inmar

Nie wiem ile mam skały bo z głównego wyjąłem,ale tak z 10kg może być.

Spokojnie,zmieniam filtrację łagodnie od 4 miesięcy a nie skaczę.Polimery mnie nie zadowoliły (finansowo).VSV właśnie podaję czwarty miesiąc.Powodem też jest wolne rośnięcie korali a czytałem,że niektórzy zwalali na polimery.

http://nano-reef.pl/topic/33444-projekt-nano-30/

Też mam kostkę jak Ty 30L w pracy już od 4 miesięcy.

No to OK bo już się zdziwiłem.W sumie pytanie było jasne i chodziło ci o solankę,ale zawsze przy okazji rodzą się inne pytania.Czasem jest dobrze sprecyzować całe pytanie.

Tego się domyślałem,kolego uzupełniasz tylko wodą RODI.

fal,pamiętam Twój temat,ale ty pamiętam niepotrzebnie dosypywałeś nowych kulek a ja całkiem z nich wychodzę i już niewiele ich zostało,nawet zastanawiam się czy nie odłączyć ich już całkiem.VSV jest wygodne i wielu na tym jedzie z powodzeniem więc jakiś jeszcze czas będę próbował.Do kulek zawsze idzie wrócić.

W jakim celu rozrabiasz tą solankę,że potem ma stać klika dni ?

#304 wyżej.

Teraz łącznie podaję 8ml.Dać 12ml czyli co 2 godziny 1 ml czy jeszcze za mała dawka ?

Zastanawiam się co zmienić w VSV.

Chodzi o łyżkę do herbaty.Czy tak dużo daję bakterii to nie wiem,ale przy VSV jest zalecane lanie bakterii a te moje dawki chyba nie są za duże. ? O Cycle tylko pytam a z biodigestu wychodzę bo kiedyś dawałem 2 razy w miesiącu.

Niech jeszcze reszta się wypowie jak im pasuje i zobaczymy bo termin można zmienić,choć jak będziemy tak przenosić to zawsze komuś nie będzie pasowało.

Moich polimerów już niewiele zostało,dalej nic nie dosypuję,ale był problem z PO4 bo badając co tydzień wodę miałem ich o 0,01 więcej i tak więc z 0,03 doszedłem do 0,07.Tydzień temu zwiększyłem dawkę VSV do 1ml co 3 godziny i dzisiejszy pomiar wykazał 0,06.Jest to granica błędu a że nie zauważyłem żadnych glutów w baniaczku jakie miałem jakiś czas temu to zastanawiam się czy nie lać więcej tej mikstury by z fosforanami zejść do około 0,03.NO3 u mnie wynosi tak około 1 może 2,nie umiem dokładnie ocenić. Moja mikstura to 50ml wódki+12,5ml octu winnego+1/4 łyżki cukru. Zastanawiam się jeszcze nad bakteriami bo biodigest daję raz w miesiącu a tak leję na zmianę co 2 tygodnie po 30ml TheraP i Nite Out II,może kupić Cycle ?

Jako,że koledzy domagają się spotkań zapowiadam więc spotkanie w najbliższy piątek 29 lipca o 17 w tym samym miejscu czyli w Bavari.Chętnych proszę się o dopisywanie się. inmar

Je jeszcze też nie zdecydowałem,na razie jestem na tak na 70%.Przyjadę gdzie będzie,ale Wawy nie lubię bo mnie tam armia dwa lata więziła. Żona też się wybiera.

Swoją drogą, wcześniej chyba w głosowaniu było tylko "polska centralna", ja osobiście spodziewałem się bardziej Łodzi niż "warszawki" Też.

Ja raczej za zabytkami nie jestem,ale najbardziej zależy mi na nurkowaniu,leżeniu kołami do góry i piweczku w ręku.Plaża też mile widziana ze względu na żonę i dzieci choć wiem,że z piaskiem jest tam kłopot.Czy do Chorwacji w zadane miejsce nie ma problemu z zajechaniem na nawigacji ? Jak z gotówką,jaką walutę brać i ile,czy z bankomatami nie ma problemu ? Brać jakiś słownik lub translator elektroniczny ? Już wiem,że na pewno wykupię jakieś ubezpieczenie.

Ja też jestem zadowolony z JVP 202 a mam ją już chyba z rok.Niestety kupiłem za 100zł z przyssawkami i generalnie leży za skałami na dnie.Wczoraj zamówiłem z Wojtesem po 1 sztuce,ale już z magnesem i o dziwo za 70zł.Przepraszam,że nie na temat,ale tylko chciałem napisać,że warte ceny.

Raczej wolę autem zacząć jeździć.Wkurzałem się często,że aby leżak zająć to o 7 trzeba było wstać a jak to zrobić jak kilka godzin wcześniej dopiero się kładłem.Potem wcześniaki okupują leżaki do wieczora i można o nich zapomnieć.Poza tym nie ukrywam,że chciałbym i trochę zaoszczędzić i uniezależnić się od biur podróży i jak mi się nie spodoba to zawsze mogę zmienić lokal.To z Turcji będę pamiętał do końca życia.Jako,że prowadzę firmę to mogę wyskoczyć kiedy będę chciał a nie kiedy będzie last minute.

Może razem pojedziemy a mam żonę z Częstochowy ?

Kwater na aledrogo sprzedawanych przez Polaków jest sporo,ale jak nie trafić na minę ? Raczej będę opierał się na poleceniu i czekam na inne rady.

W Turcji trafiłem na plażę wylaną z betonu i od razu 3m wody od brzegu więc żona i dzieci tylko basen a tego chyba nic nie przeżyje. Chciałbym porad jak dojechać,jak szukać kwater,jakie ubezpieczenie wykupić...

Myślę o wyjeździe Lagunką na wakacje może w wrześniu gdzieś na urlop.Najgorszy jest ten pierwszy raz bo swoim autem,nieznane drogi,inne przepisy i takie tam.Samolotem już trochę zwiedziłem,ale to nie to samo bo tam zawsze ktoś za rączkę prowadzi.Obawiam się też awarii 1000km poza domem,która może zepsuć wczasy i portfel.W tamte wakacje byłem w Turcji i chyba gorzej już nie może być,źle trafiłem.Co byście doradzili,gdzie jechać i jak.Może ktoś ma fajne miejsce ? Niestety tylko ruski znam pobieżnie więc to też przeszkoda jak się dogadać.Nie jestem specjalnie wymagający,ale by było czysto,jakaś plaża....

Kiedyś w Karpaczu właściciel pensjonatu Królowa Śniegu sprzedał mi zdezelowane auto i mam z tym regionem niemiłe wspomnienie.