szyman

Dzisiaj wlecial scruber co2. Dwa tyg temu regenerowałem sonde ph ( wymiana plynu) bo swirowala i musze przyznać, że z zabiegu jestem mega zadowolony. Tani chinczyk teraz dziala jak ta lala. Przez ten czas obserwowałem jak ph będzie się zachowywać i najwyższe ph jakie odnotowałem przy otwartym oknie to 8.2 po nocy spada do 7.7. Przed wymiana płynu pewnej nocy troche się przestraszylem bo na sondzie zobaczyłem ph5 szybki test kropelkami i sie uspokoiłem. Dlatego więc zdecydowałem się na mała ingerencje w sonde. Trzeba było wywiercic dziurke odessać stary płyn i nalać nowy roztwór ( chlorek potasu) w moim przypadku dokladnie Kcl + Agcl. Zobaczymy jak połączenie bublle magusa qq1 z wapnem sodowanym się spisze

Dzięki. Staram się ale troche za małe aby poszaleć.

Jest mamy przełom jeśli chodzi o no3. Od dwoch tygodni podaje red sea no3 po4 x i sa zauważalne efekty. No3 drgnelo tendencja spadkowa w koñcu odnotowana. Muszę przy tym pilnować po4 i dozować go z zewnątrz żeby utrzymać na wykrywalnym poziomie. Zrobiłem też icp i są problemy. Zn przekroczony i pojawila sie miedz jak rowniez przesadzilem z jodem. Wstepnie obwinilem component abc ktory podawalem z balingiem. Możliwe że nastąpiła kumulacja (Szyby pylily mocno tak jak by nadmiar mikro). Druga opcja zanieczyszczone sole bo uzywalem nie czda. Dolewka idzie 0 tds wiec wykluczam RO. Elementów metalowych brak w akwarium poza oska od skimera echeim 350.

Ja robie na zwykłej ale wiadomo lepiej by bylo czda

Polecam diy plyn kalibracyjny. 36.5gr NaCl rozpuscic w 963.5gr RO (nie 1000ml bo to nie to samo) daje nam to 35ppt. Analogicznie ilosc mozemy pomniejszyc np 3.65gr w 96.35 gr Ro. Z tanimi refraktometrami jest loteria jak sie trafi taki co lustro bedzie mial dobrze ustawione to wzrost jest linijny i pokrywa sie z wido RO na 0 i plynem na 35ppt. Tam gdzie jest krzywo lustro wklejone bedzie sie rozjezdzac i wtedy warto kalibrowac w okolice wody ktora przygotowujemy. Moj tak samo na widzie RO pokazuje ponizej zera.

Dawno mnie nie było wiec mala aktualizacja. Akwa jakoś się kręci i powoli robi się ciasno. Przydało by się większe no ale to jeszcze odlegly temat. Euphilia zaczeła parzyc caluastrea niebieska i poleciało poł glowki. zobaczymy czy się odbuduje. Problemy nadal z no3 powyzej 25ppm (salifert) a co ciekawe po4 na acroporowym poziomie 6ppb a czasami pokaze 0. Cjano uparcie tez nie daje za wygrana, mozliwe ze to przez stosunek no3:po4 ale bardziej bym wolal zbic no3 niz podwyzszac po4. Raz juz to probowałem doszedłem do 0.25ppm i wyzej nie probowalem. Liczylem na to ze jak po4 wrozsnie to pobudzi no3 do spadku jednak tak sie nie stalo. Pare dni temu wleciala alveoporka i chyba ma się dobrze. Doszla rowniez pompa dozujaca i pojemniczki diy na balinga. Przydało by sie zrobić icp bo wiaderko red sea niebieskiej przelane i nie wiem jak to ma sie do wczesniejszych wynikow na af reef salt. Acha zaczalem rowniez podac SBS. Czekam na dalszy rozwoj sytu acji.

Dzieki @chris_ek Xenie właśnie co jakiś czas wyrywam. Lada dzień będe to robił bo już troche zasłania. Tam niezła walka z diskosoma. Poczatkowo ten grzyb był na froncie a teraz przegrywa walke i uciekł na bok.

Zapitala ten czas. Żeby nie spamować to tak raz na pół roku wrzuce aktualizacje .Kostka się pomału kula jakieś przyrosty małe są. Nie poradziłem sobie z no3 ciagle 25-30ppm. Próbuje zredukować podmianami co drugi dzień po 10%. Obecnie druga podmiana poszła. Jeżeli no3 po wypłukaniu dalej wzrośnie będe myslał o refugium DIY z filtra narurowego napedzanego małą pompeczką. Parametry: Ca 400 Mg 1350 Kh 7.2 Nawożenie: Baling DIY po 4 kliki kazdego z plynow (ca mg kh) bez mikro Jod kropla 2x tydz Bakterie pro bio S + np pro- 2kr/ed Co tydzien special blend 5ml

najwyżej nasariusy się rzucą...

To azotu mi nie brakuje . No nic licze na wodeczke święta idą to niech akwa sobie łyknie

Podziekowac. Oby tak było Z jodem mam jeszcze wlasnie zagwozdke przyjalem posrednia opcje i daje co 4 dni krople. Azot uttzymuje sie na 15-20ppm ciezko stwierdzic bo salifert trzymany dluzej niz 3 min bardziej sie zabarwia a instrukcj mowi pomiar po 3 min.

Aktualizacja. Tydzień temu wymieniłem żywice i to był strzał w dziesiątke praktycznie licząc od momentu kiedy woda odparowana szła z dolewki 0tds widać zauważalną poprawe. Nowe cjano się nie pokazuje a piasek zdecydowanie zrobił się czyściejszy. Podmiany robie 5l co dwa tyg tak jak robiłem i myśle że przy takich małych podmianach i przy sporym parowaniu wody tds na poziomie 2 mogl robić kumulacje co potwierdziło icp z cynkiem. Zacząlem jeszcze raz próbe z vodka co tydzien zwiekszam o 0.1ml obecnie idzie 0.3ml (ciagly problem z no3) i tak pozatym jakoś się kręci

Ja bym zasugerował sprawdzenie RO tds i ewentualną wymiane żywicy. W moim przypadku gdzie robie male co 2tyg podmiany tds na poziomie 2 juz robił problem. Najwidoczniej następowala kumulacja tego co RO przepuszczalo bo dolewka wody odparowanej była spora. Wymiana żywicy i praktycznie w tydzien po problemie. Ludzie szukaja przyczyn miedzy stosunkiem no3:po4 a tu moze byc problem wlasnie z woda dolewana.

Po wprowadzonych korektach do poprzedniego icp z lipca trzeba było zobaczyć co tam w trawie piszczy. I tak: Poczatkowo zaczalem lac abc z af w celu uzupelnienia mikro po analizie parti soli odstawiłem abc z obawy przed kumulacja. Skupiłem się głównie na siarce i jodzie. Siarke zaczalem uzupelniac Na2So4 poczatkowo po 4ppm dziennie i do 12.09 wlalem lacznie 116ppm reszte uzupelnialem przy podmianie dodawałem 200ppm liczac na objetosc wody podmienianej tak zeby gotowa przygotowana sol miala 800ppm siarki. Partia mojej soli miala jedynie 600ppm przy 33ppt. Po wprowadzonej korekcie Liczyłem na to ze będzie oscylować kolo 800ppm jednak wynik wyszedl duzo mniejszy. Nastepnie co mnie zaskoczyło to wzrost Zn i tu przychodzi do glowy metalowy czujnik temperatury ktory zaczal lekko korodowac. zastąpiłem go gumowym powlekanym. Jest jest mozliwe ze ro mi przepuszcza bo od dłuzszego czasu leje wode na wyjsciu 2tds. Jakis czas temu odnotowałem wzrost no3 zaczałem tez odwazniej karmic suchym i to byl chyba skutek jednak zmylil mnie test na po4 ktory zawsze pokazywal mi przezroczysta próbke i pomyslalem ze rozjechal sie stosunek no3 po4 w miedzy czasie zaczelo dokuczac cjano ktore do dzisiaj nie chce zejsc. Zaczalem dozować po4 po 0.03ppm dziennie i tu kolejne zdziwienie bo okazuje się że po4 jest i to za dużo porownujac do poprzedniego icp bo az 0.2ppm. (Poprzednio 0.03) Tak wiec kropelki z po4 odstawiam i trzeba pomyslec o hance. Teraz jod. Jest to chyba pierwszy pierwiastek o ktorego trzeba zadbać szczególnie gdy sie uzywa odpieniacza. W lipcu byl duzy deficyt poprzednie testy dostepne pare postow wstecz. Zaczalem dozowac po kropli z af tendencja wzrostowa odnotowana ale jeszcze malo. Plan; 1. wymiana zywicy ,mysle rowniez o zmianie membran ze 100gpd ktore posiadam na 50gpd zeby woda byla lepiej filtrowana i zywica na dluzej starczala 2. Zwiekszenie jodu do 2 kropli/tydz. 3. Z racji tego ze konczy mi sie sol zastanawiam sie nad zmiana na tropic marine baisic badz red sea niebieska badz dalej af reef salt z korekcja siarki w zaleznosci jaki partia bedzie miala wynik bo spotkalem sie ze sa co maja 600ppm i takie co maja 800ppm co dla mnie osobiscie wydaje sie mocnym rozstrzalem i troche zniecheca do dalszego stosowania. Z nowosci wpadla papaya i ricordea

No to mamy ten sam przypadek testy kropelkowe na po4 mozna o kant d*py rozbić szkoda kasy na to. Pokusilem się o dozowanie bo no3 zaczeło mi wzrastać i zasugerowałem się tym ze moze po4 jest juz w limicie biorąc pod uwage że w lipcu mialem icp 0.03. Wrzuce u siebie w wątku to sobie zerknij.

Dokładnie to samo mam u siebie. Nigdy nie miałem problemu z wysokim po4 zawsze probka testu niezabarwiona. Czasami aż sie dziwie, że u niektórych nie jest wyobrażalne prowadzenie zbiornika bez tych wszystkich absorberów na po4. Za to z wysokim no3 po wiekszym karmieniu jest zawsze problem. Obecnie dozuje dziennie 0.03 fosforu z myśla że no3 pobudzi i zacznie spadać. Dzisiaj też powinny być wyniki icp i aż jestem ciekaw jaki fosfor pokaże

Jaki ładne symetryczne gałązki. Przyznam, że nie znałem. Ulva Lactuca (sałata morska) też dziadostwo jak się zauważy to lepiej od razu wywalać Gdybym to ja wiedział. Nie ruszałem bo tak słyszałem żeby lepiej jej nie uszkadzać bo się łatwo rozmnoży.

Przeje...ny glon. Zauważyłem kiedyś trzy kulki nie ruszałem tego a po jakimś czasie zasrało cała konstrukcje skalna. Skutecznie potrafi zniszczyć odbiór wizualny.

Nie rośnie. Niedawno tak jak by zrobiła podzial tzn w jednym obwodzie sa 3 mordki i jedna mordka sie zamknela jak by tworzyla nowa glowke a szczepke mam od znajomego.

Dzięki. Pomalutku do przodu jeszcze się nie poddałem . Jeśli chodzi o glony to są ale staram się trzymać w ryzach. Najgorszym badziewiem to jest chyba ta valonia potrafi "obsrać" dosłownie całą skałe a pamiętam jak miałem tylko 3 babelki właśnie na podstawce tej caluastrei. Wówczas się zastanawiałem co oni na tych forach taki zament sieją przecież to nie groźne . Na dzień dzisiejszy radze sobie odmuchiwaniem skaly przy podmianie ,co jakis czas szczotkowanie zeby valonie usunąć. Postawiłem na regularne co tygodniowe dodawanie prodibio biodigest i zaczalem lekko po4 dozowac 0.03 dziennie poniewaz no3 zaczelo mi iść w góre kolo 10ppm. Zauważylem rowniez i to chyba nie przypadek bo juz drugi raz ze jak zaczynam dozowac po4 to cjano zaczyna stopować. Wiec w moim przypadku bardziej stawiam ze problem z cjano to jak zaczynaja sie rozjezdzac parametry no3 po4. Pytales o caluastrea nie wiem jaka to odmiana ale chodzi Ci o ta fioletowa to powiem Ci ze ja mam od poczatku i u mnie jest naprawde twardym okazem. Nigdy nie widziałem u niej utraty tkanki w przeciwienstwie do zółtej. Moze to jest tak jak z ksenia niby chwast a nie u wszystkich rosnie. Pozatym nic szczegolnego nie robie. Raz w tyg aminokwasy i vitaminy po kropli z AF, phyto mix z af co drugi dzien i raz w tyg pipeta ricofood plus growth boost. Problem jeszcze mam z aiptasia i myslalem nad krewetka ale slyszalem ze potrafi korale dorwac wiec mam obawe.

Aktualizacja

Aktualizacja miesieczna Glony w natarciu musiałem wziaść sprawy w swoje ręce. Mechaniczne usunięcie + szczotkowanie skały oraz odmuchanie detrytusu ze skały. Do tej pory starałem się unikać ingerencji ręcznej z obawy o uszkodzenie waloni i jeszcze wiekszej plagi. Mimo tego walonia i tak pokryła całe skały dodatkowo ulva i włosowe nadały pięknego zielonego krajobrazu. Wysprzątałem na tyle i mogłem zapodałem bakterie prodibio 0.3ml, azot podbiłem do 1ppm bo skutecznie mi go wyzerowały. Przeanalizowałem jeszcze raz wyniki icp z moja partią soli i okazuje się że braki większości pierwiastków nie są wynikiem konsumpcji przez korale ( poza jodem i żelazem) a nadzwyczajniej brakiem badź niskiej zawartości ich w soli. Do przemyślenia zmiana soli na red sea niebiaska. Korale puszczaja dodatkowe glowki ( dunka acana) zoa cos tam probuje oblewać ale szału nie ma. Sarkopyton pierwsze cięcie najszybciej rośnie. Dla porównania przed i po czyszczeniu:

O widzisz to mnie troche uspokoiłeś. Po głowie mi chodziła rurka termokurczliwa ale czy to nie bedzie przekłamywać mierzonej temp.? Z ta butelka po aromacie ciekawe ale tak samo czy otaczająca woda będzie dobrze oddzialowywać na ten czujnik jak tam pewnie przestrzen powietrzna jest? Dla swietego spokoju bym go zabezpieczyl. Pokaz zdjecie z tym swoim patentem. Mikro mam juz 8msc a b c lezy i czeka na swoja okazje. One najmniej skoncentrowane wiec zaczne to lac. Moze Ca i Mg wtedy ruszy jak mikro bedzie na optymalnym poziomie. Pozyjemy zobaczymy.

Przyszły wyniki ICP i chyba czas zacząć delikatnie dozować mikro. Plan miałem taki żeby wystartować z pełnym balingiem ale skoro na samych podmian ca mg utrzymuje sie w normie to zaczne od komponentow ABC Najbardziej zaniepokoił mnie glin AI (aluminium). W akwa mam metalowy czujnik temp. Od stc-1000 ale to chyba też by były obecne inne metale hmm... Z drugiej strony znalazłem info, że siporax potrafil puszczać (mam razem z matrixem). Jakieś sugestie mile widziane od starych wyjadaczy.

Mi to poprostu nie pykło. No3 nie spadało i może było to spowodowane tym że jednocześnie nie lałem bakteri. Miałem ciągle obraz przed oczami jak przesadziłem z prodibio który opisywałem kilka postów wcześniej. Z drugiej strony na chlopski rozum lanie bakteri nie powinno być koniecznością vsv ma na celu zwiekszyc mase istniejacych bakteri przez co te mogą pochłonąć wiecej no3 (no chyba że źle to rozumuje) Odniosłem jednocześnie wrażenie jak by zbiornik bardziej się destabilizował korale marudziły a acane widoczna na ostatnim zdjeciu prawie straciłem. Teraz jest ok bo puszcza nowe główki. Nie neguje tej metody bo jest tu na forum wiele osób co stosują z powodzeniem. Opisuje tylko mój przypadek w którym pare wiekszych podmian wyszło zbiornikowi na lepsze.