-
Liczba zawartości
307 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Waldek
-
Jaśnienie ukwiała jest bardzo niepokojącym objawem!!! Muszisz nam napisać coś więcej np. jaka jest suplementecja wapna i mikroelementów. Co do prądu wody to pozwolisz @pawel_jaw@, że się nie zgodzę? Tak mi chodzi po głowie zachwianie równowagi jonowej w zbiorniku.
-
Moim zdaniem godne polecenia są świetlówki firmy ATI. Są w ten sposób skonstruowane, że każda rura ma 70% - sun i 30% - blue. Nie mamy więc problemu mieszania, kombinowania. Wieszamy przewidzianą ilość świetlówek i problem z głowy. Piszę o tym tylko dlatego, że do tej firmy się przekonałem.
-
Zbyszku, tak sobie myślę, czy wpływ temperatury HQI na T5 nie będzie niekorzystny?? Nie mam w tej materii doświadczenia ale pytanie nasuwa się samo.
-
Taka sama. Przynajmniej u mnie.
-
Zgadza się Waldku, tylko brakowało mi określenia na tę barwę. Marsjańska jest tu jak najbardziej na miejscu. @Zbyszku@, widać jestem nie doczytany. Po prostu masz inną koncepcję zamocowania T5. PS Od 6.00 robiłem porządki w akwarium. Przycinałem acropory, był już brak dostępu do szyb. Wielkimi nożycami do cięcia blachy, próbowałem odciąć rozłogi grubości kciuka. Nie było szans, skończyło się na piłce diamentowej. Boże, jakie to twarde. Jednym okiem już patrzyłem na fleksa. Zasadziłem kilka zaszczepek wielkości niejednokrotnie 15 cm. Jeszcze z 3-4 lata i braknie miejsca na wodę. Przy okazji robiłem podmianę 120 litrów. Efekt - lecę na PYSK.
-
Mocno, słabo, sam zdecydujesz. Jestem przeciwnikiem stosowania 20 000K. Przerabiałem to i szybko się z tego pomysłu wycofałem. Koralowce nie były zbyt zadowolone, a poza tym efekt, jeśli chodzi o barwy jest moim zdaniem nienaturalny. AdamR coś Ci próbował przekazać, ale.....Rezygnować z T5, dla mnie jest decyzją dziwną.
-
@Zbyszek@..... zastapie go innym firmy Aqua Connect - 20 000 K. Aleś wymyślił.
-
Tak zgadzam się całkowicie ze Zbyszkiem. Wydatek z reaktora masz załóżmy 3l/h, natomiast pompa przepompowuje wodę w reaktorze z dolnych partii do górnych z wydatkiem około 3000l/h. Jest, więc obieg zamknięty, który doskonale penetruje złoże grysowe. W efekcie w całym reaktorze masz idealnie równomierne pH. Podobna idea działania jest w reaktorze Knop'a, jedyna różnica to pompa znajduje się wewnątrz reaktora.
-
Ze zdjęcia widzę (może się mylę) że podłączasz reaktor do rury (jako bocznik) którą pompowana jest woda do zbiornika głównego. Ja jestem zwolennikiem zasilania reaktora grawitacyjnie. CO2 podajesz bezpośrednio na pompę, to dobrze. Pozostaje problem pH w reaktorze, ale myślę, że z tym po nabraniu wprawy sobie poradzisz. Ciekawi mnie jak rozwiązałeś problem oddzielenia grysu od pompy, bo ze zdjęcia wnioskuję, że grys będzie nad pompą.
-
Moim zdaniem podstawą filtracji przy akwarystyce morskiej jest dobry odpieniacz białek i żywa skała. Reszta to kosmetyka.
-
Nie wiem jak inni, ale ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem stosowania filtrów kubełkowych (zew) do akwarium morskiego.
-
Tak to prawda. Trzeba producentowi patrzeć na łapy. Ileż ja swojego czasu wydałem pieniędzy na różnego rodzaju TESTY. Jeśli nie testy tej firmy to, której? Obecnie stosuję testy firmy Salifert'a jedynie do pomiaru Ca i KH, zwracając uwagę na DATĘ WAŻNOŚCI. Teraz jak już wypracowałem sobie pewien rytm opieki nad biotopem testy służą mi jedynie do otrzymania danych orientacyjnych, ponieważ i tak, co miesiąc, półtora robię badania laboratoryjne. Błąd miedzy danymi z testów a wynikami z laboratorium wynosi ponad 10 procent!
-
Proponuję wymienić na nową. Wydajność filtra RO jest też ściśle związana z ciśnieniem wody w wodociągach.
-
Na TVN24 już kilkakrotnie widziałem, jako wstawki bez komentaża to oceanarium. Widać tam jedynie kilka rekinków pływających w jednym zbiorniku. Przyznam, miałem mieszane uczucia.
-
Swego czasu też myślałem o założeniu czegoś mniejszego, ale po przemyśleniu stwierdziłem, że w zasadzie WSZYSTKIE SIŁY NA OBECNY ZBIORNIK, zwłaszcza, że im starszy tym więcej wymaga troski. Niema się, co rozdrabniać.
-
Marx też tak myślałem, że jest to problem bakterii. Zauważyłem jednocześnie, że są pewne odmiany acropor, które nic nie rusza. Ponadto owe acropory charakteryzują się niezmierną agresywnością. Prawie wszystkie koralowce miekkie przed nimi rejterują, natomiast twarde wprost obumierają, a na ich szkielecie wymieniona acropora buduje zaszczepkę. Ja nazywam te akropory BURKAMI.
-
Stronka ładna, niekonwencjonalna. Widzę, że o dużych możliwościach rozwojowych. PS. Drobna pomyłka: reaktor, raczej reduktor.
-
Dobrze:) Około 19.00 będę czekał.
-
Marx trochę Cię rozumiem Acropora jest niezmiernie wrednym koralowcem w hodowli. Nigdy do końca człowiek nie wie, w jakiej jest kondycji. Wielokrotnie obserwowałem jak po latach pięknych przyrostów w ciągu JEDNEJ doby potrafił pozostać z potężnej odnogi tylko szkielet. Mam na to swoją teorię, ale jest to tylko teoria.
-
Zawsze wymieniam RO w komplecie to znaczy zdejmuję stare i zakładam nowe. W wyniku tego mam kompletne RO wraz ze śrubunkami. Jeśli jesteś zainteresowany to niema sprawy. Zawsze lepsze rozwiązanie, w którym można część rozmontować. PS Podany adres nie otwiera się.
-
Szukam wszędzie Zbyszku i nic. Chodzi o Twój zalany zbiornik. Przywiozę szczepki i gdzie je zasiedlimy. Masz piękny gotowy zbiornik ale we wszystkich wątkach szukam WODY. Oczywiście w Twoim zbiorniku.
-
Tak to prawda, że byłem podłamany. Nie samym zabiegiem (okazała się operacją) ale POBYTEM W SZPITALU (pierwszy raz) i tym czy podczas mojej nieobecności nie ucierpią moi podopieczni. Szwy zdjęte, łapa boli bo po powrocie ją przy akwarium sforsowałem. Wracając do naszego kochanego hobby to stwierdzam, że pomału wpadam we własną pułapkę. Stwierdzam, że acropory przestają mieścić się w moim zbiorniku. W wielu miejscach już nie mogę podejść magnesem czyszczącym i ratuję się żyletką na wysięgniku. Oddalam myśl, że będę musiał ucinać końcówki. Wierzcie mi, z chęcią oddałbym bezinteresownie zaszczepki. Nie tak dawno jeden z początkujących akwarystów (był moim gościem) na moją propozycję stwierdził PRZY MOIM BIOTOPIE nie mają szans. Szkoda, że jesteście tak daleko. Jeśli chodzi o likwidacje akwarium to prawda jest taka, iż bedzie likwidacja przez nie wiem kogo ale PO MOJEJ ŚMIERĆI. PS. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie
-
Sprawa jest dość prozaiczna. Byłem poddany zabiegowi operacyjnemu (cysta Becera) to znaczy pole operacyjne KOLANO. Po powrocie ze szpitala mimo wielkich awantur zająłem się przywracaniem akwarium do porządku niejednokrotnie podskakując na jednej nodze. Podczas mojej nieobecności żona zajmowała się obsadą. Dzisiaj o jednej prawie sztywnej nodze rozwoziłem rodzinkę po cmentarzach. Dziękuję serdecznie za zainteresowanie moją skromną osobą tak na grupie jak i na priv. Jestem NAPRAWDĘ wzruszony. PS Zaczynam czytać grupę. Boże jaki jestem do TYŁU.
-
Przeczytałem -- UWAŻNIE Wszystkie, posty. Dziś rano małżonka stwierdziła idź do pokoju gdzie jest akwarium, bo z głodu ryby po umieją. Ja jestem bardzo impulsywny. POGNIEWAŁEM SIE NA AKWARIUM. Co w rece to na sercu. Poszedłem nikt mnie tak nie witał jak te ryby. Całe akwarim oszalało. Żanik świeci, ale ja mu nie wierzę.
-
Miałem kiedyś napisać. Nie ma tak wrednego urządzenia jak mikser. Wielokrotnie mi dostawcy jako koronny argument podawali. NIE GROZI WYLANIE CAŁEJ ZAWARTOŚCI DO ZBIORNIKA, bo ma to czy tamto. Cóż ja Ci mogę poradzić----> szybka podmiana!!! Wiem-----> skąd wziąć nagle tyle litrów wody RO.??