-
Liczba zawartości
1 834 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Qbab
-
to ja polecam rozwiązanie jakie sam stosuję czyli rura w rurze, cieńcza wewnętrzna jest wyższa i jest to rewizja a zewnątrzną idzie normalny spływ - za;leta taka że masz w tym, samym otworze co poprzednio, wada może się okazać że po dołożeniu wewnętrznej spływ Ci nie wyrabia.
-
Ja także jestem fanem Kubusia (co oczywiste ) ale również należę do obozu Małego Księcia A tak ogólnie to zastanawiające że mnie się podobają często książki czy sztuki z "Kubusiem" w tytule np. Kubuś fatalista i jego Pan A co do błędów to Marousz nie ma się co denerwować ja robię mnustwo a w pracy mało to przeszkadza bo są komputery jedynie to jak pisałem do mojej żony (młodzież nie wie co traci unikająć listów) to najpierw pisałem na kompie, sprawdzałem pisownię a potem przepisywałem na kartki .
-
no ja też przeczytałem dziennik i moim zdaniem nie dorosłeś do morskiego - podejmujesz decyzje bez zastanowienia, kupujesz to co Tobie pasuje nie zastanawiając się nad dobrem zwierząt, generalnie mam odczucie że w najmniejszym stopniu nie interesują Cię zwierzęta a jedynie zabawa, tak jak by one nic nie czuły. I wybacz ostry ton ale jestem zniesmaczony.
-
no ja też sie zastanawiam nad choinką czy stawiać czy może lepiej od razu samemu połozyć a edward jest fajny nasz ma na imię Paco a reaguje też na "łysy"
-
nie no przecież wrócisz wiec nie żegnaj sie tylko do zobaczenia
-
No to może wiecej info dlaczego się zdecydowałem na ten jakże ryzykowny w waszej opini krok po "wpadce" z xenią odpieniek wyrzucał kilka kubłów dziennie (no może 2) ale od tego czasu ilość odcieku spdała na tyle że obecnie mogłem go prawie nie czyścić (około 5-7 mm słupa odcieku po tygodniu a i to nie jakiś super ciemny) wiec pomyślałem że jak mam napiwietrzeać tylko wodę to nie ma co wyłącze odpieniacz i poobserwuję zbiornik. Podmian nie robie zbyt często (ostatnia właśnie porzy katastrofie xeniowej ) tak wiec nie zamierzam nic wiecej zmieniac w zbiorniku. Odpieniacz jest w gotowości tak wiec w razie "niemca" się go odpali. A karmienie to jak zwykle 1/2 kostki mrożonki dziennie z tym żę trochę trafia do słodkiego. pozdr. Kuba PS od dawna azotany nie wyskoczyły mi ponad 5 mg/dm3 bo mam lekko zielono w baniaku wiec sie nie przejmuję
-
uprzejmie donoszę że od 3 godzin jadę bez odpieniacza, oczywiście pozostał w sumpie ale na razie nie działa zobatrzymy jak to wpłynie na zbiornik.
-
tzn to co @Greg@ pokazał na zdjeciach. opis jest na p.r.a. ale link do fot dam tutaj bo mnie to zaciekawiło. http://-greg-.fotosik.pl/albumy/98096.html
-
pilot to że to co Ty rozłupałeś i było gładkie i a sprzedano Ci to jako tuf nie znaczy że to był tuf, tu nie chodzi o to jak wygląda (to sprawa drugorzędna) a o to jak powsatawał.
-
ale tuf to jest to zamo co martwa moim zdaniem.
-
pilot a czym się według ciebie różni tuf od tego co jest na tych fotach, moim zdaniem niczym.
-
jest metoda czyszczenia i takich kamieni i podstawek pod korale czy tej sztucznej skały. polega na wsadzeniu do zbiornika na wodę w toalecie, teraz przy każdym spłukaniu następuje podmiana wody, a i nic się nie marnuje a na ostatnie kilka dni to można do osmotycznej, ale moim zdaniem nie trzeba.
-
i ja również jestem przeciw sprowadzaniou zwierzaków o takich upodobaniach kulinarnych. To jest poprostu nie etyczne.
-
mariusz nie wapna tylko wapnie to dwie różne rzeczy (jedno to pierwisatek chemiczny a drugie to związek chemiczny)
-
Tym razem ogłoszenie nie handlowe i nie morskie. Mój osobisty brat niestety musi rozstać się z dwoma zdrowymi zółwiami czrwonolicymi - oba mają coś koło 3 lat i są rozmiarów męskiej dłoni. odda je za darmo pod warunkiem że trafią do kogoś kto zapewni im dobre warunki, tak że jeśłi ktoś by chciał odchowane i bez krzywicy i podobnych świństw które zazwyczaj gnębia takie zwierzaki trzymane w domach to niech pisze. Do odebrania osobiście w Krakowie. Ze względu na dobro zwierzaków wysyłka nie wchodzi w grę.
-
no ja pracuję nad tym w wolnych chwilach ale tych ostatnio mam jak na lekarstwo Jak by ktoś znał php to bym prosił o kontak w sparwie konsultacji bo jest jeden pomysł ale nie wiem jak go wykonać - chodzi o głosowanie podobne do tego jakie jest na www.fotografia-przyrodnicza.art.pl w zakładce poczekalnia
-
Roman Rożek z tą piłka nożną to pojechałeś po bandzie niby lepiej graja ale bez jaj jeszcze lata świetne im brakuje do siatkarzy którzy od kilku lat dobrze grali.
-
Potrzebuję pomocy - wylewa mi się sump przy wyłączeniu pompy
Qbab odpowiedział morszczak → na temat → Dla nowicjuszy
kurcze a mnie do sumpa wraca tylko około 2l wody (suma z rury i komina), to gdzie ty masz ten wylot powrotu wody z sumpa do akwa? -
coś mi się widzi że po tym meczu ceny gazu znowu wzrosną, a embargo na mięso mamy conajmniej do przyszłych mistrzostw świata.
-
a i sprawdz czy ten wirnik w innej pompie chodzi dobrze czy też nie, oraz czy inny wirnik w Twojej pracuje normalnie. To powinno pomóc określić miejsce awarii.
-
ja też ale widać że nie było po co oglądać - wiatr rozdawał karty.
-
ZiZi - karton był super zapakowany - to nie była Twoja wina - musieli albo wietrzyć albo coś innego. pozostałe korale spoko jakoś żyją, co się udało to ratuję - może coś się uda. Artur widział jak woda się zmianiała z minuty na minutę na lepsze. Działania ratunkowe podjąłem bezpośrednio jak tylko wrociłem z pracy. Obecnie już mogę spokojnie oddychać przy zamkniętych oknach . Zastanawiam się czy aby nie postawili tej paczki poprostu koło okna i z jdennej strony się wyziębiła bardziej niż z drógiej, a że pechowo od strony xeni to ją siekło, wszędzie piszą że akurat onajest na zmiany temp. wrażliwa. A obrazowo to woda była taka jak na drugim zdjeciu w prawym dolnym (okrągłym) pojemniku.
-
stary ona nie podśmierdywuje tylko jedzie na maksa okna otwarte w mieszkaniu i nadal ciężko wytrzymać
-
żesz w mordę przyszedłem z pracy do domu a tam baniak w stanie krytycznym. woda mleczno berzowa, zapach lekko mówiąc nieprzyjemny (no smród jak cholera) korale pokurczone, ryby pochliwe, poprostu masakra, xsenia która wczoraj dotarła zmianiła bieleje i śmierdzi. Miałem nadzieję że nie jest źle a tu coś takiego. Jedynie co można z tego wysnuć to to że chyba jednak temperatura jej zaszkodziła w podróży (jak otwarłem boks to było 18 C. nie wiem ile się uratuje. Dobrze że wczoraj czyściłem odpieniek bo jak przyszedlem to brakowało mu z 1,5 cm do maxa, teraz znowu się napełnia.