kivi

Kiedyś dałem rybom żywe rozwielitki, żadna nie chciała ich jeść poza mandarynem. Myślę, dałoby się go przyzwyczać do mrożonych. A tak poza tym mam w zbiorniku 19 kg żywej skały (i ok 80kg skały rafowej, która 3 miesiące temu była martwa) Mandaryna wpuściłem miesiąc po włożeniu żywej skały, od początku wygląda na dobrze odżywionego i zadowolonego. pozdrawiam

Obudowa z kwasiaka 1.5mm. Stal stosowana w kuchniach przemysłowych. Nie ma problemów eksploatacyjnych. Elementy z nierdzewki to: -Panel na front akwarium -Panel na obudowę lampy -Wsporniki do obudowy lampy i odbłyśnika -Odbłyśnik polerowany 125 x 30 h=8cm Kosztowało to wszystko około 700zł + VAT. Zamawiałem w firmie Brokkelman z Milicza, Boki wyciąłem sam ze sklejki. Konstrukcję nośną obudowy wykonałem z PVC, tak samo panele w licu zasłon. W sumie obudowa kosztowała mnie sporo ponad 1000zł (czyli 1/4 tego co wydałem na akwarium :-) i niemało roboty. Obudowa podwyższa boki akwarium o około 5cm. z obsługą raczej nie ma problemów. fotek na razie nie mam jak pyknąć, bo chwilowo jestem bez aparatu.

45 x 45 x 160

BartY Ty dobrze wiesz co to za krabik (zmienił czapkę ale na pewno go poznałeś:-) Wogule to powinienem był zacząć od podziękowań :-) Głównym oparciem merytorycznym (i nie tylko) przy tworzeniu tego akwarium było nano-reef. Tu znalazłem mnóstwo cennych informacji. Tu spotkałem się z zadziwiającą chęcią pomocy ze strony różnych osób, wymienię Swirleja i Zbyla, którzy pomogli najwięcej, ale grupa osób, którym zawracałem głowę, jest dużo więkasza. Tu kupiłem okazyjenie to i tamto (jak np wspomnianego kraba) Dlatego dziękuję wszystkim za pomoc przy tworzeniu mojego akwarium :-)

Zamiesciłem w galerii fotki z mojego baniaka :-) Akwarium działa od 3 miesięcy, a w zasadzie od dwóch, bo tyle minęło od włożenia żywej skały. W środku puki co pusto, ale się zapełni. http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=gallery&id=221 Zapraszam do oglądania i komentowania pozdrowienia

U mnie sobie wisi i nie ma problemów :-) (ciągle jeszcze nie skończone) Ale konstrukcję przeprojektowałem 5ciokrotnie :-) http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p3.jpg pozdrawiam

Podskoczyła nawet do 29 w pewnym momencie (musiałem odpalić wiatrak półmetrowej średnicy). Ale wczoraj i dziś jest 26. Po rozmowie ze Zbylem też przychylam się do teorii, że to temperatura. Zmyliło mnie, że druga kolonia pięknie rowinięta. pozdrawiam ps. Brązowy rządzi w akwa :-)

Wczoraj nie rozwinęła mi się clavularia, dziś tez schowana. Przez dwa dni wcześniej widac było, że coś jej nie pasuje bo rozwijała się, ale nie do końca. Korala mam dwa miesiące i wyglądał na zadowolonego rozrastał się b. intensywnie rozwijał pięknie. Woda OK, szczepka odzielona 3 tygodnie temu od tej kolonii ładnie rozwinięta.O co może chodzić? pojutrze jadę na urlop i już sie boję co zastanę po powrocie. pozdrawim

Wiecie gdzie mozna kupić pustelniki w wersji "cały jestem czerwony"?? pozdrowienia

Mozna wykonać skałki z cementu nazywa się to argocrete i jest dość popularne. Nalezy uzyć cement portlandzki biały. Skałki muszą być przez długi czas moczone w wodzie (ok 3 miesiące), po pierwsze dlatego że cement puszcza sporo osadu, po drugie dlatego że cement wiąże dośc długo i w tym czasie pobiera wapń z wody.

Mam dwa occelarisy u jednego od początku widoczne jest zgrubienie pod skórą (płaskie o średnicy ok 1,5mm), obserwuję rybę i widzę, że jej to zgrubienie dokucza, od czasu do czasu nerwowo sie zachowuje wygina się jakby chciała sięgnąć tego miejsca, raz widziałem jak otarła się o skałkę, ale musiała to robic wcześniej, bo od kilku dni miejsce zgrubienia ma obtarte. Poza tym ryba wybarwiona jest ładnie, nie ma zadnych oznak chorobowych, je z apetytem. I tylko dość często pływa ze złożoną pierwszą płetwą grzbietową i brzusznymi (drugi błazenek praktycznie cały czas ma rozłozone wszystkie płetwy) Co radzicie robić? ryby mam niecałe 2 tygodnie.

a ja kupiłem KNOPa i w 1,5 1,5 łyzeczki rozpuszcza się i nie ma osadu :-) Ale po 12h roztwór nie jest super klarowny tylko lekko białawy. Coś jest nie tak? bo ja zakraplam taki mętny

Świrtec

Już jest w porządku :-) Po dwóch dniach im przeszło. Najprawdopodobniej był to stres aklimatyzacyjny. Walka to nie była na pewno, wobec siebie sa nadzwyczaj miłe (wiecie co mam na mysli...) pozdrawiam

Mam od 6 dni moje pierwsze 3 ryby, w tym 2 occelarisy. Nie było mnie jeden dzień, po powrocie zauważyłem zmianę w zachowaniu rybek.Wygladają na bardzo pobudzone. Pływają bardzo szybko po całym akwarium, zachowują sie bardzo nerwowo. Na przykład zaczynają nagle wykonywać bardzo gwałtowne ruchy. Po wpuszczeniu pływały z rozłozonymi wszystkimi płetwami, teraz przednią grzbietową i brzuszne maja złożone. Poza tym wybarwione są ładnie, żadnych kropek ani zmatowień. nie ocierają się, jedzą z apetytem, oddychają miarowo. Ale ich zachowanie na 100% nie jest normalne. Co to może być? Są powody do niepokoju? pozdrawiam

Mi się bardziej podoba bez hqi :-P skałę kupowałem na giełdzie zoologicznej we Wrocławiu.

Błażej na tej fotce jest włączone 2x54W T5, do tego jest jeszcze 70W HQI z możliwością rozbudowy do 2x70W słup wody 39cm, więc do miękkich powinno być ok.

nie pamiętam wagi poszczególnych skałek, masz na fotce zabudowę, skały było dokładnie 58kg (bez tego kawałka tufu, który zresztą wywaliłem) zbiornik ma 160 x 45 x 45 cm http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-cale-f.jpg

ja kupowałem po 20zł/kg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-zbliz.jpg