Skocz do zawartości

Przemek

Właściciel
  • Liczba zawartości

    4 259
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Przemek

  1. Przemek

    malowane...korale

    Grzesiek - ja tez mam rodzinę, firmy(nawet dwie) i nie zmienia to faktu, że 2 minutowa rozmowa to nie jest coś, do czego potrzebny jest wolny weekend. Co do towjej informacji na gg - zgadza się, powiedziałeś mi, ale ponad miesiąc później! I wcale Cię nie wyśmiałem - nie doprowadź do sytuacji , w której sprawa ta stanie się jeszcze bardziej publiczna i albo Ty albo ja opublikujesz rozmowę z gg. Po prostu na Twoje jedynie zdanie(po miesiącu) że wysłałem ci martwe koralowce odpisałem, że chyba sobie stroisz wolne zarty. Nie przeinaczaj proszę, bo wyśmiewanie się z kogokolwiek nie leży w mojej naturze. Co do informowania o ewentualnych problemach - nie wiem dlaczego uważasz, ze to nic nie zmienia - co uważasz że powiedziałbym Ci przez telefon na informację że zwierzaki które odebrałeś są martwe? Że mnie to nie interesuje?? Czy moze uważasz, że celowo je wysłałem martwe?. Czy uważasz że zrobiłbym coś takiego wiedząc, że wiele osób się u Ciebie spotyka, że znacie się wszyscy na wzajem? Myślisz że o tym nie wiem? Przecież to byłaby największa głupota!! Ale postaw się na moim miejscu - po miesiącu otrzymuję taką informację, że coś wysłałem martwego - i przekonaj mnie proszę, że powinienem to uznać, po takim czasie. Wszystko wszystkim - ale do tej pory mam w akwarium acropory z tamtej dostawy - i są pięknie rozwinięte, nie zdychają. A fachowość tu nie ma nic do rzeczy - tym sposobem ktoś mógłby mi powiedzieć, że 3 miesiące po zakupie coś mu padło i zdaje się na moją fachowość i mu oddam pieniądze lub wymienię zwierzaka. Czy gdybyś kupował coś w s klepie spożywczym np. jogurt po terminie(nie zdatny do spożycia) to też czekałbyś miesiąc wychodząc z założenia że po odejsciu od kasy reklamacji nie uwzględnia się? Co do Twojego pytania - czy pytasz mnie o to jakie koralowce Ci wysłałem czy pytasz o to czy wysłałem dziś Ci nadpłatę? Jeśli to ostanie to tak. Jeśli zaś pierwsze - to wysłałem Ci dokładnie to co ustaliliśmy w trakcie rozmowy w dniu wysyłki jak stałem przed akwariami - z tego co pamietam teraz z biegu, były to dwie pocillopory, 2 styllopohory, bodajże 1 montipora i 4 acropory - nazw gatunkowych nie pamiętam. Co do samego stanu zwierząt - mam najprawdopodobniej jeszcze zdjęcia Twoich koralowców z soboty - z dwóch dni przed wysyłką - sprawdzę to na komputerze w firmie. Mamy zwyczaj, że przed wysyłką Tomek robi zdjecia koralowców które mają być wysłane(i są zarezerwowane) i zgrywa do palmtopa, aby nie sprzedać ich, gdy ktoś przyjedzie na miejsce. Jakość może nie bedzie najlepsza, ale być może zobaczysz sobie sam jak wyglądały. Tylko ciekaw jestem bardzo, co wtedy mi napiszesz - pewnie że zdjęcia były robione dużo wcześniej...
  2. Przemek

    malowane...korale

    Grzesiek - nie odbierz tego personalnie - ale to co piszesz jest niepoważne. Nie kupowałeś ode mnie zwierząt pierwszy raz, dzwoniłeś do mnie wiele razy na komórkę, znasz gg i teraz piszesz mi że się wstydziłeś??? Proszę, nie pisz takich rzeczy bo uważam Cię za dorosłego faceta, a tak sie zachowują dzieci.. Jeśli ja bym kupił cokolwiek wysyłkowo, jeśli cokolwiek byłoby nie tak - dzwoniłibym OD RAZU - nie czekałbym miesiąc!!! Tym bardziej, jeśli byłby to ktoś kogo znam. Wybacz, ale nie mogę w ogóle zgadzać się z uwagami po miesiącu od dostawy, że przyszło coś nie tak - to jest nie do pomyślenia nawet w normalnym, stacjonarnym sklepie. To są żywe zwierzęta, to nie filtry - nie zrozum mnie źle, ale z pośród trzech czynników dla których zwierzęta mogły paść wykluczam w ogólę fakt że wysylane były martwe - gdyż sam je pakowałem po naszej rozmowie!! Dlaczego nikt tu nie mówi o: - właściwej aklimatyzacji tuż po transporcie - właściwej aklimatyzacji w przeciągu pierwszego tygodnia -dwóch( szok spowodowany zmianą oświetlenia, paramterami wody itp) - winą przewoźnika? Widze że najprościej jest wydać osąd, że jak coś źle i padło, to d... dał sprzedawca - ale nie dam sobie tego wmówić - za ciężko pracuję na to wszystko by taką lipę odwalać - a sklepu nie prowadzę od miesiąca - jak zapewne wiesz reefshop działa od prawie 3 lat i z takim podejściem do tak małej liczby morszczaków w Polsce już dawno musiałbym zacząć handlować wspomnianymi wcześniel kaloszami.I przykro mi że tak się stało, jesli jakieś sztuki Ci padły - jednak przyznaj sam, forma "reklamacji" jaka została przez Ciebie(Was - czyli Tomasza także) wybrana jest chyba najgorszą z możliwych - wystarczyło po dostawie od razu zadzownić do mnie na komórkę i powiedzieć że jest z czymś problem - na pewno by to wyglądało inaczej. Zawsze staram się wyjść do przodu i nie jestem osobą co za 1zł da sobie palec w tyłek wcisnąć - ale niech to ma jakieś normalne, cywilizowane formy, a nie po miesiącu od dostawy widzę jakieś ironiczne posty na forum. Uwazam że tak nie powinno się robić. I szkoda ze nie zadzowniłeś - dlatego nie dziw się, że podważam niektóre wypowiedzi na forum - tak samo jak piszecie że wysłałem trupki, tak samo ja moge powiedzieć, że wysłałem zwierzęta zdrowe i w dobrej kondycji ale zawalił: a) tranport który tobie odradzałem aklimatyzacja - moze Twoją żona się nie zna c)nie właściwe parametry wody i przekonaj mnie, że na pewno nie mam racji.
  3. Przemek

    malowane...korale

    A tu zdjęcie sprzed 10 minut - zaraz po zapaleniu świateł ( i po poprawieniu farby, bo gdzieniegdzie pozmywała się) Tak jak napisałem - lpsy, nawet jeśli są farbowane, zdychają w przeciagu tygodnia-dwóch - i zostaje biały szkielecik.
  4. Przemek

    malowane...korale

    hmm - może ostatnie dwa zdania. Twoje zrzuty z pocżatku tego posta(i wycięte przez Ciebie) pasują tak do rzeczowej dyskusji jak do świni siodło - poczytaj sobie ich ton (albo też przypomnij). Co do sedna sprawy - tj. barwienia koralowców w sklepie - tak, barwimy je codziennie, dziś będa w biało zielone grochy - a jak padną zwrócimy Klientom pieniądze - a czemu by nie taki interes robić. Co do zwracania uwagi - jeśli takim tonem i taką formą wypowiedzi zwracasz uwage innym osobom - to faktycznie może w Twojej obecności komuś się zrobić przykro . "jeszcze ten górnolotny opis. Farba aż spływa. Kpina." i nigdy nie napisałem że się nie mylę - nie zdarzyło mi się POMYLIĆ I WYSŁAĆ MARTWEGO KORALOWCA. To chyba znacząca róznica. co do Twojego oglądania zwierząt na drugi dzień - uzgodnij prosze jedną wersję, gdyż jak sprawdziłem, dwa dni po otrzymaniu dostawy przez Grześka późnym wieczorem(ok. 21) dostałem informację na gg że koralowce są super i że wszystko jest ok. Myślę, że na tym zakończmy tą dyskusję, tym bardziej, że nie jesteś nawet stroną tej całej sprawy i ta "dyskusja" nic nie wnosi. Chyba że aklimatyzowałes te zwierzeta osobiście lub byłeś jej świadkiem. Przemek
  5. Przemek

    malowane...korale

    Hmm - swoją wypowiedzią utwierdzasz mnie w przekonaniu, że albo nie masz pojęcia o tym co piszesz, albo masz i bijesz pianę dla radości(albo z powodu temperatury za Twoim oknem). Po pierwsze - NIKOMU nie wysyłałem nigdy zwierząt, co do których nie byłem pewien w jakim są stanie i czy przeżyją. Po drugie, zauważ Sherlocku, że zwierzeta były wysyłane prawie 2 MIESIĄCE po dostawie - jeśli uważasz że tak długo ZDYCHAŁY w naszych zbiornikach , to jest to iście rezolutne stwierdzenie. Po trzecie - bzdury piszesz, że było wysyłane pociagiem - na WYRAŹNE życzenie grześka było wysyłane KURIEREM (objaśnienie - firma kurierska co wozi paczki i ma ich stan głębowo w 4 literach). I mówiłem Grześkowi, że nie chcę tego wysyłać kurierem - mam bardzo złe doswiadczenia - szczególnie jeśli chodzi o koralowce twarde (i tym bardziej tak "ostre") - powiedział, że nie raz tak wysyłał i mam to wysłać na jego odpowiedzialność. Więc zrobiłem jak chciał - ze swojej strony starając się zapakowac jak najlepiej.I jak koralowce byłyu tansportowane - wybacz, ale nie jestem jasnowidzem, moge się jedynie domyśleć, że nie w kabinie kierowcy. Więc nie pisz mi tu prosze o jakiejkolwiek dyskwalifikacji - na razie bowiem to dyskwalifikują one Ciebie, jako osobę która ma cokolwiek sensownego(i opartego na faktach) do powiedzenia w tej sprawie. I zastanawiające jest, czemu zaraz po dostawie otrzymałem informację, że koralowce doszły w porządku i są "piękne" i wszytsko jest ok. I nagle, po miesiącu od wysyłki(pocżatek czerwca) wyszło na jaw, że były martwe??(bo sprawa jest z przed kilku dni) A ten miesiąc to co? W sen zimowy zapdąły i nie było ich widać? Czy moze sugerujesz, że padły u nas po dostawie, trzymaliśmy je dwa miesiące, wysłaliśy martwe, miesiąc leżały u Grześka i teraz zauwazył że sa martwe? Jeśli tak to wybacz - ale nie udzielamy gwarancji 12 miesięcznej na zwierzęta - to nie fabryka kaloszy, dużo zależy od aklimatyzacji i TRANSPORTU - a co do tego już się wypowiadałem. To tyle co mam do powiedzenia w tej sprawie - na dugi raz zbadaj dogłębniej sprawę i jeszcze raz radzę - zastanów się co piszesz, bo wygłaszane tez że ktoś jest "zdyskwalifikowany dożywotnio" jest moim zdaniem nieodpowiedzialne - i to delikatnie rzecz mówiąc. Co do zwierzaków - wiele osób z tego forum(i nietylko) przekonało się, ze jak było coś nie tak i koralowiec padł w kilka dni po dostawie albo w transporcie pociągiem to zwracaliśmy kasę albo wysyłaliśmy drugiego. Jak nie jesteśmy pewni stanu zdrowia - wstrzymujemy wysyłkę, a jesli ktoś ine chce czekac - oddajemy kasę. I jestem przekonany ze wiele osób to może potwierdzić. Choć oczywiście, masz prawo mieć inne zdanie - natomiast przyczyna Towjego zachowania jest mi chyba znana, ale w ogóle nie zrozumiała. Tak jak Ty nie musisz nic kupowac u nas - tak my nie musimy Ci nic sprzedawać - to chyba oczywiste. I z mojej strony to koniec dyskusji - nie do tego jest to forum. Pozdrawiam Przemek
  6. Przemek

    malowane...korale

    Hmm, cóż , niestety nie jest mi dane ustosunkować się do tej "ocenzurowanej" wypowiedzi.. Taką dam Ci radę Tomek - albo dwa razy pomyśl nim coś napiszesz albo potem nie kasuj swoich "przemyślanych" tekstów, bo może być to opacznie zrozumiane przez pozostałe osoby. Przemek
  7. Przemek

    malowane...korale

    Coś mnie chyba omineło. Za życzenia dziękuje - podejrzewam że to z z szczerego serca płynące - ale nie narzekam - zdrowie tez dopisuje. Życze tego samego;) Pozdr Przemek
  8. Przemek

    malowane...korale

    Tomasz - sugerujesz, że w opis jest kłamliwy? Że to farbowany koralowiec? Myślę, że powinieneś być nieco ostrożny w ferowaniu tego typu wypowiedzi - po pierwsze nie widziałeś tych koralowców u nas na żywo, po drugie nie interesuje mnie gdzie widziałeś jakieś "podobne" i czy padły czy nie - nie moja sprawa i problem. Zwierzęta sprowadzamy do polski sami, bez współudziału "dziwnych zbiegów okoliczności". I dla Twojej wiedzy - lps-ów się nie barwi - a raczej powiem tak, że po barwieniu nie wystawiają polipów i zdychają bardzo szybo. Tdew - faktycznie, masz rację - to cycloceris, dzięki za zwrócenie uwagi. Przemek
  9. Tak więc zgłoś się do sprzedawcy - powinien Ci to uznac. Pozdr Przemek
  10. To że przyjechała wczoraj i nie miała uszkodzeń, nie oznacza że ramie nie miało choć częśćiowej martwicy. Tkanka odpada w ostatnim etapie, kiedy wszystko pod spodem umarło.I nie mówię tu o mięśniach, a jedynie o warstwie tuż pod naksórkiem - zazwyczaj od tej części rozgwiazdy zaczynają się problemy. Skoro przyjechała wczoraj, musiała byc już "trafiona" przed wyjazdem - a łatwo to zaobserwować, gdyz rozgwiazda się prawie nie rusza(lub bardzo mało)
  11. Krab ten sam zdrowej rozgwiazdy nie zaatakuje - musiała mieć infekcje ramienia i zaczeło się ono rozpadać. Ramię utnij ok.1cm od korpusu - jest największa szansa że wtedy odrośnie i rozgwiazda przeżyje.
  12. Osoby które deklarowały chęć pomocy przy serwisie prosze o kontakt wieczorem na gg - wyjaśnię co i jak. Pozdrawiam Przemek GG: 3610289
  13. Witam Na wtsepie pragnę Wam wszystkim podziękować za duży odzew - dziś siadam i tworze nowe menu z zakładkami - DIY, porady, etc. Będe prosił was o kontakt na gg w celu wyjasnienia zasad wprowadzania opisów i obsługi serwisu - mimo że wszytsko jest dosyć proste i ma czytelne GUI to może się okazać że coś wymaga wyjaśnienia. wieczroem dostaniecie nowe uprawnienia i dostęp do strony administracyjnej serwisu. Jeszcze raz dzięki - niezmiernie się cieszę. Pozdrawiam
  14. Przemek

    BEST 400P

    Oczywiscie - a kto pisze że jest to sprzet lepszy od powiedzmy Delteca czy shurana? Każdy produkt ma swoją wartość - i jeśli odpieniacz kosztuje 400zł z pompą to nie można porównywac go do Delteca za 1300zł.To tak, jakbys auto klasy powiedzmy Clio porównywał z Laguną - inna cena, inna jakość wykończenia, inna klasa auta. Co nie znaczy że Clio jest do d.... - nie każdy musi jeździć Laguną. Inna sprawa, że podczas instalacji odpieniacza trzeba odrobinę pomyślęc i byc przewidującym - skoro wydatek pompy i ilość wytwarzanych bąbelków powietrza zależy od poziomu wody, to nie można go wieszac w komorze, wktórej ten poziom się wacha. Proste.
  15. Witam Na wst?pie pragn? powiedzie?, ze nie jest moim celem torpedowanie pomys??w takich jak cho?by Qbab'a. Jednak chcia?em Wam zwr?ci? uwag? na nieco co? innego - co?, z czego podejrzewam wielu wi?cej z nas(aktualnych nano-reef'owc?w jak i przysz?ych) wyci?gne?o by wiele wiecej korzy?ci. Ot?? wielokrotnie spotykam si? z listami od wielu Was - szczeg?lnie tych pocz?tkuj?cych, z pro?bami o porady np. przy starcie nowego zbiornika, doborze obsady itp. Ciesz? sie za ka?dym razem gdy do??cza do nas nowy morszczak - jednak jak sami zauwa?yli?cie nie po?wiecam temu serwisowi tyle czasu ile powinienem - niestety nie mam tyle czasu ile bym chcia? i to jest w 99% przyczyna takiego stanu rzeczy. Dlatego obserwuj?c zaanga?owanie wielu Was chcia?em si? zapyta? - czy naprawd? nie macie ochoty do?o?y? co? od siebie we wsp??tworzenie tego serwisu? Jestem przekonany ?e gdyby podzieli? si? prac? - np. jedna osoba od DIY(zgadniejcie kto), jedna od opis?w zwierzak?w(jest ju? paw_jaw), kto? od nowo?ci, imprez, program?w w tv itp, serwis by?by du?o barwniejszy i na pewno odbi?oby si? to na jego jako?ci - w pozytywnym tego s?owa znaczeniu. Pomy?lcie, ile jest tu os?b o wiedzy, kt?r? mo?na by przy odrobinie ch?ci i umiej?tno?ci przela? na strony nano-reef. Jedna osoba nie da rady tego poci?gn?? - w kilka mo?na zrobi? z tego prawdziw? pere?k?. Mo?e warto si? nad tym zastanowi? - c?? mamy do stracenia? W ko?cu to ma by? serwis NAS wszystkich - dla nas i dla tych co nas czytaj? i z wypiekami na twarzy marz? o swoim morskim - cho?by ma?ym. Licz?, ?e znajd? si? osoby, dla kt?rych bycie wsp??tw?rc? tego serwisu b?dzie r?wnie przyjemne jak nie przyjemniejsze od bycia jego czytelnikiem i u?ytkownikiem. Nie sta? mnie na to, aby zatrudni? kogo? do pracy przy serwisie, ale mog? zapewni?, ?e na pewno jakie? specjalne zni?ki na zakupy oraz produkty do test?w si? znajd? To niewiele ale mo?e warto... Pozdrawiam i czekam na odzew... Przemek
  16. Przemek

    BEST 400P

    Witam Przepraszam za tak późną odpowiedź -ale już spieszę wyjaśniać. Co do jakośći wykonania Weipro i odpieniaczy Beast - prosze W OGÓLE tego nie porównywać - albo najpierw dokładnie obejrzeć oba odpieniacze. Uwagi że to kolejna chińszczyzna są trochę dziwne - zauważ(autorze tej wypowiedzi) że ok.50-60% produktów tekstylnych, przemysłowych które Cię otaczają (ogólnie "technicznych") jest robione w : a:) Chiny Tajwan reszta skośno okich kolegów. Więc raczej to niezasadny zarzut - bo nie chodzi o to KTO robił, ale JAK. Konkretniej - skimmer Beast nie jest robiony w chinach jak Weipro ale w Taiwanie (jeśli juz mamy byc tacy dokładni) Podobnie zresztą jak pompy wielu producentów, ozonatory, elektronika itp. Co do efektu przelania - bierze się to z dóch powodów - a) zmiany poziomu wody w komorze w której pracuje(tym smaym zmienia się stosuniek powietrza do wody a co za tym idzie wydatek pompy rośnie/maleje) czasem może wynikac to z faktu wybijania z wody dodanego kilka godzin wcześniej np. fitoplanktonu, mikroelementów itp. Powiem więcej - fakt rozpoczęcia pracy i wzmożonej aktywnosci odpeniacz uważam za plus a nie minus(w tym konkretnym podpunkcie) Minusem - brak przelewu zanieczyszczeń z odpieniacza w mniejszym modelu. Co do Buble stop - właściwie przycięta rurka wprowadzająca wodę w 95% usuwa bąble powietrza - bardzo istotny jest tu także POZIOM na którym wisi buble stop w akwarium - powinien wystawać w około 1/3 nad lustro wody. Nadal twierdzę że wtym przedziale cenowym to jedne z najlepszych propozycji. Co do artykułu i porównania - przykro mi bardzo że tyle to trwa, miesiąc czerwiec był strasznie pracowity i mam nadzijeę że teraz skończe to pisać( w przysżłym tygodniu)
  17. witam tak, okazało sie że sa dwie - została jeszcze jedna.( niestety ta jest bez pudełka) Pozdrawiam Przemek
  18. Przemek

    Live Sand

    http://www.reefshop.pl/view_product.php?product=CARX4S1165 Zdrówko Tomek
  19. Przemek

    nano baniaczek w komorce ?

    Czy tylko Zbyszek ma takie problemy?
  20. Przemek

    cos padlo w galeri

    Albo mi się zdaje, albo ktoś usuwa moje posty. Pisałem Zbyszku, że wina musi leżeć u Ciebie - u mnie wszytsko działa, sprawdzałem na kilku komputerach w firmie. Pozdrawiam Przemek
  21. Przemek

    Znowu tło...

    Zrób tło normalnie z pcv lub barwionej plexi - grubość 3mm, do dostania w cenie ok. 80zł/m2 - dowolne kolory. Pozdrawiam Przemek
  22. Witam Nowa, używana do testw przez około 3 tygodnie - o wydajności 2000l/h, używana standardowo w ocpieniaczach Beast 1200p. Bardzo ładnie spienia - jest cicha i ekonomiczna. Szczegóły na priva. Przemek
  23. Przemek

    Siren Protein Skimmer 300

    To to samo co Beast 400p tyle że 50% droższy.
  24. Przemek

    Beast 400p & Weipro...

    Test będzie, musze usiąść i wszytsko przelać na papier - teraz niestety nie mam na to czasu, za co zainteresownaych przepraszam. Pod koniec tygodnia powinno mi się "poluzować" - mam za dużo spraw aktualnie do załatwienia - i dzień od 6.30 do 23.30 jest za krótki Odrobinę cierpliwości jeszcze - popytaj na grupie użytkowników bestii o wrażenia z pracy - sporo tych odpieniaczy trafiło, także do użytkowników tego forum. Pozdrawiam Przemek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.