rufio

Samica zawsze pilnuje ikry niczym pitbul nie ma szans dobrania się do maluchów,co niestety sam także odczuwam czyszczac np.szybę od środka.Kąsa jak wściekła

Dzis mialo miejsce kolejne tarło na pierwszym planie widać kawalek wycietego pvc gdzie była poprzednia ikra.Po ponownym zamontowaniu tego kawałka błazny naturalnie go olały i zabrały sie za skladanie ikry obok ...nawet szyby nie doczysciłem na czas

Patent z kubkiem i latarką także stosowałem dobra alternatywa dla odsysania węzykiem. Wertuje obecnie strony i fora z za wielkiej wody tam goście są prze magicy w tym temacie I czekam na nowe tarło

Baniaczek klasa Prawdziwy kawalek rafy i nie tylko same sps-y

Gdzies między jedną flachą a kolejną

Dawaj Kuba nowe fotki

Nic dodać nic ująć A baniak Davida Saxby

Pewnie że tak, z regóły wygląda to tak że maja gdzieś nowe kawałki skały,kamieni,kawałki spienionego pvc.płaskie muszle itp. Wręcz są zaraz demolowane przez samice.Ona zawsze ma swoje zdanie,jak to kobiety

No własnie także myslałem o takim rozwiązaniu aby zaraz po złożeniu ikry przenieś do innego systemu,ale po moich doświadczeniach z przenoszeniem larw praktycznie gotowych do wylegu i niepowodzeniu z tym związanym zastanawiam sie czy to zadziała u mnie.

Moim zdanie lepiej poprawic filtracje niz całkowicie odzielać system z larwami. Przerabiałem jakis czas temu taka metode,jakos nie było to zbyt efektywne rozwiązanie. No chyba że jest możliwoś postawienia mocno rozbudowanego systemu do odchowu larw i narybku. Chodzi mi po głowie zrobienie czegoś takiego na większa skale.

Ładne fotki:)Moja miały wielkość ok.1.5cm jak przyjechały nadmienie że z Reef-shopu Być może jest jakis czynnik sprzyjający wczesniejszemu dojrzewaniu płciowemu.pozdr

Tempertura w okresie jesienno-zimowym to 25-26 C,w lecie z wiadomych powodów to 28 czasem 29 C. Moja parka to prawdziwe wygi samiec jest dośc spokmojny i nie wadzi nikomu za to samica to istny diabel wcielony gryzie jak opentana potrafi przenies nawet slimaki które wtargneły na ich rewir:).A jeśli jest to np.strombus lub babilonia to po prostu wykopie krater aby tylko kolesia wyeksmitować. Ale ta agresja zaczeła sie dopiero od momentu jak zaczeły regularnie tarło. U mnie jest to mniej więcej co da tygodnie.Tydzień przerwy od momentu wyklucia się larw z wcześniejszego miotu. Co do parametrów to powiem Ci że nie zawsze były "idealne"mimo to im to nie przeszkadzło. Fakt jakies dość drastyczne zmiany w profilu wody powodowały przerwe w wycieraniu sie nieraz nawet na cztery tygodnie. Pozdrawiam

Dzięki Jacku za link

Pułapke przerabiałem lecz nie taką jak zaproponowałeś,konstrukcja była oparta na pudełku ze spienionego pvc w środu przegroda z wklejoną siatką z bardzo drobnymi oczkami (dzięki "eridanus" raz jeszcze za siatke)i w tej drugiej komorze słaba pompka cyrkulacyjna zasysająca wodę. Wejście do pułapki oswietlane punktowo latarka led. Ale średnio byłem zadowolony z niej.Muszę zmajstrować taka jak przedstawiłeś.Lub łapać tradycyjnie wężykiem. Co masz na myśli pisząc "gęsta wrotka"?Jest jej sporo w porcji.Oświetlenie rozproszone z 8W świetlówki,scianki naturalnie zasłonięte ciemna folia samoprzylepna.Z tym że obecnie testowałem rozwiazanie z jedną z komór w sumie zasilaną właśnie z by pasu zabespieczona przed wypłynięciem larw wspomniana siatką. Naturalnie po wpuszczeniu larw zamykam zaworek aby fito nie zostało wypłukane z wrotką. W ten sposó moge podmieniac delikatnie wodę i utrzymuje się stała temperatura. Co do parametrów Ph-8,Kh-10,Ca-450,Mg-1500,No3-0,5mg.Zasolenie 1023.Sól Instant Ocean. Co do karmienia rodziców wcinają artemie,lasonogi,kryla,płatkowane pokarmy. Moja para ma około 7 lat,zaczeły odbywac tarło jakies dwa lata w stecz. Żeby było ciekawie pierwsze tarło obyło sie dokładnie w wigilie, chciały zrobic mi prezent pod choinkę. Fakt faktem u brata jest także para od bodaj trzech lat i jeszcze ani raz sie nie tarły. Myślę że to kwestia wieku ryb jest kluczowa,ale ile dokładnie trudno powiedziec na moim przykładzie to jakies 4-5lat.

Zakładam ten watek aby dzielić sie uwagami dotyczącymi odchowania młodych "Nemo". Regularne tarła mojej parki błazenków skłonił mnie do podjęcia próby odchowania larw.Wbrew pozorom i opisowi z sąsiedniego forum kolegi Rozaka nie jest to takie proste. Larwy u mnie zaczynają pływać mniej więcej po 7-dniach w okresie letnim gdzie temp.wody oscyluje w granicach 28 stopni do 8-9 dni w okresie zimowym przy temp.25 stopni. Generalnie odławianie larw do punktowo swiecacej latarki za pomocą wężyka nie jest kłopotliwe jedynie trzeba uważać aby robic to na niewielkiej róznicy poziomów względem tafli wody w akwarium aby woda nie płyneła zbyt szybko. Następnie porcja fito z wrotka i nadzieja że sie uda. Niestety śmiertelność larw jest znaczna pomimo obezcości zooplanktonu dbaniu o czystość padają dość szybko . Najdlużej udalo mi sie dotrwać do 14-stego dnia ale to jak dotad maksymalny okres przezywalności larw. Postanowiłem spróbować innej metody odłowu mianowicie końcem okresy jaki zostaje do swobodnego pływania przenosiłem larwy wraz z wycietym kawałkiem spienionego pvc. Po umocowaniu do szyby za pomoca przyssawki dokładnie tak samo jak w akwa i skierowaniu delikatnego strumienia wody z by pasa czekałem z niecierpliwościa na efekt. Niestety wylęg larw się drastycznie opużnia kilka sztuk dosłownie zaczyna swobodnie pływać a reszta ku mej bezsilności zaczyna zamierać...eh. Wydało by się że ta metoda powinna być mniej stresująca chociażby ze względu nie przepuszcanie larw przez wężyk podczas odłowu,jednak cos jest nie tak i larwy odczuwają zmianę jaka nastąpiła i cały wysiłek bierze w łeb. Może ktoś ma jakieś swoje nowe spostrzeżenia lub uwagi.Walczę dalej aż się uda:) Zapraszam do dyskusji.

Wiesz Daniel cena ceną a marketning marketingiem:) Ja nigdy nie wierzyłem w to że jak cos jest drogie to jest zarazem najlepsze.Porowaty i owszem jest bardzo ale taki żwir jak by nie było niegdyś kawałek żywego korala ma także niesamowicie porowatą budowę. W tym rozmiarze żwir to raczej nie na DSB a jedynie jaka jedna z warstw e filtracji Plenum:)

I działa jak sądze.

Siporax ma budowa podobną do pumeksu,ja osobiście zastanawiam sie czy nie wolał bym zastosować w jego miejsce żwiru koralowego tylko w frakcji 25-50mm. Ale co kraj to obyczaj:)

Teoretycznie może sie nic nie dziać ale na wszelki W bym wkleił.:)mogę Ci pokazać w baniaku na dole jak przy tafli 12mm tylko 2m długości mimo listwy prawie przez całą długoć front sie delikatnie wygina. Technika jest taka że takie listwy powinny biec przez całą długość,jeśli jest listwa nie na całej długości na końcach sprosów kumulują się naprężenia.Od taka prawda

Gdybyś chciał jescze cos odzyskać ze sklejonej hydrauliki to podjedz mamy w tym temacie praktyke

zastanawia mnie jeszcze dlaczego nie ma wklejonych szprosów górą ?jedynie ta spinająca listwa.Wiem że szkło 12 mm ale mimo wszystko...

Elegancko i jak udało się rozkleić hydraulikę tak jak Ci mówiłem?

Miło słyszeć że ryba przybiera na wadze.

tomasz święte słowa

Od siedmiu lat stosuje bezwodny i wszystko gra korale rosną a o to chyba chodzi:) Na pewno nie mam zamiaru zachodzic w głowe czy moli jest tyle a może tyle?