aragorn1

Ogólna zasada jest taka ,że jedzenie powinno od razu być zjedzone. Ryby też potrafią się otłuścić. Znajomego skrzydlica zjadła kiedyś 7 molinezji w 1 dzień i po kilku dniach nie żyła. Moje skrzydlice dostają raz w tygodniu i jest dobrze. Mój diodon też ma smoczy apetyt ,no i jak to fajnie wygląda jak napełni brzuch ale jednak nie daję mu do oporu.

Założyłęm jedno akwarium by wrzucać do niego szczepki z nadmiaru rosnących koralowców. Pod dnem dałem folię aluminiową ,by było więcej światła i korale są oświetlone w ten sposób od góry i dołu. Po jakimś czasie wpuściłem ryby i dałem ok. cm piachu. Babki przerzuciły piach na jedną stronę akwarium i tak zostało. Jestem zadowolony. Natomiast podstawą przy piasku są jednak jakieś stworzenia które będą go regularnie przesypywać i czyścić.

to ta - Tunze Hydrofoamer Silence 9420.040 mam ją od ok. 4 lat

Zdecydowanie polecam Kenta Korale pięknie po Kencie rosną i wyglądają, sól trzyma stabilnie parametry i szybko , dokładnie się rozpuszcza a woda wydaje się krystaliczna

wysokie Ca raczej nie zaszkodzi koralowcom

używałem tej soli długi czas. Niestety ostatnio w akwarium żle się działo z koralami i parametrami. Okazało się ,że ta sól po rozpuszczeniu takim jak zawsze mieła kompletnie niewłaściwe pH. To się działo też u dwóch innych znajomych a zostało potwierdzone przyjętą reklamacją znajomego w sklepie z Rudy Śląskiej. Zmieniłem na Kenta i uwierzyć nie mogłem jak wszystkie flaczejące korale się odrodziły. Tak więc przestrzegam przed wadliwą niedawno wypuszczoną do sprzedarzy serią.

Zgadzam się w pełni. Trzeba też pamiętać, że nasza woda to nie tylko H2O i NaCl ale mnóstwo innych pierwiastków, przez co na niektórych urządzeniach mogą być przekłamania.

Bardzo jestem zadowolony z cichej i energooszczędnej tunze

Można też nożem na pół. U mnie raz wszedł w falownik, porozrywało go na kilka części i zrobiło się kilka ukwiałów z jednego.

uczciwie mówią o stanie ryb. Kupiłem skrzydlicę która u nich od dawno nie jadła o czym uczciwie powiedzieli i o połowę zmniejszyli cenę. Po pewnym czasie zaczęła u mnie jeść i wszystko jest OK. Więc ze sklepu jestem bardzo zadowolony.

Mam do sklepu ponad 120km ale zawsze warto pojechać do Pani Agnieszki. Świetnie doradzi, jest anielsko cierpliwa, dobre ceny, no i godziny otwarcia Np. mrożonki są tam w hurtowej cenie, bo po 3,50 a w innych sklepach to samo 5-6zł. Minus to fakt ,że czasem przyjedzie się po coś zamówionego a tego brak.

Mam razora od kilku lat. Cichy i niezawodny. Polecam

Mam morskie akwaria od 7 lat, przerabiałem dwa odpieniacze tunze i bardzo byłem z nich niezadowolony. Może akurat tyko ja miałem pecha,że były głośne i słabo odpieniały. Natomiast teraz mam odpieniacz robiony przez forumowicza na pompie silent Tunze i sprawuje się dobrze

u mnie długo pływa, ciekawa,łądna ryba, je z ręki, nie atakuje innych zwierząt. Problem z toksyną jest tylko przy bardzo silnym stresie

jak nie są bardzo głodne i nie widzą o wiele mniejszych ryb to nie ma problemu. Mam od dawna dwie, karmie raz w tygodniu małymi molinezjami i żadnych problemów

moja skubie algi nori

Wcale nie trzeba HiTecu na początek ja przez dwa lata miałem na filtrze kubełkowym plus tani wewnętrzny odpieniacz i nie było żadnych problemów

Jebao są fajne ale niestety usterkowe. Dwa lata i koniec. Miałęm tak dwa razy. Natomiast mój Aquael chodzi cicho od 5 lat bez problemu

Szczerze odradzam ten odpieniacz tunze, miałem go bo rozmiar pasował i niby dobra firma ale to jest bubel. Słago pieni, głośny, usterkowy

Miałem dwa odpieniacze tunze i powiem ,że był to najgorszy sprzęt z jakim się zetknąłem. Słabo pieni, głośny i usterkowy

Ja jesten zadowolony z Jebao z możliwością regulacji

Mój ma ATC i w instrukcji jest o kalibrowaniu, oraz w komplecie specjalny śrubokręt. Więc zanim się komuś przyłoży ,warto wiedzieć o czym się pisze. Porównywałem też wyniki w różnej temperaturze i jednak się różnią. Podobnie jest z aerometrami, nie mówiąc o tym ,że mam trzy różnych firm w tym medyczny i każdy pokazuje inaczej. Napisałem więc o swoim doświadczeniu a nie o reklamie ze sklepu czy pudełka. Co do temperatury są takie z oznaczeniem pomiaru na 25 st. i na 20st. Potrafią również mieć różne zakresy skali. Refraktometry też mam trzech różnych firm.

średnio tzn ,że np jakiś talerzowy sps po roku przyrośnie o 30%, a np. ukwiał podzieli się przez ten czas dwa razy. Caulastrea u mnie na rok powiększa się o minimum 100%.

refraktometr trzeba skalibrować na czystej wodzie w temperaturze takiej jaką mamy w zbiorniku, i dopiero wtedy pomiary solanki będą miarodajne. Jakoś w automatyczną kompensację tanich urządzeń ciężko mi uwierzyć