eXo

A to nie jest czasem Bryopsis?

"Żywy" piasek prosto ze sklepu raczej za wiele Ci nie da. Jeżeli nie masz żywej skały ani dostępu do wody z podmian z dojrzałego zbiornika, to możesz dodać trochę mrożonego pokarmu. Mrożonka zacznie się rozkładać i zapewni pożywkę dla bakterii, tym samym przyśpieszając rozpoczęcie dojrzewania.

Dokładnie jak mib86 piszę, sprawdź związki azotowe (NH4, No2 i No3) i w zależności od wyników (dwa pierwsze powinny być zerowe) możesz zacząć myśleć o pierwszym życiu. W zasadzie to przy wpuszczaniu czegokolwiek dobrze by było też znać pozostałe podstawowe parametry, jak Kh, Ph czy Po4. Możesz zacząć od jakiegoś wytrzymałego miękasa, typu Discosoma czy Rhodactis (u mnie oba świetnie się sprawdziły na początku). Z ślimakami się wstrzymaj chwilę. Niech dojrzewanie zaskoczy i pojawią się chociaż jakieś glony, co by te zwierzaki miały co jeść. + Tak czy inaczej, pierwsze co to zmierz NH4 i No2.

U mnie w wątku cisza, tak więc podepnę się pod temat z prośbą o potwierdzenie wniosków do moich wyników ICP. Kh stale podnoszę i obecnie jest na poziomie 7.1. Zasolenie delikatnie podbite do 33ppt. Stront dozuję i mam zamiar rozpocząć dodawanie jodu, potasu i żelaza. Czy coś przeoczyłem? Co z metalami ciężkimi? O ile co do zawartości aluminium mam pewne podejrzenia, tak co do cyny to nie mam pojęcia skąd się u mnie wzieła. Czy w takich ilościach może negatywnie oddziaływać na zbiornik/korale? Zbiornik zalany ponad 7 miesięcy temu. Obsada mix. Sól jak u kolegi powyżej, AF Reef Salt. Podmiany + Component A, na pompie podawane Calcium i Kh Buffer. Wszelkie sugestie mile widziane

Bakterie lej zgodnie z wytycznymi producenta - nie znam ich, więc więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Obserwuj czy z czasem nie będzie zakwitu, bo sama sól probiotyczna zawiera już w sobie dawkę batkerii. Wtedy ewentualnie koryguj ilość lanych bakterii/pożywki. Co do Phosguardu i Purigenu, to ja bym się wstrzymał. Przerobiłem dawanie absorberów "na zaś" na własnej skórze przy samym starcie baniaka i z perspektywy czasu jest to dla mnie bez sensu. Szczególnie jeżeli jeszcze nie mierzysz PO4/No3. W chwili obecnej skupiłbym się na kontrolowaniu cyklu azotowego i utrzymywaniu odpowiedniego zasolenia. Jeżeli ze skały nie wydmuchuje Ci dużych ilości nadmiernego syfu (łatwiej go usunąć bez piasku na dnie), to piasek możesz smiało dodawać. PS. a to co mówią sprzedawcy, zawsze lepiej sobie zweryfikować u różnych źródeł. Są tacy, którzy mają ogromną wiedzę i Ci dobrze podpowiedzą, ale jest ich niestety niewielu...

Akwarium wciąż żyje :). Od stycznia minęło trochę czasu i było trochę zmian. Doszło kilka nowych korali (kilka szczepek SPS/LPS). Po przejściu na Reef Salt, zacząłem zauważać konsumpcję Kh/Ca i spadki parametrów. Podawałem z ręki Ca+ i Kh+ z Aquaforesta, ale jako że zapotrzebowanie ciągle rosło, to dozowanie z ręki stawało się nieco upierdliwe i mało efektywne. Zakupiłem pompę dozującą AquaNovy i podpiąłem Calcium i Kh Buffer z AF. Jako kompletny laik zacząłem dozowanie bardzo powoli, zwiększając dawkę dosłownie o 1-2ml. O ile Ca udało mi się podbić dosyć szybko do poziomu ~380-400, tak z Kh walczyłem długo - przez długi czas ustabilizowało się na poziomie 6.4. Korale polipowały, wyglądały na zdrowe, ale ich przyrost (pomimo karmienia) był bardzo powolny, szczególnie LPS/SPS. Zacząłem powoli eksperymentować z suplementacją i tak na przestrzeni kilku tygodniu wprowadzałem kolejno, AF Build, Energy, Amino, Vitality i Component A z AF. Każdy z nich zaczynałem dozować osobno i przed wprowadzeniem kolejnego było zazwyczaj 2 tyg. obserwacji. Korale dostały lepszych kolorów i ich wzrost odrobinę przyśpieszył. Pozostałe parametry mierzę raz w tygodniu i całość do tej pory prezentowała się następująco: Zasolenie - 1.025 Ph - 7.7-8.0 (salifert) No3 - 0 (salifert) PO4 - 0 (salifert) / 0.021-0.031 (Hanna) Mg - 1380-1400 (salifert) Obecna suplementacja: - AF Calcium + Kh Buffer - Podmiana raz w tygodniu 12L Reef Salt + 7,5ml Special Blend co drugi tydzień - Component A (2x2,5ml tygodniowo) - 10ml Fito dziennie (do obsady dołączył Mandaryn Czerwony) - AF Build 1x kropla dziennie - AF Energy 1x kropla co drugi dzień - AF Amino, Vitality 1x kropla co drugi dzień Korale nieco przyśpieszyły, ale nadal w moim odczuciu rosły wolno i pojawiły się delikatne glony na jednej ze skał + lekki nalot z cyjano w tym samy miejscu. Zrobiłem więc pierwsze testy ICP, co by nieco dokładniej poznać co w zbiorniku piszczy. Nie podawałem jodu, potasu, żelaza, więc spodziewałem się niedoborów, ale same wyniki nieco mnie zaskoczyły. *PO4 - Test saliferta można o kant d... rozbić, ale po Hance spodziewałem się mniejszych rozbieżności - za każdym razem po przeliczeniu na ppm (Hanna ulr) PO4 wychodziło 0.021-0.031.Wynik ICP 0.067. Zmieniłem już ustawienia odpieniacza. *Kh - wynik pokrywa się z Salifertem. Od czasu pobrania próbki w dalszym ciągu delikatnie podbijam Kh i powoli leci do góry (obecnie jest 7 i powoli rośnie) *Ca - tu salifert pokazywał nieco niższe wartości, <400. *Zasolenie - do tej pory patrzyłem wyłącznie na skalę po lewej na refraktometrze, gdzie przy 1.025 jest 33ppt, stąd też chyba lekko zaniżone zasolenie w próbce. *Jod/Potas/Żelazo - rozumiem że do korekcji i należało by zacząć podawać? *Glin/Cyna - tu drugie zaskoczenie. Unikam wszelkich metali, mogących korodować. Używałem absorberów na krzemiany/PO4, które z tego co wiem mogą oddawać glin, ale było to przez bardzo krótki czas i z pół roku temu... raz też świetlówka wpadła mi do wody... możliwe że od tamtej pory AL się dalej utrzymuje w wodzie? I skąd ta cyna w takiej ilości? Prośba o analizę wyników - wszelkie sugestie jak zawsze mile widziane PS. powoli też już zaczynam planować nieco większy zbiornik - 90x60x55

Moja Magnifica chowa się w skale jak tylko śwatło zacznie słabnąć (na ok. 2 godz. przed zgaszeniem) i od czasu do czasu w ciągu dnia. Nie jest najaktywniejszą z ryb, ale jest widoczna za dnia i sama też potrafi pogonić - jak tylko któraś z babek zbliży się do jej kryjówki, to odrazu dostaje po ogonie

Zrób kolejne pomiary zaraz po podmianie oraz przed kolejną planowaną podmianą i porównaj wyniki. Jeżeli ostatni pomiar wykażę wzrost Ca i Mg, to same podmianki póki co Ci wystarczą. Jeżeli parametry będą spadać, to wtedy możesz zacząć myśleć o jakimkolwiek dozowaniu. I tak jak mi każdy radził - nie śpiesz się z podnoszeniem czegokolwiek. Gwałtowana zmiana parametrów, to najgorsze co możesz w tym wypadku zrobić.

Mam Cadenati u siebie i w niczym nie przypominają tego ze zdjęcia Seba28

Mam słabszą A160WE Kessila nad kostką 50x50x63, wspomaganą przez 2x24T5 i kilka mniej wymagających SPS'ów. Może nie w zabójczym tempie, ale wszystkie rosną.

U siebie doświetlam LEDy Juwelami T5 24W o długości ~42cm. Marine o barwie 15K i aktyniczna 20k.

Mam Kessila 160WE od jakiś 2-3 miesięcy w swojej kostce (50x50x63) i mogę z czystym sumieniem polecić. Bardzo dobrze doświetla dno dając przy tym fajne refleksy. Opcjonalny kontroler to jednak duża wygoda - daje m.in. możliwość płynnego programowania mocy i barwy światła oraz wspomniany wyżej tryb aklimatyzacji.

Jak coś będzie organizowane to ja bardzo chętnie

Wężyk jest zaślepiony i umieszczony w pudełku pod wodą - wedle zaleceń producenta. W końcu się zebrałem by napisać nieco dłuższy post o wszystkich zmianach jakie zostały ostatnio poczynione... a było ich trochę. Po ponad 3,5 msc od startu zbiornik prezentuje się następująco: Akwarium: Glossy 135 50x50x65 - chyba jedyny element który pozostał bez zmian Filtracja: Reef pack 250 zasypany matrixem + sump 40x40x40 (3 komory; w środkowej trochę skały + siporax + glony) + pudełko przelewowe Tunze 1074.2 Oświetlenie: Kesil 160WE Tuna Blue + kontroler; Retrofit 10W Marine nad glonami w sumpie Pompy: 2x Aqua Nova NWM-4000 z kontrolerem w trybie falowania, skręcone na minimum; pompa obiegowa Aqua Nova N-MRC skręcona na 2-gi bieg Obsada: Ryby - 2x błazenki, Nemateleotris magnifica, Pterapogon kauderni Ekipa sanitarna - Paguristes cadenati, Lysmata debelius, Mitrax, Nassarius, Porcelanka, Korale - Cribrinopsis Crassa, Briareum, Sinularia Green, Sarcopython, Xenia Umbellata, Anthelia, Discosoma, Lobophytum Devils Hand, Rhodactis, Pseudogorgonia, Caulastrea fluo, Euphyllia paraancora fluo, Seriatopora, Montipory, Zoa Parametry: Temp. 24*C Zasolenie 1.025 pH 7.8 kH 7.4 No3 ~0 (niewykrywalne Salifertem) Po4 ~0 (niewykrywalne Salifertem) Ca 390 Mg 1290 Wszystkie korale żyją i mają się chyba w miarę dobrze. Wszystkie się pompują/polipują - przed zdjęciem nieco grzebałem w akwarium i Montipora strzeliła lekkiego focha, a Lobophytum chyba rośnie, bo od dwóch dni pompuje się, ale jest cały gładki i bez polipów. Z tego co zauważyłem najlepiej czują się chyba SPS'y, które od zmiany oświetlenia notują największe przyrosty w stosunku do krótkiego czasu jaki u mnie są. Reszta rośnie Powoli też zmieniam sól z AF Sea Salt na Reef Salt, co by jednak zacząć dostarczać nieco więcej pierwiastków przy podmianach. Z kwestii technicznych to pozostało mi jeszcze ogarnąć automatyczną dolewkę, bo jednak po otwarciu akwarium parowanie znacznie wzrosło i na dłuższą metę ręczne dolewanie jest bez sensu. Myślę jeszcze nad ostatecznym kształtem obsady. Niby są 4 rybki, ale Pterapogon i Magnifica, mimo że bardzo ładne, to są bardzo stateczne i powolne. Błazenki wprowadzają nieco ruchu, ale tylko w obrębie ukwiału - reszta toni, mimo że akwarium nie jest duże, to wydaje się być bardzo pusta. Wcześniej myślałem o dodaniu babki w parze z krewetką Randalli, ale one też raczej będą siedziały w jednym miejscu przy wykopanej jamce. Macie jakieś propozycję, co mógłbym dodać do obsady, tak by to wszystko ładnie ze sobą grało?

Bać się nieco boję, ale miałem do wyboru albo przelew DYI z rurek albo pudełko i z tych które testowałem pasowało tylko Tunze 1074 - mam mało miejsca za tylną ścianą + grubość szkła na koronie to prawie 15mm. Doklejany panel niestety też odpadał ze względu na brak miejsca. Poki co chodzi z miesiąc i odpukać wszystko jest ok. Codziennie sprawdzam wężyk odpowietrzający i nie zauważyłem zbierającego się powietrza. Robiłem też symulację na wypadek awarii pompy/pudełka i w przypadku zapchania lub zapowietrzenia, woda z ostatniej przegrody znika w kilka sekund podnosząc nieco poziom wody w akwa i po chwili pracy "na sucho" kontroler zaczyna migać i odcina pompę.

Mały update - mimo braku postów w akwarium działo się całkiem sporo. Przede wszystkim kolejne plagi - miks glonów zielonych i kilku odmian cyjano. Na szczęście ilość glonów/cyjano nie była jakoś szczególnie duża i od jakiś dwóch tygodni glonów prawie nie ma. Najwięcej zmian zaszło w kwestiach technicznych. Nie wytrzymałem i niecały miesiąc temu uruchomiłem małego sumpa w szafce, na pudełku przelewowym Tunze - żałuję że tak późno, bo to jednak baaardzo praktyczna rzecz . Dodatkowo zmianie uległo oświetlenie - wyleciały wszystkie rury i na pokładzie zawitała lampa Kessil 160WE. Przed świętami może się uda coś zdjęć zrobić, to wrzucę coś konkretnego...póki co taki mały sneak peak

Na zdjęciach wygląda bardzo fajnie i taki efekt wizualny jeżeli chodzi o oświetlenie byłby dla mnie satysfakcjonujący. Jedyne obawy mam co do dna...u Ciebie w większości jest doświetlone - pytanie czy te moje dodatkowe 20 cm na wysokości nie zrobią zbyt dużej różnicy?

Dzięki za wszystkie propozycję. AI Hydra wygląda bardzo fajnie i cenowo też by uszła, ale koszt uchwytu to jakieś nieporozumienie...prawie 500zł , a podwieszenie na linkach może być w moim przypadku nieco problematyczne. Nie chce też druciarstwa z dorabianiem uchwytu na własną rękę - już wystarczy, że obecne oświetlenie robiłem sam Z podanych wyżej skłaniam się póki co albo ku lampie Kessil a160we albo AI Prime HD. Kessil nieco tańszy, ale ze sterownikiem i uchwytem, robi się już nieco droższy od AI Prime. Czy któraś z tych dwóch będzie lepszym wyborem pod mój baniak? Czy to już tylko kwestia ceny i upodobań wizualnych?

Po Nowym Roku planuje zmianę oświetlenia w swoim małym morszczaku. Na tą chwilę są Retrofity Aquaela połączone ze świetlówkami T5, jednak nie są one dla mnie ani praktyczne, ani odpowiednie wizualnie. Akwarium to kostka o wymiarach 50x50x63cm. Obecna obsada to w głównej mierze miękasy, jednak z czasem będę chciał przejść w stronę LPS + może jakieś mniej wymagające SPS. Budżet to max 1700-2000 zł. Najlepiej jakby była możliwość montażu na brzegu zbiornika, bez podwieszania. Czy możecie coś polecić odpowiedniego w tym zakresie?

Postanowiłem odpalić niewielkiego sumpa i połączyć go z działającym już baniakiem. Jako, że nie posiadam komina/panelu to jedyną opcją było pudełko przelewowe i tym które udało mi się dopasować do swojego Glossy, było Tunze 1074. Niestety po włączeniu obiegu, okazało się, że pudełko, a dokładnie rura odprowadzająca wodę z pudełka do sumpa, strasznie hałasuje (słychać ściekającą wodę i bulgotanie). Jaka może być tego przyczyna i czy jest jakiś sposób na wyciszenie tego hałasu? Próbowałem regulować moc pompy obiegowej (Aqua Nova 2000 N-RMC), ale nie przyniosło to większych rezultatów. Pudełko kupione jako używka z doklejoną zwężką na wylocie z 40mm do 32mm. Odpływ 32mm leci w miarę prosto w dół do sumpa, z lekki kątem na wejściu do szafki i jest zanurzony na jakieś 4 cm w sumpie.

Pustelniki jednak żyją, a "zwłoki" to były jedynie ich wylinki. Wczoraj w nocy przyłapałem obu jak buszują po akwarium :). Zrobiłem kilka fotek...niestety telefonem. Na zdjęciach wyszedł taki trochę misz-masz, ale na żywo moim zdaniem wygląda to nieco lepiej. W ostatnim czasie kupiłem kilka korali jak i dostałem parę szczepek w prezencie...i póki co jeszcze nie wszystkie znalazły swoje miejsca docelowe. Jako, że to moje pierwsze kroki w morszczyźnie, sprawdzam które miejsce będzie odpowiednie dla danego koralowca i eksperymentuje z cyrkulacją. Wszelkie sugestie mile widziane :). Tak jak z początku myślałem, że ta jedna Tunze będzie aż nadto mieliła wodę, tak teraz powoli widzę, że tego ruchu jest nieco za mało. Lewa strona akwarium miała słabszy nurt i jest na niej zauważalnie więcej glonów (w tym chyba też odrobina cyjano). W związku z tym myślę nad dorzuceniem jeszcze jednej pompki, prawdopodobnie Jebao SW-2 z kontrolerem. Powoli też zaczynam żałować, że jednak nie mam sumpa :). Po Nowym Roku, jak budżet pozwoli to może spróbuję dać jakiś mały sump do szafki + pudełko przelewowe,

W akwa przez ostatnie kilkanaście dni zaszło parę zmian, głównie jeżeli chodzi o obsadę, która przez najbliższy czas już raczej nie ulegnie zmianie. Zauważyłem małe różyczki Aiptasi, to tez wpuszczone zostały dwie krewetki Sedicaudaty. Na drugi dzień po Aiptasi nie było śladu :). Doszła też para małych błazenków, która po kilku dniach wzajemnego oswajania zamieszkała w niewielkim ukwiale Crassa. Niespodziewanie w prezencie dostałem też szczepkę Caulastrea Fluo. Na koniec doszły dwie sztuki pustelników Cadenati... i w związku z tymi ostatnimi mam pytanie. Czy wylinkę takiego czerwonego kraba można łatwo pomylić z jego zwłokami czy raczej powinna ona wyglądać podobnie jak u krewetki - przeźroczysta z lekkim zabarwieniem? Z krewetkami miałem już kiedyś sporo do czynienia i obie Sedicaudaty przeszły wczoraj u mnie wylinki. Kraby natomiast to dla mnie kompletna nowość i dzisiaj niestety znalazłem coś, co wygląda jak pozostałości po jednym z nich...wyglądało jak cały krab, bez muszli i odwłoka...po lekkim obruszeniu pęsetą zaczęło się rozpadać. W weekend wykonałem wszystkie pomiary. Z tego co widzę parametry typu ph, kh, Ca jak i Mg zaczynają mi lekko lecieć w dół. Jednocześnie zauważyłem że pojawia się coraz więcej glonów fioletowych/bordowych (wapienne?). I tu mam drugie pytanie... na jednej ze skał zaczął pojawiać się nalot nieco jaśniejszy od tych bordowo-fioletowych glonów, prawie że czerwony. Pierwsza myśl, czy to czasem nie początki cyjano, jednak sam glon przypomina bardziej nalot niż kożuch i...po zostawieniu wyłącznie światła aktynicznego zaczyna mocno odróżniać się od skały (prawie jakby świecił). Niestety nie widać tego na żadnym zdjęciu. Parametry wyglądają następująco: Temp. 26*C Ph: 7.9 No3: 20 Po4: 0.02-0.03 Kh: 7.7 Ca: 370 Mg: 1180 Zasolenie: 1.024 Poza krabami, wszystko wygląda na zdrowe - ryby, krewetki i ślimak żerują, a korale się pompują i gdzieniegdzie są zauważalne przyrosty. W wolnej chwili wrzucę aktualne fotki.

Taki jegomość przyszedł do mnie na jednym z kawałków żywej skały, którą dokładałem do akwa. Czy jest w stanie ktoś go zidentyfikować? Czy to jakiś dzikus i lepiej się go pozbyć czy raczej nieszkodliwy? Na dniach chce wpuścić kraba Cadenati i nie chciałbym żeby go coś w nocy pocięło

Nie obraziłbym się gdyby to faktycznie był Sarcopython :). Uzbroiłem się dzisiaj w nieco lepszy sprzęt do pomiaru zasolenia i inny miernik TDS. Refraktometr pokazał, że zasolenie jest na "nieco" mniejszym poziomie niż pokazywał to spławik - 1.022. TDS natomiast wykazał, że woda po RO jak i po żywicy ma ok. 5-6 ppm :/. Po przejrzeniu całej instalacji, okazało się, że jeden z filtrów (demi) był fabrycznie źle zamontowany - do góry nogami (bez oznaczeń). Po odwróceniu, woda po samym RO ma ~2ppm a po żywicy spada do 1ppm. Czy ten 1 ppm jest wystarczający, czy lepiej profilaktycznie wymienić żywicę żeby zejść do 0? Na dniach planuje zrobić pierwszą, małą podmiankę żeby odrobinę podbić zasolenie do 1.024. Wyrzuciłem też Retrofita Marine 10K, który i tak był od jakiegoś tygodnia całkowicie wyłączony i zastąpiłem go kolejną Aktyniką 20K. W tej chwili świecą 2x 10W Leddy Tube Actinic, 24W T5 20K HiLite Blue i 24W 15K HiLite Marine