inmar

Fota stara,jest na forum ponad dwa lata.

Już jestem gotowy.

Z tą Faraaną to niespodzianka,kto by pomyślał.Mam już kilkanaście zejść,ale nigdy kursu nie zrobiłem choć to moje jedno z marzeń.Zapytam moją koleżankę o ten lepszy hotel.

Ciągłe zmiany planów i różne przepływy kasy dopiero teraz pozwoliły mi jechać na wakacje.Ci co myślą,że masz firmę to masz urlop kiedy chcesz są w ogromnym błędzie i nawet nie wiedzą,że zazwyczaj nie mamy tyle dni urlopu co pracujący "państwowo".,ale ja nie o tym a raczej z prośbą o doradzenie gdzie jechać w Egipcie.Hurghada już zaliczona.Oczywiście najbardziej mi zależy na codziennym snurkowaniu,czyli rafa przy hotelu,fajna plaża itd.Mam pewne propozycje od koleżanki z biura podróży,ale nie umiem się zdecydować.Poprzednie wakacje w Turcji postarzały mnie o 10 lat i nikomu nie życzę,źle trafiłem po prostu.Tu są propozycje,ale jestem otwarty na inne w tym zakresie cenowym. http://ibe01.merlinx.pl/agent/6260/firo/?st=CMP&ca=A&cmpid=246901106

Który to,który ?!

A to takie nie było ?

Dzięki za przypomnienie,już żonka je wstawia na Picasa.Będą za 15 minut. https://picasaweb.google.com/104884548750733670779/KrakowskieSpotkanie

Tytuł powinien być raczej czym świecić.Mam ledy z świetlówkami i jestem bardzo zadowolony.Możliwość przy ledach ustawienia sobie barwy jaka mi pasuje jest bezcenna,nie interesuje już mnie teraz co 10 miesięcy temat zakupu nowych żarników i tematy typu jaki teraz kupić żarnik bo miałem już taki i taki,ten co mam to porażka.................

Kto by pomyślał,że taki długi temat powstanie z powodu tych gniazdek.U mnie nadal pracują dwie sztuki.

Daj znać jak na takie trafisz bo to rybka marzeń.Kompletuję ryby do nagrania pełnej wersji "Gdzie jest Nemo ?"

Toście pocieszyli Wojtka,Leoniemu też nie wyszło z tą rybą a ja też mam na nią ochotę.

Fotki wstawię wieczorkiem.

Ma się nie ruszać i ubita na sztywno.Nawet jak się kupuje gotowe filtry DI z żywicą to też już są upchane.

Ja długo kombinowałem z Balingiem.Racja jest też w tym,że jeśli się równo nie leje to niestety,ale to już nie jest Balling tylko swobodne uzupełnianie składników.Za radą niejednego kolegi wymusiłem lanie równo i o dziwo wszystko się wyprostowało.U mnie się udało,ale u innych nie musi.Seb nigdy nie lał równo a jak korale mu rosną nie trzeba opisywać.

Oj,kaczoraka miałem z rana.Teraz jestem w tym samym miejscu co wczoraj,ale nie chodzi o miejsce pobytu.

No to się szykujcie bo Wojtes,Kmirko i Inmar też się zjawią.Jak Was tylko znaleźć ?

Mój przykład postawiłem,uruchomiłem i prowadziłem przez trzy miesiące.Potem jak zobaczyłem je po dwóch miesiącach to była zupa.Teraz sam je prowadzę od około dwóch lat i nawet jak się przeprowadzali to przeniosłem to akwarium.

Kiedyś kupiłem żywicę w jednej z renomowanych firm zajmującej się filtrami do wody i pokazywała około 4 na TDS-ie.Kupiłem potem nową w innej firmie a tą zareklamowałem i przysłali nową a było tego sporo.Dosłana nowa okazała się dobra a zrobiłem potem jeszcze raz próbę na starej i wynik był jak na początku.Musiała być czymś zanieczyszczona czyli przypadki się zdarzają.

Z tym ABCM u mnie z podawaniem bywało różnie,w każdym razie czy podawałem czy nie nie było żadnych efektów.Czytając ten watek zastanowiłem się,czy w tej chwili jeśli rozpocząłbym podawanie tych preparatów koralom nie polepszyło by się.Ostatnio korale nieźle mi ruszyły a jadę na soli IO.Co prawda kupiłem sól TM pro reef,ale na niej podmieniam co drugą-trzecią podmianę.Jakiś czas temu rozpocząłem hodowlę alg na szybach i nieźle wyszło,ale teraz pokrywa je warstwa nalotu jakichś glonów.

Może ślimak go wysysał ?

Boję się,że ta boazeria będzie się krzywić i to dość szybko,ale nie życzę tego.Generalnie mebel konkretny wyszedł.

Często zwierzęta giną po jakimś czasie dopiero bo były złapane najedzone i w pełnej kondycji,potem w akwarium z głodu umierają co może trwać właśnie kilka miesięcy.

W piątek,sobotę i niedzielę,kolega ten był z Kieleckiej bandy i nad Leonim spał a chłop był wielki,z piętra bez drabinki schodził.

To Ty ranny ptaszek jesteś.My też byli,ale przez budzik gościa który wstawał w domu 4:30 i nie umiał lub nie chciał go wyłączyć.

Sprzedam sarco,który wyrósł u mnie praktycznie z skały,ale sprzedaję bez niej bo jest ogromna i spasowana z innymi.Po prostu na miejscu zostanie odcięty od podłoża.Wielkość kapelusza około 16x20cm.Cena 30 zł.Wysyłam na ryzyko kupującego,oczywiście dobrze zapakuję.