-
Liczba zawartości
276 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez PanMandaryn
-
Witam wszystkich i zapraszam do lektury opisu mojego dramatycznego problemu Mam od pewnego czasu bardzo dziwną sytuację z akwarium. Na wstępie krótki opis systemu: Akwarium założone na początku lutego tego roku, 300litrowe + sump 120litrów. Filtracja to biobale w kominie, filtr reef500 AM (ten z odpieniaczem), mini refugium w sumpie. W systemie działa kalkimkser DIY z kropelkowym uzupełnianiem wody. Oświetlenie początkowo 4x39W t5, aktualnie 250W 20kK HQI + 2x39W(dzienna+aktyniczna) t5 + 80W aktyniczny Power Compact Narva (aktyniczny). Na start użyta sól AM rafowa. Do tego filtr RO + DI. Podłoże to 1-2 mm warstwa grysu koralowego. W akwarium znajduje sie około 65-70 kg skały w tym 12kg Papua-Nowa Gwinea, 35kg uzywanej zywej skały, do tego reszta w postaci martwej skały. Zestaw ten mam już od dawna (prócz skały) i kiedyś chodził bardzo dobrze, bezproblemowo 1,5 roku. Po ponownym starcie (rok przerwy) w akwarium nie było problemów przez około 2 miesiące. Jednak po zmianie oświetlenia nastąpiło kilka dziwnych zdarzeń. Po 2-3 dniach od zmiany światła z t5 na HQI + t5 nastąpił wysyp brunatnic, który trwał około 2-3 tygodni. Kondycja koralowców w tym czasie znacznie się pogorszyła. Większośc była całkowicie zamknięta. Pomogło dozowanie wódki(wg zaleceń z Reef Central). Glony zniknęly, a kondycja korali bardzo powoli ulegała poprawie. Jednak nie wróciły one do dawnej formy do tej pory (minęło 8-9 tygodni). Rozumiem, że konieczna była aklimatyzacja świetlna, ale na pewno nie trwa to tak długo.. Do tego w akwarium nie widać absolutnie żadnego planktonu, nie rosną też algi wapienne. Myślę, że coś "dziwnego" stało się z wodą. Rurówki są ciągle pochowane i raczej w miernej kondycji (otwierają sie częsciowo tylko w nocy). Korale zachowują sie bardzo dziwnie. Rano zanim zapali się światło starają się otwierać i są otwarte przez 20 minut do 1,5godz (zależy jaki mają dzień..) świecenia świetlówek (świetlówki zapalają sie o 8 a HQI o 10 rano). Następnie obkurczają się. Przez następne pare godzin nieco się otwierają i zamykają na zmianę. Około godziny 16-17 sytuacja się stabiliuje i korale są w miare otwarte (HQI gaśnie o 18). Po zgaszeniu całego światła korale otwierają się na noc. Nie posiadam wymagającej obsady. Korale o których mowa to wiele kolonii zoanthusów, cladiella, xenia, euphyllia, favites, lobophylia, lobophyton itp. Wszystkie reagują negatywnie na warunki w akwarium (najmniej przeżywa to cladiella). Xenia wygląda tragicznie. Odmiana egipska prawie nie ma polipów. jest tak obkurczona, że przybrała siną barwę. Xenia elongata wygląda dużo lepiej, ale też nie jest rewelacyjnie. Dodatkowo korale nie przyrastają. Clavularia od 2 miesięcy się nie otwiera (tylko na 30 minu nad ranem przed zapaleniem światła) Lapma HQI wisi 40cm na zbiornikiem i wątpie by prześwietlała akwarium. Warto dodać, że w momencie zmiany HQI (+/- tydzień od zmiany) nastąpiły jeszcze inne małe modyfikacje: wpuszczono 4 błazenki, włożono do sumpa węgiel akywny (IKOLA) i sorbent fosforanów (JBL). Oba sorbenty były w akwa około tydzień. Dodatkowo na jednej skałe było dużo aiptasii więc została ona ugotowana (około 1kg kawałek) a następnie 2 dni moczona w wodzie RO i włożona do akwa. Dodano też kilka kilo martwej skały ze sklepu akwarystycznego.. Starałem się bawić światłem i różne zmiany niewiele dają. Korale ciągle są zamknięte. Problem wydaje się być w wodzie. Podmiana 40% wody w systemie zdała się trochę pomóc. Clavularia otwierała się przez kilka dni, jednak później wszystko się pogorszyło i wróciło do stanu wyjściowego. Ciekawym zjawiskiem jest to, że po 2-3 godzinach od zapalenia światła woda robi się lekko mętna, a po południu robi się krystalicznie czysta. Korale zdają się chować właśnie w trakcie zmętnienia. Lampa UV nie pomogła. Ryby które mam 4x nemo+ pokolce (żołty i desjardini) są w swietnej formie. 0stresu. Pływają wesoło, jedzą z ręki. Dodatkowo dostałem szczepkę xenii od osoby która ma bardzo podobne oświetlenie co ja (tez żarnik 20kK+świetlówki), xenia rosła pod samym żarnikiem i byłą w doskonałej formie. U mnie po tygodniu wyglądała jak ostatnia szmata..(tak jak te co juz posiadałem). O dziwo nic w akwarium przez te ponad 2 miesiące nie zdechło(jeszcze). Przy czym coś musi byc bardzo nie dobrze.. nawet zoanthusy są w większości zamkniete od dawna. na koniec podaję wazniejsze parametry wody: azotany 0 Fosforany 0 pH zależnie od pory dnia 8,1-8,2 temperatura 25-26 zasolenie 1,024 Może ktoś ma jakiekolwiek pomysły co to może być? mi się już skończyły. Być może to wątpliwej jakości używana skała z internetu? jednak niby przez 2 miesiące wszystko było OK.. a może martwa skała ze sklepu była niewlaściwie suszona(np na asfalcie)? albo ugotowanie skały coś uwolniło? a może to jest sprawa tego zmętnienia (jakieś "złe" pierotniaki w wodzie)? może to żelazo z sorbenta fosforanów lub inne metale ciężkie..? Popadam już trochę w paranoję i mam coraz dziwniejsze pomysły. Mam nadzieję, że coś mi doradzicie. z góry dzięki za wypowiedzi. pzdr.
-
też wyślę priv
-
Rzeczywiście bardzo ładne korale i to w dużej ilości W takim razie czekam na zdjęcia konkretnych egzemplarzy wraz z cenami. Pozdrawiam serdecznie.
-
Byłbym wdzięczny za przedstawienie poglądowych zdjęć. Poproszę też o podanie cen pozdrawiam.
-
Witam. Jestem zainteresowany xenią (30zl) i grzybkami (25zl) o ile byłaby mozliwość wysyłki konduktorskiej do Olsztyna. proszę o info na PM Pozdrawiam
-
Dziekuję za ofertę. Niestety do Krakowa raczej nie przyjade, to "trochę" za daleko od Olsztyna. Tak jak pisałem, liczą sie dla mnie głównie koszty, a taka wyprawa by jednak mnie trochę kosztowała Liczę, że jednak znajdzie sie ktoś kto zgodzi sie na wysyłkę konduktorską. pozdrawiam.
-
Tak jak w temacie: Kupie tanio szczepki Xenii pulsującej. Właśnie wystartowałem po rocznej przerwie od akwarystyki morskiej Nie ukrywam, że liczy się dla mnie głównie cena - im taniej tym lepiej. Mieszkam w Olsztynie i zdaje sobie sprawę jaka to "dziura"pod względem akwarystyki morskiej, dlatego prawdopodobnie w grę wchodzi tylko wysyłka konduktorska. Dodatkowo interesują mnie korale takie jak Sinularia, Cladiella, Capnella etc. Jednak najbardziej zależy mi na Xenii. Jako ciekawostkę podam iż korale te są mi potrzebne do pracy inżynierskiej, która piszę (wpływ wybranych czynników na organizmy raf koralowych). Stąd potrzebna mi xenia - ze względu na jej "wskaźnikowe" właściwości. Akwarystyka morską zajmuję się już dobre 5-6 lat, ale dopiero teraz udało mi się połączyć "przyjemne z pożytecznym" Pozdrawiam serdecznie.
-
może schowana clavularia..?
-
Może ktoś ma jakieś pomysły cóż to może być? Ukwiał przyjechał na skałce z Papui-Nowej Gwinei. Jest dużo bardziej zielony czego niestety nie widać na zdjęciu.. wielkość 2-3 cm Mam nadzieje ze jest "reef-friendly" Z góry dziękuję za odpowiedzi.
-
[K] NÓŻKI DO LAMPY ARCADIA OVERTANK LUMINARE
PanMandaryn odpowiedział mani80 → na temat → Archiwum Targowiska
jeżeli sie nie mylę to ta konkretna lampa na t5 ma bardzo specyficzne mocowanie i ciężko by było czymś to zastapić. jeżeli priorytetem jest tu niska cena to chyba możnaby pokombinować np z podwieszaniem do sufitu. Jeżelit o niemożliwe to rurki pcv. Można też wykonać jakąś konstrukcję z plexi czy aluminiowych elementów dostępnych w hipermarketach budowlanych (np podłużne, cienkie rurki aluminiowe) i poskręcać to za pomocą śrubek... Można też na akwarium postawić jakieś elementy podwyższające (np z pcv/plexi) i dopiero na tym postawic lampę. Jeżeli jednak cena nie stanowi tu priorytetu, to chyba najlepiej skontaktować się z producentem lub dystrybutorem - co chyba byłoby najlepszym i najładniejszym rozwiązaniem. pozdrawiam. -
Witam. Jestem zainteresowany skałą. Jeżeli to mozliwe, proszę o zdjęcia na priv. Czy istnieje możliwość wysyłki kurierem?
-
Witam. Jestem zainteresowany. Jeżeli nadal aktualne prosze o wiadomośc na priv. Czy istnieje możliwośc wysyłki do Olsztyna?
-
Zastanawiam się czy nie można by zrobic takiego urządzenia z lampy plazmowej (takiej sprzedawanej na allegro za kilkanaście zl) Pamiętam, że kiedyś robiłem sobie taką lampe z częsci ze sklepu elektronicznego i produktem ubocznym jej działania był właśnie ozon(bardzo charakterystyczny zapach). Lampa działa na zasadzie zmiany napięcia i natężnenia prądu ( podwyższając napięcie i obniżając natęzenie) tak, że osiąga sie napiecie kilkunastu tys. V albo i więcej. Po wyjęciu całej elektroniki można taką lampę przerobić tak, by nie tworzyła całych tych plazmowych zwijasów, ale zwykły łuk elektryczny. Największa lampa jaka znalazłem an allegro ma moc 9W, więc kosztownej eksploatacji to ona nie ma.. Pytanie tylko ile ozonu taka wytwarza?
-
Jak na razie chelmon siedzi za skałkami i nie wypływa. Tak go pokolec zestresował Jednak gdy od czasu do czasu na chwilke wypłynie to pokolec go juz tak strasznie nie gania jak na początku. Cóż trzeba poczekać. Dzięki za wszystkie rady i sugestie Pozdrawiam PM
-
Swoją drogą to gdzie można kupić joe's juice? w um-um nie mają już od baaardzo dawna. Nigdzie indziej w ofertach sklepów tego nie widzę
-
W takim razie poczekam te kilka dni.. jednak zastanawiam się już jak złapac tego pokolca. Metoda z siatką raczej nie zadziała. Czy ktos może zna jakieś skuteczne metody łapania ryb w akwa?
-
Wstyd się przyznać, ale uległem pokusie i popełniłem dość podstawowy błąd. Do akwa, w którym pływał od kilku tygodni pokolec wpuściłem chelmona. Od razu po wpuszczeniu pokolec zaczął bronić swojego terenu i ciągle gania chelmona. jak na razie, by obniżyć nieco agresje, przy jednej ścianie akwa postawiłem lusterko. Teraz pokolec atakuje chelmona oraz własne odbicie (na zmiane). Co można jeszcze zrobić? Wyłowić pokolca i przenieśc go do kwarantanny? Może całkowicie zmienić wystrój w akwa? Może ktoś zna jeszcze jakieś metody? z góry dzięki za wszelkie rady. Pozdrawiam PM
-
Mam tego pokolca i mimo jego wielkiego uroku jest on dośc problematycznym podopiecznym. Często ma infekcje, jest nieco wybredny co do jedzenia. Jednak po pewnym czasie i odrobinie szczęścia przy aklimatyzacji nie sprawia problemów (męczące są tylko infekcje skórne) Na początku miał tyle pasożytów, że trzeba było zastosować kapiele w słodkiej wodzie. (odporny to on nie jest..) Ten, którego ja mam jest bardzo ufny. Odkąd nauczył się jeść płatki i mrożonki ( a trochę czasu mu to zajęło) to je z ręki. Nie boi się, nie ucieka gdy ktoś podejdzie do akwa. Często zmienia kolor w zależności od nastroju. W kilka sekund potrafi przejść z czarnego do kremowo-żółtego. Chętnie skubie glony wszelkiej maści zarówno pełzatkę jak i rożne krasnorosty, czy glony nitkowate. mam takiego w 300litrach i uważam, że dla małego osobnika to nie jest za mało. Dużo zależy też od wymiarów akwa (prostokatne czy bardziej kwadratowe), ale myślę, że standardowo sprzedawany egzemplarz (6-8cm) nadałby się do 200-po prostu duży nie urośnie Jest on raczej spokojny. Pływa wolno i "pasie" się na skałkach skubiąc glony. Mój nigdy nie atakował innych ryb w akwa. tyle mi na teraz do głowy przychodzi
-
mam 2 euphyllie, w tym właśnie jedną zielono-fioletową. Codziennie idzie grzecznie spać, nie jest agresywna, obok rośnie cladiella i kilka grzybków (czasem euphylia dotyka cladielle, ale nigdy jeszcze jej nie poparzyła)
-
wezme sarco, jeżeli nikt jeszcze nie zaklepał
-
Też się cieszę.. i to bardzo po odpadnięciu wyglądało jak małe biało-przezroczyste ślimaczki o dł. 1-3 mm Pozostaje mi kupić Labroidesa i czekać. cieszy mnie tylko, że inne ryby są zupełnie niewrażliwe na to g**** Cały czas jednak nie wiem jak długie powinny być te kąpiele.. czy ktoś może wie gdzie można poczytac o tej metodzie? a najlepiej gdyby ktoś opisał własne doświadczenia w leczeniu ryb w ten sposób
-
Nigricans już jest po kąpieli . Całośc trwała ok. 7 minut. Efekty są na razie bardzo dobre - znaczna więkoszość, jeżeli nie wszystkie pasożyty odpadły. Ryba zniosła wszystko zadziwiająco spokojnie - już wesoło pływa w akwarium. Jeżeli zaistnieje konieczność powtórzenia zabiegu to kiedy będzie można ewentualnie to zrobić? Ile dni trzeba odczekać by za bardzo ryby nie zestresować?
-
Chciałbym jednak zobaczyć czy metoda na wode RO zadziała. Jak długo potrzymać go w tej wodzie? 5-10 minut wystarczy?
-
Jest u mnie już 2 tygodnie, zahchorował na drugi dzień po przyjściu. Jak na razie tylko on jest chory. Reszta zdrowa w 100%. Czosnek nie pomagał-podawałem przez tydzień. Co ciekawe pokolec za wiele sobie z tej infekcji nie robi. Nie widać po nim jakiegos wielkiego stresu. Przyjmuje pokarm, nie pływa nerwowo, jest cały czas widoczny. Dziwne to.. Czy jest sens kupować Labroidesa, lub krewetki czyszcące?