-
Liczba zawartości
381 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Ewa
-
dobre... pierw kupujesz, a pozniej sie zastanawiasz czym ja dokarmiac ??? Juz byl niedawno watek o arlekinie...ten sam blad! Boksujace na szczescie nie sa az tak wybredne, choc u mnie zadnych glonow nie je, tylko wciaga wieloszczety i mrozonki, szalu dostaje na widok tabletki dla zbrojnikow ze spirulina...ogolnie je wszystko czego ryby nie dojedza i specjalnie jej nie dokarmiam oprocz "dnia dziecka" i tabletki dla zbrojnikow. Watek o boksujacych w kontekscie razem czy osobno juz byl...
-
ha! w pierwszym momencie myslalam ze to na narozniku jest, ale juz kumam dno w ksztalcie V, ostatnio byl watek o tym jak ktos znalazl cos takiego na allegro. A tak swoja droga czy to dno spelnia swoje zakladane funkcje, ze niby w rynience syfek sie zbiera, ktory latwiej odmulic, czy tylko taki bajer z tego wychodzi? Bo wlasciwie na zdjeciach wyglada, ze piach i tak niweluje to zalamanie...
-
przeciez octopusy sa bardzo inteligentne, nie raz pokazywali filmy jak odkrecaly sloik, zeby wyjac z niego krewetke, wiec moze da sie ja nauczyc tez otwierania lodowki, a wtedy problem z glowy-sama sie wykarmi A tak swoja droga pytanie do Przemka jak sie czuje octopus na sklepie? Jak jest dlugo? Jaki jest duzy? I co zjada? W koncu nie czesto pojawiaja sie "na stanie" w sklepach...
-
Mikołaj w końcu przeczytał list Adiego http://www.reefshop.pl/view_product.php?product=OCT3KO3F38 Tylko gdzie jest Adi?
-
@harnas, szkoda bo ja mialam na mysli takie cos
-
Chlopaki nie dajcie sie zwiesc, nie oddawajcie 10000000$ i jajek, moga sie jeszcze przydac... to jest bardziej niz pewne, ze harnas zasoli niedlugo cos wiecej niz wode w wannie i zupe, ta odmiana choroby morskiej jest nieuleczalna tak wiec ja sie nie zegnam
-
Cudny i niestety prawdziwy przeglad tego co sie czesto dzieje w komunikacji miejskiej, takie wlasnie babcie skutecznie oduczyly mnie ustepowania im miejsca. Kiedys jechalam autobusem z kumpela, ktora nie miala jeszcze takiego urazu, stanela nad nia osobniczka z pkt.5, ta grzecznie ustapila jej miejsca, na co w podziekowaniu uslyszala : "no rychlo w czas...", nie uwierzylabym gdyby nie dzialo sie to tuz kolo mnie. Jesli chodzi o babcie "last minute" to jest tez ich przeciwienstwo, takie, ktore juz napieraja w kierunku drzwi gdzie do przestanku jeszcza hohoho, a autobus wlasnie wchodzi w zakret... Jazda komunikacja to najlepszy i najtanszy teatr i cyrk, polecam dla odmiany jezdzacym samochodami...
-
@harnas spoko tez jestem za zwlaszcza ze ostatnio szukales stroju party mena, bedzie jak znalazl , tylko ja mam niestety zakaz spiewania w poblizu osob slyszacych, ale na imprezie dla gluchoniemych mozemy wystapic, przynajmniej glupich komentarzy nie bedzie...
-
Mi sie ulozenie skaly bardzo podoba, ale jeszcze bardziej podoba mi sie piach . Moim zdaniem nie ma nic gorszego niz lyse dno, wyglada to to wtedy jak laboratoryjna zlewka...
-
hehe patrzac na mode meska to ostatnio bardzo modne sa swerty z linii Kononowicz fashion, dodatkowy ich atut to dzialanie dietetyczne dla kobiet, ba! nawet bulimiczne...Ale raczej pozostancie bardziej tradycyjni w strojach...
-
ha...a o tym czy ma paski to sie przekonaja tylko pozostali uczestnicy dress party reszta niech zaluje
-
Dzieki Dorota za optymistyczne wiesci... co prawda w Gdansku nie wpadlam jeszcze na sklepy, ktore zajmowaly by sie certyfikowanym miesem, ale widze ze pojawia sie cien nadziei. Na szczescie jako klient mam wybor i z pewnoscia wole doplacic i miec pewnosc, ze zwierzatko ktore zjadam, bo tego niestety nie unikne, mialo choc troche frajdy z tego zycia i zginelo w godziwych warunkach, niz zjadac kurczaki i kielbasy z super promocji w markecie za "6,99"...
-
wlasnie znalazlam, dlugą czarną na ramiączkach i nawet na metce jest napisane: Woman's dress, tak wiec dress juz mam wybrany
-
poziom artystyczny bardzo wysoki, zwlaszca push up'a tej pani...
-
@pilot, pytanie brzmialo czy mozna wapien uzyc w morskim w polaczeniu z zywa skala, a nie co sie podoba pilotom? Ja u siebie mam od 1,5 roku takie zestawienie i poki co nie obserwuje negatywnych skutkow z tego powodu. Tak wiec potwierdza to, ze mozna...
-
...pisze po cichu zeby akwarium nie slyszalo, bo jeszcze mu paramerty skocza na mysl o tych herezjach, ktore w nim sie dzieja...odnosze wrazenie, ze ostatnio system zakladania akwariow dosc mocno sie zmienil, jak ja zakladalam 1,5 roku temu, tuf byl dopuszczalny, martwa skala rowniez, a teraz to nie ma szans, zeby gralo bez 100% zywej skaly...Jak dla mnie ten tuf ze zdjec wyglada calkiem przyzwoicie, jest porowaty i ja bym go bez zastanawiania dala na podkladke pod zywa skale lub w miejsca za skala gdzie i tak nie widac co tam lezy. Ja mam tak wlasnie upchane 1/3 tufu i nie widze w tym problemu, miejscami gdzie na niego swieci obrosl wapiennymi i zupelnie zlewa sie z reszta zywej...
-
Ja Was chlopaki mimo wszystko podziwiam, ze macie cierpliwosc odpowiadac ciagle na te same pytania...
-
ale nie przed swietami, bo skonczy w galarecie!!! No nie moglam sie powstrzymac po tym watku z karpiami...
-
Z biologicznego punktu widzenia szybka dekapitacja jest bardzo dobrym sposobem usmiercania. Lepsze to, niz ganianie za karpiem z tluczkiem po calej lazience i walenie na oslep...
-
no to nie ulega akurat watpliwosci, pytanie brzmi ktory???
-
No prosze my siedzimy i sie zastanawiamy w co sie ubrac na sylwka a tu taka akcja byla... Na szczescie sa jeszcze wlasciwi ludzie na wlasciwych stanowiskach Gratulacje za wykonanie kolejnej mission impossible
-
Odnosze wrazenie, ze kazda zmiana postawy konsumencko-hedonistycznej i tlumaczenie rzeczy podstawowych jest jak walka z wiatrakami...przeciez nie chodzi, zeby caly swiat jadl warzywa, bo oczywiscie zaraz znajdzie sie ktos ironiczny i stwierdzi ze warzywo tez czuje, owszem wszystko co zyje czuje i reaguje i chce sie odnalezc w tym popieprzonym swiecie. Niestety czy chcemy czy nie, wybor wielu rzeczy i postaw nalezy do nas czyli konsumentow...Nie przestane jesc jajek, ale nie kupuje jajek z chowu klatkowego mimo ze sa tansze, tylko szukam tych, z chowu conajmniej wolnowybiegowego, bo uwazam, ze kura tez ma prawo odczuc choc namiastke wolnosci. Chetnie bym kupila tez mieso nie z "fabryki miesa" tylko ze swinki, ktora zyla w przyzwoitych warunkach i zostala zabita w humanitarny sposob, niestety w naszym kraju wiekszosc ma to w d...choc mam nadzieje ze i to sie zmieni. W GB mozna juz dostac odpowiednio certyfikowane mieso spelniajace te warunki, takze jest nadzieja. Jesli chodzi o karpie to widze roznice w trzymaniu ich bez wody lub w jej minimalnej ilosci i niesieniu karpia w siatce foliowej do domu, a trzymaniu ich w duzym basenie i niesieniu w wiaderku z woda, dotyczy to tez sposobu zabijania...ale oczywiscie kto mysli o wiaderkach wiadomo, ze w siatce latwiej, wygodniej, szybciej i tu jest czesto pies pogrzebany... To ze gdzies nie szanuje sie zwierzat nie powinno byc regula, a odnosze wrazenie ze niestety tak jest, tylko byc napietnowane, a niestety ci pietnujacy sa traktowani jak oszolomy, a wszystko w tym pieknym jakze katolickim kraju...gdzie ludzie gowno spod siebie zjedza byle by bylo tansze lub by moc na tym wiecej zarobic...
-
Ale sie czepiacie na sile... w naszym piknym oceanarium tez sa plastikowe ekspozycje roznych biotopow. Na wszystko jest czas i miejsce, lepiej wyglada ten plastik np. w pubach jak niejedno zaniedbane akwarium, w ktorym mecza sie zwierzaki. W domu u siebie bym tego nie chciala widziec, ale w knajpie o egzotycznym wystroju czemu nie...
-
Dzięki Stani ze tesknisz za mna rownie mocno jak za Adim Najlepsze numerki juz zarezerwowali, wiec czekam na setna pozycje na liscie
-
Owszem kolo marca latal w kinach "Deep Blue" po polsku to sie zwalo o ile sie nie myle "Tajemnice Oceanu". Owszem w kinie robil wrazenie, bo w ogole lubie filmy przyrodnicze na duzym ekranie, a tak ogolnie byl o wszystkim i o niczym od wielorybow, po ptaki morskie, glebiny, troche rafy, troche lawic ryb. Utrzymany byl w konwencji dzien z zycia oceanu...w kazdym razie jak dla mnie bylo za malo rafy