Przemek

no właśnie teraz pracuję nad tym, gdyż z komputera zdalnego nic nie widać - za szybkie odświeżanie ;/ Pozdrawiam Przemek

Witam Sprawdziłem listy od Pana - faktycznie, tydzień temu Pan napisał że mamy wysłać w poniedziałek - jednak na Pana list odpisała irmina, ifnormujac ze wysyłka w poniedziałek jest niemożliwa. Pana pieniądze otrzymaliśmy dopiero we wtorek(w tym tygodniu) - a zaksięgowanie ich na koncie jest warunkiem wysłania paczki. Następnie we wtorek po południu napisał Pan że chce Pan aby paczkę wysłąć w czwartek - niestety list otrzymałem zbyt późno, i w środę/czwartek mieliśmy dostawę zwierząt - i nie miał po prostu kto z Pana paczką pojechać na pociąg(gdyż żadnej z osób która mogłaby to zrobić nie było w firmie w tych dniach). Proszę zauważyć,że nikt z obsługi sklepu nie potwierdził w środę czy też w czwartek ze paczka zostaje w czwartek wysłana - list z pytaniem o termin wysłała do Pana Irmina - jednak odpowiedź przyszła już po naszym wyjeździe. Pisałem w dniu wczorajszym także do Pana z konta z nano-reef.pl - jednak nie otrzymałem potwierdzenia otrzymania listu. Dlatego pragnę Pana zapewnić, ze nikt nikogo nie ma gdziekolwiek - używanie tego typu sformułowań jest chyba niepotrzebne, Pana mogę przeprosić za oczekiwanie na wysyłkę - ale tak jak napisałem, z powodu dostaw(i listów otrzymanych nieco zbyt późno) było to w tym tygodniu niemożliwe. Zawsze stara się wywiązać z ustalonego z Klientem (i potwierdzonego) terminu wysyłki/odbioru zwierząt. Pozdrawiam Przemysław Cybulski

Dziś w końcu zestawili nam łącze do firmy - 2Mb polpak. Zgodnie wiec z obietnicą zacyznamy wprowadzać w życie projekt ReefShop Live Cam - czyli podgląd sklepu na żywo , za pomocą kamer(po to było to łacze - przede wszystkim) Webserwer już stoi , obsłuży do 8 kamer sterowanych przez użytkowników(sterowanie +/- 45 stopni w poziomie, a także 3 krotny zoom optyczny). W tej chwili "lecą" do nas 2 takie kamerki, dziś na "szybko" podłączyłem pod webserver najzwyklejszą kamerkę netową. Niestety ma skaszanioną korekcję bieli - i obraz jest przejaskrawiony. System obsłuży do 5 użytkowników na raz - każda sesja maks.15 minut na użytkownika. Podgląd 24h(no poza nocą, gdy nic nie widać - nie wiem jaką czułość będą miały te kamery, moze przy nocnym też coś pokażą). Niestety pełny streaming obrazu nie bedzie możliwy -minimum 1 kl/s.Co minutę kamery będą robić zdjecia w jakośći apartu cyfrowego - rozdz. 1024x768 i uplodować na serwer. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi - co zmienić, co wprowadzić - jestem otwarty na sugestię(póki jeszcze jest czas) Acha - link do kamery: http://www.nano-reef.pl/cams/webcam.html Pozdrawiam Przemek

Witam Kojarzenie padającje xeni z lampa uv jest tu deliaktnie rzecz mówiąc mocno chybione - chyba że chodzi tu o argument(byle jaki) do sprzedaży samej lampy. Wystarczy się zastanowić w jaki sposób lampa działa i wszystko będzie jasne. Stawiam na dwa powody: - nie potrzebne dozowanie preaparatów typu coral grower etc - xenia może tak się zachować w momencie przedawkowania mikroelementów - tym bardziej , że z tego co mi mówiłeś Maćku, nie masz prawie koralowców w zbiorniku - więc dozowanie czegokolwiek jest bez sensu(stosując pro reef) Po druge - wysoki poziom fosforanów - tak jak Ci rano mówiłem, no3 niewykrywalne, na dnie cyjano - nie wyrabia się filtracja, daj znać jak zrobisz testy na po4. I zmniejsz karmienie + popraw cyrkulacje. Pozdrawiam Przemek

nie używaj polskich liter w opisach zdjęć - bo nie będa działac. Pozdrawiam Przemek

mnie nie ma w biurze - dzwon na faks - 058 572 6395 Acha - przysłży tez pokarmy Spectrum - a przede wszystkim serii There-A.(oraz wiele innych) Pozdrawiam Przemek Ps. Dzwoń jak coś do irminy - 0508 259 096

harnas - nie mam jak się skontatkowac - przyszła dostawa Aquabee - pompa czeka na Ciebie w firmie Jak coś to dzwoń - irmina jest na miejscu. Pozdrawiam Przemek

szyby odcina się stalową żyłką, albo żyletką. Usuwasz nożykiem z łamanymi ostrzami, później specjalnym płynem do usuwania silikonu

Żegnaj chłopie z jajami pod ukwiałem .. (swoją droga musisz mieć albo ukwiała w kieszeni albo jaja długie)

Swirley - Nie potrzebnie mnie ubiegłeś... Chciałem nieco pociągnąć za język -i z ciekawości dowiedzieć się, jak to kolega Dziku ściągnął skałę bez zezwoleń - Citesów. Powiem więcej w ramach południowego humoru - jakieś 1.5 miesiąca temu Sz.Kolega dzwonił do mnie do firmy, i pytał się , czy nie chce kupić 500kg żywego piasku, który przywiózł mu znajomy w beczce tirem z Egiptu. chiał tylko 3zł/kg(z tego co pamiętam) - szkoda że się później nie odezwał - bo miał przyjechać z próbką Na moje pytanie jak zapewniona była cyrkulacja w tej beczce w czasie podróży - powiedział że na wierzch wrzucona była pompeczka cyrkulacyjna, co mieszała wodę. Nie pytałem juz nawet skąd wziął te 220V na naczepie, ale kto wie - może kolega w wiaderku z Polski ten prąd wozi. Post roku - daje 10/10 punktów. Miłego dnia Przemek

Ściągałeś jako osoba fizyczna czy firma? Jak długo czekałeś na realziację zamówienia od momentu zamówienia do otrzymania paczki? Pytam z ciekawości.. Pozdrawiam serdecznie Przemek

Witam Na rynku w tej chwili można kupić np. Preis Mineral Salz. Jest ona używana oryginalnie do przygotowania wody dla paletek - ale jak wielu wie, także( a na tym forum przede wszytskim) do morszczyzny, do przygotowania Balinga. Pozdrawiam Przemek

Panoramiczny - piszesz o niedopuszczaniu do takich sytuacji - a kto dopuścił do tego do jasnej cholery? Ja to upubliczniłem??? O czym ty w ogóle piszesz? Nie musisz mi pisać, rzeczy oczywistych - ale nie oczekuj tego, ze w momencie kiedy ktoś publicznie , pierwszy obraża mnie, mówiąc że jestem złodziejem i oszustem, to będe wręczał kalendarzyki i kolorowe długopisy. To przecież absurd. Wybacz, ale ta sprawa, po takim publicnzym pomówieniu powinna po prostu znaleźć się w sądzie - i w każdym cywilizowanym kraju tak to by się skończyło. Dosyć już mam tych absurdalnych pomówień - i chcę Ci powiedzieć, że wątpliwości mają tylko Ci, co nie potrafią prosto spojrzeć na fakty. Po tym całym zamieszaniu otrzymałem wiele telefonów - od tych wszystkich, którzy znają mnie od jakiegos czasu - że trzymają moją stronę, że nie mają wątpliwości że nie wysłałem martwych zwierząt. Oni znają mnie - nie tylko jako sprzedawcę, ale także prywatnie. I powiem szczerze, że nie mam już żalu do Grześka - przykro mi że zwierzęta mu padły i na tym zakończę ten temat. I nie chcę znowu rozstrzygać, czy coś udawadniać - że mam rację w tym i w tym. Jestem przekonany, że gdybym otrzymał po dostawie telefon że coś jest nie tak , ze zawinił choćby transport, nie byłoby by takiej chorej sprawy - najprawdopodobniej zaproponowałbym Grześkowi następne koralowce w mojej cenie zakupu - i wysłałbym to bez dwóch zdań pociagiem. Bo żygać mi się chce o te 1600zł - i jak powiedział Roman, chodzi tu o coś innego. O to że najpier JA zostałem pomówiony pubicznie o oszustwo, złodziejstwo i nieuczciwość, i to najgorsze, że nie przez Grześka - przez Tomasza, który tyle w tej całej sprawie zrobiłe złego jak nikt inny. A potem wszyscy się dziwią, że nie chcę nawet wyjść na przeciw i zaproponować jakieś ugodowe rozwiązanie. Czy nadal ktoś uważa to za coś nienormalnego? Po tym co zrobiono publicznie mi i mojej firmie???? Mam jeszcze wyciągać ręke i "brać sprawę na pół"?? To śmieszne.. I jedyne co moge teraz powiedzieć, to to że - NIE WYSŁAŁEM MARTWYCH KORALOWCÓW - BYŁY W 100% ZDROWE. I jeśli uraziłem Grześka , którymś z moich stwierdzeń, nie było to moim celem, bo jak napisałem nie znamy się od wczoraj. Nie raz rozmawialiśmy przez telefon, i mam żal do niego, że nie zadzwonił. Bardzo źle się stało - i nie wynikło z tego nic, poza tym, że wiele osób miało pożywkę, z tej kłótni. I jak pisałem na początku - w 90% jestem przekonany że to tranport - i nie tylko ja(także osoby które wspominałem ostatnio). Jednak sposób rozwiązania tej reklamacji przekroczył moje najśmielsze wyobrażenia. Jednak wszystko co było napisane przeze mnie na tym forum, było próbą analizy pewnych faktów - gdyż nie cierpię na schizofrenię i nie będe szukał i wymyślał problemów u siebie. I nie pisz, że argument, o przybywającyh reklamacjach jest nie na miejscu. Jest jedna rzecz o której chyba zapomniałeś - to ŻYWE ZWIERZĘTA i nie ma możliwości przyjmowania reklamacja po takim czasie - czy nawet po 2 tygodniach. Jak ktoś nie chce - niech nie kupuje wysyłkowo - moze przyjechać, może kupić lokalnie u innego sprzedawcy. I tak jest na całym świecie - sklepy dają gwarancję, ze zwierzę wysyłane jest żywe - a nie że będzie u Ciebie życ długo i szczęśliwie. I mimo że tak ja również uważam, zdarza się, że w sytuacjach w 100% nie zawinionych przeze mnie idę na ręke Klientowi - bo nie jestem osobą, ktora za 1 zł da sobie palec w d... wcisnąć. Przykład - ostatnio jedna z osób kupowała u mnie Naso - z dostawy z przed ponad miesiąca - przyjechała osobiscie, pokazałem jak ryba je, była w pełn zdrowa i żwawa. Na drugi dzień dostałem informację , ze po 5 godzinnej podróży ryba zdechła w worku - i trudno powiedzieć, czy ze stresu, czy z temperatury. I mógłbym powiedzieć - widziały gały co brały - pojechało, co się zdarzyło nie wiem i mnie nie interesuje. Ale nie - powiedziałem, że moge sprzedac drugą rybę, w cenie o 60% niższej - bez zadnego zysku. I było to przed tą całą sprawą na forum. I argument o tym, że Klienta zawsze trzeba traktowac jak dziecko - jestes w błędzie - nie jak dziecko co jak spadnie mu lizak to trzeba od razu biec po następnego. Staramy się traktować jak Partnera - tego samego oczekujemy od drugiej strony. Idąc Twoim tokiem myślenia, w przypadku gdyby Klient odbierał od nas akwarium ze sprzetem za 20.000zł i po droddze ktoś by mu ukrał samochód, albo zawiniła by firma transportowa(wybrana przez Klienta) - to wg Ciebie powinien sprzedać samochód i jeść chleb ze smalcem byleby wyjść Klientowi na przeciw i sfinansowac mu drugie akwarium, bo to dla dobrego imienia sklepu - bo tak będzie lepiej. To absurd - mozna się nagiąć w pewnych sprawach - ale trzeba zachowac zdrowy rozsądek. I wiele osób o tym wie, jak podchodzę do taich sytuacji - ale oczekuję także uczciwości i zahcowania fair wobec mnie - a nie traktowania mnie na starcie jak złodzieja i oszusta. I nie jest to uwaga do Grześka - bo wiem, że został on mimowolnie wplątany w tą całą sprawę przez osoby "życzliwe" mi i mojej firmie.

I jednym zapomniałem - co do sugesti o resztkach - masz rację, to były takie z porannego zamiatania, spod stelazy i cześciowo od sąsiadów(bo mają fajny salon z kafelkami, takimi kolorywmi - i zawsze coś pięknego się trafi. Przemek

Wiesz, czasem myślę sobie, co w takich ludziach jak ty powoduje, że zabierają głos nie mając nic do powiedzenia w temacie. I nie mieszaj tu obsługi Klienta do tego tematu. Z ciekawości spojrzałem na Twoją kartę zamówień w umum - czas realizacji Twoich 5 zamóień nie przekroczył 7 dni(kalendarzowych, nie roboczych - a w Regulaminie jest jasno iż jest to okres do 10 dni roboczych - chyba że ktoś tego nie czyta - ale wtedy to pretensje niech ma samdo siebie), a jesli raz czegoś nie było, od razu(tego samego dnia, i następnej dostawie w której produkty nie przyszły) byłes o tym informowany. Oczywiście, przekaże Twoje miłe słowa Irminie, która akurat się tym zajmuje. Ale Twój post nie traktuję jak nic innego, jak probę "odgrzania" tego wątku i wszczęcia dyskusji na nowo. nie gniewaj się, ale oz tego co zauważyłem , Twoje doświadczenie w temacie koralowców twardych jest chyba raczej niewielkie. I jeśli faktycznie, Twoje posty mają tyle wnosić na to forum co ten ostatni, to już tu więcej nie pisz. Więcej bowiem to szkodzi niż pomaga innym. Byłeś u Grzęska pare razy - ciesze się, pewnie było sympatycznie. Nie byłeś ani razu u nas - więc nie baw w się cenzora - bo ani nie masz ku temu wiedzy, ani doświadczenia. I pisze to bez złośliwości - a jak jesteś przekonany, że tak kiepska jest obsługa w naszym sklepi e- otwórz sobie podobny i rób to lepiej. Bo teoretyzować to potrafi każdy. A jeśli tak bardzo lubisz zgadywać - zapisz się do koła fortuny albo na kalambury - cos przynajmniej z tego wyniknie. Miłego dnia Przemek

Od dziś w ofercie mamy pompy Aquabee - okres oczekiwania ok. 7 dni(jeśli nie będzie na stanie) http://www.reefshop.pl/view_product.php?product=AQU8D0E358

Wygląda na to, że 220/240 - czyli prosto z sieci. 3 obroty na minutę - do miksera idealny Pozdrawiam Przemek

do jakiego pytania?

Grzesiek - ciesze się, ze rozmowa ta odchodzi od wzajemnych wycieczek pesonalnych w okolice malo kulturalnego dyletanctwa. Nie obraź się - ale z kolejnym Twoim postem zaczynam się zastanawiać, czy się ze mnie(nas) nie zgrywasz. Bo wierzyć mi się nie chce ż emozna pleść takie głupoty. Postaram się być rzeczowy - i nie będe odnosił się dokładnie do Twoich zdan, nie o to mi chodzi, zrestza skrypt na forum jest nieco pokręconyi nie widac co jest wypowiedzią a co cytatem. Ale po kolei: Filtracja w akwarium jest dosyć złożonym problemem i nie mozna jej uproscic do prostego przełożenia - im więcej ryb tym większe obciążenie. Tak jest oczywiście w dużym uproszczeniu - często mylnie postrzeganym przez wiele osób. Liczba bakterii z gat. nitrosomas i nitrobacter odpowiedzialnych za procesy filtracji biologicznej w akwarium jest ściśle uzależniona od ilości produktów ońcowej przemiany materii organicznej - zarówno niezjedzonego pokarmu, odchodów ryb , itd. Jak zapewne wiesz, w ostatnim czasie powstało sporo tez mówiącyh o tym ,że tak naprawde czynny udział w filtracji akwarium w przypadku żywej skały bierzez udział tylko jej zewnętrzna powierzchina, do ok. 1cm - 1.5 - w zalezności od właściwości fizycznych skały(a także od ilości glonów wapiennych ją pokrywających - im więcej, tym ta powierzchnia się drastycznie zmmniejsza). Z akwarium usunąłeś znaczną ilość głównego filtra biologicznego który w nim był - zarówno na biobalach jak i grysie w sumpie, ale takżę i przede wszystkim w podłożu - które w niewielkim stopniu(ale w jakimś zawszE) pełniło również funkcję naturalnego denitryfikatora. Nieodpowiedzianym jest pisanie, że miałeś NADMIAR bakterii w akwarium - to NIEMOŻLIWE, i obstawanie przez Ciebie takiej tezy jest trochę niepowązne( może inaczej - sprzeczne z tym, co na dziś wiadomo o rozmnażaniu i procesach życiowych bakterii) . Żyją one w ilościach DOKŁADNIE odpowiadających ilości produkwanej organiki - i nie wiesz, ile z nich zyło w podłożu, ile na skale, a ile w kominie na biobalach - musiałbys powiem zbadać każde z tych środowisk pod katem najkorzystniejszych dla nich warunków zycia - ilość związków oranicznych, poziom tlenu, prędkość obmywania złoża itd). Nie znasz tego - ja też nie. Jednak bakterie zawsze kolonizują najlepsze dla nich warunki życiowe - i zazwyczaj takim jest podłoże, gdyż to tam spada najwięcej syfu, tam 9w głebszych warstwach) mogą zachodzić procesy przemiany beztlenowej(i nigdzie indziej - teoria o właściościach denitryfikacyjnych skały została podważona nie tak dawno temu - zresztą takze przez Shimka). I jeśli najardziej sprzyjąje warunki uzyskałey one w podłożu - ich populacja na skale była dużo mniejsza, niż mógłbyś zakładac - bowiem cała ich liczba musi być constans - gdzieś więcej, gdzieś mniej. Wywalając podłoże, gry, biobale Ty nie zachwiałeś filtracji biologicznej - TY JĄ ZAWALIŁES - bez dwóch zdań. już pisałem wcześniej w tym wątku, że usuwając biobale z systemu nalezy do robić pojedyńczo - pomimo że są to tylko pojedyńcze, małe kuleczki. Zapytaj Artura Furtaka - znacie się, jak on usuwał biobale od siebie - może łatwiej ci będzie w to uwierzyć.(choć to nie wkestia Twojej wiary, ale fakty). Przenosząc wszystko do nowego systemu i zalewając starą wodą - ty nie wyeliminowałeś problemów które nastąpiły - ty jedynie zmniejszyłes ich skalę. Bakterie ponownie musiały zacząć się namnażac do dpowiedniego poziomu - lecz jak zapewne wiesz, proces ten trwa nie dzień, czy dwa - czasami do miesiąca( a nierzadko i 3 miesiące). I nie przeczę , ż emoże jakieś korale które przenosiłeś z poprzedniego zbiornika przeżyły i mają się dobrze - tak może być, ale nie musi - również w ytm miesjcu mógłbym to podwazyc, pisząc że pewnie poleciało Ci ich więcej , ale nie chcesz się do tego przyznać - choć nie moim celem w tym momencie jest oskarżanie Ciebie o nieuczciwość w tej materii(problemów z pozostałymi zwierzakami).Choć be zwatpienia takż emógłbym to zrobić. Wrcajac do tematu - równowaga bilogiczna w Twoim akwarium została naruszona. I zawsze w takich wypadkach bywa, że następuje wzrost no2 i no3 - a także, choć na pocżatku jest to niezmierzalne - poziom po4. Akwairum zaczyna na nowo dojrzewac - ale efekty teg dojrzewania przychodza po 2-3 tygodniach - delikatny cienitku zielony nalot na podłożu, szybach oraz skale(!) świadczy o tym przede wszytskim. Wielu akwarystów mierzy wtedy wodę i dziwi się - jak to się dzieje, przeciez paramtery wody w normie . Otóż nie - organika zuzywana jest do WZROSTU glonów i dlatego jej poziom w wodzie wydaje się być niewielki - a czasem nieznierzalny(testy akwariowe sa do d... - moja mam jest chemikiem w labolatorium, więc widziałem nieraz jakie sa różnice - z alabolatorium dostajesz z dokładnościa do 3 miejsc po przecinku(prawie zawsze). I tak sprawa wyglądała w Twoim akwarium - dlatego tez poprosiłem Cię o zdjęcia akwarium -lub zaproponowałem zrobienie testów wody, które mogłyby to potwierdzić. I owszem, przy niskich stężeniach (i krótkotrwałych)ie no2 i no3 koralowce nie padną tak szybko - będa się rozwijac, żerowac, ale także zmieniać kolory. Ale poziom no3 PWINIEN być ZEROWY. A przedw szystkim poziom po4 MUSI(!) BYĆ ZEROWY(mierzony najlepiej Salifert Phosphate Low Range lub testami Merck - rzadko u nas dostępne). I NIE MA OD TEGO ODSTĘPSTW - kto twierdzi inaczej - po prostu wykazuje się kompletnym i niebezpiecznym dla swoich mieszkańców akwarium brakiem wiedzy. TO PODSTAWA. Nie chciałem podważac Twojej wiedzy o koralowcach twarych - jak już pisałem wcześniej, kilkukrotnie kupwoałes u mnie lpsy, chyba z 2 czy 3 lata temu, i wiem że miałeś już wtedy lpsy. Jednak w tym wypadku wsadziłeś koralowce do złej wody - to nie one były złe. Do teog przyczynił się transport -nie chodzi tu o fizyczne połamanie, ale spadki temperatur(podróż na wahadle całą noc na dworzu, pod plandeką), przetrzymywanie na magazynie, aż wreszcie sam proces wkadania koralowców do akwarium - nie chce podważać umiejętniości Twojej zony, ale jestem przekonany , że po prostu wyjeła je z workó i wsadziła do akwarium. I faktycznie po takich "przygodach" mógły zacząć padac nawet na drugi dzień po dostawie(kiedy zobaczył je tomasz). Jeśli masz watpliwości w tej sprawie - jak pisałem, można się zwrócić do osób z dużo większym doświadczeniem jak my. Zresztą w tej sprawie kontaktowałem się w dniu dzisiejszym z Krzyskiem Trycem - znam jego opinię na ten temat, obiecał że jak wróci z urlopu za 2 tygodnie to wypowie się w tym temacie. Chyba że ktokolwiek z osób tu obecnych wątpi w jego wiedzę oraz doświadczenie. Szkoda że nie pokazałes zdjęć a takze nie podałeś aktualnych paramterów wody(mimo że to 1.5 miesiąca po dacie zakupu koralowców - wiele by to wyjaśniło). I nie mam podstaw by sądzić, że podając wyniki testów publicznie okłamiesz mnie (czy tez grzeczniej - wprowadzisz w błą) - ja Cię z niczym nie okłamałem, więc nie sadze innych wg siebie. Jak to mówił mój dziadek - albo jest się chłopem i ma się honor albo jest się d.... do srania. Przepraszam za słownictwo. Kończąc ten przydługi wywód o filtracji i w ogóle - popełniłeś błąd i to nie ja staram się sam siebie bronić - nie zapewniłes właściwych paramterów wody przed przybyciem koralowców - zbiornik był nie dojrzały. Potwierdzą to równiez osoby, z którymi pozwoliłem sobie w tej sprawie się skontaktować i opisac ją jak najpełniej - jak najbardziej obiektywnie, Zreszta moje listy, w wersji anglojhęzycznej, i oryginalnej pisowni także zostaną tu opublikowane. Ktoś z biegłym angielskim bedzie mógl to przetłumaczyć, abym nie był posądzany a "przekręty" w słownictwie całkowicie zmieniające sens wypowiedzi. I obiecuję je w całości opublikować.

Daty dostawy były różne - koralowce z tego samego źródła. Ale zadam pytanie - skoro wg Twojej jedynej słusznej tezy sprzedaję trupy - to gdzie są pozostali Klienci, którzy kupili ponad 150 sztuk pozostałych koralowców? Boją się odezwać?? Zbanowałem ich?? Żałosne jest to co mówisz - od dawna... Co do Twojego fachowego opisu koralowców w zbiorniku grzegorza - to takie zwykłe chrzanienie. Czy myślisz, że po co spsy wymagają dojrzałego zbiornika - nie młodzego niz rok najlepiej? Po to żeby sprzedawcy mohli przez ten rok opychać sól Klientom? Czy też może , jako GURU akwarystyki morskiej wyjasnisz nam ten powód? Widzisz, w przeciwieństwie do Ciebie opisałem od strony technicznej przyczyny, dla których do akwarium Grześka nie powinny być wkładane żadne wymagające koralowce. Ty klepiesz ogólnie językiem - faktów nie skomentujesz? Czy tez może postawisz nową tezę, że te uwagi i wymagania wobec wody to bajki? Napisz książke, skoro masz nową teorię na to - no tak, skoro koralowce pozostałe się rozwijają.(a ile padło? Pewnie żadne - haha) Pewnie uważasz - że skoro ktoś przejechał kilka razy z duża prędkością na czerwonym świetle przez skrzyżowanie i nic mu sie nie stało - to tak można robić? A jak doszło do stłuczki, to ten jegomośc zapewne będzie się sprzeczał, ze u niego tez było zielone? Mimo że fakty sa inne? Jeśli ktoś postępuje wbrew temu, co podaje literatura, a potem twierdzi że wszystkiemu winny jest ktoś inny - to jest to chyba niepoważne. W tej sprawie zbyt wiele razy była zmieniana wersja wydarzeń - raz usłyszałem to, raz tamto, raz że wojtek, potem że żona pisała (i podpisała się wojtek). Skoro było zwierzeta przysżły martwe - trzeba było dzwonić od razu i wysłąć foty. Nie było pretensji(ba - były nawet pytania o inne korlaowce z nastepnych dostaw) to teraz na reklamacje jest za późno. Poprosiłem o zdjęcia akwarium- bez odzewu -zaproponowałem testy wody - bez odzewu, więc skończ tą gadkę bo nic nowego nie wnosi - nawet tu stroną nie jesteś. Zresztą wiem że Grzesiek ten post czytał już wczoraj( sprawdziłem na serwerze) i nie odezwał się - nie podjął tematu, który by w 95% potwierdził to co powiedziałem. Akwarium było niestabilne. I mam prośbe - jeśli ktokolwiek z forumowiczów, kto kupował u mnie koralowce z tej dostawy(teraz czy 2 miesiące temu) i czuje się oszukany bo mu padły koralowce (i podejrzewa że nie z jego winy) - to prosze tu napisać , w tym wątku. Nie mówię o sytuacjach, w których coś zeszło w transporcie, albo zaraz po(dzień,dwa) i o tym wiedziałem. i zwróciłem pieniądze bądź dałem innego koralowca. Ktoś przecież kupił prawie 200 sztuk koralowców - i gdzies one musza być. Moż eokaże się że jestem, wielokrtonym oszustem, kto wie. Przemek

harnas - jaką kokretnie pompę szukasz ? wprzyszłym tygodni mamy dostawę , mozmey mieć dla Ciebie tą Aquabee. Musialbym jedynie dostać informację o potiwerdzenie zamówienia do jutra do 12 - potem dostawa wychodzi do nas i nie dam rady nic domówić.

Koniecznie odci?? - je?li tego nie zrobisz, martwica b?dzie post?powa?. Pami?taj, ?e nie mo?esz obci?? poni?ej miejsca gdzie ju? jest - nie mo?esz zostawi? ani kawa?eczka martwej tkanki. najlepiej takim wyparzonym no?em z ?amanymi ko?c?wkami - i nie r?b tego na powietrzu - tylko pod wod?. nie powinno si? rozgwiazd wyci?ga? z wody, szczeg?lnie gdy s? w takim stanie.(a najlepiej w og?le nie wyjmnowa? ich z wody) Pozdr' Przemek

Robisz zdjęcia aparatem Sony? jeśli tak, to ustaw program jak dla pochmurnego nieba a program na lampę - 5L. Koralowce będą oświetlone lampą(oddaje lepiej kolory), ale nie będzie ciemne tło - będzie wyglądało naturalnie.

Widzisz, problem jest bardziej złożony - rozgwiazda nie zdycha z głodu w krótkim czasie, proces trwa miesiące, czasem nawet może i pół roku. Zalezy co znajdzie w akwarium, co uda się jej wyskubać. wynika to z tego, że w całym okresie, kiedy nie ma zapewnionego podstawowego pokarmu w jej organiźmie zachodzą reakcje kataboliczne - zaczyna do życia "zużywać" swój organizm , trwa to powoli, ale po pewnym czasie prowadzi do martwicy m.in ramion. Powinieneś spróbować odciąć martwe ramiona - ok. 2-3mm od miejsca gdzie ramiona łączą się z korpusem. Może to pomoże - możesz też spróbować ją położyć na rozmrożonej artemi - najlepiej pod kubeczmiem, tak jakbyśkarmił korala słonecznego. Może zacznie przyjmować pokarm. Powodzenia Przemek

Olekszwarc - aby nieciągnąć tego wątku - założyłem nowy - na ogólnym. Przemek