apce w telefonie wskazuje średnio 36 decybeli podczas pracy, a przy wyłączonym odpieniaczu w pokoju jest 17. Spróbuj powtórzyć pomiar u siebie. Może nie jest to super naukowe podejście ale przynajmniej da ci jakiś punkt odniesienia.
  13. Darek85

    Narośl na Caulastrei

    Zgasiłem światło na jakieś 20 min i nie zauważyłem niczego szczególnego. Może za krótko. Zaczaję się z latarką koło północy i zobaczę czy coś wypuści. Fakt że od prawie 2 tygodni dawkuje easy booster. Saszetka co drugi dzień. Teraz spojrzałem w akwa i dyndadełko odpadło i została sama narośl. Może rzeczywiście to jakaś gąbka.
  14. Darek85

    Narośl na Caulastrei

    Gąbka Sycon to raczej to oznaczone strzałką na pierwszym zdjęciu. Znalazłem coś takiego: http://www.akwarysta.eu/index.php/gabki/715-sycon-raphanus-gabka-sycon Natomiast ta narośl z dyndadełkiem nie przypomina tej gąbki
  15. Darek85

    Narośl na Caulastrei

    Poza tym że kółeczko połączone cienkim sznurkiem z naroślą dynda wraz z prądem wody całość nie okazuje żadnych oznak ruchu.
  16. Zauważyłem dziś na mojej Caulastrei narośl. Pomyślałem dzieli się albo nowa główka czy coś, ale z naroślą połączone jest takie małe mięsiste kółeczko. Może odchody kraba czy krewetki lub babki. Ktoś się orientuje? Dodatkowo na nodze korala jest sporo malutkich polipów które filtrują wodę.
  17. Darek85

    Problem z Zoanthusami

    Czyli mam się nie przejmować tym wieloszczetem?
  18. Darek85

    Problem z Zoanthusami

    Po dobie żadna główka nie odpadła, a już wieczorem wszystkie się ładnie napompowały. Lekko się dziś otworzyły. Będę je obserwować. Mam jeszcze jedno pytanie, a nie chce nowego tematu zakładać. Dziś podczas dokarmiania krewetki i Mitraxa zauważyłem wieloszczeta który wysunął się spośród górnych polipów mojego Briareum. Kiedy zbliżyłem się do szyby natychmiast się schował. Górna część korala od jakiegoś czasu nie rozwija się w całości. Tylko boczne polipy pojawiają się w ciągu dnia. Widziałem wieloszczeta w tej szczepce zaraz po włożeniu jej do akwarium, wysunął się z niej i uciekł w piach. Może to ten sam okaz który potem wrócił znowu na szczepkę. Pytanie brzmi czy może on podrażniać Briareum i być powodem przez którego nie wszystkie główki się wysuwają?? Jeśli tak to jak się go stamtąd pozbyć?
  19. Darek85

    Problem z Zoanthusami

    Właśnie zabrałem je z pod cyrkulatora gdzie przez pierwszy tydzień otwierały się dość ładnie. Może mitrax im dokucza, ale dlaczego te kilka główek zachciało opuścić skałkę? Jak tak teraz analizuje to te główki były na piono ustawionym kawałku i może doskwierał im niedobór światła. Zobaczę co się będzie działo z nowymi dwoma kawałkami. Poustawiałem je na płaskich fragmentach odłamków skały, które zostawiłem sobie na takie operacje.
  20. Darek85

    Problem z Zoanthusami

    Podzieliłem całą szczepkę na dwie części i obie dałem na świeże skałki. Każdą położyłem w innym miejscu. Zobaczę jak to się dalej potoczy. Bardzo ładna odmiana i nie chciał bym jej stracić. Użyłem kropelki w żelu i starałem się nie przesuszyć główek. Zeskrobałem i przepłukałem pipetą cały syf. Mam nadzieję że przyjmą się w nowych miejscach. Dzięki za wszystkie rady.
  21. Mam problem z moją szczepką Zoanthusów. Maczałem dziś po pracy ręce w akwarium i wzburzyłem trochę wodę, przyglądając się szczepką zauważyłem że około 6 główek mojego Zoa faluje razem z wodą. Od dłuższego czasu główki nie otwierają się i przez ostatni tydzień wygląda jak na zdjęciu. Domyślam się że miejsce im nie pasuje. Czy ktoś doświadczony może podzielić się dobrą radą?? Szczepka jest u mnie od dwóch tygodni. Dokarmiam raz na dwa dni saszetką easy booster. Pozostałe szczepki Xenia, Caulastrea, Briareum i Sarcophyton czują się dobrze. Planuje odłamać skałkę na której je wsadziłem i przełożyć w inne miejsce. Luźne główki chce dać na nowy kawałek skały i dać w jeszcze inne miejsce. Chce się przekonać gdzie im będzie najlepiej. Czy mogę luźne główki potraktować kropelką w żelu?
  22. Ale z tego wynika że one się że sobą nie komunikują. Mogę wyregulowac osobno czas pracy każdej ale jedna nie czeka na drugą, a przynajmniej wynika tak z moich obserwacji. Fakt że teraz cyrkulacja wygląda naturalnie, losowo. Mnie bardziej interesuje techniczny aspekt problemu. Przeciesz do pracy przerywanej jest tryb W1. A tryb C miał włączać raz jedna raz druga pompę. A ewidentnie jak bym ich nie regulowalem to momenty pracy obu nakładają się cyklicznie.
  23. Instrukcja jest bardzo ogólnikowa. Załączyłem Wireless w trybie C (naprzemiennym). Podkręciłem interwał na pokrętle sterownika Master i pracują teraz bardziej jak by na przemian ale nadal raz na jakiś czas potrafią się obie załączyć albo zatrzymać w tym samym momencie. Zwiększając interwał zwiększyłem czas pracy każdego cyrkulatora przez co wrażenie naprzemienności jest większe ale dalej to nie to co chce uzyskać.
  24. Dokupiłem dziś drugi cyrkulator Jebao RW 4. Staram się ustawić je tak żeby działały naprzemiennie. Według instrukcji pompy w trybie C powinny właśnie tak pracować, ale przyglądając się im widzę, że jedna pracuje z inną częstotliwością niż druga. W rezultacie niby działają na przemian, po chwili ich załączania nakładają się na siebie żeby zaraz potem znowu rozminąć i działać na przemian. Sterowniki mają tryb Wireless ale z tego co się zorientowałem to służy do sterowania wszystkimi sterownikami (slave) kręcąc tylko jednym (master). Ma ktoś doświadczenia w tym temacie?
  25. No dobra.... trochę przesadziłem. 9V bateryjkę poliżesz i cię pogilgocze po języku, a tu chodzi o dłoń w wodzie. Bez pomiaru miernikiem dalej można tylko spekulować. W najgorszym wypadku pompka do wymiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.