tdew

to sa zerzniete wyniki testu opublikowanego na stronie firmy Aquacraft ktora jest producentem soli Marine Enviroment. Oczywiscie ich sol zdobyla w tym rankingu 100/100 co tez swiadczy o jego "niezaleznosci". Widzialem kilka innych rankingow i kolejnosc byla zgola odmienna, z reguly zwiazana z tym kto sponsorowal badania. Sol ktorej uzywa 80% najwiekszego rynku na swiecie ma poziom Ca kolo 300 a wynik pomiaru Mg jest za kazdym razem niespodzianka. Ale jakos im to nie przeszkadza i maja super akwaria. Pzdr

Zbyszku, napisalem na tej stronie ze ponad dwa lata temu zaczalem stosowac Ballinga poniewaz ilosc TM badz innego analogicznego specyfiku ktora musialbym sypac by utrzymac pozadany poziom Ca po pierwsze przekraczalaby dopuszczalna dawke a poza tym sa metody wydajniejsze i tansze. Co nie znaczy ze mi korale zdychaly od TM i pH fruwalo, bo akurat w tamtym czasie bylo na takim poziomie jak powinno i bylo stabilne. Mam z nim male problemy ale akurat teraz To akwa powyzej to akurat nie moje a Andrzeja, przestal sypac (po ponad roku) TM i przeszedl na reaktor jakis miesiac temu. Mozesz sam ocenic, raczej to chyba cmentarzyska korali nie przypomina Zreszta Zbyszku niewazne, masz swoje zdanie, kazdy z nas w akwa morskim mial jakies porazki, ja rowniez , Andrzej tez ale trzeba byc ostroznym w szukaniu ich przyczyn. Napisac TM / Balling itp jest winne jest bardzo latwo. Jesli setki czy tysiace ludzi stosuja jakas metode z pozytywnymi skutkami a kilka informuje ze ma problemy to ja wyciagam wniosek ze cos innego jest ich zrodlem. Czasami warto sie zastanowic czy samenu sie nie popelnilo jakiegos bledu a po drugie to sa zwierzeta, co prawda bezkregowce ale zwierzaki i maja prawo nie czuc sie dobrze w akwa. Bo akwa jest i zawsze pozostanie namiastka oceanu. Pzdr

jako ze bylem wczoraj u Andrzeja dorzucilem kilka fotek jego akwa, na pierwszy rzut oka wyszly mi nieco lepiej niz mojego http://public.fotki.com/tdew/andrzej/ Pzdr

no tak wiecznie zapowietrzajacymi sie rurkami Zreszta zrobie dzisiaj fotke ogolna i jutro dorzuce na albumu. Pzdr

poki co moj Helmut jak go zona nazwala nie jest zainteresowany - ale to chyba cecha konkretnej ryby, wnioski ogolne bal bym sie wyciagac. O ile mnie pamiec nie myli miales w akwa fasciatusa ktory sobie zyl w pokoju z malza a ktorego ja musialem eksmitowac bo zaczal je tluc. SCWD nie bede na razie montowal, przeprowadzam sie w grudniu/styczniu i wykorzystam ten fakt do zalozenia jakiegos wiekszego akwa i wtedy wszystko zamontuje jak nalezy (jak zona pozwoli ) Zbyszku to takie ostatnie nawiazanie do naszej dyskusji, nikt kto uzywa tylko TM czy kalkmiksera nie ma wiekszej ilosci korali. No chyba ze ma za duzo kasy i do tego mu sie nie chce bawic w reaktor czy Ballinga. TM jest dla ludzi ktorzy maja takie zapotrzebowanie na wapien ze jedna lyzeczka na dzien wystarczy. Wtedy takie pudlo wystarcza na dlugo i jest to racjonalne ekonomicznie. Jest to jakis etap w zabawie w morskie ze prawie kazdy korzysta z gotowych specyfikow, pozniej zaczyna kombinowac z roznych przyczyn. Ja musialem z tego zrezygnowac bo w pewnym momencie musialbym go sypac szuflami. Dzienne dawki Ballinga tez zaczely sie robic duze i zaczelo mnie to meczyc, automatyzacja tego kosztowala by mniej wiecej tyle co reaktor wiec wybralem ta druga mozliwosc. Zbyszku nie mam co fotografowac sprzetu w szafce bo leza w niej ubrania zony. Nie mam sumpa. Caly moj sprzet to odpieniacz Weipro 2014 z podlaczona do niego pompa OR PH 2500 z wirnikiem igielkowym. Od pewnego czasu mam reaktor DIY zrobiony na bazie reaktora Delteca (piszac bardziej szczerze, po prostu zerznelismy z Delteca ) I tyle, kalkwasser wkraplam z karnistra po wodzie destylowanej kupionego w hipermarkecie. Zbiorniki sa dwa jak ktos nie zauwazyl, jeden ma 240 a drugi 120l. Pzdr

Fotki akwa sa pod http://public.fotki.com/tdew/akwa/ Aparat to mam "taki se", cyfrowke bez zooma optycznego wiec ma troche problemu z ostroscia, zreszta fotografowanie zbiornikow to dosc trudna zabawa. Ale szybe to swoja droga moglem przetrzec przed fotografowaniem Pzdr Tomek

a nomen omen znasz jego sklad? Bo cos mi sie zdaje ze nie. Jak dla mnie dyskusja doszla do konca, bo nie ma juz sensu. Po prostu kazdy ma swoje zdanie i przy nim pozostal. Co do problemow z biotopem Waldka Kwietnia to o ile mnie pamiec nie myla narzekal on i to bardzo na Ballinga i wapno sery nie na TM. Z pierwszym sie absolutnie nie zgadzam z drugim nie wiem bo nie mialem przyjemnosci. A ze to jedna buteleczka to zapewne jest to zwykly chlorek wapnia. Nie bede sie licytowal ile kto siedzi w temacie bo tego i tak zadna ze stron nie jest w stanie sprawdzic. Wiem tylko ze na poczatku ograniczalem sie do zwyklych podmian, potem byly wszelkie drogie specyfiki, TM tez, byl Balling, gdzies tam sie pojawil kalkwasser i nigdzie nie bylo wiekszych problemow. Pojawily sie male wraz z reaktorem. Ale to reaktor IMO jest na "najwyzszym szczeblu ewolucji" Jesli ktos napisze ze woli Ballinga to odpowiem OK, kazdy ma swoj gust, swoj portfel i swoj czas. Ale nie napisze ze jest to metoda do d*py. W kazdym razie jedna rzecz mam juz dawno za soba, moment w ktorym mi sie wydawalo ze juz "wszystko wiem". I to tylko delikatna aluzja Moge tylko powtorzyc ze nigdzie nie napisalem ze to jest super, nie zgadzam sie tylko z twoja motywacja. Jak by bylo do kitu to wszystkie akwa w ktore bylo sypane by padaly a to co najwyzej promil. A jest to najpopularniejszy specyfik w Stanach. Gdyby TM byl tani to bym nie siegnal po Ballinga a pozniej po reaktor. Uwazasz ze to badziewie, oki nie ma problemu ale nie staraj sie mi udowodnic ze jesli sie go sypie to padaja korale bo u mnie i u tych kilku znajomych ktorzy to stosowali nie padaly a wrecz przeciwnie. I nie rob mi "osobistych wycieczek", rozmawiamy na temat jakiejs metody, nie warto skakac ludziom do gardel, mozna kiepsko trafic, pytanie do Qbaba czy wie co to jest rownowaga jonowa bylo lekko zabawne. Akwarium mam jakie mam, jest ono takim na jakie mnie stac i na jakie pozwala mi moja wiedza. Nic wiecej i nic mniej. Jak dla mnie EOT. Pzdr

Zbyszek po pierwsze publicznie oskarzasz firme Tropic Marin o ordynarne i do tego podwojne klamstwo wobec klientow czyle ze Bio Calcium obniza pH oraz zaburza rownowage jonowa. Na pudelku znajdziesz 2 informacje, wygrubiona "ohne Stoerung des ionischen Gleichgewichtiges" oraz "keine Veraenderung pH-Wertes". Do tego dodajesz punkt trzeci czyli podwyzsza poziom Ca na zasadzie nieznanej reakcji chemicznej (gosciu w dwupostowej wymianie zdan pisze ze jego znajomy chemik co sie super zna mu tak powiedzial) tak naprawde go nie podwyzszajac a tylko udajac ze to robi. Bardzo sprytne. Co do pH wez 4 litrowy pojemnik, nalej tam wody z akwa i dodaj 1 g Bio Calcium (max dobowa dawka dla tej objetosci) i sprawdz jaki spadek pH bedzie mial miejsce. Nigdzie nie pisalem ze metoda dozowania Bio Calcium jest super - jest droga i nieefektywna ale NIE ZGADZAM sie z twoja opinia ze powoduje negatywne skutki dla zbiornika i tylko o to mi chodzi. Kolega bywa na tym forum ale nie chce go mieszac do tej dyskusji stosowal Bio Calcium przez kilka lat,. Zdjecia jego zbiornika mozesz sobie obejrzec na nano-reef.pl bo sie tu znajduja. Rozumiem ze potrafisz w sposob sensowny poprzec swoja teze na temat wawalania rownowagi jonowej i obnizania pH przez ten produkt?? W kwestii fotek mojego, nie mam strony ale pstrykne kilka fotek i wrzuce jutro na ftp. Co prawda mam kijowy aparat ale jakos to chyba wyjdzie. Pzdr

Zbyszku wyluzuj troche, w wiekszosci te preparaty oparte sa na zwiazkach podobnych lub wrecz analogicznych z Ballingiem, nikt tu zadnych cudow nie wymyslil. TM uzywalem podobnie jak i inni ludzie, po jakims czasie zmadrzalem i wzialem sie za Ballinga, mozna kupic chlorek wapnia, chlorek magnezu czy inne zwiazki w kolorowym pudelku za 150 PLN i mozna kupic w sklepie z odczynnikami za 20-30. Nie interesuje mnie opinia jakiegos sprzedawcy z Niemiec ktoremu sie TM nie podoba, ja cos stosuje i sam oceniam. Nie zanotowalem ZADNEGO zgonu w czasie stosowania TM i nie zauwazylem zadnych niepokojacych objawow w akwa. Tyle ze to droga zabawa. To samo dotyczy Ballinga a dwuletni okres jego stosowania chyba jest juz wystarczajaca "probka czasowa" do wyciagania wnioskow. Jak komus cos pada niech szuka przyczyn gdzie indziej. A w kwestii sprzedazy TM BC w Niemczech, wpisz w google ta fraze i na pierwszej stronie na 10 linkow masz 5 sklepow niemieckich ktore to sprzedaja. Co do mojej osoby, z natury jestem bardzo daleki od kupownia tzw firmowych wersji czegokolwiek jesli samemu mozna miec to samo 5 razy taniej. Skorzystaj z google i poczytaj co inni ludzie pisza o tego typu specyfikach. Sam wpisalem w przegladarke kuszac los TM BC i magiczne slowo "problem", mozna znalezc linki w ktorych ktos zglasza problemy ale sa one wrecz promilem w wypowiedziach pozytywnie oceniajacych ten produkt. Jak bys mial jakies watpliwosci, powiewa mi ta firma, nie zajmuje sie zawodowo akwarystyka morska. Po prostu jednego sie nauczylem, nie wyciagania szybkich i pochopnych wnioskow. I nie ma super metod na cokolwiek, przynajmniej w akwarystyce morskiej, wszystko ma swoje wady i zalety. Czytalem juz dziesiatki postow ze Balling to scheiss, to samo o reaktorze, kalkmikserze i wszelkiej masci produktach firmowych. Miej swoje zdanie i uszanuj zdanie innych. Pzdr

moje, Andrzeja, Tomasza i mozna tak wymieniac nie padly choc tez uzywalismy TM Nawet powiem inaczej, zaden nie padl. Przestalem bo to nie mialo sensu w wymiarze finansowym. Pzdr

trzeba byc Zbyszku konsekwentnym , TM powoduje zaburzenie rownowagi jonowej a Kent jest super git?? Przeciez to zwykly nieuwodniony chlorek wapnia i jego dozowanie to duzy krok wstecz w porownaniu do Ballinga. W linku jaki podales nie ma konkretnej informacji poza info o "magicznym rozmnozeniu" czyli TM podbija poziom Ca poprzez niewiadoma reakcje chemiczna a nie poprzez dodanie Ca w formie jakiegos zwiazku ("ja nie wiem o jaka reakcje chodzi ale doswiadczony chemik zajmujacy sie akwarystyka morska mi to powiedzial"). Sorry jak czytam wypowiedz takiego goscia nabieram duzego dystansu. A kalkwasser to za malo, jak ktos ma kilka twardzieli, troche miekkich i jakas rybke to wystarczy, ale pozniej zaczynaja sie schody. Dodawanie substancji zawierajacych CO2 nie szkodzi niczemu, w koncu w akwa w dzien jest go zwykle za malo a w nocy za duzo. No chyba ze jakis gwiazdor sypie cos takiego na ranem ;p Nie sadze tez by w lyzce tegoz specyfiku bulo wiele tego CO2. W kwestii magnezu, osobiscie dodaje do reaktora (nie udalo mi sie zakupic magnesium pro) mieszanke 8 jednostek 6 krotnie uwodnionego chlorku magnezu plus 1 jedn. 7xH2O siarczanu magnezu. Mozna to mocno stezyc. Pzdr

Zbyszku bezwladnosc reaktora to jakies 12-24 godziny w zaleznosci od jego pojemnosci i szybkosci wkraplania. Sterowanie dozowania CO2 na bazie pH w zbiorniku jest IMHO na dluzsza mete bez sensu. Po prostu efekty tego zaczynaja byc widoczne najwczesniej po kilkunastu godzinach kiedy pH zaczyna mocno wzrastac ze wzgledu na oswietlenie i wtedy akurat trzeba byloby dozowac CO2. IMO reaktor sterowany przez elektrode w akwa zylby swoim wlasnym zyciem raz pomagajac a raz poglebiajac problem Osobiscie nie trzymam elektrody w reaktorze a wlasnie w zbiorniku, pH wewnatrz reaktora interesowalo mnie w czasie jego odpalania. Ale cos tam pomoglo, bo mam mniejsze skoki (drugi dzien z rzedu spadaja o 0,1 - teraz mam wahniecie 8,0 - 7,5 czyli wciaz za duze). Co do podlaczenia wezyka do odpieniacza na zewnatrz myslalem o tym ale mam dosc daleko do okna Genaralnie nie daze do tego by pH bylo na wzorcowym poziomie czyli 8,2 z malutkim skokiem. Moze sie wahac miedzy 7,8 a 8,0 byle ta amplituda nie byla tak duza. Poza tym coraz bardziej jestem przekonany ze mam zbyt duzo skaly i korali i co za tym idzie mala wody jak na ta pojemnosc zbiornika, do tego nie mam dna a to raczej pH nie stabilizuje. Pzdr

akurat mam pH kontroler i wiele to on nie pomaga w kwestii wahan pH. Albo w wersji wewnetrz reaktora "pilnuje" odczynu - trzyma ustalone, z reguly jest to 6,5 albo mierzy go w zbiorniku. Sam myslalem tez o wersji z dwoma elektrodami albo o drugim kontrolerze. Z tym ze trzeba zalozyc i tak na tyle duza bezwladnosc reaktora ze nawet odlaczenie CO2 gdy w zbiorniku pH spadnie za nisko wiele tu nie pomoze, co najwyzej zapobiegnie tragedii. Ale nie traktowal bym tego jako metode kontroli wahan pH. Odpalilem przedwczoraj reaktor ponownie juz z wieksza druga komora, odciek ma 7 wiec juz jest nieco lepiej. Ale pH dalej fruwa i nie za bardzo jestem w stanie z tym walczyc, kalkwasser bedzie sie lal tylko w nocy, dorzucilem jeszcze jedna pompe cyrkulacyjna, moze to cos pomoze. Pzdr

niestety nie, reaktor teoretycznie moze obnizyc pH ale rowniez powinien podbic kH i ustabilizowac wahania tego pierwszego. Zreszta wylaczylem reaktor bo trzeba przerobic druga komore na wieksza (wtedy wyciek bedzie mial pH kolo 7) i poki co zadnych zmian. Juz sie zastanawiam czy zbiornik nie jest po prostu "przekoralony" Moze jest tego za duzo i czas zalewac cos wiekszego Pzdr

ile to ciezko powiedziec ale uzywajac jezyka mlodziezowego "od cholery" Glownie spsy - okolo 50-60, 10 lpsow, tak samo miekkich, wszelakiej masci grzybowience, 2 ukwialy, 6 ryb. Funkcjonuje to 2 lata (wtedy sie przeprowadzilem wiec wykorzystalem to do powiekszenia zbiornika, dorzucilem przy okazji troche skaly ale w sumie mozna uznac ze juz wtedy byl to dojrzly zbiornik). Wody 360l. Pzdr

tylko ze mnie to zaczyna draznic, wydawalo mi sie ze juz ze nie bede mial takich sytuacji a tu nagle klops. Wszystko jest ksiazkowo, parametry sa takie ze pH powinno byc w miare stabilne a tu taka niespodzianka. Wszystko bylo super jak czlowiek nie mial zadnych testow (albo nic nie mierzyl) i pH kontrolerow bo taki okres tez mialem. Pewnie bywalo roznie ale korale zyly sobie dobrze a czlowiek sie nie stresowal Pzdr

Zbyszek w teorii wszystko wyglada prosto , w rzeczywistosci bywa roznie. Aktualnie z przyczyn blizej nieokreslonych mam duze skoki pH (8.1 - 7.4). kH 12, Ca 450, Mg 1360. Reaktor (odciek Ca kolo 800, kH nie mierze bo szkoda testu - pH w reaktorze 6,7). Wkraplanie - 1 kropla odcieku na 1,3 s, CO2 jeden babelek na 2,6 s. Kalkwasser (przy kontakcie z woda z akwa nie zabarwia sie na bialo) - okolo 3l na dobe. Glony tylko wapienne. Nie mam filtru glonowego ale IMHO skoki sa zbyt duze by je wytlumaczyc tylko tym faktem. Pzdr

tez trochu o nich poczytalem ale mimo to zaryzykowalem :-) Czasami zdarza sie egzemplarz ktory do cichych nie nalezy. W sumie ciekawe jest ze albo jest wymieniany na nowy albo sam z czasem cichnie. Kolejna kwestia jest dobor pompy, SCWD pracuje dobrze z pompami cisnieniowymi (zwykla pompka typu powerhead niespecjalnie sie do tego nadaje - duze spadki w przeplywie do 50% oraz czasami trejkotanie pompy). Zdarzaja sie pady urzadzenia i w wiekszosci przypadkow powodem jest jego zapychanie - wysiada wtedy mechanizm zmieniajacy wylot. Polecanym czesto rozwiazaniem sa produkty www.oceanmotions.com ale tutaj cena jest juz lekko zabojcza (nawet ta amerykanska). Pzdr

112 widzialem na allegro chyba za 320, 120 cos kolo 360 PLN. Zawor koniecznie 12V, 220V pracuje w temperaturze okolo 90 stopni, kabelek cisnieniowy sie zsuwa. Pzdr

mozliwe, mam cos kolo tego. Z reaktorem zawsze sa problemy na poczatku :-) Pzdr

chyba trzeba byloby jakiegos rekinka ;-) Swoja droga kombinuje caly czas jak france dopasc, przez tyle czasu nawet jej nie widzialem, strzela seriami co noc, dzwiek jest dokladnie taki jak na filmie. Skasowala mi mandaryna i najprawdopodobniej krewetke czyszczaca (tu podejrzany jest jeszcze ukwial bo sobie krewetka z nim pogrywala :-) ) Mandaryna widzialem pieknego i tlustego i swietnej kondycji a nastepnego dnia po akwa plywaly kawalki mieska. Nie skojarzylem od razu z mandarynem ale juz go pozniej nie widzialem :-( Pzdr

Waldku problem w tym ze to nie ona jest ofiara tylko ona morduje :D ;P Pzdr

masz test saliferta? Lejesz 1,5 ml wody z wycieku i 1,5 ml wody z RO. Pozniej tak jak zwykly pomiar (6 kropli roztworu nr 1 i 1 lyzezka tej sypkiej substancji i pelna strzykawka roztworu nr 3). Otrzymany wynik mnozysz przez 2. Pozwala to zmierzyc - po pierwsze Ca gdy jego poziom jest wyzszy niz 500, po drugie mniej zuzywa sie roztworu 3 ktory zwykle konczy sie najszybciej a po trzecie zachowujesz duza precyzje pomiaru. Reaktor powinien miec mozliwosc odpowietrzenia, przynajmniej spotykalem sie z taka opcja w wiekszosci konstrukcji. Przeciekanie jest rzecza "normalna" ale w bardzo sladowym zakresie, tzn w moim DIY leciala na poczatku w 2 miejscach tak mniej wiecej kropelka na minute, poprawilem poxipolem i po problemie. Zreszta jesli przeciek jest minimalny powinno nastapic samouszczelnienie. Wytracanie sie CaCO3 jesli chodzi o wnetrze reaktora IMO jest spowodowane albo zbyt wysokim poziomem CO2 albo zbyt malym przeplywem wody, moze byc tak jak pisze mmedenski - jesli pompa wewnatrz reaktora prawie nie miesza wody to tworza ci sie miejsca gdzie stezenie CO2 jest bardzo wysokie przy malej cyrkulacji wody. Pzdr

Pod tym adresem masz male co nieco na temat tych zwierzakow http://www.blueboard.com/mantis/ A pod ponizszym kilka filmow ktore dosc dobrze obrazuja ich charakter http://www.blueboard.com/mantis/multimedia.htm Mam pewne watpliwosci co do stanu psychicznego ich autorow ale to juz inna sprawa. Tez mam taka cholere w zbiorniku a ze ma juz swoje lata to mam obawy w kwestii jej gabarytow i co za tym idzie mozliwosci. W kazdym razie wybilem sobie z glowy wszelkie krewetki i male ryby, przynajmniej dopoki jej nie zlapie a nie jest latwo. W grudniu sie przeprowadzam wiec moze wtedy sie uda Pzdr

Zibi, dwa pytania, jaki masz poziom Ca w odcieku i jakie pH w zbiorniku? Pzdr