inmar

Nakrętki i śrubki w przeszłości już mi wpadały nieświadomie bo potem przez przypadek je odnajdowałem,ale to jak miałem świetlówki.Jedyną ingerencją w baniaku to jest ta dolewka,ale ona działała już dwa dni wcześniej niż ujawniły się te problemy.Mam włożony do sumpa filtr DI z korpusem,który stoi na dnie,ale jego dałem dopiero potem.Wszystko wygląda jak by pompa zwariowała i daje więcej powietrza,które teraz do połowy przydusiłem i tak aby cokolwiek mi odpieniacz działał.

Ja to teraz mam od kilku dni niezłe napowietrzanie bo moje pienidło wywala przez zawór bramowy sporą ilość malutkich bąbelków.Sporo tego lata mi po akwarium.Secjalnej różnicy w baniaczku nie zauważyłem i wszystko ma się dobrze.Opis problemu z odpienkiem w innym wątku.

Waty nie wkładałem.Na TDS-sie mam teraz zero choć na początku miałem między 2 a 6.Rurki wszystkie są nowiutkie,DI wymieniona dołożony w sumpie jeszcze jeden filtr DI.Wczoraj wyjąłem całość,wszystko sprawdziłem i podniosłem go jeszcze o 2 cm teraz jest zanurzony na 17 cm,wcześniej źle napisałem o zanurzeniu.Po tym zabiegu jeszcze więcej pieni bo pompa jest bliżej lustra wody.Wieczorem dam go na dno i zobaczę jaki będzie efekt,ale powinno być mniej powietrza. Dalej się zastanawiam co się stało,że tak zmienił pracę.

U mnie po czasie się wytrąca biały osad na dnie,ale rozpuszcza się dobrze kamieniem napowietrzającym przez kilkanaście godzin.

Nigdy nie słyszałem o takiej metodzie,leję codziennie rano z resztą ABC.

Czyli szykuje się na szeroką skalę nowa inowacja w prowadzeniu naszych baniaczków ?

Ja w kolumnie mam co najmniej 700ml,ale kulają w niej się jeszcze kulki pierwszej i drugiej generacji,te pierwsze nie chcą się rozpuścić.Muszę kiedyś porozdzielać to,ale boję się,że przy tym całość szlag trafi.

Jak będę zmieniał membranę to wymienię całość na coś właśnie takiego bo mam już na to miejsce fajne.Wcześniej miałem upchane wszystko pod zlewem a teraz tak wygląda z automatyczną dolewką.

Z tą wodą słodką masz rację Stani,przecież nieraz dolewałem jednorazowo z litr wody i nic się nie działo.Odpieniacz jak już pisałem działał prawidłowo od bardzo dawna.W sumpie mam szybkę na regulowanych nóżkach od 10 do 13 cm na której on stoi.Odpieniacz jest zanurzony na zalecany poziom czyli ok 16 cm.Do tej pory zawór bramowy miał ustawiony na dosłownie szparkę a teraz jest otwarty ma maksa i jeszcze powietrze jest przykręcone do połowy a on pieni jak szalony.Generalnie wariuje dalej,dziś w nocy znów go wyłączyłem.Dziś go wyjmę całkiem,umyję,posprawdzam wszystko,podniosę go jeszcze wyżej i zobaczymy.

Kupiłem dwa lata temu zestaw RO byle jaki i...do dziś membrana ok,prefiltry miałem zdublowane i w poprzednim miesiącu dopiero wymieniłem jeden zestaw prefiltrów.Może u mnie fajna woda,w kranie 104 ppm.

Dziś skojarzyłem co może być moim problemem z odpieniaczem.Nie pomyślałem o tym i napisałem,że nic nie robiłem bo to zrobiłem dwa dni wcześniej.Chodzi o zrobienie automatycznej dolewki i chyba słodka woda szybko wprowadzona to sprawiła.Trochę to dziwne,ale dwa dni było już spokoju z pienidłem i godzinę temu przełączyłem na nalewanie do pojemnika na podmianę,ale nie zamknąłem zaworku do baniaczka i więcej wody poszło do akwarium przez co w kilka chwil miałem pełny kubek odpieniacza.Jest to możliwe ?

Nemo,jak chcesz coś kupić od Krzyśka to jeździ Drabas,czyli prywatna firma przewozowa do Katowic i można nią przesłać.

Jeśli ktoś ma mały baniak lub mało leje to ja bym polecił "firmowe" proszki np.Praisa.Jeśli już u kogoś jest spore zużycie to w tym wypadku koszta wychodzą spore.Rozmawiałem kiedyś z Skibą i sprzedaje firmówkę bo przejechał się już na pochu.

Podałem wczoraj 30 min. kamień napowietrzający.Specjalnie efektów nie zauważyłem.Spróbuję jeszcze kilka razy i bardziej przyjrzę się baniaczkowi i Ph.Napiszę swoje spostrzeżenia.

Salifiert.Z góry patrząc woda biała,ale patrząc z boku wyszło mi więcej niż zero i mniej niż dwa więc podzieliłem to przez dziesięć.

Może mam właśnie nowy rodzaj wirnika ? W tym co mam nie ma chyba co się zepsuć ? Zrobię fotkę,ale odpieniek teraz dobrze działa więc nie chcę go ruszać po ostatnich problemach.

Wiem,wiem.Mam nawet preparat na wszelki wypadek do podwyższenia azotanów.Tak niskie zrobiło mi się niedawno więc dopiero teraz daję wiecej żarcia,ale też i korale dokarmiam a wcześniej robiłem to sporadycznie.

Jak wam szybko się rozpuszczają ? U mnie NO3-0,01 a PO4-0,03.U mnie wychodzi,że paczka 500 ml będzie na trochę ponad miesiąc.

Spróbować zawsze można.Ja bym miał możliwość w komorze spadowej przed odpieniaczem,ale jest tam pompa i filtr polimerów więc nie wiem czy im nie zaszkodzą bąbelki powietrza.Może jednak w komorze z odpieniaczem to zrobię.Mam sporą kostkę i pompkę powietrzną,którą mieszam solankę więc tym spróbuję.

Dzisiejsze parametry to NO3-0,01 PO4-0,03 Ca-430 Mg-1480 Kh-8,2 Ph- 8,02 Ballinga nie leję równo bo jakoś dziwnie magnez stoi w miejscu od dawna choć go nie dodaję,wapna leję ok 60 ml dziennie,tyle samo leję NaHCo3 i soli bez soli.Codziennie rano 0,5ml ABCM Grotecha.Raz,dwa razy w tygodniu kroplę,dwie jodu.Dalej kulają mi się kulki,ale podaję tak raz na 3 tyg. "atramentu" 3ml.Świecę tylko ledami.

Mam gąbkę niebieską i dużo takich co same rosną,odkąd podaję nie zauważyłem u nich zmian.

Fotki robi moja 13-nastoletnia córka aparatem Canon A560

Dusia powodzenia,mi właśnie pykło 2 lata

Trochę nowych fotek.Te akwarium w szafce to stara dolewka grawitacyjna a nowa jest w pawlaczu jako automatyczna.W łazience tylko przyłącze wodne a reszta schowana,po drodze nic nie widać. Mija właśnie 2 lata istnienia mojego baniaczka.Całą wiedzę zawdzięczam temu forum,czyli WAM.Specjalna dedykacja też dla Leoniego,który przez GG odpowiedział mi na 200 tyś. pytań.

Ale u mnie ta siatka na żółtym krążku wygląda jak szary pumeks.