Skocz do zawartości

smk

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    2 851
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez smk

  1. Panowie dotarłem do domu. Wyjechałem od Rebcia na autopilocie skonany i na pierwszej stacji 3 redbule w siebie wwaliłem na raz żeby nie czuć zmęczenia i te 600km z wawy do ś-cia w 7:30 zrobiłem Teraz jak usiadłem to padam na pysk. Spaliśmy przez ostatnie 2 dni 3h a przez resztę pobytu niewiele więcej Panowie (i panie) co ja wam bede tu mydlił oczy - wiecie jak było i całej drużynie ogromniaste SENKJU za rewelacyjnie spędzony czas. To było coś kompletnie innego niż się spodziewałem ( oczywiście w pozytywnym słowa tego znaczeniu ). Każdy z was jest jedyny w swoim rodzaju i dzięki temu forum za to że mogliśmy się poznać (dogłębnie ) Tego że wybierzemy się w tym składzie na kolejny wypad jestem pewien, ale teraz już bede na was brał poprawkę i wezme 2KC czy inne specyfiki poprawiające formę podczas picia a teraz kompiel i lulu...
  2. wczoraj tu sie skonczyl ramadan i wszyscy imprezuja wiec ciezko bylo z dostepem do netu i wysylka zdjec (my zreszta tez imprezowalismy ). Teraz z Olimpia i z Grzeskiem jestesmy pod piramidami w Kairze - odpoczywamy od tych pijakow Zabralismy ze soba tylko 1 L finlandii w celach "zdrowotnych". W nocy bylismy na sound & light show i grzechu oszalal jak zobaczyl "obwoznego mc donaldsa" - wygladalo jak skrzyzowanie maszyny parowej z grilem i rowerem Hotelik dostalismy 5* (jak na warunki egipskie) z widokiem na piramidki i nil. Wszyscy tu jezdza jak porabani - 3 pasy a 5/6 rzedow aut i kazdy zmienia pasy jak szalony, a AutoCasco tu chyba nie maja Auto w sumie nie musi sie skladac z niczego poza klaksonem Musimy spadac zwiedzac Sakkare, Gize i Dahsur - czyli ogolnie piramidy. Dahsur nie jest w planach wycieczki ale zmolestujemy przewodnika zeby nas tam zabral bo jestesmy mala grupa. My do chlopakow wracamy dzis o 23:00 wiec z powodu powtornej integracji nie liczylbym na fotki przed poniedzialkiem lub dopiero po powrocie , chyba ze chlopaki cos tam wrzuca, jednak oni nurkuja. pozdrowionka dla wszystkich Olimpia, Remik i Grzesiek
  3. Dobra macie nas - w ten oto sposob czarek pokazal swoj zbiornik Ten ogorek morski to w jego jacuzzi. Szymon i Grzesiek dzis byli lowic ryby. Sprzet byl pierwsza klasa i zlapali taaaakie ryby. Jutro fotki, bo dzis chlopaki juz chca isc smarowac sobie plecki. Zjedlismy dzis tez 20cm krewetki w restauracji. Specjalnie dla Ewy zrobilismy foto z miejsca zbrodni z lbami zatknietymi na pal. Fotki beda jutro na forum, pod wieczor bo lecimy na nurkowanie. Jutro do nas dolatuje siatkarz wiec nam sie grono powieksza. Siatkarz jesli to czytasz to kup na wolnoclowce CO NAJMNIEJ 2L Johnego Walkera. Cole mamy. A z naszych 8L zostaly ostatnie 2 i nie dotrwamy do konca. Istnieje niebezpieczenstwo ze wytrzezwiejemy. Zdjec mamy sporo - mamy w sumie 5 aparatow i 3 kamery (jeden pendrive zostal utopiony dzis bo nurkowal z aquamaniakiem) pozdrowienia od wesolej druzyny ِمثب ةشةغ يمش ؤهثلاهث ئيتثؤهث ئ لخمش يعحش شمث فخ قثلاؤهع حخفثة صقئعؤه ىش بخقعة
  4. Witamy, nie pisalismy wczesniej bo ciezko tu wytrzezwiec ekipa fajna, lepiej byc nie moglo. mamy na razie problem z nurkowaniem bo tu wszystko zajete (jakis wyjazd grupowy ze sklepow "Zabka"), ale za to posnorklowalismy na wyspie tobia i na rafie hotelowej pilnujcie sie bo czytamy forum wedle zyczenia fotki - WSZYSTKIE ze snorklowania, jeszcze nie nurkowalismy Ekipa u Rebcia przed wyjazdem na Tobie Intymna sytuacja (nocami smyraja sie nie tylko po plecach pewnie) Szymon morderca morskiego zycia pozdrawia Ewe aquamaniac snorkluje Szymon szuka kolejnej rogatnicy na kolacje kawalek rafy hotelowej metrowy naso na rafie hotelowej (jeden z kilku) cos drugi cos i smieszne glony w tle ogorek morski pocztowkowe zdjecie z Tobii standardowy widok ...i dalej to samo... "sledzie" kolejna zupa rybna ...i takie tam pozdrawiamy - jak sie nie zapijemy na smierc to morze w marcu odwiedzimy marsa alam - kto wie. Co do pogody to tak jak w Polsce - 34stopnie, woda 27st, zywe "akwaria morskie" dookla - standard ciag dalszy zdjec nastapi jak wrocimy z nurkowania P.S. aquamaniac slabo trzymal kciuki za moja blone i niestety nie jestem uszna dziewica i woda sie leje wiec nie moge nurkowac
  5. siedzimy u rebcia i "leczymy" sie przed klatwa faraona wudzitsu jest wesolo akwarium rebcia bardzo ladne - gratuluje Lece pic dalej z chlopakami, pozdrawiam
  6. podmiana zrobiona - obylo sie bez kranówy do zobaczenia za pare godzin
  7. przy okazji znalazłem fajny kalkulator akwarystyczny (wersja germańska i inglisz) http://www.mathgame.de/RiffACalc.htm mozna sobie nawet rodzaj soli wybrać itp itd. Kalkulator twierdzi że potrzebuje 30L wody dolać, przy obecnej prędkości z jaką sączy mi się woda z RO (1,5L / 13min) bede musiał się pojawić za 4h, czyli mniej więcej o 1 w nocy. Pierdziele to, ile się naleje do 12 tyle się naleje, reszta będzie kranówy.
  8. grrrrr - oczywiście zostawiłem sobie podmianę na koniec, rano wsypałem sól na oko 15 kubeczków soli na 100L. Zakłądając że szklanka może mieć 250ml a sie nie sypie pełny kubek to powinno być akurat na 1,025 (tak zawsze robie i jest ok) Właśnie teraz o 20:00 przyszedłem do biura zrobić szybką podmiankę, wylałem 100L starej wody z akwa i zmierzyłęm zasolenie w beczce refraktometrem a tu 1,035!!! I teraz jestem w d*pie, bo nie mam wody w akwa ani wody z RO. Leje się to jak krew z nosa i chyba bede musiał o 2:00 w nocy przyjść. Zakłądając że o 8:00 zwijam się do Rebcia w 600km drogę to nie wygląda to wesoło. Ciekaw jestem co mnie jeszcze czeka - jak znam życie to o 2:00 w nocy okaże się że pompa nie chce zastartować i chyba zabiore baniak ze sobą do Egiptu. A k...a miałem to zrobić w sobote to nieeeee. Do 20:00 nadrabiałem zaległości w biurze a potem położyłem się przed TV i odłożyłem podmianę na dziś. Taki stary a taki głupi (no może nie taki stary ale na pewno głupi).
  9. Marek - co racja to racja Wczoraj jak powiedzialem ze musimy sie spakowac w jedna duza walizke bo sie nie zmiescimy do auta to sie prawie poryczała (nie wyliczając epitetów pod kątem auta które to kupiłem bo jestem niepoważny i niepraktyczny) i musiałem dylac do auta z pusta walizka i robic przymiarke. Cale szczescie myliłem sie i wejdzie jeszcze moja mała walizka jak nic Choc w sumie to nie wiem czy to takie szczescie bo i tak ja bede musial dylac z dwoma walizkami po tej pustyni. Marek ty tam nie zapomnij wziąć telefonu żebyśmy mieli jak cie odnaleźć wśród tego bajzlu egipskiego
  10. aqua pisałeś ile kg można wziąć bagażu i co grozi za nadbagaż 20kg od osoby + 10kg podręczny. Jeśli z żoną chcecie się pakować w 1 torbę to w jednej nie może być więcej niż 32kg bo są jakieś przepisy że nie mogą na lotniskach dzwigać cięższych walizek. Czyli na parę 2x20kg lub np. 32 i 8 kg. Za nadbagaż teoretycznie 8euro/kg w praktyce jak masz tam 2-3kg to przymykają oko (zazwyczaj).
  11. teraz mi mówisz jak się już ustawiłem że przyjezdzam z narzeczoną?? normalnie na randke to kupuje wino i kwiaty ale twoje amstafy chyba beda wolały chapi lub kość
  12. spoko jak się naprujemy to mogę spać na amstafach - byle po jajkach nie gryzły
  13. Aqua - delfiny, wifi itp to tylko w folderze tak to wyglądało. Co ty telewizji nie oglądasz i nie wiesz jak robią te wredne biura podróży? Nie wiesz że to tylko marketing: opis i ładne fotki, a na miejscu szałas na środku putyni Szymon - spoko zachacz o Świnoujście to się zabierzemy My jeszcze nie wiemy czy będziemy jechać autkiem czy pociągiem. Koszt w sumie wyjdzie ten sam i wygodniej by było autem , ale w moje auto ledwo 1 walizka wejdzie a że to 2 miejscowe sportowe to nie ma tylnej półki żeby tam 2 walize wrzucić Tak czy siak będziemy w poniedziałek w Wawie u Rebcia i będziemy rzucać monetą kto zajmuje łóżko a kto śpiwrory na podłodze
  14. Jak wrócimy z Egiptowa to fotek bedzie dosyć do konkursu
  15. Aquamaniak coś wspominał że bierze "laptoka". Nie pamiętam czy tam jest kącik internetowy w hotelu (chyba jest) ale postaramy się dać znać podczas wyjazdu.
  16. za tydzień o tej porze będziemy w samolocie kąpielówki i t-shirty wszystcy mają przygotowane? środki lecznicze wysokoprocentowe kupimy na bezcłówce
  17. Sarco był moim pierwszym koralem w baniaku i niektórzy z was wiedzą jaki wielki potwór mi wyrósł. Mam z nim trochę doświadczenia więc wiem że sarco marudzą co jakiś czas, ale mój mnie zaczyna martwić. Od jakiś 2 miesięcy nie rozwija się w pełni. Powiedziałbym nawet że się sporo obkurczył jednak maudzące sacro wyglądają czasem na o 1/3 mniejsze niż rozwinięte. Na początku się tym nie przejmowałem bo jak wiadomo sacro to marudy i trzeba niezwykle się starać żeby go zabić. Ale trwa to zbyt długo i jest coraz gorzej. Tydzień temu po prostu położył się na boku i się zupełnie od tygodnia nie otwiera. Problemy się zaczęły przez przekarmianie związane z wprowadzeniem anthiasów tuka, co doprowadziło do destabilizacji zbiornika. Padły mi przez znaczny skok związków organicznych jedna montipora i ucierpiały LPSy. Miękasy wprost przeciwnie rozwinęły się i rozrosły jak nigdy. Poza sacro. W chwili obecnej doprowadziłem baniak do rozsądnych wartości (NO3 poniżej 10mg/l) i reszta poza sacro wylizuje się z uszkodzeń. Ma ktoś pomysł co mu jest i co z nim zrobić? Czy możliwe jest że lobophylia go do tego stanu doprowadziła? Bo postawiłem ją jakieś 7cm od sarco właśnie gdzieś ok 2 miesięcy temu i teraz jakby sarco uciekł w drugą stronę i leży na grzybkach.
  18. smk

    profilux pytanka

    Ściemnianym statecznikiem 2x ściemnisz możesz ściemniać tylko symultanicznie. Żeby ściemniać niezależnie potrzebujesz 2 osobnych stateczników. 2 listwy mozesz podpiąć do profiluxa. Natomiast nie wiem jak jest podłączana pompa dozująca do profiluxa. Jeśli jest na tej samej wtyczce co listwy to wtedy oczywiście nie da rady.
  19. Właśnie wróciłem z 2dniowego wypadu do Stralsundu - ok 100km od Świnoujścia, naprzeciwko wyspy Rugia w Niemczech. Znajomi nas wyciągneli "tak się przejechać" i okazało się że mają tam naprawdę świetne muzeum morskie z wieloma baniakami morskimi w tym jeden oszałamiający wielki na 2 piętra. Sporo ze zbiorników to zbiorniki zimnowodne co jest rzadkością. Jak na tak małe (ok 50tyś mieszkańców) miasto to muzeum jest rewelacyjne. W chwili obecnej budują ogromne oceanarium (Oceaneum) którego otwarcie ma być za niecały rok. A to "pare" fotek z muzeum: To była dziwna sprawa - błazenki pływały ławicą mocno ściśnięte. Dziwna sprawa, wie ktoś dlaczego się tak zachowywały? spore kwadratowe akwarium z pokolcami. Zwierzaków nie było tu za dużo W tym akwarium ciekawie rozwiązano sprawę wylotu z pompy do cyrkulacji jakaś skorpena zimnowodna i kolejna skorpena Delfinek ciachnięty na pół. Smutny ale ciekawy widok. Spore szkielety koralowców. Dla nas widok smutny, dla odwiedzających muzeum ciekawy Ciekawy pokaz skieletu żółwia pół na pół Spory krab japoński a w tle dla porównania Olimpia Płód delfina. Także smutne lecz pouczające i ciekawe. Ogromne szkielety waleni Obok można było harpunem upolować kogoś, niestety zaufanie w moim związku nie jest chyba podstawą bo Olimpia nie zgodziła się być celem harpuna Po wielu dziesiątkach metrów mniej ciekawych szafach z wypchanymi zwierzakami, w piwnicy to co tygrysy lubią najbardziej - duuuuzo akwariów morskich. Tu zimnowodna impresja z ukwiałami Śliczny i duży niebieski homar. Nie widziałam nigdy homara w tym kolorze spore akwarium z płaszczkami i wieloma innymi rybami Dobrze nam znany krab pustelnik To była spora ciekawostka - jajo rekina (w sumie 4szt) z ruszającymi się w nich płodami rekina. Nagrałem to na filmie jak chcecie mogę wrzucić O takie cat sharki z tych jajek rosną Fajne ujęcie kraba. Przy okazji ciekaw jestem jak często czyszczą te akwaria skoro na szybach nie ma glonów a cała skała ostro zagloniona 1,5m jesiotry w sporym akwarium. Widok zimnowodnej części akwariów Tu zaczynają się klimaty mórz ciepłych. Duże akwarium z sporą mureną i kilkoma dużymi rekinami. jeden ze sporych rekinków Jedno z nielicznych akwariów z koralami (w sumie jedno z 2). Niestety same miękkie. W akwarium były ogomne anthiasy. Nie miałem pojęcia że squamipinisy robią w takich dużych wersjach miały na oko z 18cm. Były większe od rabitfisha który był mniej więcej rozmiaru mojego Lo Vulpinusa. Skrzydlica w zbliżeniu Bardzo ciekawa rybka wystająca z norki w piasku Śliczny rekinek. Wyglądał jak plastikowy. Rozmiar ok 20cm Duża euphylia ładny brain coral Mandaryn i jego kumpel angelfish I tu clue całego muzeum - potężne na 2 piętra akwarium z ogromnymi żółwiami, rekinami i multum pokolców i garbników (pokolce trochę wychudzone, widocznie żółwie im wyjadały całą sałatę, albo muszą nieźle się namachać żeby ich rekiny nie zerzarły) żółwik pokolce i garbiki 3 duże żółwie razem a tu widok na powierzchnię z 2 piętra - zobaczcie jakie ogromne jest to akwarium Jakiś śmieszny rodzaj skrzydlicy Standardowe błazenkarium w dużym ukwiale jakiego nie może zabraknąć w żadnym oceanarium Tu spore zaskoczenie - koniki morskie w błogosławionym stanie w jednym akwarium z kalmarami pamiętacie wzrok kotka ze Shreka? No i na koniec 5m kałamarnica (ta na drugim planie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.