smk

No niezłe niezłe

Jesli chodzi o wybarwienie korali to nie jestem ekspertem ale korale od kiedy je mam nic nie straciły na kolorze (mam zdjecia dla porownania zrobione zaraz po zakupie i ostatnio) więc nie wyblakły a nawet troche nabrały intensywności. Z drugiej strony nie mam żadnych kolorowych SPSów a tylko bardzo kolorowe LPSy. Jedyny SPS jakiego mam jest brązowy, więc nie wiem jak wygląda sprawa z wybarwieniem lub blaknięciem SPSów. Zresztą jak wiadomo nie jest to sprawa tylko i wyłącznie światła (choć głównie) Co do barwy światła - spektrum światła (patrzac na dane świetlówki Sylvania coral i aquastar, bo nie mam jak tego sprawdzić inaczej) jest odpowiednie dla korali (co zresztą potwierdzałoby się patrząc na ich ubarwienie i rozwój). Wiadomo że kolor oświetlenia jest także rzeczą gustu. Jedni wolą światło bardziej białe a inni prawie niebieskie, jednak przy tej barwie którą mam korale mają piękne żywe kolory, piasek jest biały a skały różowo-czerwone. Nurkowałem i wydaje mi się że właśnie tak na niewielkich głębokościach wygląda rafka (i jest coraz bardziej niebieskawa wraz ze zwiększającą się głębokością). Także widziałem już trochę baniaków na HQI i w bardzo niewielu barwa światła mi się podobała (była jak dla mnie albo zbyt żółta albo zbyt niebieska). Także to rzecz gustu ale jak dla mnie pieknie to wygląda i każdy który widział barwę światła w moim akwa był tego samego zdania - np. Bibik był ostatnio i sam to powiedział że śliczna barwa. Jeśli chodzi o waty, wydajnosc świetlną i ciepło. Wiadomo że ciepło wydostające się z lamp HQI to jest czysta strata energii i skoro T5 nie dają tyle ciepła co HQI a moc w watach setupu jest taka sama to o co chodzi? Żaden ze mnie ekspert ale wydaje mi się że to związane może być z szerokością strumienia światła. T5 mają go na całej długości akwarium i jest to dosyć równomiernie rozłożone a HQI jest światłem bardziej skupionym punktowo. Więc teraz to gdybam i biore to na chłopski rozum, ale jeśli z tych 100W HQI wydziela więcej ciepła to musi dawać mniej światła, jednak to światło jest mocniej skupione i przez to bardziej agresywne. Natomiast T5 mimo iż bardziej ekonomicznie wykorzystuje pobierany prąd i ma mniejsze straty to ma światło rozciągnięte na większej powierzchni i przez to światło jest bardziej łagodne. Jak mówiłem to takie gdybania i może ktoś z bardziej doświadczonych po polibudzie tu się wypowie, ale myśle że to się trzyma kupy, nie? Z drugiej strony liczy się tu najbardziej wydajność lumenów z wata. Ktoś się tu może wypowie co i jak? Acha - co do odbłyśników - to jasne że bez odbłyśników nie wykorzystasz w pełni zarówno T5 jak i żarników HQI więc to że do T5 trzeba kupić odbłysniki to żadna przewaga w tym lamp HQI. Ale się tu rozpisujemy @swirlej - wyedytuj w swoim poście te wykrzykniki błażeja

hehe z ta "krucjata" to ja tak informacyjnie zeby nie bylo afer czy cus a nie ze sie czepiam do kogos No widzisz jakie adne korale mozna pod T5 trzymac Tak jak pisalem wczesniej - T5 nie maja tak dobrej przenikliwosci jak HQI - jednak tak czy siak czesc fal swietlnych nie dochodzi ponizej pewnej granicy i to ze wymagajace korale trzeba stawiac w gornych partiach, a mniej wymagajace w dolnych to jest wiadome - niezaleznie czy ma sie T5 czy HQI. No i takze wiadomo ze swietlowki T5 tak jak i zarniki HQI roznych firm i rozne modele sa skrajnie rozne od siebie. Wiec oczywiste jest ze trzeba brac sprawdzone i polecane lub czytac dokladnie specyfikacje. Wiec widzisz ze T5 sa naprawde bardzo dobre i sa bardzo dobra alternatywa dla HQI jak ktos sie uprze tak jak ja i chce miec pokrywe i spokoj z temperatura. W moim obecnym akwa T5 Sylvani (coralstar i aquastar) zdaly egzamin wzorowo (pokrywa zamknieta, temperatura w mega gorace dni max 28-29st, barwa swiatla i wybarwienie korali idealne, korale rosna jak szalone) i dlatego w 500L beda tez T5. Jak pisalem szkoda mi tylko tych blikow ale cos za cos - nie mozna miec wszystkiego. Jak to sie mawia "albo rybki albo akwarium"

"Fakt że na paczki trzeba długo czekać. Ale jak się umie z nimi gadać to wyślą." Heh przypomina mi sie komuna - nie wiedzialem ze teraz jeszcze trzeba sie prosic i stosowac sztuczki zeby cos kupic? Wiem ze morszczyzna to jeszcze niszowy rynek u nas i czasami sobie trzeba poczekac, byle to nie stalo sie praktyka. W Siren jeszcze wyjatkowo nic nie zamawialem (chyba jedyny sklep netowy z morszczyzna chyba z jakiego nie zamawialem jeszcze) - ale nie ze wzgledow na uprzedzenia czy cos ale jakos nie bylo okazji. Wypowiem sie jak zamowie kiedys

No i wojna Swirlej zrelaksuj się - poskładaj DD dla mnie

rozbiore jedną i prześle ci fotki jak ten bajer wygląda

heh - starcza na 2-3 lata pracy (znim padnie) ale po roku lepiej je wymienić ze względu na powolną utratę wydajności świetlnej). Choć bardzo wielu akwarystów morskich wymienia je co 1,5 roku i uważają że to wystarcza (z angielskiego forum). Ja wymienie co 12 miesięcy. Kaziko nawracasz się na T5? A tak serio to wiadomo nie od dziś że największym problemem dla świetlówek jest odpalanie i gaszenie i tu dostają najwięcej po garach na powłokę świetlną. Dlatego te działanie 3h gaszenie na 20min i odpalanie na kolejne 3h to jest jeszcze cięższy test niż jak by swieciły po 8-10h.

@kaziko Jeśli chodzi o niższe rachunki za prąd - moim zdaniem w sumie 5 świetlówek T5 to aż nadto na te akwa więc jeśli już tak liczyć to 3 dzienne + 2 aktyniczne * 39W = 195W a nie 228W jak w HQI. W HQI masz możliwość wstawienia 70W lub 150W a nic pomiędzy więc tu bardziej o to mi chodziło. Zaraz tu ktoś zacznie wyskakiwać z ilością watów na litr akwarium a jak większość wie (lub powinna wiedzieć) to nie o to tu chodzi a raczej o wydajność świetlną z wata (T5 ma bardzo dobrą) i o rodzaj zwierzaków jakie mamy trzymać. Poza tym w T5 uzyskujesz równomierne rozłożenie światła nad baniakiem a nie agresywne światło prawie punktowe jak w HQI. Czy to dobrze czy źle to już jak kto woli i jakie kto ma zwierzaki w akwa. Ja tam wole mieć równomiernie rozświetlone akwa i ewentualnie dać lekko krótsze świetlówki żeby było trochę mniej światła po bokach. Co do żywotności T5 - nie wiem na ile się to tyczy innych T5 ale philips na swojej stronie gdzieś podawał (gdzieś w jakimś poście kiedyś podawałem linka - moge wykopać jakby co) że ich T5 na statecznikach elektronicznych po roku czasu przy świeceniu po 8h dziennie mają 90% pierwotnej sprawności świecenia (fakt nie wiem ile w tym prawdy a ile marketingu) - jak to jest w T8 to wszyscy wiemy i nie T8 tu porównujemy, ale niektórzy cały czas wypisują że świetlówka to świetlówka i co pół roku trzeba zmnieniać a w przypadku T5 to nieprawda. Przyjmując więc pesymistycznie że wymienimy świetlówki T5 co 10 miesięcy a żarnik HQI po roku i biorąc cenę świetlówek 39W T5 = 40zł i żarnika HQI ok 200zł to koszt wymiany wychodzi prawie identycznie z niewielką korzyścią dla HQI. No i jeszcze raz przypominam że nie prowadze tu krucjaty przeciwko HQI i nie mówie że HQI "jest be" bo wiadomo że HQI jest bardzo dobre. Po prostu dla mnie do baniaczka do 50cm wysokości T5 są idealną sprawą z wymienionych posta wyżej przyczyn (ekonomiczniejsze, ciepło, barwa, mozliwość utrzymywania naprawde wymagających zwierzaków itp). A HQI (w moim przypadku) mimo niewątpliwych zalet się po prostu nie nadaje (ot choćby ze względu na pokrywę i ciepło).

Nie - to nie to. Zwierzaki karmie 2x dzienie granulkami, a co 3 dni dostają też mrożonego kryla. I raczej daje im zawsze za dużo niż za mało więc to nie to. Kraby były u mnie od samiutkiego początku więc na bank tez nie zabrakło im nagle miejsca bo się akwa nie skurczyło.

A tam wakacje - ja wraz ze znajomymi właśnie dziś... sylwestra sobie zarezerwowałem hehe - wcześnie ale za ile! 2tyś za 2 tyg w egipcie NA SYLWESTRA I ŚWIĘTA! (4* HB a All incl. +500zł) A wakacje bede nad morzem spędzał w ... Świnoujściu hehe a jak. Czyli nigdzie nie wyjezdzam i robota robota robota - no a od połowy września znowu te delegacje echhh Swirlej ma i tak lepiej bo ma wakacje cały czas Swirlej a co ty tam w tej Szwajcarii po godzinach banki obrabiasz czy jak, ze te wakacje całe życie? A może ty masz tam fabryke tych śmierdzących serów na które tak jedziesz cały czas. Choć ze względów na manualne zdolności obstawiał bym że składasz luksusowe zegraki Ojjj bądz łagodny dla Moniki

hehe - błazej - najlepiej napisać "hqi jest lepsze bo tak!!!" "Bo ja mam to jest najlepsze" Nie mówie że HQI jest złe, daje bliki i wieksza przenikliwosc swiatla przez slup wody, a takze sporo powera ale dla niewysokich rafek (do 50cm) jest moim zdaniem lepsze bo: - daje piękne kolory i pięknie wybarwia korale - brak problemów z przegrzewaniem - mniejsze parowanie wody - mozliwosc zainstalowania pokrywy nad akwa - bardzo dobra wydajnosc lumenów z wata - niższe rachunki za prąd - relatywnie długa żywotność(utrata wydajnosci świetlnej związana z czasem pracy) świetlówki T5 (porównując do T8 ) Ja akwarium lubie miec ładnie przykryte, wkomponowane w pomieszczenie i dlatego HQI mnie kompletnie nie interesuje. Można pod T5 trzymac naprawde wymagajace zwierzaki. Gdybym kiedys zakładał oceanarium z akwariami o wysokości ok 2m lub wyzszymi to na pewno wtedy skusze sie na HQI. W mojej powstajacej 500L rafce beda tylko T5. A jak czytam na reefcentral jak ludzie pakują do 100L akwa 400W HQI i piszą "to przeciez nic w porównaniu ze słońcem" to mnie po prostu krew zalewa - nie ma co przesadzac. W niczym. Co za duzo to niezdrowo.

Dobra a co powiecie na moj problem ostatni z pustelnikami. Od czasu kiedy zapomniałem odpalić odpieniacza na noc i mi padły 2 krewety i arrow crab (czyli jakiś miesiąc temu) kraby pustelniki padają mi jak muchy. Z 5 zostały mi 2. Pierwszego (czerwonego) jak już pisałem rozszarpały na moich oczach 3 inne pustelniki (jeden zrzucił go z korala a 2 inne wydłubały go z muszli i rozszarpały - bez jaj), drugiego (niebieskiego) znalazłem z poodgryzanymi wszystkimi nogami podczas wylinki - męczył się 2 dni i padł (nic go nie zjadło przez ten czas) no i ostatnio obżartego do połowy trzeciego (tez czerwonego) kraba znalazłem rano - nie przeżył wylinki lub został zżarty podczas wylinki. Zostały mi 2 największe niebieskie kraby. Co jest? Za mało jodu w wodzie (to by tłumaczyło problemy z wylinką i ataki na osłabionego kraba ale nie morderstwo pierwszego w muszli - a mikroelementy dodaje regularnie)? A może coś odwaliło moim niebieskim krabom (ale te podobno są najspokojniejsze). No i 3 możliwością jest moja tygrysia krewetka pistoletowa ale to też spokojne stworzenie. Nie dokładałem żadnej skały ani nowych zwierzaków (no korala i gąbke) więc o co tu biega?! W końcu mi się szczęście w morszczyźnie wyczerpało czy jak? 3 kraby w ciągu miesiąca to za dużo jak na zbieg okoliczności. Aha - dodam że krewetki pięknie linieją, ślimaki żyją (1 padł z braku tlenu podczas wspomnianej awarii), rybki i korale też są zdroiwe. Macie jakieś pomysły?

Ech aquamaniac - szkoda szkoda, ale z drugiej strony od dawna ci się zbierało... ...na poważny baniak Coś czuje że go zobaczymy szybciej niż ci się wydaje Więc czekamy na projekty twojego nowego baniaka

panoramiczny - jak byś wsadził aparat bezpośrednio pod świetlówki a nie tylko celował w ciemnym pokoju to by była inna sprawa pewnie Ja tam uważam że mimo że brak blików to T5 to jest boska sprawa - w moim akwa wszystko pięknie się rozwija a jest tylko 2x24W (aktynika i 10000K) + 65W PC (50/50). Nie mam problemów z przegrzewaniem mimo że mam pokrywe prawie szczelną i jest lato, nie mam ANI JEDNEGO wiatraczka w akwa a woda jest max 28st (mimo że po 15tej słońce daje bezpośrednio na akwa). Nie mówie że nie będzie problemów jak temperatura na zewnątrz w lipcu podejdzie wyżej ale na razie działa bez żadnego nawiewu. Barwa oświetlenia na moich T5 jest po prostu idealna - nie widziałem tak ładnej barwy na HQI. Na T5 możesz sobie poeksperymentować z barwami wsadzając różne świetlówki o rożnych odcienich barwowych (bo jak wiadomo 10000K w kolorze 10000K nie równe). Także IMHO w mniejszych niegłębokich akwariach T5 wygrywają w wielu kwestiach a HQI ma tylko tą zaletę że ma bliki i na tym to byłby koniec. Moje 500L na jesieni stawiam też na T5 i tylko na T5.

witam wszystkich po małej nieobecności spowodowanej pracą Więc napisze co wiem: małe power compacty (7,9,11, 13W) mają najczęściej zintegrowany zapłonnik i biegają tylko na statecznikach magnetycznych, natomiast te większe 24W i więcej nie mają zintegrowanego zapłonnika i mogą być odpalane na stateczniku elektronicznym (bez zapłonnika). nowy_zarażony poruszył dobrą sprawę - bo mam drobny problem ze swoimi 13W PC do małego akwarium. Mają zintegrowany zapłonnik i tu jest cały problem bo już mi drugi zapłonnik poleciał w ciągu 2 miesięcy (nie wiem o co chodzi bo świetlówki są z USA i może coś z hercami w prądzie jest nie tak, ale chyba statecznik powinien dawać jednolity prąd wyjściowy na świetlówke bez względu na to czy to jest z 220V czy z 110V, czy jak? Pytanko mam co do tego czy ktoś wie w teorii lub czy próbował wyciągnąć zapłonnik z takiej zintegrowanej świetlówki PC i puścić taką świetlówkę bez zapłonnika na elektronicznym stateczniku? Bo mnie tu już trafia z tymi świetlówkami a przecież nie będe z USA co miesiąc ściągał świetlówek tym bardziej że same świetlówki są dobre tylko te zapłonniki się palą. Może KPW coś na ten temat wie? thx

hehe dobre

aha - no to ok. Ja wysypu glonow takiego nie mialem ale oswietlenie specjalnie puszczałem "na pół gwizdka" żeby się cholerstwo nie rozrosło za bardzo (wyczytałem ze pomaga i pomogło). Resztę załatwił salarias

Tomek ma racje - u mnie wczesniej nie miał za dużego strumienia i jak mu dawałem większy to się obrażał. Teraz siedzi targany przez SCWDa i kilka dni pomarudził i zobacz co z niego się ostatnio zrobiło Straszne humory mają sacro i juz dawno sie o niego przetałem martwić jak się zwijał bez jakiś wyraźnych przyczyn. Oj Gloników masz harnaś inwazję glonów - nowe akwa czy jak?

Wykopałem temat bo znalazłem cenne info na temat karmienia larw krewet - jakby ktos chciał. http://www.practicalfishkeeping.co.uk/pfk/pages/item.php?news=494 Dla tych co to nie orientują sie zbytnio w "angielszczyźnie" to w skrócie napisze że gościu zrobił eksperyment - podzielił larwy na 3 grupy i 1 karmił artemią, 2 karmił jakimś ArteMAC'iem i 3 pół na pół tym i tym. Wychodzi na to ze 2 grupa doszła tylko do pewnej fazy rozwoju i padła, artemia z kolei w początkowej fazie daje bardzo dobre efekty. A oczywiście jak można było się domyślić najlepsze rezultaty daje metoda 50/50. No i w sumie przeżyło mu cały proces prawie 69% zwierzaków (metodą 50/50) Kto wie - może ja jednak pokusiłbym sie o próbę hodowli lysmatek? Mówicie że mam szczęście w morszczyźnie więc kto wie Ale to zimą - jak będzie trochę więcej czasu, chęci i wiedzy na temat rozrodu krewet.

Słuchaj no kumpel mu zginął to się chłopak stresuje. Też byś miał dołek psychiczny A tak serio to kondolencje - mi wyskoczył ślizg mimo pokrywy. Podobnie miałem z moją krewetką jak ta 2 padła (wyłączony odpieniacz) - już jej przeszło. Ale jak ktoś ma Lysmatkę Debelius na zbyciu (nie amboinensis) to chętnie zakupię do parki. Amboinensis ma na końcu odwłoka na tej "płetwie" tylko biały pasek i po bokach czerwone, a debelius ma poza paskiem po bokach dodatkowe białe wzrorki z kresek.

No właśnie - jedyna ostatnia zmiana jakiej dokonałem w sprzęcie to była zmiana cyrkulacji na falownik SCWD i 2-3x w tygodniu dokarmianie Sera coraliquid mojej rurówki i flame scallop (wczesniej zanim te zwierzaczki doszły to dokarmiałem korale sera coraliquid co ok półtora tygodnia). Mikroelementow jak juz mówiłem dolewam raz na 2 tyg i to połowe tego co jest zalecane na opakowaniu, a podmiany ... heh - praktycznie nie istnieją (raz na 1,5miecha po 5% jak bóg da ). No i kalkwasser za odparowaną wodę. I to wszystko robię już tak ponad 7 miesięcy a on mi tak wystrzelił dopiero jakoś z ok 1,5-2 miechy temu. No i poza 1 przypadkiem kiedy zapomniałem odpalić odpieniacza na noc wszystko idzie cacy i bezobsługowo.

chłopaki - ostatnie dwie dokładki to już pod nowy baniak było i teraz to jest raczej na przechowaniu poupychane gdzie się da do czasu aż ten baniak ruszy (ze 2 miesiące). Ważne żeby parametry zwierzakom utrzymać odpowiednie. Tak jak napisałem - ten po prostu pęka w szwach. A co do wymagań, nie widze powodu żeby nie wsadzać do jednego baniaka zwierzakow o dość różnych wymaganiach pokarmowo/oświetleniowych jeśli nie są wobec siebie agresywne i wie się czego one potrzebują oraz jest się w stanie spełnić te wymagania nie załamując równowagi w zbiorniku. Zobaczycie w nowym baniaczku będzie wszystko ładnie poukładane i porozmieszczane. A zwierzaki sami wiecie jak to u nas jest - nie za duży wybór i jak się znajdzie czego się szukało to trzeba brać. A przyznacie że zwierzaczki są bardzo ładne i zdrowe więc nic mi się tam nie męczy w akwa, a wprost przeciwnie - pieknie rośnie.

Takiego pięknego żeby pociachać? Never!!! Dwa mi nie potrzebne. A ten taki pikny - nowy domek musi dostać. Pańcio musi kasiore na odpalenie tego 540L baniaka w końcu wysupłać I to prędziutko bo baniak 540L się już 2 miesiąc kurzy i czeka na cały osprzęt

Heh harnas - spoko - to jest taki maruda ze sie nie przejmuj. On na noc codziennie sie zwija a i za dnia wygląda jak łysa wątróbka żeby w ciągu 10 min się kompletnie rozwinąć. To znaczy zwija się na moment, zmienia pozycje z "talerza" na "kielich" lub coś taakiego i wypuszcza czułki znowu. Jak ma humory swoje to potrafi się nawet ze 3x dziennie zwinąć, a potem przez tydzien stoi na baczność rozwinięty (no poza nocą). A w sen zapada jak tylko choć lekko zmniejszy się nateżenie światła - czyli jak np. gasnie powercompact a zostają tylko T5.

Moj sarcophyton oszalał ostatnio. Kupiłem go jako XL ale teraz jak ruszył ostatnio to wygląda jakbym go sterydami karmił i sie ze XXXXL zrobił. Prawie jeszcze raz taki. Skubaniec tak się rozrosł że mi dusi już (zasłania skutecznie światło) zoanthusom, trochę ukwiałowi (ale ten to sie wyniesie jak go to zacznie wnerwiać) no i jeszcze chwila i zacznie zasłaniać caulastrę. Jak tak dalej bedzie rosł to go bede musiał na wycieczkę do egiptu zabrać i go na rafkach wypuścić albo basen morski sobie sprawić Zobacznie sami na fotach jak skubaniec rozrósł się od tylnej do przedniej ścianki akwa i teraz rozkłada się pochylony pod skosem żeby moc rosnąć. A tak poza tym to moj syndrom postępuje nadal heh - wczoraj nie mogłem się oprzeć dodaniu ślicznej niebieskiej gąbki, pięknych 3 kępek orange sun coral i rozgwiazdy "ikonowej" (zaraz zerkne jak to się zwie po łacinie). Wiem ze napakowane mam - ale salarias wykskoczył i rozgwiazda fromia sp. zagineła wraz ze ślimakiem techmexa to mi się obciążenie zmniejszyło a że moj syndrom nie lubi pustej przestrzeni a kupiłem to za tyle że sam nie uwierzyłem więc...