rah

Myślę, że jedynym rozwiązaniem i to sprawdzonym jest przelew według instrukcji Romana http://www.nano-reef.pl/page.php?id=180 . Miejsce doklejenia szkła można ładnie ukryć wykonując koronę.

Do AM na emaila odpowiedzi się nie doczekałem, nie panują nad tym. Trzeba dzwonić i ustalić wszystko telefonicznie. Faktycznie sprawdziłem ten sklep Aqua Art to mają bardzo drogo, a nic nie piszą o kosztach wiercenia dna i wstawienia komina dla zbiornika morskiego.

Spróbuj odciąć dno butelki plastikowej, w zakrętce zrób otwór na końcówkę strzykawki. Butelkę musiałbyś czymś równomiernie obciążyć, bądź na sztywno unieruchomić wciśniętą dołem w piach i wstrzykiwać pokarm przez otwór nakrętki. W ten sposób możliwie ograniczając karmienie dostarczysz go maksymalnie dużo zwierzakowi.

mardinus, a jaki dokładnie żarnik 14000K stosujesz, jakiej firmy i model? Obecnie używam Coralvue ReefLux 12K i w połączeniu z dwiema AM Reef Blue wyciąga mi wszystkie kolory. Kiedyś miałem Pacific Sun ten 150W żarnik i miałem problem z czerwonym i fioletowym. Szczególnie dobrze to było widać na strzykwie, która była bogata w barwy czerwone i fioletowe, a przy włączonym HQI wyglądała jak szmata. Czerwień i fiolet zmieniał się na jakiś sraczkowato brązowy, masakra, mimo że miałem połączenie z jedną świetlówką fioletową i jedną niebieską. Żadna kombinacja przy włączonym HQI nie pozwalała na odzyskanie koloru czerwonego. Zrezygnowałem z żarnika. Teraz zdecydowałem się na arcadia 14K, ponieważ jest dla mnie jeszcze za mało niebiesko, ale mam nadzieję, że nie stracę czerwonego.

Jeśli robią bez wzmocnień to nie dziw się, że tyle kosztują, bo muszą to zrobić z grubszego niż normalnie szkła, a grubsze szkło to zdecydowanie wyższa cena. Chcesz taniej to musisz zdecydować się na szkło 10 mm, ale ze wzmocnieniami i powiem szczerze, że, jak patrzę na robotę AquaMedica, gdzie mam wzmocnienia z każdej strony i przez środek to śpię spokojnie. Tanio i bez wzmocnień z OW się po prostu nie da, a jeśli ktoś ci coś takiego zaproponuje to ty weźmiesz na siebie ryzyko, że zbiornik pęknie. W AM rok temu zbiornik 140x60x60 ze szkła 10mm z przednią szybą z OW z kominem i dwoma otworami oraz grzebieniem i sitkiem w kominie i oczywiście zbiornik ze wzmocnieniami z każdej strony i przez środek kosztował ok. 960 zł. Poza tym prace z większymi zbiornikami lepiej zlecić zakładom, które to robią masowo i mają duże doświadczenia poparte analizą własnych błędów

Tak świeciły. W sumie bałem się, że zakończą żywot w sposób wybuchowy, jak to się właśnie z HQI może zdarzyć. Problem w tym, że to światło ma coraz gorsze parametry i koralowce dostosowują się stopniowo przez kilkadziesiąt miesięcy do takiego światła. Jednak po takiej opóźnionej zmianie okazuje się, że koralowce nie są dostosowane do światła z nowego żarnika. Mogą tego nie przeżyć. Skoro tyle czasu dostosowywały się do starego światła, to do nowego muszą też długo się dostosowywać. Przy częstych zmianach kiedy parametry światła nie zmieniają się w sposób istotny, w koralowcach też nie następują procesy dostosowania do światła o niższych parametrach. Zatem kolejne zmiany światła nie są tak niebezpieczne dla koralowców. Można wyciągnąć teorię, żeby brać ok kogoś roczne żarniki i zmieniać u siebie powiedzmy co dwa lata, ale ja już zmieniłem podejście do światła po własnych doświadczeniach i będę zmieniał nawet nie tak jak podaje producent, czy autorzy artykułów, często sponsorowanych, tylko tak, jak radzą akwaryści nierzadko z kilkunastoletnim doświadczeniem potrafiący dostrzeć drobne zmiany w zachowaniu zwierząt, w ich wyglądzie itd.

Aqva-light podaje średnią trwałość świetlówek, czyli czas świecenia do ich technicznego zgonu, a nam chodzi o okres największej przydatności świetlówek dla zwierząt. Przypomina mi się własne podejście do światła HQI. Nie zmieniałem przez 3 lata żarnika sylvanii i przez 2,5 żarnika AM i byłem dumny, że ładnie wszystko rośnie. Potem zmieniłem żarniki na nowe i nastąpił zgon wszystkich twardzieli. Różnica w mocy i parametrach światła była zbyt dotkliwa. Może gdybym świecenie odpowiednio dawkował na początku zmiany to byłoby inaczej, ale teraz już się nauczyłem, że jak ludzie podają żeby żarnik zmienić po maks 1,5 roku a najlepiej po roku to tak trzeba zrobić. Zakup nowych koralowców, jako efekt nieudanych doświadczeń z oszczędzaniem na żarnikach już mnie nie pociąga.

To prawda po napompowaniu wielokrotnie potrafi zwiększyć swoje rozmiary. To jednak bardzo fajny koralowiec. Jakbyś miał problemy, a nie sądzę mogę ją odkupić

Heliofungia ma zdolność przemieszczania, co prawda dość wolno, ale jednak potrafi poszukać sobie odpowiedniego miejsca. To nic dziwnego.

Czy flavescens jest mniejsza od chrysiptery? Jeśli nie to w ciągu doby po zapoznaniu się z nowym zbiornikiem i po ośmieleniu flavescens chrysiptere pogoni. Nie ma bata, żeby flavescens uległa takiej rybce.

Panel z boku faktycznie stanowi pewną przeszkodę w oglądaniu z boku, ale często zbiorniki ustawia się tak, że widok jest ograniczony tylko do szyby frontowej i koniec. Jeśli jednak masz ochotę na panel i widok z trzech stron to pomyśl o panelu z tyłu, ale wtedy musisz zbiornik ustawić na niższej szafce tak, żebyś miał dogodny dostęp nad zbiornikiem do panela i żebyś miał techniczną możliwość sięgnąć do jego dna. Widziałem taki zbiornik 90x40x40 z ok 10 cm szer. panelem i właśnie ustawiony na niskiej szafce. Jedyny problem to właśnie wąski zbiornik przy standardowych wymiarach. Przy planowaniu panela musiałbyś zrobić zbiornik o wymiarach dna powiedzmy 80 x 55 i wysokości 45 do 50 cm. Panel może być całkowicie ukryty np.płytą PVC zakrywającą wystający ponad zbiornik odpieniacz i poza przelewem nie będzie widoczny żaden sprzęt z panela. Od razu mógłbyś zaplanować panel ok. 12 cm szerokości i do niego odpieniacz AM Turboflotor I 400, który łatwo zawiesisz na ściance panela i łatwo wyciągniesz do czyszczenia. Z drugiej strony zbiornik ustawiony na niższej szafce lepiej ogląda się z pozycji siedzącej a niżej ustawione lampy mniej oślepiają. Sporo plusów . Oczywiście najlepiej mieć sump, ale lepszy panel niż wszystko w zbiorniku, bo wiszące kable i ustrojstwa w zbiorniku wyglądają masakrycznie.

Zapach z odpieniacza też jest ściśle związany ze stanem akwarium. Jeśli mamy sporo glonów, okrzemków, czy cyjano to zapach z odpieniacza będzie skondensowaną dawką tego co idzie z akwarium. Jeśli w akwa jest ok to muszę otworzyć pokrywę i powąchać zawartość i poczuć nieprzyjemny zapach, ale i tak nie ten syf, który pamiętam z okresu zachwiania równowagi.

Szkoda odejmować wypartą wodę z obiegu. To w końcu ok. 15 ltr. Nie masz miejsca gdzieś obok albo za ścianą i wywiercić otwór w ścianie? Ja mam dolewkę odparowanej wody doprowadzoną przez ścianę za akwarium.

Jakie tam lepiej, a strzałka gdzie się pytam?

Powiedziałbym, że to bardzo mało. Zwiększ spokojnie dawki. Zwierzęta i glony wyższe w miarę wzrostu Ca i Mg zaczną zwiększać ich pochłanianie i okaże się, że jeszcze kilka razy podniesiesz dawki. Nie martw się o kH bo masz w zasadzie bardzo dobry wynik. Jeśli zacząłeś niedawno stosować ballinga to czas równowagi nastąpi dopiero za kilka miesięcy kiedy ustalisz sobie w miarę stałe dawki, a kH ustabilizuje się na jakimś indywidualnym poziomie dla twojego zbiornika po dalszych kilku miesiącach. Na razie stopniowo zwiększaj dawki aż uzyskasz Ca na poziomie 420-430 a Mg do ok 1350. W razie czego zmniejszysz ilość dodawanego MgCl2x6H20 do roztworu chlorku wapnia żeby zawartość magnezu nie rozsła. Jak pamiętam to do swoich 250 ltr dolewałem ok. 200 ml każdego z roztworów. Większa ilość glonów wyższych potrafi szybko pobrać z wody Ca i Mg więc jeśli coś się zmienia w zbiorniku (np. rozrosną się glony w refugium, dołożysz koralowce) to musisz reagować pomiarem i korektą dawek. Sprawdź też jak się ma zawartość Ca i Mg w świeżej solance, bo jeśli mniej niż w zbiorniku to po każdej podmianie zmniejszysz zawartość tych pierwiastków w zbiorniku.

No i jak taki ukwiał ma usiedzieć w jednym miejscu? Co jakiś czas zbierze mu się na brykanie i zaczyna łazić po baniaku, a co on w nocy robi z koralowcami to ja już wolę nie myśleć

Ale za to jak skomplikowanie i zaawansowanie wygląda, może odwrócić uwagę od głównego zbiornika

myszon123 znajdziesz opis Rafała Skiby, który rozbujał chyba 250 ltr do 3 cm maxijetem 250 !!!, ale z tą nakładką zmieniającą wypływ na szeroki. Zbudował mały pojemnik i wsadził pompkę. Ponoć maxijet jest wyjątkowo odporny na morderczą pracę pompy włącz-wyłącz.

Zgadzam się z jaśnie przedmówcami . Jak w zbiorniku jest zdrowo, nie atakują nas okrzemki i cyjano, glony nitkowatego widoczne są gdzieniegdzie w kątach to nie ma ze zbiornika żadnego zapachu. Jeśli coś się złego dzieje to jednym z objawów jest smród, czasami naprawdę paskudny, znam to z autopsji.

Biorę dwie pompy tunze 6100 z magnesami

Wrócę do tematu. Włożyłem na czas czyszczenia z glonów wapiennych pompę JVP-102, która podczas praca wpada w takie narastające, powtarzające się co 2 sek drgania z buczeniem. Położyłem się spać w sypialni na górze z daleka od akwarium (łóżko w sypialni i akwarium znajdują się po dwóch przeciwnych stronach domu i na różnych piętrach). Jak tylko przycisnąłem głowę do poduszki od razu dotarły do mnie nie dźwięki tylko drgania od tej pompy. Głowa w górę i cisza, głowa przyciśnięta do poduszki i od razu łeb wibruje, nie mówiąc o dociśnięciu ucha do drewnianej ramy łóżka. Po zdjęciu tej jednej pompy mimo, że inne też nie są w końcu bezgłośne te drgania nie występują. Zatem mimo wyciszeń jakie zastosowałem w hydraulice wystarczyła jedna felerna pompa, aby uzyskać twój efekt Jader

A masz możliwość zmienić dla próby pompę główną i zobaczyć co się stanie. Może inna pompa rozwiąże problemy? Spróbuj pokombinować, bo to się może okazać raz, że łatwiejsze, dwa - tańsze. A może rozbierz tą pompę wyczyść wirnik, sprawdź, czy nie ma śladów zużycia, albo uszkodzeń, a na koniec ewentualnie spróbuj z inną?

Kup styropian z rodzaju tych bardziej miękkich, np. możesz kupić taki kwadrat do przyklejania na sufit. Z gąbkami nie akwarystycznymi bym nie ryzykował, bo jeśli coś w akwarium zacznie się dziać to nigdy nie będziesz wiedział, czy to przypadkiem nie od gąbki.

Peniek osbiście to nawet nie myślałbym o robieniu czegoś takiego, ale skoro chłopaki kombinują? Na youtube jest cała masa własnych produkcji, ale chyba w większości działają na pompach Tunze. Jeśli już kombinować to zbudować samo pudełko i wykorzystać pompę tunze ze sterowaniem wykonanym przez elektronika (schematy sterowania są dostępne w necie).

pudełko nano waveboxa ma pojemność ok. 1,5 litra więc pompa o wydajności 5000 ltr/h taka jak JVP-102 potrzebuje na wypompowanie tej ilości wody ok. 1 sek.. Tylko się zastanawiam, czy w waveboxie pompa działa na zasadzie włącz-wyłącz, czy też może dla zmniejszenia obciążeń działa na zasadzie 100%wydajności-30, 20 lub powiedzmy 10% wydajności, czyli wirnik kręci się stale i nie ma gwałtownych uderzeń na łożyskowaniu?