-
Liczba zawartości
9 621 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez inmar
-
Odkąd mamy "atrament" a jak na razie nie znam jego minusów nie wiem po co stosować inne absorbery,które są jeszcze droższe kilkakrotnie.
-
Zmieszałem wpierw na sucho więc jest w takim razie nadzieja,że mi wyjdą.
-
Zrobiłem nowe na próbę 100g cementu i 100g żwirku,zmieszałem z niewielką ilością wody i zrobiłem kupki.Zobaczymy co wyjdzie.
-
Kupiłem komplet naprawczy do niej i są to trzy siatki plastikowe i trzy spinki do kabli.Jeśli chodzi o oryginał to jest to taki krążek twardy jak kamień,czyli całkiem coś innego.Kiedy można ocenić,że ten mesh jest już do wymiany ? Czy oryginał zawsze tak wygląda i zamiennik ?
-
Dostałem biały cement portlandzki i mam drobny żwirek.Zrobiłem podstawki,które niestety są kruche.Mieszałem tak na oko,woda z cementem i jak już było gęste to wsypałem sporo tego żwirku.
-
Obniżyłem rano odpieniacz o jakieś 3 cm i przestał wylewać pianę choć w komorze dalej jest tyle piany,że przez bramę wylewa się woda z pęcherzykami i wszystko pływa w baniaku. Tak przy okazji widzę,że krab ma nową muszlę a stracił się mi ślimak turbo. Dolot powietrza przykręcony dalej.
-
W środku nocy wyłączyłem go bo musiałem wstawać do niego jak do dziecka Rano włączyłem to piana poszła od razu i znów go wyłączyłem.Może właśnie głębiej go dać ?
-
Wyżej już nie dam bo góra szafki jest i nie dało by rady zdjąć kubka.
-
Gdzieś z miesiąc temu dałem i powiem strasznie szybko się rozpuszczają,zostało mi z paczki 500ml resztka została,drogo to wychodzi. Przydusiłem wlot powietrza i trochę pomogło. Przychodzi mi do głowy pewien pomysł czy aby wirnik mesh nie jest już do d..y ? Odpieniacz ma kilkanaście miesięcy.Mam komplet naprawczy do tej pompy PSK2500,trzy takie siateczki z otworami i spinki do kabli,które były w komplecie,ale przyznam,że nie wiem jak to założyć.
-
A chyba z rok temu.Pompę wyjmowałem już i czyściłem,choć nie było co.
-
Niestety dalej pieni na bardzo mokro,choć otwarty jest na maksa.Wylewam co godzinę pełny kubek żółtawej wody.Rozrabiam też solankę do utrzymania poziomu zasolenia.
-
Dopiero spotkanie było niedawno i jak będą za często to się nam znudzą.Na pewno zorganizuję następne.Jeśli chętni są już to pisać,może raz w miesiącu ?
-
Rano włączyłem go ponownie i zachowywał się jak wczoraj.Odkręciłem zaworek by woda wracała z powrotem i po godzinie pienienie się zmniejszyło.Teraz odkręcony jest na połowę i już nie wali tak pianą,zaworek zamknięty a od rana nazbierała się lekko żółta woda.Dziwne jest dalej to,że pod kubkiem w komorze pienienia piana jest aż po zawór bramowy a zazwyczaj nie ma tego nawet 1/3. Nie wiem czy coś wpadło do wody,kulki kręcą się normalnie,wężyk powietrzny był sprawdzony,jak bym miał wylewać całą tą wodę to musiałbym beczkę solanki zrobić.Nic więcej do głowy mi nie przychodzi na razie.
-
Obniż poziom wody,wyczyść i wysusz miejsce do przyklejenia i przyklej.Za godzinę włącz obieg i powinno trzymać.Ja tak zrobiłem jak mi się odkleił i trzyma do dziś.
-
Leszek wstawił fotki tylko na regionalne forum a zapomniał tutaj.
-
Wyłączyłem i idę na dancing.Jak wrócę włączę.
-
Przejrzałem teraz wszystko,ilość ryb się zgadza.Wiem,że jakaś przyczyna musi być.Jeśli odpuszczę to co zlatuje z odpieniacza to zaraz będę miał słodką wodę jak tak dalej pójdzie.Nawet jak teraz nakarmiłem ryby to odpieniacz nie siadł ani trochę co zawsze ma miejsce. Powietrze jest zaciągane z za okna wężykiem 12mm,ale próbowałem aby zaciągał z pokoju i bez zmian.Kulki są rok.
-
Kiedyś ryby mi się traciły i tego nie było.Próbowałem zmniejszyć powietrza,ale wtedy wirnik zaczynał walić w pompie jak przy starcie.
-
Mam zrobioną rurkę z zaworkiem spustowym i nie ma problemu,ale mój kubek jest dość spory a napełnia się w kilkanaście minut.Woda w nim jest optycznie czysta.Szukałem czy czegoś nie brakuje,na razie nic nie znalazłem. Ps. Pełny kubek w niecałe 2 minuty.
-
Poczyściłem pompę i wlot powietrza,ale bez zmian dalej pianę wywala a 2/3 jego objętości to też piana.Wyłączyłem go teraz i poczekam jakiś czas.
-
Tak z godzinę temu zwariował mi odpieniacz i wali pianą jak głupi.Nadmienię,że od rana nic nie robiłem.Nic do baniaka nie wlałem,nie karmiłem,łap nie wkładałem.
-
Inmar nie boisz się że wąż się zsunie i pompa wypompuje zawartość komory/sumpa na podłogę ? Napisałem "choć ja mam na wcisk" bo mam tak mocno wciśnięte,że jak kiedyś zmieniałem na dłuższy to musiałem nożem rozcinać na całej długości.Oczywiście nie propaguję tego,hehe.Całą hydraulikę też mam bez kleju na wcisk.
-
To nazbieraj sobie tej wody z dwóch podmian.
-
Ja jak zaczynałem z morszczyzną pojechałem do pewnego sklepu wieczorem,gdzie akurat była bardzo opóźniona dostawa,był to późny październik.Były problemy lotniskowe,spóźniony lot i bałagan na lotnisku.Było to trochę prywatnie.Jak zobaczyłem wtedy ile zwierzaków nie przeżyło transportu to mnie szlag nie trafił.Właściciel prawie płakał.To była masakra.Nie zapomnę tego nigdy.
-
A nie możesz ze swojego zalać ?