Jarosław

Tez uważam bez sensu kupowanie za mocnej pompy tylko po to żeby ją tłumić. No i jeśli ktoś kieruje pompę na szybę, tylko dlatego ze kupił za mocną i chce rozproszyć pęd też pewnie błąd. Tak jak napisałeś można kupić mniejszą i skierować w głąb. Tylko że spotkałem sie z takim zjawiskiem, że odbity strumień z pompy od szyby ma inna charakterystykę niż z samej pompy, nawet oddalonej. Po odbiciu jest jeszcze bardziej rozproszony, co zależy też od odległości od szyby itd. Komuś może właśnie chodzić o taki odbity strumień, który może być idealny dla jakichś organizmów. Może ktoś chce żeby odbity strumień coś zgarniał z piasku czy innego podłoża. Temat rzeka. Ja nic nie przedmuchuję nic nie odmulam cyrkulacja i zwierzaki załatwiają sprawę.

No tak faktycznie, nie wyobrażam sobie takiej cyrkulacji u siebie, syf by się zrobił.

Moim zdaniem nie musi być cyrkulacja 30/40tyś.l/godz, to takie ogólne założenie do zakładania akwarium. Tak się ogólnie pisze, kup sobie cyrkulację 30/40tyś.l/godz i na pewno nie będzie źle, będzie miał ktoś z czego schodzić, jak będzie potem szarpać koralowcami, albo będzie musiał jeszcze dołożyć, bo dużo zależy od kształtu akwarium, ułożenia skały i rodzaju obsady. Przy doborze cyrkulacji kierowałbym się raczej dobrem koralowców niż ogólnym przelicznikiem. Generalnie nie może się zbierać syfek po kątach, ale nie może też kurzyć piachem jak ktoś ma. Nie może zamykać polipów koralowców, tylko powiedzmy delikatnie obmywać lewa-prawa, lewa-prawa, czy jakaś inna konfiguracja. I jeśli do tego wystarczy 10 czy 20tyś L/godz to, o to chodzi. Ta cyrkulacja ma kluczowe znaczenie, co ja sie namodziłem z tą cyrkulacją i jeszcze nie jestem zadowolony. Są miejsca gdzie jest za słaba i mam miejsca gdzie za mocno dmucha, i jeszcze ciągle jakieś korekty wprowadzam. U mnie jest teraz 50tyśl/godz, nie licząc pompy głównej, ale to chodzi pulsacyjnie 30-100%, więc nie jest to 50tyśl/godz. Przy dojrzewaniu chodziły na 100%, jak nie było koralowców, gdybym teraz ustawił je na 100% mocy, to był by młyn za duży, piach był by za mocno podrywany i polipy by się za mocno zamykały. Być może w nieco innym kształcie zbiornika przy tym samym litrażu inaczej trzeba by dobrać cyrkulację. I jeszcze moim zdaniem, nie mają racji bytu pompy nie sterowalne, bez możliwości ustawienia jakiejś pulsacji, nic mnie tak nie wkurza jak jednostajny wylot wody z pompy głównej. Miałem taki dylemat, tylko jakoś musiałem się o tym w praktyce przekonać, wiec trzeba było zakupić jakieś pompy, liczyłem się z tym, że w razie czego odsprzedam nadmiar lub oddać do sklepu. Do akwarium z samą skałą można załadować i 80 tyś L/godz, tylko sprawa się diametralnie zmieni po wsypaniu piasku czy obsadzeniu koralowcami. Także moim skromnym zdaniem, nie przelicznik tylko dobierać cyrkulację do konkretnego akwarium.

W podwójnej belce ATI, długość T5 24W razem z plastikowymi oprawkami bryzgoszczelnymi to 58,2 cm, sama belka ma długość 62,8 cm.

tylko żeby nie przechłodzić, trzeba by do jakiegoś kompa podłączyć...

Też mam semicirculatusa, nie mogłem sie oprzeć, piękna ryba. Jest jeszcze mała , ale widać już, że nie ma najmniejszego wyrzutu sumienia podpływając do jakiegoś sps-a i skubiąc go przez chwilkę. Jak jest młoda i karmiona regularnie to można pocieszyć się jakiś czas tą rybą, mając sps-y, ale nie może pływać głodna.

Może być krabik, u mnie podobnie wyżarł Acroporę miał jakieś 6mm, wychodził tylko w nocy. Można w nocy poobserwować. Aczkolwiek krabik wyżera tkankę do białego, a tu na większej Acroporce, u nasady widać takie jaśniejące przebarwienie, być może stanie się też białe, to już nie będzie wina kraba.

Ale fajne:) jakaś mała meduza czy co?

Dzięki właśnie o to mi chodziło, a czy mógłbyś jeszcze napisać jakim testem mierzyłeś Ca i Mg? Przemek, proszę Cię skończ już z tymi dostawami sps-ów bo się do bankrucji doprowadzę Tak właśnie patrzyłem dzisiaj, że jeszcze bym wcisnął parę krzaków na skałę, ale trzeba się opanować i dać trochę wolnego miejsca na rozrost:D

A niech to…mam za swoje, Bergia, wieczorem zapaliłem nagle światełko w akwa, bo poluję ostatnio na kraba, patrzę co to za małe coś po szybie chodzi? Gapię się i oczom nie wieżę Bergia jak nic, normalnie chyba zabłądził, nie wiem czego on szukał na szybie, montipor ? No to od razu do oglądania dokładnego montipor się zabrałem i na jednej z moich starych montipor dostrzegłem trzy białe plamki i ślimaki wżerające monti talerzowe. No i dzisiaj pierwsza kąpiel w nadmanganianie zobaczymy co z tego będzie, podobno odpadają po kąpieli w w RO, ale te jajeczka… Dostałem ostatnio ponadplanową montiporę z frachtu i zlekceważyłem sprawę i tylko po aklimatyzacji wykapałem ją w tech D i siup do baniaka no i… A specjalnie nie zamawiałem montipor, żeby się z nimi nie bawić, ale jak zobaczyłem jedną tylko ponad plan, to sobie myślę co mi tam… …kara za grzechy normalnie… A i jeszcze pięć niedobrych krabów zdążyłem złapać z Acropor. O dziwo Acropora, na której przyjechał krab nie jest zjadana przez niego. Ale przechodzą na moje stare Acropory i te wcinają.

No widzę Iceberg że jest nieźle:) powiedz mi o co chodzi z tymi girlandami, bo nie czaję? Jeszcze do tej grzałki wrócę, moim zdaniem jak mamy grzałkę z termostatem, to żeby nie była za duża, bo jak sie termostat zepsuje i zatrzyma na grzanie, to jest większa szansa na przegrzanie akwa, podczas naszej nieobecności.

Współczuję, ale w końcu to jego pokarm nie ma co sie dziwić, Andrzej napisał też w tamtym poście, że weźmie sie za LPS-y. Też chciałem mieć tą rybkę, ale zrezygnowałem. Właśnie o to chodzi, że jej sie nic nie stanie przez 3 dni niekarmienia, gorzej z koralowcami. Ładna ta blastomusa była:sad

Moim zdaniem to podmiany ze świeżej solanki robić. Jednym z czynników dla których robimy podmiany w głównym jest rozrzedzenie kumulujących się z czasem substancji. Wydaje mi się żeby nie dolewać tego do szczepowego. Tylko prowadzić jak normalne akwarium.

I bardzo dobrze bo byś drugą wykończył. Nie fikała koziołków, to masz problem z głowy:(( ?

To są granulki, powoli opadające na dno, trochę łapie w toni, a potem wyjada z powierzchni piasku. Tylko że inne ryby też to bardzo lubią, jednak zrezygnowałem z tego, żeby salarias sie najadł, musiałem tego więcej sypać bo pokolce dostawały szału za tym i mało co opadało na dno. Wiec pewnie dlatego te podejrzane gloniki mi sie pojawiały, nie z winy pokarmu tylko raczej z mojej.

Mój zjada taki pokarm Thera A, czy jakoś tak, bardzo to lubi ale niestety po karmieniu tym pokarmem jakiś czas, podejrzane gloniki mi sie zaczęły pokazywać, także chwilowo nie podaję. Nori też nie chce jeść, ani żadnych mrożonek. Tylko ostatnio, albo zwariował albo głodny jest, tak sobie brzuch piachem napycha, że nie wiem, pękaty jest. Może polubił robaki z DSB? Po ten Thera A do reki podpływa.

Tak oczywiście niska masa u Ciebie jest wskazana, dlatego miałem na myśli dietę zoptymalizowaną do tego sportu, bo generalnie zasada jest taka sama w układaniu diety tylko zmienia się proporcję Białek do węglowodanów i tłuszczy, do wagi delikwenta. Przy odpowiednim odżywianiu, wagę można utrzymać na takim samym poziomie lub nieznacznie zwiększyć jednocześnie powodując wzrost siły, czy wytrzymałości. Co też przekłada sie na mniejsze tendencję do kontuzji. Aczkolwiek to wszystko na pewno wiesz:) bo tak sobie można tylko pogadać. A w rzeczywistości, jak jakiś sport zaczynamy wykonywać na wysokim poziomie to niestety, kontuzje się pojawiają. Fajny ten filmik i tak patrzyłem to Ci goście wychudzeni, no może trochę Ale ja tam widzę naprawdę niezłą definicję mięśni, takie małe wytrzymałe skubańce:D a tą definicję musieli na czymś zrobić. Ostatnio zdziwiłem sie jak mocno trzymają się diety rowerzyści górscy i jak bogatą suplementację stosują.

Chyba w Tajlandii je rozmnażają. Właśnie zapomniałem sie spytać czy to hodowlane były.

No nieźle, 100%, to teraz możemy sobie wyobrazić co dzieje sie w zbiornikach ze słabszą filtracją. Aż zmierzę dzisiaj fosforany niestety Rową, nie miałeś o tym teście zbyt dobrej opinii. Super sprawa ten miernik, też bym taki chciał Dzięki za spostrzeżenia.

Dobry preparat sprawdzony na siłowni Universala Animal FleX można spokojnie podwoić dawkę, pomaga. I wogóle przy kontuzjach, dobrze jest nakrecic troche metabolizm, prostymi zabiegami, czyli sporzywanie duzej ilosci wody i pięć posiłków dziennie co około 3 godz najlepiej na początek. W proporcjach białek, węglowodanów i tłuszczy jakie są stosowane w kulturystyce, jeśli ktoś tak intensywnie uprawia sport, że dochodzi do poważniejszych kontuzji. Polecam http://www.sfd.pl/Od%C5%BCywianie-f10.html

Podobno kilka sztuk ma trafić do Warszawskiego ZOO, nie wiem czy to prawda, ale nie widzę tam zbiornika odpowiedniego dla nich. Myślę, że Taki basenik z 6m na 2m na 1,5m by wystarczył. Jest w Polsce na pewno wielu ludzi, którzy mogliby zapewnić im takie warunki, lub lepsze np: odpowiedniej wielkości podgrzewane oczko wodne w oranżerii. Ciekawi mnie ich los bo sam kiedyś hodowałem Arowany i w ogóle jestem fanem słodkowodnych drapieżników, ostatnio dla takiej jednej czerwonej arowanki mało co nie zrezygnowałem z rafy. Myślę że przygotowanie takiego basenu mogło by kosztować podobnie jak duża rafa. Ale znając życie pewnie większość niestety rozejdzie sie do 1000 litrowych zbiorniczków.

Dziewczyny i chłopaki, przymknijcie mnie jak gadam głupoty:con:wink, ale @dinks,nie obraź sie, bo sam wiesz że każdy ma prawo wypowiedzieć się. MAŁGORZATA napisała, że ma KH 13,8 a Ca 300. I proponujesz jej żeby lała dalej tego jej Ballinga w takich samych ilościach jak do tej pory? Przecież to KH poszybuje jeszcze wyżej, Ty piszesz potem jak spadnie do 10 to utrzymywać preparatem KH, przecież teraz bez obsady większej, to KH jej nie spadnie do 10 jak dalej będzie lać tak samo. Dalsze porady co robić jak Ca dojdzie do 420 to już nie maja sensu bo tylko tak sobie założyłeś. Tez mogę sobie założyć, że będzie trzeba utrzymywać Ca 390 przy KH 10 i żeby nie rozwalać równowagi zmniejszyć ilość płynów i zejść z KH na 9 godząc się ze spadkiem Ca na 380, ale po co gdybać. Tłumaczysz nam zasadę Ballinga, a potem proponujesz wyrównanie parametrów nierównymi ilościami płynów. (też tak startowałem zbiornik nierównymi ilościami i doradzałem to, dopóki nie zrozumiałem Ballinga) Zgadzam sie w pełni, że KH trzeba doprowadzić do niższej wartości i rzeczywiście te 10 KH może być pomocne w walce z glonami. Tylko tak jak napisał Rebciu, podmianami dobrej soli wyprostować i nie lać tego Ballinga dalej tak samo, żeby to KH jeszcze większe nie było, tylko zaczekać aż samo spadnie. Tylko wcześniej sprawdzić tą sól bo może być coś nie halo z nią. W Praisie 390 Ca na pewno pomoże, KH samo spadnie do odpowiedniego poziomu jaki będzie chciała i w tedy uzupełniać Ballingiem równymi ilościami. Poprawcie mnie jeśli bredzę No i faktycznie trochę bredzę, bo doczytałem dopiero, że zaproponowałeś MAŁGORZACIE lanie tylko preparatu na Ca i czekanie aż spadnie KH i ok. Czyli jak najbardziej ok.nie bierz tego do siebie, część mojej wypowiedzi jest bez sensu w tym przypadku. W takim przypadku utrzymuje tylko moją wypowiedz od zdania: "Tłumaczysz nam zasadę Ballinga, a potem proponujesz wyrównanie parametrów nierównymi ilościami płynów" do końca wypowiedzi. Sory, trochę namieszałem, ale sami wiecie jak to jest.

No właśnie ktoś ostatnio o soli Kenta pisał właśnie w tym dziale, kilka postów niżej może o to chodzi. Mierzyłaś może świeżą solankę do podmiany? Ciekawe ile ma Ca. Bo na początku to rzeczywiście na samych podmiankach powinno być lepiej z tym CA. A zasolenie jakie?

@dinks ja rozumiem co to jest Balling i miałem na myśli lanie równych ilości. To że według Ciebie test zaniża KH przy wysokim Ca nie tłumaczy mi fakt opisany przez Ciebie w końcówce twojej wypowiedzi, że KH samo rośnie przy spadku Ca. Właśnie to wiesz dzięki tym testom i tylko to, że KH samo rośnie. Wydaje mi się, że żeby udowodnić, fakt, że test zaniża KH przy wysokim Ca trzeba by wiedzieć jakie powinno być, a ty wiesz jakie ma być to dobre KH? W tedy by się poprawkę dało na wynik testu. A druga sprawa, to o ile pamiętam ze swoich testów Ca też nagle potrafiło się pojawić większe "znikąd” ( tak jak napisałeś działa w dwie strony)po spadku KH, ale dowiedziałem się o tym dzięki testom i jak miałbym udowodnić, że test się myli, bo Ca poszło do góry? Jak poszło do góry to i spadnie dzięki tym kiepskim testom doprowadzę parametry do porządku.(chyba:)) Ja tylko mam wątpliwości co do tego, że uważasz że testy się mylą na podstawie twoich wniosków, bo o tych zależnościach to się z Tobą zgadzam bo sam też to zauważyłem. Czacha dymi normalnie:D, a MAŁGORZATA chce mieć ładne akwarium To na jakiej soli masz to swoje akwarium? i jakie testy? Bo Ca 300 to jeszcze nie widziałem. Acha gdybym był skałą i miał dojrzeć w akwarium, to ja i wszystkie organizmy na mnie żyjące lub nie, wolały by być w wodzie o odpowiednich parametrach Ca KH, Mg, Ph. Naprawdę rozumiem ją, ciężki los skały:D

Qdinks tu sie nie zgodzę z tobą, powiedzmy zalaliśmy zbiornik na dobrej soli, mamy żywą skałę, dojrzewa, mierzymy Ca, KH, Mg, jeśli parametry kuleją, to dlaczego mam ich nie wyrównać np Ballingiem. Nawet skała szybciej dojrzeje jeśli od samego początku będziemy się starać o jak najlepsze parametry. I przede wszystkim Balling nie rozreguluje parametrów, jeśli już to ktoś może rozregulować parametry za pomocą Ballinga. Rzeczywiście nie mam zielonego pojęcia, jak doszedłeś do wniosku, że przy wysokim Ca testy zaniżają KH może po prostu takie niskie KH masz. To że wysokie Ca zbija trochę KH to wiem z doświadczenia.