kaziko

ja patrze na takie artykuły z dystansem - często sa pisane przez ekologów którzy nie do końca całościowo patrzą na problem i tendencyjnie interpretują dane. oczywiście to prawda, że wiele zwierząt odławianych na potrzeby akwarystyki umiera. ale nie sądzę żeby to było prawdziwe zagrożenie dla egzystencji gatunku. znacznie większa dewastacja rafy i wymieranie życia spowodowane jest przez codzienne działania tubylców i turystów - ropa, benzyna, olejki do opalania, odchody, odpadki, inne zanieczyszczenia , zadeptywanie , urbanizacja/adaptacja wybrzeża na plaże etc etc to wszystko zdewastowało tysiące przybrzeżnych raf w ciągu ostatnich 30 lat. pomijam drobiazg w postaci globalnego ocieplenia, które może jest , a może go nie ma, bo zgody wśród jajogłowych co tego nie ma. w tej chwili na malediwach jesli ktoś chce zobaczyć przybrzeżną rafe jaką można było zobaczyć na każdej wyspie 30-40 lat temu to musi szukać albo rezerwatu, albo wyspy na której właściciel z tego czy innego powodu podwyższył standardy ochrony środowiska i zapłacić extra za pobyt bo jest drożej niż normalnie. ponad 90% raf przybrzeżnych została po prostu zadeptana przez turystów bądź usunięta celowo bo turyści narzekali , że koralowce kaleczą.... odłowy ryb na potrzeby akwarystyki są groźne i owszem , ale imho dopiero wtedy kiedy ma to miejsce na skalę niemalże przemysłową, czyli na przykład odławianie żółtka na hawajach, nie pamiętam danych dokładnie, ale z jednego miejsca odławia się tą rybę na tony , jak u nas śledzie, większość trafia do usa i europy zachodniej do sklepów. poza tym warto zwrócić uwagę, że większość ryb jaka trafia do akwariów to młode niewyrośnięte osobniki - imho taki osobnik ma większe szansę na dożycie dorosłości w akwarium niż w naturze, oczywiście w naturze to będą czynniki naturalne , większy zjada mniejszego etc etc, ale też nie wiadomo ile z nich padnie bo podpłynie do plaży gdzie wiodącym zapachem morza jest zapach olejków do opalania, albo inny scenriusz, rybka żyje sobie na jakims małym fragmencie rafy gdzie akurat podpływa motorówka z grupą snurków, i sru cała okolica w ropie....i tak kilka razy dziennie, bo wiadomo więcej ludzie posnurkuje więcej tubylec zarobi... jakby nie było większość ryb odławianych na potrzeby akwarystyki gdyby była pozostawiona w morzu dość szybko i tak skończy żywot.

zalezy jaki ipad. ten z retsiną absolutnie nadaje sie do czytania, na poprzedniej wersji nie bylem w stanie czytac ksiazek, sluzyl tylko do surfowania po necie. z kindlea nie korzystalem, ale kiedys w metrze komus tam zajrzalem przez ramie i musze powiedziec, ze ten e-ink do czytania jest ok.

A u ciekawostka z głebokiej wody, w pierwszej chwili podejrzewałem , że to animacja komputerowa bo zwierze wygląda jak z filmu sci-fi... http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=izko8eu0HqA

http://reefpedia.pl/...imp,_Kirkendoll a poza tym to polecam http://www.marinebreeder.org/forums/viewforum.php?f=150 co prawda nie książka, ale warto zaglądać jak ktoś myśli o rozmnażaniu czegokolwiek z akwarium...

tak, opis pasuje do tej choroby. i niestety jedyne co znalazlem to wykonanie 15 minutowej kąpieli w wodzie słodkiej. ew.dodanie formaliny do akwarium ale pod warunkiem, że to fish only, bo bezkregowce moga nie przeżyć tego. sam tego nigdy nie praktykowalem, ale porady w necie są : http://translate.goo...t/ht_fwbath.htm ale dozowac czosnek nie zaszkodzi. co parwda pasożytów powodujących brooklynelle pewnie nie zabije, ale na pewno tez im nie pomoze, a rybe powinien wzmocnić. powodzenia.

Sprobuj czosnku, ma dzialanie bakteriobojcze i wzmacniajace. Przydaloby sie rowniez lampe uv wlaczyc. Tylko przy tak malym akwarium trzeba uwazac zeby nie przedawkowac.

to też jest fajne

Tylko z tym filtrem jaki kupiles mozesz miec problem bo z tego co widac na fotce on nie ma zaworu do regulacji przeplywu. Mozna to robic na pompie , ale pompy nie chcesz wiec de facto nie masz kontroli przeplywu.... a powinno sie to robic jak gaber napisal, od malego albo nawet zerowego przeplywu i stopniowe otwieranie zaworu zeby ten przeplyw zwiekszac. Rozwiazanie ew. jest takie zeby rowe wsypac do skarpety i umiescic w filtrze. Tez bedzie dzialac adsorber. Spotkalem sie z opinia , ze tak nawet lepiej bo wtedy woda tylko oplywa rowe i nie nastepuje scieranie sie materialu, ktore pojawia sie kiedy on sie porusza. Albo po prostu dodaj zawor kulowy na wejsciu filtra.

Up

założenia, założeniami, a testy testami. ja na przełomie lipiec/sierpień podczas przenoszenia akwarium kupilem w erybce w Markach (bo akurat też mam blisko) 80l wody i po przyjeździe do domu sięgnąłem po tds i pokazal bodajze 170... nie mowie, ze erybka to zly sklep bo co jakis czas cos u nich kupuje i generalnie jest ok, ale akurat wtedy okazalo sie, ze mieli walniętą membranę i nie zauważyli przez jakis czas, a woda ciurkała do beczki, ale zachowali sie elegancko i oddali kase.

slabo ustawiona cyrkulacja, bo jesli masz komin to powinno to wszystko spłynąć i być odfiltrowane.

i jeszcze z ost : http://www.youtube.com/watch?v=0twNRjVdxWo&list=PLAT0gmjrHLGVGXgftrxvF7bw1Zfizue44&index=17 http://www.youtube.com/watch?v=OcxQfCZ_9V8

parę lat nie odzywalem sie w tym wątku wiec teraz nadrabiam mam ten problem, ze slucham bardzo różnej muzyki... ciężko się zdecydować. ale to ostatnio na topie ... czasami słucham nawet z włączonym mute aby wizja była... a wiecie , że ta brunetka z teledysku to polka z pochodzenia ? najładniejsza w calym teledysku

szkoda tych krewetek, wbrew pozorom to co nazywasz plagą rozgwiazd w zbiorniku rzedu 200-250 litrow to pożywienie dla pary krewetek na kilka tygodni. mialem to kiedys i wiem co mówię. później krewetki padną. te krewetki żerują na rozgwiazdach praktycznie non stop. lepiej tak jak pisze tester ograniczyc glony, albo po prostu podczas czyszczenia akwarium ,a zakładam, że kazdy systematycznie czysci choćby szyby... podstawiac siatke jak beda odpadac i w ten sposob usuwac je z akwarium. no chyba, że decydujesz się na dokarmianie krewetek później, ale wtedy musisz miec źródło rozgwiazd żywych albo przechowywanych mrożonych, ale to pod ryzykiem tego, że nie wiadomo czy krewetki podejmą mrożone bo z tego co słyszałem czasami sie to zdarza, że akceptują tylko żywe. Jeśli masz dużo skały z zakamarkami - to sory nawet sobie za bardzo na te śliczne krewetki nie popatrzysz, bo 3 minuty po wprowadzeniu do akwarium po prostu ramię w ramię wolno wchodzą między skały i później to prawie ani widu, ani słychu, tylko rozgwiazdy widzisz , że znikają... przynajmniej tak wygląda moje doświadcznie z hymanocera picta.

akurat nie allegro, ale ebay ... http://www.ebay.com/itm/ULTRA-LE-The-Easy-Coral-Stunner-aiptasia-Anemone-Live-coral-chalice-zoanthid/261276313589?ssPageName=WDVW&rd=1&ih=016&category=177797&cmd=ViewItem w pierwszej chwili myslalem, jakis poj...b, kto kupi aiptasie....za taką cenę w $ !!!!!???? ale jak poczytać dalej to cwana reklama żeby zwrócić uwage na inne aukcje...

jesli nie wypadnie mi wyjazd weekendowy to ja jestem.

w moich 6095 magnesy są ponad wszelką wątpliwość zalane plastikiem.

i to chyba najlepsza uwaga w tym miejscu. ile na dlugosc ten talerz ma przy maksymalnym rozmiarze ? 2m ?

@Walker,robi : proponuje wybrać się na rafę i zanurkować, czegoś takiego jak totm to pod wodą w naturze sie nie zobaczy wiekszosc akwariów jesli chodzi o wybarwienie korali, różnorodność gatunków na m2 etc nie ma nic wspólnego z naturą,

a tu podobny filmik tylko pokazujacy grzybki w przyspieszonym tempie , jak walcza o swiatlo...

filmik pokazuje w przyspieszonym tempie przyrosty korali na rafie w ciągu 18 miesiecy.

rozumiem, że powinienem słowo najpiękniejsze w temacie napisać w " " ???

widziałem nurka, titanica, pirackie korwety, prom kosmiczny, porcelanowe groty, i to wszystko z bąbelkami... myślałem , że już nic mnie nie zaskoczy.... do kupienia w kakadu w arkadii. raptem 30zł. jak komuś korale padły to w sam raz ma zastępnik. na pewno przykuje uwagę każdego oglądającego. w sklepie nie sposób był nie zauważyć tego na półce... mnie poraziło estetyką... to sie chyba nazywa fachowo kicz. kicz też sztuka. podobno.