darekkuku

sorki ,ale wygląda jak kurz na szybie w błysku flesza

No to moje spostrzeżenia są zupełnie inne. Zgodzę się z kolegą @Harari , japonicus to zupełne przeciwieństwo białobrodego , to już podczas kwarantanny dało się zauważyć . Jest wręcz "ciapowaty" a ten drugi to od początku diabeł wcielony . Mam nadzieję ,że jutro po wspólnej nocy się dogadają, już przed zgaszeniem światła ,widać było ,że białobrody troche odpuścił . Lusterko chyba też w tym pomogło ewidentnie zgłupł jak zobaczył drugiego diabła aaa i na szczęscie są tej samej wielkości . na szczęście

Mysle ze bedzie dobrze, lusterko tez pomoglo. Rybki poszly spac dzieki za rady . Pokolcow moze i duzo . Przeznaczylem zbiornik raczej na FOWLR

gdzie to mam ,ale jak go złapać? to nie wchodzi w grę . Powiesiłem lusterko i.... faktycznie żółtek pręży się aż miło , japoniec odpoczywa , siatka + 2 słoiki skutecznie powstrzymują białobrodego a xanturium jak już pisałem jest w areszcie , dzień, dwa

najgorsze jest to,że białobrody przechodził podobnie 3 dni temu, bo to świeży nabytek z tej samej dostawy . i oba wcinają mrożonki japońca kupiłem wczoraj , nie mogłem ich razem wpuścić

no właśnie siatka poszła w ruch . obadamy co będzie ?

Od rana wlacze o japonicusa , wpuściłem go do ogólnego i od razu atak! Nie przypuszczałem ,że białobrody jest taki zawzięty! Nie daje biedakowi spokoju. Wcześniej miał jeszcze kompana w postaci xanturium (dwa zadziory) na szczęście tego drugiego udało mi się odłowić i szczęście bo jest 2X większy od biedaka . Na początku Japonicus dawał się obijać białobrodemu ,a ja z siatką go odganiałem ,aż wkońcu japoniec zrozumiał ,że ma sojusznika w mojej postaci i zaczął się stawiać uff Od rana jestem w stresie jak on i żeby odsapnąć postanowiłem napisać . Ma ktoś ten duecik z piekła rodem ?

I Trzmiel i Belio są w porządku (jak na nasze warunki) nie marudzić tylko na zakupy! Trzmiel miał dostawę wczoraj a Belio w czwartek Zakupować więcej do wyboru ni ma . Otworzyli ostatnio morszczyznę w galerii Victoria w Wałbrzychu .

o rafie

Aqua Medic Marin Control Digital Elektroniczny miernik ciężaru właściwego wody do szybkiego oznaczania zawartości soli w wodzie morskiej Marine control digital jest ręcznym instrumentem pomiarowym do mierzenia zasolenia i ciężaru właściwego wody morskiej. Wystarczy zanurzyć w wodzie elektrodę pomiarową i odczytać wartości na cyfrowym wyświetlaczu – najszybsza, najłatwiejsza i najbezpieczniejsza metoda pomiarowa. Pokryte złotem elektrody są odporne na korozję. Zakres pomiaru: temperatura: 0 – 100 °C Zasolenie: 5 – 40 g/l Ciężar właściwy: 1.000 – 1.032 cena jaka mnie interesuje to 250 zł +ew koszty wysyłki Miernik w 100% sprawny (jak nowy) troszkę słabe już baterie .

Nie , pożytecznik

Powodzenia! Kupując auto w komisie masz dużo więcej możliwości reklamacyjnych . Jeśli Kupujesz auto, to tylko w komisie!

Mówisz i masz "Języczek" zrobiłem z opakowania po żarówca led

szukaj go przy czerwonym świetle (nie płoszy ryb i . )

nie lepiej poszukać innego egzemplarza?

kryl, lasonogi ( można żywe kupić w woreczkach) aa i solowiec (artemia)

aa i jeszcze jedno . umów się z gościem ,żeby nie palił auta przed twoim przyjazdem . ostatnio miałem przypadek że skrzynia (nie reno) zimna wariowała a jak się rozgrzała to lux

napisałem to z własnego doświadczenia, a ty jakie masz? poza tym ,że na zielonym wciskasz gaz...

Nie śpiesz się tak z tą wymianą oleju ja wymieniłem w swoich dwóch automatach (nie reno) i 13000pln w plecy jak tu kochać automaty jest takie przysłowie " nie ruszaj gów.a póki nie śmierdzi" i ja już nie ruszam A jak już musisz (chcesz ) automata , to tak jak koledzy wcześniej pisali ,żadnych szarpań i płynnie robione redukcje a wsteczny wchodzi jak w masełko (bez szarpnięcia).

języczek z grubej folii plastikowej zrobiłem i przykleiłem do szyjki. jak już coś wlezie , to ciężko mu wyść, bo zawsze próbuje dołem taka to pułapka mi wyszła co najważniejsze to skuteczna ! i na ryby i na inne żywjątka

słoik z kostką mrożoną, mi wlazła 2 razy ,ale zwróciłem jej wolność

akumulator i pompa 12w

Fajne ! Najbardziej skrzydlice

ja ostatnio łapię zwierzaki wkładając taki długi słoik , np po tymbarku . Do środka kostka mrożonki i czekam jak wpłynie to wyciągam W otworze słoika wklejam wykonany z miękkiego plastiku " języczek " skierowany do środka , dzięki temu nie wychodzą tak łatwo