kaziko

hmmm, moze to kwestia gustu, ale dla mnie to jakos łyso ze wzgledu na brak podłoża. samo ustawienie skały interesujace.

jesli juz jestesmy w temacie wolnego handlu to wciąż mam sporą kolekcję pieknego glona Debresia, pokolce tez go nie jedza. wystarczy kupic mala szczepke i wylaczyc odpieniacz ,a po dwoch tygodniach Debresia bedzie wszedzie, po nastepnych dwoch bedzie jej tyle, ze wyjdzie z akwarium i wyzre Ci wszystko z lodowki...

nie czepiam sie tylko jestem dokładny. http://www.amazon.com/Book-Coral-Propagation-Gardening-Aquarists/dp/0980236509/ref=wl_it_dp?ie=UTF8&coliid=IQF37MNMHZTAM&colid=105FJHTINM8WL - w ameryce taniej niz w uk. kupilem, mila niespodzianka, amazon podal, ze dostane ksiazke ok 10 listopada, tymczasem dostalem juz w polowie października, a zamawialem jakos pod koniec wrzesnia. no i generalnie, ksiazka w takism samym ukladzie jak 'reef invertebrates', pisana tym samym luzackim jezykiem jakiego nie znosze (mam problem z idiomami, slangiem, dowcipami itp a Calfo czasami tak wlasnie pisze), jestem troche zaskoczony tym ile miejsca zajmuja informacje o koralach, a ile informacje o innych rzeczach, spodziewalem sie, ze ksiazka jest zdominowana przez opisy korali i metody propagacji, tymczasem tak nie jest. w stosunku do reef inv, niektore informacje sie powatarzaja, niektore sa rozwijane. ale poki co po pierwszym przegladzie ksiazki mimo uwag jak powyzej jestem na 'tak'.

...ale zycie w realu z Bryopsisem to przekleństwo...

o f*ck me... nieswiadmosc to blogoslawienstwo... jak powiedzial Cypher Reagan z Matrixa...

@Mateusz: po prostu masz dobra wentylacje. u mnie zbiornik stoi w malym pokoju (12m2) w ktorym nie ma wentylacji, zona narzeka , ze jak wstawia obok mala rozkladana suszarke to pranie schnie znacznie wolniej niz w innych pomieszczeniach. wiec pewnie jakbys pochodzil po calym mieszkaniu to zaleznie od ukladu pomieszczen i rozmieszczenia kanalow wentylacyjnych, obiegu powietrza, pory dnia, moze sie okazac, ze masz obszary mniej lub bardziej wilgotne. z wlasnego doswiadczenia wiem, ze roznie to bywa z wentylacja, budowlancy nie zawsze wykonuja ja zgodnie z zasadami sztuki, sasiedzi (jesli mieszkasz w bloku) nie zawsze wiedza, ze przed zastosowaniem wiatraka powinni sprawdzic czy maja oddzielny kanal czy wspolny, w tym drugim przypadku moze sie okazac, ze zaczna Ci wtlaczac powietrze do mieszkania i wtedy nie masz wentylacji w ogole - i tutaj pojawia sie kwestia pory dnia bo wiatraki chodza tylko od czasu do czasu w wiekszosci przypadkow.

w filtrze kubelkowym ktory posiadam nic sie nie wysusza, wymienia sie tylko niektore media filtracyjne zeby zapobiec gniciu nagromadzonych odpadow. dla scislosci filtracja zachodzi zarowno mechaniczna (gąbki) jak i biologiczna (ceramika). do tego sa komory na wegiel aktywny itp. moze inne modele dzialaja inaczej , ale nie spotkalem sie z nimi. a moje pytania dotycza nie tego jak sie traktuje glony tylko jaki jest mechanizm dzialania, i dlaczego ten filtr mialby byc lepszy od refugium? z tego co widze na innych forach to nasuwa sie wniosek , ze w malej akwarystyce (domowej) dziala to bardziej na zasadzie orygnalnej nowinki, a w duzej akwarystyce (ogrody zoo) byc moze rzeczywiscie ma zalety jeli chodzi o latwiejsze prace konserwacyjne. innymi slowy latwiej wycignac krate i zeskrobac glony zeby wyeksportowac deinitywnie i NO3 i PO4 na zewnatrz systemu niz sie bawic wielkim basenie-refugium lub czyms podobnym.

@Sliver: jesli kupisz sobie jakis barometr z higrometrem to tam jest zaznaczony taki zakres jak pisze Mateusz , czyli 40-60%. faktem jest w naszej strefie klimatycznej w domach jest to trudne do utrzymania i zazwyczaj wilgotnosc jest nizsza. wg mojej wiedzy zle to wplywa na uklad oddechowy, skore, spojowki - wszystko wysycha nadmiernie. cierpią tez kwiatki w domach - pewnie w jakims zakresie sie przystosowuja, ale daleko im do warunkow z natury.

no polemizowalbym z tą definicja refugium, ale mniejsza z tym, chodzi mi o refugium w klasycznym ujeciu opisanym na przyklad tutaj http://www.nano-reef.pl/page.php?id=32 , czyli zbiornik pelny glonow, wlaczony w obieg i pod oswietleniem w cyklu odwrotnym do zbiornika. zasadniczo ten filtr dywanowy spelnia ta sama role co refugium, i jest jakas wariacja filtrow ktore byly stosowane przed laty a nazywane byly bodajze ATR (ASR??). model dzialania filtracji jest identyczny. zastanawiaja mnie ew. roznice w skutecznosci filtrowania. ale pewnie sie tego nie dowiemy bo trudno o systematyczna obserwacje z ktorej mozna by wyciagac jednoznaczne wnioski.

ciekawe, a jak to zmierzyles ? jedno i drugie to filtr glonowy, roznica w gatunku glonow jak sie domyslam i tym , ze w refugium glony rosna normalnie , a tutaj na siatce po ktorej splywa woda.

no tak, ale moze wyjasnicie mi jaka zasadniczo jest roznica miedzy takim filtrem a najzwyczajniejszym w swiecie refugium? bo generalnie nie widze zadnej jesli chodzi o model funkcjonowania.

obawiam sie, ze nie znajdziesz precyzyjnej odpowiedzi odpowiedzi. sam juz od jakiegos czasu szukam wszelkich informacji o DSB, czytalem tez o RDSB, nawet u samego zrodla bo w postach i artykulach A.Calfo ktory wymyslil koncepcje RDSB. nigdzie nie ma ani slowa o zaleznosci objetosci/powierzchni od skutecznosci dzialania. moze to po prostu nie jest wazne? to sa pytania ktore mnie mocno nurtuja bo wydaje mi sie na chlopski rozum, ze procz grubosci warstwy piachu i granulacji istotna jest tez powierzchnia. wypracowalem sobie juz nawet teorie na ten temat i kiedy pierwszy raz zobaczylem RDSB to ta teoria sie zawalila, bo jesli ludzie uruchamiaja DSB w wiadrze po 20kg soli to wychodzi , ze powierzchnia nie ma znaczenia. ale zaraz pozniej doszedlem do wniosku , ze nie do konca tak jest i pewnie filtracja DSB (jej skutecznosc) jest funkcja zarowno grubosci, powierzchni ale tez cyrkulacji wody nad powierzchnia piasku. pomijam kulture infauny (roznorodnosc) i fauny i tym podobnych jako kompletnie niemierzalne i w ogole temat na odrebna dyskusje. objetosc ? przez obserwacje instalacji ktore dzialaja skutecznie filtrujac wode mozna powiedziec , ze wiadro o objetosci ok 20litrow powinno byc wypelnione w ok. 3/4, moze nawet 4/5 swojej objetosci. kiedys wrzucilem fotki znalezione na reefcentral tutaj : http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=16867&d=15 pewnie widziales podobne w innych dyskusjach na reefcentral. w reef invertebrates Calfo pisze, ze rozne odmiany piachu to bullshit, mozna powiedziec, ze wrecz nasmiewa sie z roznych producentow reklamujacych LS z kulturami bakterii etc etc. jak pamietam to napisal wprost, ze po kilku tygodniach lezenia w zamknietym hermetycznie worku trudno mowic o jakimkolwiek zyciu w takim piachu. od marki LS wazniejsze jest 'zaszczepienie' DSB kulturami bakterii i skorupiakow z dzialajacego DSB w innym zbiorniku. w ten sposob dowolny piach czy kupiony jako mokry biologicznie aktywny (LS) czy zwykly suchy po kilku tygodniach maja dokladnie ta sama wartosc biologiczna. podobno ludzie w USA systematycznie sie wymieniaja takimi szczepkami, aby co jakis czas wzbogacac i odnawiac srodowisko takze w juz dzialajcych DSB. jesli nie ma takiej mozliwosc to pozostaje czekac az DSB sie zaiedli dzieki obiegowi wody w ktorej krazy zawsze jakas fauna wniesiona z LR do akwarium. jesli zalozymy , ze ma racje to pozostaje tylko rozwazyc granulacje, ktora Shimek opisuje jako jeden z kluczowych parametrow DSB, decydujacych o tym jakie gatunki mniejszych zyjatek beda dominowaly. generalnie jest jedna prawidlowosc, czyli im wieksza granulacja tym grubsza warstwa piachu. ten grubszy grys na powierzchni tez mnie kiedys zastanawial, ale to chyba juz kompletnie bez znaczenia. jedyna funkcja jaka jak sadze spelnia ta warstwa to dobre warunki do rozwoju malych skorupiakow, maja mase kryjowek w ktorych moga sie chronic, pewnie wplywa to szybkosc rozwoju populacji etc.

generalnie typowe mieszkanie w polsce ma bardzo niska wilgotnosc. jesli masz dobra wentylacje to mozliwe , ze te 3-5 litrow jest szybko opuszcza pomieszczenie. wilgotnosc zawsze spada kiedy robi sie chlodniej. zwroc uwage, ze zima jest tak sucho , ze czesciej gromadza sie ladunki elektrostatyczne na ubraniu.

który model?

na ok 3-4 dni (jak pamietam) przed wykluciem larw ikra zmieni kolor z zielonego na jasno brazowy. to sygnal , ze wkrotce beda larwy. wyklucie nastepuje w okolo 2 godziny po wylaczeniu swiatel. jesli masz prawidlową cyrkulacje (tzn silna na tyle , ze detrytus nie zalego) to w okolo godzine wszystkie larwy zostana zmielone w pompach , skonsumowane przez korale, odpienione w sumpie etc etc. wiec mozliwe , ze sie wykluwaja tylko tego nie zauwazasz, szybko pojawia sie nowa ikra. w dobrych warunkach 2-3 krewetki zapewniaja zywy pokarm dla calego akwarium co kilka dni.

@Artur160: krewetki l.amboinensis (jak chyba wiekszosc gatunkow czyszczacych) to hermafrodyty. wszystkie trzy na przemian moga miec ikre. problemem w przypadki l.amboinensis jest dlugi cykl larwalny w czasie ktorego trzemba utrzymac wysokie parametry wody i dostarczac pokarm odpowiedniej wielkosci i jakosc. l.wurdemanni jest chyba najlatwiejsza do rozmnożenia, krotki cykl larwalny daje duza szanse na odchowanie mlodych. podobno dosc szybko mlode zaczynaja przyjmowac nawet rodrobniony suchy pokarm. h.picta i l.debelius sa pomiedzy nimi, w dobrych warunkach i jeden i drugi gatunek da sie rozmnożyć z powodzeniem, ale trzeba dookoła nich pochodzic troche.

poszukaj w dziale rozmnażanie.

kalkulator Twoim przyjacielem, przy takich pompach bedziesz mial cyrkulacje ~50x. imho troche duzo jak na tak maly zbiornik.

lami, nie chcę być złym prorokiem, ale moje wlasne doswiadczenie mowi mi, ze bez UV stracisz ta rybe. czosnek da chwilowa poprawe. nic wiecej. wybierz szukaj , wpisz 'cryptocaryon irritans' i wybierz przeszukanie postow z 'kiedykolwiek', jak zostawisz wybieranie z ostatnich 3 miesiecy to nic nie znajdziesz bo niestety tak teraz dziala funkcja szukaj.

dokładnie, eheima sam uzywalem , zamkniety w szafce i postawiony na cienkiej gabce robi sie nieslyszalny. wiekszy szum idzie z rury odpieniacza...

kiepsko to widze. pompa igielkowa musialaby byc o bardzo malej mocy. w przeciwnym razie powietrze bedzie wyplywalo z woda na zewnatrz. chodzi o przeplywnosc rur o tej srednicy jak w miniflotorze. sa tak dobrane , ze zdaja egzamin przy pompkach powietrza ok.200-300l/h i jak taka puscisz na maksa to tez zaobserwujesz bąbelki powietrza.

jedna nigdy nie czuje sie dobrze. z mojej obserwacji wynika, ze zaczynaja sie dobrze czuc w grupie 3 sztuk. moze czesciowo wplywa na to wielkosc zbiornika. H.Picta jest przez nie ignorowana, L.Wurdemanni tak samo, nigdy nie zaobserwowalem zadnych konfliktow. nie mam wlasnego doswiadczenia z L.debelius w tym samym zbiorniku, ale nie sadze, ze byly miedzy nimi jakies animozje.

pisalem o ofercie z drugiej reki na amazonie uk, na amazonie w usa jest sprzedaz normalnie przez amazon. http://www.amazon.com/Book-Coral-Propagation-Gardening-Aquarists/dp/0980236509/ref=pd_bbs_sr_1?ie=UTF8&s=books&qid=1223216419&sr=8-1 oferty z amazon usa wystawiane przez osoby prywatne i ksiegarnie inne niz amazon nie sa dostarczane do polski. nie wiem jak z taka oferta a amazon uk bo nie sprawdzalem. ale generalnie nie ma to nic wspolnego z aukcja tylko jest to po prostu ksiazka wystawiona w cenie jaka zyczy sobie dostac sprzedawca i tyle.

i to jest cos co mnie zastanawia, na amazonie w usa , ksiazka kosztuje 59,95$ (+ ok 10$ shipping), na amazonie w uk kosztuje 64,15L + shipping , fakt, ze to oferty z drugiej reki, a przynajmniej w tej chwili kiedy to sparwdzam nie ma innych), a u wydawcy, czyli u Pana Calfo, dla zamawiajacych spoza usa ksiazka kosztuje 99,95$.

jest znowu na amazonie jesli kogos interesuje.