zho

Jakis czas temu (rok) wypadl mi waz od filtra zewnwtrznego sluzacego jako pompa miedzy 2-ma zbiornikami. Byla 3 nad ranem kiedy halasujaca pompa wirnikowa chodzaca na sucho wywalila mnie z lozka. 120 l wody na podlodze i 20 l w akwarium. Na szczescie nastepnego dnia jechalem na caly dzien i wieczor do pracy a w wekend mialem wyjazdowe szkolenie. Od 3 robilem solanke i sukcesywnie uzupelnialem wode w baniaczku.

Moj olewa baniak ale w ym roku przyprowadzil bande maluszkow i jeden z nich byl swietnym materialem na akwaryste. Nie bal sie wody i nie udawalo mu sie na szczescie nic zlapac. Wlazil i wylazil z basenu na podworku kiedy tylko mial ochote. Karasie byly dla niego nieodparta pokusa zadnego nie zlapal. Wszystkie kociaki, oczywiscie oprocz szczesliwego tatusia Garfielda znalazly domy, ale na wiosne to kto wie czy znowu jakiejs bandy nie przyprowadzi.

A kto go tam wie. teraz tyle w telewizorni i necie pisza ....

Gratulacje, na oko widac ze maluszki maja co jesc bo brzuszek pelen

Moze ktorys z Canon Powershot Aczkolwiek A550 tak sobie radzi z moim akwa

Tak to jest cos

Sprawy firmowe zatrzymaja mnie w tym terminie w domu Trudno zbadamy te wode kiedy indziej.

A wez sobie zobacz na www.flickr.com/photos/zho sa tam zdjatka grzybkow ktore znalazlem ja i moi znajomi Jeden prawdziwek to mial 1 kg.

A ja z Borow tucholskich sobie jak jade wiadereczko zawsze wyciagam.

Oj ja nic nie mowie ale wyglada na to ze tylko ja i malolaty trzezwi bedziemy

Artur z akwarium zmierzymy zasolenie pH i co sie da

No mi sie wyjasnilo jestem juz na 100% powiedzmy 99% Ale bez kolezki.

Jak chcesz to ci pomoge po jak jezdze autkiem to nie pije wiec bedzie nas 2-ch na wodzie mineralnej Pozdrawiam ZHO

Mysle ze nie

Intensywne negocjacje z panem Portfelem trwaja, na 50% tez bede moze jeszcze kolezke przywioze. Zona pozwolila.

Pogratulowac Fajnie, ze sie ladnie mnoza zwierzaki i ze jeszcze komus chce sie je odchowywac. Gratuluje.

Wiesz w Gdyni jest nawet fajny lokal edukacyjno rozrywkowy. TSA korzysta (lo?) z jego salki konferencyjnej na spotaknia. Oceanarium a zaraz obok Kapitan Cook )

Zaktualizowalem zdjecia mojej setuni tym razem sa tu: http://www.flickr.com/photos/zho/2868024319/ http://www.flickr.com/photos/zho/2868846950/ http://www.flickr.com/photos/zho/2868845538/ http://www.flickr.com/photos/zho/2842110237/ http://www.flickr.com/photos/zho/2717181570/

No ja mam ino 100 km do 3mia100 wiec tez pewnei w sobote jakas bym prysnal na taka imprezke. Moznaby sie doswiadczeniami i materialem hodowlanym powymieniac i po prostu pogadac.

Jestem pod wielkim wrazeniem.

Trzeba by cos na pasozyty jelitowe zastosowac. Tylko pytanie czy to robaki czy wiciowce, stawiam na to drugie.

Qrde moja miala ostatnio tak przez 3 dni. teraz widze ze faktycznie zlazi z niej jakby skora i powoli polipi sie otwieraja. Normalnie sie przestraszylem i myslalem ze mi poleci. Niedawno padl mi ukwial i juz byslalem ze to CD.

Nie wiem, ja takich delikwentow pakuje do sumpa i tam obserwuje, czy czegos zlego nie robia kilku grzybkom glonom i krewetkom tam stacjonujacym A tak na marginesie sliczny ukwial, budzi respekt ) Szkoda ze moj H. crispus polecial po 2 tygodnaich pobytu w moim baniaczku

Wlasnie w Berlinskim ZOO maja rybki glebinowe, dodam ze swiecace

Wiesz pozostaja kurierowie ale ze wzgledu na fakt iz moja zona ich organicznie nie znosi sam preferuje poczte. Naczelnikiem urzedu we wsi jest siostra kolegi z podstawowki Sprawdzona na xeni egipskiej i sinularia dura metoda jest zapakowanie do 2 l zakrecanego pojemnika po soczku i wyslanie priorytetem w poniedzialek rano. Z Lublina byl we wtorek po poludniu. Na wsiach ludazie naprawde sie staraja nawet jak pracuja na poczcie. Przesylki za pobraniem na koszt klienta tez jakby lepiej chodzily (przetestowane) bo w koncu forse poczta dostranie po wykonaniu uslugi a nie z gory. W kazdym razie ja tam do wrzesnia powiedzmy poczatku pazdziernika jestem chetny na mala sadzoneczke sarco. Potem niestety jest za zimno na takie siupy.