Adam Rybowski

Spokojnie za chwilę będziemy mieć takie same albo jeszcze lepsze.Przy ich- Niemców,Szwajcarów itp.możliwościach można taki zbiornik zrobić w 2 dni.Tyle czasu potrzeba na "obklejenie" pustych skał koralami pochodzącymi z farm w Indonezji.W galerii SPS-ów z pierwszego postu Zbyszka takich zasczepek dużo.Trochę dobrej techniki i takie akwarium robi się błyskawicznie.Czas to wszystko zweryfikuje.

Proponowałbym używać do oświetlania zwłaszcza akropor światła zbliżonego do dziennego-tak aby łatwiej było ocenić rzeczywisty kolor korala.W życiu nie widziałem tak brązowej akropory a taką właśnie "udało" mi się kupić u was.

nie można znależć serwera-co za czort!Może trochę później.

zdjęcie zaraz doślę

Można układać kamienie na oba sposoby wygodne jest układanie dużych skałek -ok 3 kg.Są stabilniejsze ,przez szczeliny między nimi łatwiej przepływa woda i nie wygląto wszysto jak taczka tłucznia drogowego wsypana do akwarium.Przez ostatnie 5 lat w akwarium widocznym na zdjęciu kilkakrotnie zmieniałem układ skał.Przedostania wersja podobna była do tej obecnej tylko skał było ok 30% więcej.Zdecydowałem się zmniejszyć ilość skały wychodząc z założenia,że jak będą korale rosnąć to będę potrzebował dla nich przestrzeni/największy koralowiec ma 35cm. wysokości/ a jak będzie żle to żadni ilość skały mi nie pomoże.Górna krawędż od strony salonu jest na wys.185 cm ,dla konusów jest strona od biblioteki tylko 160cm nad podłogą.Z przodu czy z tyłu do obsługi drabina jest niezbędna.

Przedstawiciel Delteca na Polsk? ma to w ofercie. Sprawa si? troch? komplikuje gdy? powiniene? mie? jeszcze czu?y test na fosforany/te? deltec w kooperacji z Merck'iem /i rektor w kt?rym to rowaphos reaguje z wod? .Sam materia? jest do?? mia?ki i trudno go utrzyma? w jakim? innym filtrze chocia? pewnie mo?na.

Ciemnienie skały jest związane z obciążeniem akwarium związkami organicznymi i rozwojem glonów na powierzcni skał.To samo dzieje się z koralowcami ,które zmieniają swoją delikatną barwę na brązową w związku z rozwojem populacji glonów w ich tkankach.Zooksantele przestają żywić swojego gospodarz a wręcz zatruwają tkanki koralowca.W odwecie koralowiec pozbywa się glonów /blednie/i o ile waruki środowiskowe się nie poprawią -umiera. Zasadniczym problemem jest umiejętność oceny stanu zbiornika bez posługiwania się niedokładnymi testami- właśnie na podstawie kondycji koralowców ,ilości glonów ,wyglądu skał ,gdyż mało jest w Polsce perfekcyjnie prowadzonych zbiorników przez wiele lat..

Sądzę,że nie ma żadnych ograniczeń w przesyłaniu zdjęć. Zdjęcia powinny być "okrojone" do max. 200kb. Jestem bardzo cienki w tej materii,ale jest to do pokonania.Syn pokazał mi to tylko raz i jakoś mi się to udaje.

W folderze przy opisie zdjęcia powinny pojawić się dwie ikonki podobne do kart kredytowych/po kliknięcu wyślij, zajmuje to trochę czasu/ klikasz na tą bardziej po prawej stronie/palemka z niebieskim tłem/ i powinien pojawić się pod informacją tekstową opis tego zdjęcia wtedy możesz kliknąć na ODPISZ. Powodzenia.

Zeby zakończyć te dygresje kałowe to przy pierwszych objawach/kruczenie i przelewanie się w brzuchu/należy zażyć leki-może to być nifuroksazyd 4x2 tabl/lek dostępny w Polsce/Jeżeli sprawy pójdą za daleko pozostaje wzięcie antybiotyku.Z moim faraonem błyskawicznie rozprawił się Klacid.Miwo tych wszystkich obaw i zagrożeń warto jechać-wczasy były rewelacyjne.Na moje oko akwarysty te rafy mogą długo nie pociągnąć, a na Malediwy wyprawa będzie dużo droższa.

Faktycznie mnie nie rozumiesz.Pomost stanowi ułatwienie i więcej ludzi dzięki niemu może dostać się na rafę.Bez pomostu tam gdzie byłem trzeba przepłynąć conajmniej 150 metrów by wrócić na plażę i byłem zdziwiony małą ilością osób pływających u czoła rafy.

Z tymi ułatwieniami dla turystów w postaci pomostów to bym nie przesadzał-trochę głębsza woda działa jak naturalna selekcja i redukuje ilość penetrujących rafę.Pożytek z człowieka na rafie żaden-może jej tylko zagrozić.

@ SMK Dwa zdjęcia "nadwodne" dla dopełnienia obrazu -możesz spokojnie polecać to miejsce

Zdjęcia robiłem sam, aparat był z wypożyczalni w hotelu /43 dolce za dzień ,ale nie miałem wyjścia gdyż do mojego aparatu nie mogę jak do tąd dokupić obudowy/Część zdjęć wyszła nieostro,gdyż chciałem jak jak najbliżej dojechać do korala.Następnym razem będzie lepiej.Jak na pierwszą moją seję podwodną to i tak jestem zadowolony. @Roman Rożek,test Mercka na fosforany mam.Popełniłem jednak pewien błąd gdyż kilka dni wcześniej zastosowałem zeolit i pomiary Po4 wyszły mi zerowe. Mam również RowaPhos.Do jego używania raczej niezbędny jest reaktor -sam preparat RowaPhos jest bardzo pylisty i przez 2 dni po jego zastosowaniu miałem mętną wodę i teraz jestem w kropce co wybrać: zeolit czy RowaPhos?

1850 zł od osoby na 9 dni/wszystko w cenie/jedzenie i drinki od 6do 24 i to do oporu.Jeżeli się chciało nurkować to z jedzeniem trzeba się było ograniczać.

W piątek wróciłem z Egiptu po 9 dniach nurkowania w ciepłej,przejrzystej i pełnej bajecznie kolorowych ryb i koralowców wodzie na rafie w parku Ras Mohammed.Gdyby się ktoś wybierał to polecam szczególnie Iberotel Fanara Club-wspaniałe warunki zakwaterowania i wypoczynku oraz bajeczna rafa 100 m. od brzegu.W porywach do tej rafy przypływało nawet 20 statków z nurami.Zniszczenia spowodowane najazdem turysów widać jednak to co jest jest nadal fantastyczne.Akwarysta może stracić głowę!

Koral piękny,ale prawdziwy koń trojański.Nie wystarczy go często karmić,trzeba jeszcze mieć czuły test na fosforany-przktycznie tylko test Mercka/ma go firma Deltec/ i absorber fosforanów.Inaczej zaczniecie pisać posty do działu pomocy

Na 99% są to jaja ślimaka widocznego na zdjęciu.Gdyby były białe to byłoby 100%.Jeżeli znajdziesz je na szybie to przez szkło powiększające możesz obserwować rozwój larw-są bardzo małe i szyko się ruszaję tuż przed wykluciem.Podobno można je odchować.

Diadema jest moim najskuteczniejszym,ale i największym jeżowcem.Poza tym obchodzi się delikatnie z koralami i skałkami.Posostaje nadal na służbie.

Wady to:faktycznie czyszczą do białego więc glon wapienny się nie uchowa,są silne i potrafią rozrzucić skałki no i przez zapomnienie można się na nie nadziać ręką.. Zalety:ostatnio przeżyłem inwaję glonu o nazwie janja/wapienny o fioletowej bawie i okształcie małych krzaczków początkowo mi się podobał, ale wymknął się z pod kontroli/ 4 jeżowce uporały się z nim w dość krótkim czasie/ok 2 miesiące/

Wszelkie larwy ryb,krabów i krewetek odłamiam przy pomocy wężyka kaliber tak z 5-6 mm.Większy lepiej wciąga larwy ,ale szybko zapełni się naczynie do którego je łapiesz.Odławianie siatką nie ma większego sensu z powodu znacznej śmiertelności larw.

Dzień dobry! Tym gościem byłem ja.Krewetki w liczbie 5 sztuk dotrwały do 28 dnia.Poniważ ich wzrost mimo regularnych wylinek był minimalny ,praktycznie niezauważalny -zostały wpuszczone do zbiornika ogólnego i w tym momencie ich historia się zakończył.Stosowane pokarmy to:Micron/Sera/ZooPlex i ChromaPlex Kenta.Być może na innym zestawie pokarmów ich wzrost byłby lepszy.Radzę spróbować.

Te klipsy ma" Bulldog" z Włocławka.Niestety mają dość poważną wadę -pękają , ale może ostatnio zrobiłem się zbyt nerwowy i nie potrafię się z nimi obchodzić.

dowcip z radia-powstała nowa jednostka w układzie Si jedna gołota=53 sekundy

i jak było?