kaziko

Podczas badań u wybrzeży Brazylii naukowcy z Uniwersytetu Georgii odkryli system raf koralowych u ujścia rzeki niosącej największe ilości słodkiej wody na świecie - Amazonki. Do tej pory w żadnym podobnym miejscu rafy koralowej nie zaobserwowano. Wszystkie znane rafy ciągnące się wśród szelfów kontynentalnych miały wyraźną przerwę w pobliżu ujść rzek. Wiąże się to głównie z tym, że woda w tych miejscach jest za słodka, co hamuje rozwój typowych morskich ekosystemów. Tym bardziej dziwi, że na rafę natrafiono akurat w miejscu, gdzie do morza wpływa jej aż tak potężny strumień - średnio 120 tys. metrów sześciennych wody na sekundę. Pierwsze doniesienia o możliwej obecności rafy koralowej u ujścia Amazonki pochodzą z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy po raz pierwszy złapano na tym obszarze rybę charakterystyczną dla ekosystemów raf koralowych. Odnalezienie tego miejsca nie było jednak łatwe. Trudności wystąpiły już na samym początku przy próbie przełożenia lokalizacji ze starej mapy na koordynaty GPS. Naukowcy namierzyli rafę przy użyciu echosondy wielowiązkowej, a następnie pobrali z niej próbki do badania. W misji oprócz naukowców amerykańskich wzięli udział badacze z uniwersytetu w Rio de Janeiro. Podczas ekspedycji skupiono się na obszarze, w którym wody Amazonki mieszają się z Atlantykiem. Tak wielka ilość wody wpadająca do oceanu powoduje zmiany zarówno w zasoleniu, jak i pH wody na dużym obszarze północnego Atlantyku. Dodatkowo niesione przez rzekę osady sprawiają, że dostęp światła do głębszych partii wód jest mocno ograniczony. - Przywieźliśmy stamtąd najbardziej zadziwiające i kolorowe zwierzęta jakie kiedykolwiek widziałam w czasie moich wypraw - powiedziała dr Patricia Yager z Uniwersytetu Georgii. W swojej pracy, opublikowanej w Science Advances, naukowcy opisują też zróżnicowanie odkrytej rafy koralowej. Jej południowe krańce są typowe dla takich ekosystemów, głównie ze względu na to, że dociera tam dużo więcej światła, a woda ma stosunkowo wysoki stopień zasolenia. Północna część rafy, ze względu na małą dostępność światła, jest o wiele uboższa, a organizmy tu żyjące mogą polegać głównie na pożywieniu dostarczanym z osadami rzecznymi. Niestety rosnący stopień zakwaszenia wód w morzach i oceanach, a także plany wydobycia ropy naftowej na północ od odkrytej rafy koralowej powodują, że choć odkryta tak niedawno, już jest ona zagrożona. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75400,19971193,niezwykle-odkrycie-u-ujscia-amazonki-to-rafa-koralowa.html#ixzz46lmnic9w

pokazywali rozpakowane pudeła z żywą skałą, komentarz byl taki , że służba celna wykryła przemyt koralowcow, a importer deklarował, że to skała... nie żartuję, dzisiaj koło poludnia leciało to na tvp info. skala zostala zarekwirowana i ma trafic do akwarium gdynskiego... na zasadzie chyba ratowania tych resztek gnijacych na skalach....

szukaj krewetek surowych, które nie były niczym przyprawiane. to jest ważne. wydaje mi się, że krewetki które nie były poddane żadnej obróbce (czyli nie gotowane) moga byc trudne do zdobycia w sklepach spożywczych. ja kupowałem krewetki w makro i ukwiały jadły to bez problemu. błazenki które wcześniej żyły bez ukwiału potrzebują czasu , żeby sie do niego przystosować. organizm błazenka musi wytworzyć warstwę śluzu o składzie takim , że ukwiał nie będzie ryby zauważał kiedy jej dotknie, w przeciwnym przypadku traktuje ją jak każdego innego intruza i atakuje nematocystami. różne błazenki zależnie od wieku, kondycji, odżywania etc etc w różnym czasie sie do ukwiału przystosowują. quadri to ukwiały żyjące na podłożu skalnym, więc wędrują sobie tak długo aż znajda sobie miejsce które jest twarde (nie na piachu) i takie , które uznają za bezpieczne, to po części zalezy od cyrkulacji, po części od ustawienia skały, świetlenia etc etc . docelowo ukwiał powinien szukać miejsca które pozwala mu sie ukryć w szczelinach między skałami w wypadku wystąpienia jakiegoś niebezpieczeństwa. pewnie są od tego odstępstwa, ale tak zachowuje się ten gatunek w naturze.

musiałbym sięgnąc do książki bo nie pamiętam po prostu wartości , ale gdzieś była podana konkretna temperatura jako dolna granica dla koralowców tropikalnych kiedy to jeszcze postępuje proces kalcyfikacji, poniżej albo dramatycznie zwalnia, albo ustaje całkowicie zależnie od gatunku. ale generalnie zakres temperatur w skali roku jest spory : http://miragedivers.com/red-sea-egypt-dahab/national-parks-dahab-red-sea-egypt.html imho, ważniejsze jest żeby nie przegrzać teraz latem no i to żeby nie było gwałtownych skoków dobowych.

czy ktoś się orientuje czy w tym zasilaczu plus jest w środku wtyczki ? padł mi ten zasilacz i chce szybko dobrac zastepczy, ale na oryginalnym brak opisu i nigdzie w tunze tez tego nie znalazlem.

https://www.youtube.com/watch?v=UMYR3eL_oxM było już pewnie kilka razy na forum... dobra jakość.. https://www.youtube.com/watch?v=DwC7jpQiDGY troche slabszy ale warto zerknąć.

a jak pływają w toni to co jakis czas wpadaja w pompy. trzeba obserwowac i reagować w razie czego.

nawet nie przyszło mi do łowy pytac kogos o zgode, po prostu wezwalem ekipe i zamontowali, ale zastrzegam, ze mam mieszkanie własnościowe (tak to sie chyba kiedys nazywalo), żadna spółdzielnia etc zainwestowalem w fujitsu bo gdzie nie podpytalem fachowca to wszyscy mowia, ze fujitsu, owszem drogo, ale to jak mercedes wsrod samochodow. chodzi cicho i poki co po 3 latach tylko konserwacje trzeba robic, zeby zadne grzyby sie nie zalegly, nic nie szwankuje... inwerter zewnetrzny praktycznie nie slyszalny w mieszkaniu.

na 3 osobniki jakie byly/są w moim akwarium żaden mi nigdy nie zaszkodził, a zdarzało sie musiałem je przekładać ręką.

u mnie z zaworem bramowym po dwóch dniach regulacji na starcie poziom utrzymywał się przez 6 miesiecy i nie mialem z tym żadnych problemów. jesli pompa jest stabilna to nie rozumiem z jakiego powodu mialoby sie cos zmieniac. imho nie jest wcale tak trudno trafić w ten punkt równowagi majac zawór bramowy, to kwestia cierpliwosci, regulacja dosłownie o milimetry w jedna czy druga strone i trzeba dluzszą chwile poczekac na efekt i ew. znowu korygować.

czy ona bo obcięła ramiona wężowidła ? myślę, że może. jak będzie głodna to zaatakuje wszystko co się wolno rusza i nie potrafi się agresywnie obronić. żywą stomatelle w moim akwa kiedyś zaatakował wieloszczet. http://www.youtube.com/watch?v=R_jSi1OCWzU kraba znalazłem po 2 latach kiedy to do akwarium nic nowego nie wjeżdżało w postaci skały w której mógł się ukryć. Podobnie nagle ujawnił mi się kiedyś ślimak nagoskrzelny wielkości około 4 cm. a akwarium raptem 180l wtedy miałem więc nie jakiś wielki ocean z masą kryjówek....

krewetki wurdemanni masz ? krewetki wurdemanni lub podobne, ew.jakis dziki krab o którego istnieniu możesz nie wiedzieć. wurdemanni potrafi wykończyć rozgwiazde piaskową na ten przykład. ale raczej nie zaatakowałaby ryby... wiec masz jeszcze innego drapieżnika.

wszystkich sklepow nie sprawdzalem, w conradzie po prostu rzucila mi sie w oczy pdoobnie wygladajaca pompa. a gdzie kupiles tunze jelsi mozna zapytac ? bo patrzac na wasze posty o tych pompach to boje sie, ze jeszcze w tym roku mnie moze czekac to samo ...

http://www.conrad.pl/Pompa-zanurzeniowa,-Barwig-0333,-12-l%2fmin,-wysoko%C5%9B%C4%87-t%C5%82oczenia-6-m,-12-V%2fDC,-przew%C3%B3d-1-m.htm?websale7=conradπ=539082&Ctx=%7Bver%2F7%2Fver%7D%7Bst%2F3ec%2Fst%7D%7Bcmd%2F0%2Fcmd%7D%7Bm%2Fwebsale%2Fm%7D%7Bs%2Fconrad%2Fs%7D%7Bl%2F01-aa%2Fl%7D%7Bsf%2F%3Cs1%3Epompa%20%3C%2Fs1%3E%2Fsf%7D%7Bp1%2Fc10095e10ec72d3c83b22c0f4034400a%2Fp1%7D%7Bmd5%2Fc29278a82c438c5675e59d181894bda1%2Fmd5%7D 42zł vs ok 80zl za brandowana przez tunze w niektorych sklepach...

Tak

Nie wiem co tam wrzucacie i jak pichcicie, ja mialem na mysli wyciag z czosnku jaki mozna kupic w akwarystycznym. Dozuje sie zgodnie z opisem producnta na butelce. Przed laty sam wycisnalem ząbek, ale tak przez dwa dni waliło czosnkiem w pokoju , ze juz pozniej nawet o tym nie myslalem. Mi czosnek+witamińy+uv dwukrotnie pomgly wyjsc z ospy bez strat w akwa.

czosnek profilaktycznie warto co jakis czas dozowac do akwa. dzialanie zdrowotne podobnie jak u czlowieka.

Boje sie , ze gotowej obudowy nie kupisz, raczej kombinuj z profilami kasetonowymi.

lpsy żyją na tej samej rafie co spsy. NO3/PO4 ma tam znacznie niższe wartości jakie jesteś w stanie uzyskać w akwa. potrzebuja wiecej jedzenia niz spsy to prawda, ale imho po to im bozia dała dłuższe łapki żeby mogły polować skuteczniej. wystarczy im podawać czesciej pokarm i bedzie ok.

w ostatnim numerze korale 3/2013 znalazlem info : a.ocellaris 26 lat i 4 miesiace....

To adsorbent jak rowaphos, ma dzialac 4x efektywniej, ale tego nie zauwazylem u siebie. Zaleta ma byc mozliwosc regeneracji innym specyfikiem producenta. Jak sie stosuje? Najlepiej w filtrze przeplywowym. Szukajcie a znajdziecie....

Lysmata amboinensis TAK (długi czas ponad pół roku ale się da) niby tak, ale udaje się niezwykle rzadko i oznacza pracę przy larwach na pełen etat Lysmata kuekenthali TAK Rhynchocinetes durbanensis na 90% tak, ale chyba nikt tego nie powtarza na dużą skalę. kojarzy mi sie jakiś akwarysta z australii który twierdził, że rozmnożył je z sukcesem. poszukaj na marinebreeder. Stenopus hispidus Nie słyszałem , żeby ktoś rozmnożył, podobno trudniejsze niz l.amboinensis mimo , że okres larwarlny to tylko 2 miesiace, trzeba by pogooglować, ale coś mi się kołacze, że to nie są hermafrodydty jak inne krewetki, czyli trzeba najpierw zestawic parkę do rozrodu. Lysmata debelius TAK Lysmata wurdemanni TAK Thor amboinensis TAK

https://www.google.pl/search?q=po4x4+cena&oq=po4x4+cena&aqs=chrome..69i57.4337j0&sourceid=chrome&espvd=210&es_sm=93&ie=UTF-8

niebieskie , nie pamietam czy mialy czerwony wzorek, u mnie to były raczej w niebieski szlaczek , tak zdarzyło się przyłapać jak siedziały na sinularii. białe nigdy nie wlazły , albo po prostu nie zaobserwowałem.

a ile kosztował?